kabel coaxial

[melomanik]

11 minut temu, szymon1977 napisał:

Ale gdy wbrew racjonalnym przesłankom publicznie namawia innego do poprawienia dźwięku stolikiem RTV, to już przestaje być sprawą osobistą.

Kiedy jakiś dealer będzie pod szkołą moich dzieci handlował prochami, czy dopalaczami wmawiając, że będą po tym lepiej się uczyć, stanie się to wtedy dla mnie sprawą osobistą. Jeśli z kolei ktoś kupuje kable bo je słyszy i zachęca do kupna podobnych, przekonując, że poprawią im dźwięk, nic mi do tego. Tu są dorośli ludzie a kable nie są niebezpieczne dla zdrowia i życia. Ty jak chcesz kontynuuj swoją misje wyprowadzania ludzi z błędu racjonalnymi przesłankami. Z pewnością niejednego uratujesz od uszczuplenia swojego portfela niepotrzebnymi wydatkami 🙂

[szymon1977]

3 godziny temu, melomanik napisał:

Jeśli z kolei ktoś kupuje kable bo je słyszy i zachęca do kupna podobnych, przekonując, że poprawią im dźwięk, nic mi do tego.

Wprost przeciwnie, bo od tego jest Forum by kolegom pomagać a nie patrzeć obojętnie, gdy ten sam błąd zamierzają popełnić, przez który samemu się część życia zmarnowało. 

3 godziny temu, melomanik napisał:

...kontynuuj swoją misje...

To żadna misja a koleżeńska przysługa.

[audioburak]

Początkowa pozorna przysługa ewoluowała powoli w misję. Ta z kolei jakoś

mimochodem znów się przepoczwarzyła wykazując zapędy inkwizycyjne 😉 

[szymon1977]

34 minuty temu, audioburak napisał:

Początkowa pozorna przysługa ewoluowała powoli w misję. Ta z kolei jakoś

mimochodem znów się przepoczwarzyła wykazując zapędy inkwizycyjne 😉 

Kłamstwo należy zdementować: to złotousi zwykli domagać się usuwania głucholców z dyskusji a nawet z Forum.

[jurek1]

37 minut temu, szymon1977 napisał:

Kłamstwo należy zdementować: to złotousi zwykli domagać się usuwania głucholców z dyskusji a nawet z Forum.

Za Stalina było lepiej...

[Piotr Sonido]

W dniu 7.02.2023 o 07:47, audioburak napisał:

Tylko jest pytanie wzięte z Młynarskiego:

Mamy do czynienia ze snajperem, czy celem wielkości stodoły ...

Kiedyś sporo się czytało u Freuda "zazdrości o penisa" 😉 a tu mamy przypadki

klasycznej zawiści - jak nie o możliwości finansowe, to o lepszy słuch ...

Ale to zawsze było, jest i będzie, więc nie ma powodu do zmartwienia.

Świetnie powiedziane.

Z tym że ten temat trzeba już kończyć bo po prostu robi się nudny.

Okablach porozmawiamy przy okazji innego tematu 🙂

[szymon1977]

1 godzinę temu, Piotr Sonido napisał:

Świetnie powiedziane.

Ale dla audiofila, któremu po wymianie kabla taki sam system zaczyna grać o klasę lepiej samobójcze.

[jurek1]

1 minutę temu, szymon1977 napisał:

Ale dla audiofila, któremu po wymianie kabla taki sam system zaczyna grać o klasę lepiej samobójcze.

Tak się zastanawiam co Ty tutaj robisz? Przecież to jest forum audiofilskie. Od rozważań czysto technicznych jest Elektroda.pl i temu podobne.

[szymon1977]

1 minutę temu, jurek1 napisał:

...to jest forum audiofilskie.

Popatrz sobie na tytuły wątków, działów i keszcze raz przemyśl to co napisałeś. BTW zrozumienie i szacunek dla techniki nie wyklucza bycia audiofilem - wprost przeciwnie.

[jurek1]

1 minutę temu, szymon1977 napisał:

Popatrz sobie na tytuły wątków, działów i keszcze raz przemyśl to co napisałeś. BTW zrozumienie i szacunek dla techniki nie wyklucza bycia audiofilem - wprost przeciwnie.

Tu nie ma nic do myślenia. Tobie widać większą przyjemność sprawia prowadzenie krucjaty antykaflarskiej, niż obcowanie z muzyką. Dla Ciebie wszystko gra tak samo, a ja mam zupełnie inne doświadczenia ze sprzętem, więc nie sądzę żebyśmy znaleźli wspólną płaszczyznę porozumienia. Tak jak w motoryzacji, są samochody lepsze i gorsze, tak w audio, są sprzęty wybitne, i takie które odtwarzają muzykę. 

Widać Tobie ta podstawowa forma przekazu wystarcza, ale są też inni, którzy chcą inaczej, i nie możesz im tego zabronić.

To ich uszy, ich odczucia estetyczne, i ich osobista frajda w tej zabawie. Technika przeważnie z tymi odczuciami nie ma nic wspólnego. Słyszą zmiany, ich sprawa.

[audioburak]

No tak, ale oni w swym oślim uporze ośmielają się słyszeć 😉 

Edytowane 8 Lutego 2023 przez audioburak

[jurek1]

1 minutę temu, audioburak napisał:

No tak, ale oni w swym oślim uporze ośmielają się słyszeć 😉 

Na szafot ich!

[szymon1977]

32 minuty temu, jurek1 napisał:

Tobie widać większą przyjemność sprawia prowadzenie krucjaty antykaflarskiej, niż obcowanie z muzyką.

Obcowanie z muzyką sprawia mi tak ogromną satysfakcję, że nie muszę stymulować się kablami.

32 minuty temu, jurek1 napisał:

Dla Ciebie wszystko gra tak samo...

Nie wszystko, wiele pracy mnie kosztowało by złożyć system grający tak, jak mi się podoba. I wiele pomyłek zanim zrozumiałem, ze nie dojdę do celu zajmując się nad opisywanym wielkimi słowami pierdołami.

32 minuty temu, jurek1 napisał:

...nie sądzę żebyśmy znaleźli wspólną płaszczyznę porozumienia.

Bez obaw, dopóki wpływu gadżtów nie postawisz na równi lub ponad takimi elementami jak akustyka, kolumny, wzmacniacz czy subwoofer to bez problemu się dogadamy.

32 minuty temu, jurek1 napisał:

Widać Tobie ta podstawowa forma przekazu wystarcza...

Ja tylko jestem świadom, że skoro na sprzęt o klasę droższy nie mam kasy, to nie podniosę go sobie o klasę kablem.

32 minuty temu, jurek1 napisał:

...są też inni, którzy chcą inaczej, i nie możesz im tego zabronić.

Każdy robi co chce, a jak publicznie palnie głupotę, to musi się z tym liczyć, że publicznie zostanie sprostowana.

32 minuty temu, jurek1 napisał:

Słyszą zmiany, ich sprawa.

Ja do domu nikomu nie włażę, za gdy ktoś publicznie kogoś namawia by szukał rozwiązania problemu tam, gdzie nie ma szans go znaleźć, to przestaje być ich sprawa.

24 minuty temu, jurek1 napisał:

Na szafot ich!

Nie kłam, bo jeśli chodzi o "szafot" to akurat audiofile domagaja się szafotu dla innych tylko dlatego, ze zaprezentowali odmienne poglądy... choc biorac pod uwagę, że wielu audiofili kabli nie słyszy bardziej by pasowało kablofile.

Edytowane 8 Lutego 2023 przez szymon1977

[jurek1]

Amen.

[szpakowski]

1 godzinę temu, jurek1 napisał:

Na szafot ich!

Jak kable słyszy to musi być w zmowie z diabłem ...

Na stos! ... Tak jak niegdyś Święta Inkwizycja robiła

 

[szymon1977]

18 minut temu, szpakowski napisał:

Na stos!

Specjalnie dla Ciebie powtórzę @szpakowski: 

1 godzinę temu, szymon1977 napisał:

...jeśli chodzi o "szafot" to akurat audiofile domagaja się szafotu dla innych tylko dlatego, ze zaprezentowali odmienne poglądy...

 

[bum1234]

3 hours ago, jurek1 said:

Tu nie ma nic do myślenia.

Oczywiście. Myślenie boli. 

I jest szkodliwe.

[szymon1977]

39 minut temu, bum1234 napisał:

Oczywiście. Myślenie boli. 

I jest szkodliwe.

Najbardziej boli przyznać przed samym sobą, że było się w błędzie. Z forum można odejść albo nowe konto sobie założyć i niechlubną przeszłość wymazać.

[audioburak]

Ale po Waszym odejściu z kim byśmy wtedy na forum prowadzili te bezsensowne

"dialogi" - w cudzysłowie, bo to wymaga jednak wymiany pewnych wrażeń,

na które okazujecie się zupełnie impregnowani...

Mam wrażenie graniczące z pewnością, że tak łatwo nie zrezygnujecie 😉 

Edytowane 9 Lutego 2023 przez audioburak

[Tajitsu]

Przynajmniej coś się i czasami coś  nowego człowiek przeczyta 😉

[szymon1977]

Godzinę temu, audioburak napisał:

po Waszym odejściu z kim byśmy wtedy na forum prowadzili te bezsensowne

"dialogi" - w cudzysłowie, bo to wymaga jednak wymiany pewnych wrażeń,

Z okna wyraźnie widać, że Ziemia jest płaska: nie ma sensu wymieniać wymieniać, trzeba potrafić je przeanalizować.

[szymon1977]

(Miało być)

Z okna wyraźnie widać, że Ziemia jest płaska: nie ma sensu wymieniać tych samych wrażeń, trzeba potrafić je przeanalizować.

[jurek1]

10 godzin temu, bum1234 napisał:

Oczywiście. Myślenie boli. 

I jest szkodliwe.

Mnie nie boli, ale współczuję.

[audioburak]

Jednak nawet krótkie spojrzenie na morze wystarcza, by w tę płaskość ziemi

bardzo szybko zwątpić, ale trzeba chcieć i jeszcze umieć patrzeć.

A w wielu tematach na forum dochodzi jeszcze coś nieosiągalnego: trzeba słyszeć 😉 

[bonaventura]

W dniu 7.02.2023 o 15:54, szymon1977 napisał:

Wprost przeciwnie, bo od tego jest Forum by kolegom pomagać a nie patrzeć obojętnie, gdy ten sam błąd zamierzają popełnić, przez który samemu się część życia zmarnowało. 

To żadna misja a koleżeńska przysługa.

Boże chroń mnie od takich kolegów.

[szymon1977]

38 minut temu, audioburak napisał:

Jednak nawet krótkie spojrzenie na morze wystarcza, by w tę płaskość ziemi

bardzo szybko zwątpić, ale trzeba chcieć i jeszcze umieć patrzeć.

To o czym piszesz to zwykła autosugestia, która działa tak samo w przypadku zmysłu wzroku jak i słuchu. De facto bardzo ładnie się wkopałeś, bo patrząc na morze krągłości Ziemii nie widać. Można jednak na podstawie bezpośredniego porównania z czymś "absolutnie" płaskim, odpowiedniej metodogii prowadzenia obserwacji, czy analizy faktów towarzyszacych do krąglosci ziemii dojść. To samo wypadałoby zrobić z obserwacjami poczynionymi zmysłem słuchu.

[JK49]

25 minut temu, szymon1977 napisał:

patrząc na morze krągłości Ziemii nie widać

Patrząc kiedyś na morze przez mocną lunetę zobaczyłem komin zbliżającego się statku a dopiero za jakiś czas resztę... to nie był okręt podwodny.

[bum1234]

3 hours ago, jurek1 said:

Mnie nie boli

Chyba jednak boli, sądząc po treści wpisów 😄

[szymon1977]

3 godziny temu, JK49 napisał:

Patrząc kiedyś na morze przez mocną lunetę zobaczyłem komin zbliżającego się statku a dopiero za jakiś czas resztę... to nie był okręt podwodny.

A teraz powtórzę:

3 godziny temu, szymon1977 napisał:

...patrząc na morze krągłości Ziemi nie widać. Można jednak na podstawie ... analizy faktów towarzyszących do krągłości Ziemi dojść.

 

[Piotr Sonido]

No dobra Szymon ale powiem ci teraz że zdziwiasz.

Znowu przytoczę to co było na poprzedniej stronie.

Jest wiele osób które po wymianie kabli okej skupmy się teraz tutaj na analogowych twierdzi że słyszy różnice w swoich systemach. Ty twierdzisz brednie.

Przedstawiłem ci wykres oraz pomiary różnych kabli na różnej elektronice gdzie wypadkowa jest różna. Dalej twierdzisz że to brednie.

Przytoczyłem znowu iż kolega tutaj z forum testował kable zasilające i także zamieścił wypadkową wyników gdzie było widać na spektrum że wynik jest inny. Także brednie.

Jeżeli nie słyszysz zmian kabli w swoim systemie to ja i inne osoby z tego forum jesteśmy z tym okej nic nam do tego uwierz. Nie śmiejemy się nie kłócimy jest git. 

Natomiast twoja krucjata że kable (analogowe) nie grają robi się dziwna, wręcz chorobliwa. 

Nie wiem dlaczego? Co chcesz osiągnąć? 

Żeby ktoś zaoszczędził a tobie przelał resztę pieniędzy którą miał przeznaczone na te kable? Czy o co chodzi?

To mówię o kablach nałogowych. 

Chyba wątek powinien zostać znowu zablokowany z wiadomych względów.