Dyrektywa DAC7 - czyli płać jak coś sprzedałeś.

[costa brava]

Tu wszystko jest CELOWO niejasne aby to urzędnik był Twoim panem i władcą a Ty nawet nie masz jak sie bronić właśnie z tego samego powodu,  bo nie sposób dostosować sie do niejasnych przepisów 

W każdym razie mają doskonały pretekst do zablokowania konta komu mają ochotę, bo za to nic im nie grozi 

[ASURA]

12 minut temu, costa brava napisał:

Tu wszystko jest CELOWO niejasne aby to urzędnik był Twoim panem i władcą a Ty nawet nie masz jak sie bronić właśnie z tego samego powodu,  bo nie sposób dostosować sie do niejasnych przepisów 

W każdym razie mają doskonały pretekst do zablokowania konta komu mają ochotę, bo za to nic im nie grozi 

Ale tylko do kwoty objętej wymagalnością

[soundchaser]

6 godzin temu, Lumperator napisał:

Ciekawi mnie również inna rzecz. Niektóre sprzęty, jakieś książki czy nawet czasopisma potrafią nabrać wartości bo są np. białymi krukami. Przykładowo książka kosztowała mnie 30 zł, ale po parunastu latach sprzedała się za 300 zł. Mam od tego płacić podatek? OK a co z uwzględnieniem inflacji?

Każdy przedmiot ma swoją cenę rynkową. Jeśli sprzedasz coś po upływie 6 lat, to fiskus nie ma prawa żądać od Ciebie dowodu zakupu, bo transakcja uległa przedawnieniu. Możesz im powiedzieć, że kupiłeś tę książkę do 600 zł - szach-mat!

6 godzin temu, costa brava napisał:

Tu wszystko jest CELOWO niejasne aby to urzędnik był Twoim panem i władcą a Ty nawet nie masz jak sie bronić właśnie z tego samego powodu,  bo nie sposób dostosować sie do niejasnych przepisów 

Dlatego trzeba umieć się bronić wykorzystując te niejasne przepisy na swoją korzyść. Coś co nie jest jednoznaczne nie zawsze musi działać na naszą korzyść jeśli wykażemy, że przepis jest nieścisły.

[rafal735r]

Polska nie musiała wdrażać tej dyrektywy. A jak już  mogła ją przekształcić pod nasz rynek. Sek w tym że przyjmujemy wszystko co nam unia narzuci wraz z tymi zielonymi ladami i innym szajsem , który wykańcza tylko gospodarkę tego kraju. 

Mówiąc w skrócie obecni politycy mają to głęboko w d.... Zamiast zająć się obywatelem, wolą się rozliczać między sobą. My, Wy, Oni. 

Obecnie nawet nikt się nie przejmuje gospodarka, biznesem...

 

[rafal735r]

OLX już zaczyna pajacowac.

W niektórych kategoriach konieczne jest już włączenie przesyłki OLX. Inaczej nie wystawiasz nic. Oczywiście można odrzucać płatności i tyle. Ale śmieszne to ogólnie już jest. Portal powstał żeby sprzedawać "po sąsiedzku" jak to się ogłaszali, a zmuszają do wystawiania z wysyłką. 

[Piotr_1]

W dniu 11.09.2024 o 21:25, Jaro_747 napisał:

 

"W żadnym miesiącu nie przekraczać obowiązującego limitu przychodów z działalności nierejestrowanej, czyli 75% wysokości kwoty minimalnego wynagrodzenia. Od 1 lipca 2024 r. wynosi on 3225 zł brutto miesięcznie."

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Problem w tym że przychód nie jest dochodem. Można mieć 4000zł przychodu i 1000zł dochodu z tego, normalna sytuacja w małym hanldu. Co to wtedy oznacza? Trzeba założyć działalność i opłacić ZUS wychodząc z małej działalności na minusie ze swojej pracy, ponieważ ustawodawca nie zrozumiał jaka jest różnica pomiędzy dochodem a przychodem? Jak to się ma do konstytucji i swobody obywatelskiej, tzn. "65. Każdemu zapewnia się wolność wyboru i wykonywania zawodu oraz wyboru miejsca pracy." Praca z której oddaje się państwu więcej niż się zarobiła nie jest pracą, ani nawet niewolnictwem, ponieważ nawet niewolnictwo pozostawia człowiekowi jakieś środki do życia. Oddanie państwu opłat przekraczających zarobki, oznacza bycie "na minusie" ze swojej pracy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jarekb]

Ale kwota w papierach ładnie wygląda , daliśmy wam zarobić  :)  , i o to chodzi 

[soundchaser]

1 godzinę temu, Piotr_1 napisał:

Problem w tym że przychód nie jest dochodem.

No ale jakiś d*bil w Ministerstwie tak wymyślił i to stało się prawem.
Nie chodzi o to, by ludziom pomagać i przede wszystkim, żeby za dużo nie zarobili.
Podobnych absurdów podatkowych i blokujących przedsiębiorców jest mnóstwo. Książkę można by napisać, która będzie się dobrze sprzedawać.

[Piotr_1]

13 minut temu, soundchaser napisał:

No ale jakiś d*bil w Ministerstwie tak wymyślił i to stało się prawem.
Nie chodzi o to, by ludziom pomagać i przede wszystkim, żeby za dużo nie zarobili.
Podobnych absurdów podatkowych i blokujących przedsiębiorców jest mnóstwo. Książkę można by napisać, która będzie się dobrze sprzedawać.

Problem w tym że to dzieje się naprawdę. Łamanie konstytucyjnych praw obywatela i praw człowieka odbywa się od dawna. Polska władza ma spektakularny dorobek i dziedzictwo w niszczeniu małej i średniej przedsiębiorczości. Przykład np. Roman Kluska i inne sprawy rozsądzone przez sprawiedliwość. Za wszystkim stoi mentalność władzy i urzędników. 

[Jacchusia]

15 godzin temu, Piotr_1 napisał:

Problem w tym że przychód nie jest dochodem. Można mieć 4000zł przychodu i 1000zł dochodu z tego, normalna sytuacja w małym hanldu. Co to wtedy oznacza? Trzeba założyć działalność i opłacić ZUS wychodząc z małej działalności na minusie ze swojej pracy, ponieważ ustawodawca nie zrozumiał jaka jest różnica pomiędzy dochodem a przychodem?

Dywagacje błędne, jako osoba fizyczne podatek płacisz nie od przychodu a od zysku. Tak jest od lat sprzedając przedmiot przed okresem 6 miesięcy od nabycia, płacisz podatek dochodowy od zysku, nie od ceny zbycia.

Słowo klucz to przychody w rozumieniu inch dla osoby fizycznej

Cytat

.... Za przychody należy uznać tym samym każdą formę przysporzenia majątkowego, zarówno formę pieniężną jak i niepieniężną, w tym nieodpłatne świadczenia otrzymane przez podatnika.

Cytat

Przysporzenie – jest to działanie (czynność prawna), które prowadzi do powstania korzyści majątkowej dla innego podmiotu. W szczególności korzyść ta może polegać na zwiększeniu środków majątkowych tej osoby lub zmniejszeniu jej zobowiązań.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Twoje przychody z pracy najemnej to wypłata (zysk) przed opodatkowaniem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr_1]

19 minut temu, Jacchusia napisał:

Dywagacje błędne, jako osoba fizyczne podatek płacisz nie od przychodu a od zysku. Tak jest od lat sprzedając przedmiot przed okresem 6 miesięcy od nabycia, płacisz podatek dochodowy od zysku, nie od ceny zbycia.

Słowo klucz to przychody w rozumieniu inch dla osoby fizycznej

Była mowa o konieczności zakładania działalności z powodu przekroczenia progu przychodu, nie o podatku samym w sobie.

[Jacchusia]

Teraz, Piotr_1 napisał:

Była mowa o konieczności zakładania działalności z powodu przekroczenia progu przychodu, nie o podatku samym w sobie.

Ok. Ten przepis obowiązuje wszystkich i każdą sprzedaż więc:

Sprzedajesz wzmacniacz za 5000 zł, według twojej wykładni powinieneś zaraz po osiągnieciu tego przychodu iśc założyć działalność gospodarczą. Nie sądzę aby tak było, przecież to nonsens.

2 minuty temu, Piotr_1 napisał:

przekroczenia progu przychodu

No pisałem co to przychód dla osoby fizycznej:

23 minuty temu, Jacchusia napisał:

Słowo klucz to przychody w rozumieniu inch dla osoby fizycznej

Cytat

.... Za przychody należy uznać tym samym każdą formę przysporzenia majątkowego, zarówno formę pieniężną jak i niepieniężną, w tym nieodpłatne świadczenia otrzymane przez podatnika.

Cytat

Przysporzenie – jest to działanie (czynność prawna), które prowadzi do powstania korzyści majątkowej dla innego podmiotu. W szczególności korzyść ta może polegać na zwiększeniu środków majątkowych tej osoby lub zmniejszeniu jej zobowiązań.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Twoje przychody z pracy najemnej to wypłata (zysk) przed opodatkowaniem.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr_1]

8 minut temu, Jacchusia napisał:

No pisałem co to przychód dla osoby fizycznej:

To pisz na temat.

[Jacchusia]

Godzinę temu, Piotr_1 napisał:

To pisz na temat.

A nie piszę? Przecież ty i ja jesteśmy osobami fizycznymi w rozumieniu skarbówki.

[Piotr_1]

2 godziny temu, Jacchusia napisał:

A nie piszę? Przecież ty i ja jesteśmy osobami fizycznymi w rozumieniu skarbówki.

Nie, ponieważ pisałem do Jaro747 na temat progu konieczności otworzenia działalności gospodarczej, a tym samym opłacania ZUS i ub. zdrowotego w Zusie.

W tym roku to wynosi około 1650zł miesięcznie, a "mały ZUS" ze zdrowotnym połowę tego.

Skoro minimalnie do przeżycia jest potrzebne około 3500zł miesięcznie, to ten próg powinien wynosić 5150zł dochodu/miesiąc, aby z dochodu móc opłacić ZUS i przeżyć na działalności. Tym samym kwota 3225 PRZYCHODU, nie zaś dochodu, to jakieś kuriozum.

Od 2022r. mamy też nowy ład. Inflacja cały czas przez 3 lata rośnie rośnie, składki ZUS rosną, ale progów "małego zdrowotnego" nie zmienia się. Wciąż wynosi 60tyś zł przychodu. Jest to jawna nieuczciwość władzy, wszystko na niekorzyść podatnika, brak logiki, pomijając już fakt że zdrowotne nowego ładu w 2022r. stało się dodatkowym podatkiem od przychodu, czyli jest to drugi podatek od tego samego, który już płaci się w Skarbówce.

[Jacchusia]

2 godziny temu, Piotr_1 napisał:

Nie, ponieważ pisałem do Jaro747 na temat progu konieczności otworzenia działalności gospodarczej, a tym samym opłacania ZUS i ub. zdrowotego w Zusie.

W tym roku to wynosi około 1650zł miesięcznie, a "mały ZUS" ze zdrowotnym połowę tego.

Skoro minimalnie do przeżycia jest potrzebne około 3500zł miesięcznie, to ten próg powinien wynosić 5150zł dochodu/miesiąc, aby z dochodu móc opłacić ZUS i przeżyć na działalności. Tym samym kwota 3225 PRZYCHODU, nie zaś dochodu, to jakieś kuriozum.

Od 2022r. mamy też nowy ład. Inflacja cały czas przez 3 lata rośnie rośnie, składki ZUS rosną, ale progów "małego zdrowotnego" nie zmienia się. Wciąż wynosi 60tyś zł przychodu. Jest to jawna nieuczciwość władzy, wszystko na niekorzyść podatnika, brak logiki, pomijając już fakt że zdrowotne nowego ładu w 2022r. stało się dodatkowym podatkiem od przychodu, czyli jest to drugi podatek od tego samego, który już płaci się w Skarbówce.

Odnosiłem się do tej części twojego postu, gdzie się zastanawiasz nad:

Cytat

Problem w tym że przychód nie jest dochodem. Można mieć 4000zł przychodu i 1000zł dochodu z tego, normalna sytuacja w małym hanldu. Co to wtedy oznacza?

Piszecie o niezarejestrowanej działalności gospodarczej i limicie/kwocie po osiągnieciu której trzeba założyć działalność.

Zastanawiasz się  nad róznicą pomiędzy przychodem i dochodem - i do tego sie odnosiłem. W przypadku osób fizycznych (nie prowadzących działalności gospodarczej) przychód to zysk.

W poście #340  cytowałem i myślę że wyjaśniłem, co w rozumieniu prawa podatkowego jest twoim i moim przychodem, co to jest przysporzenie - to są istotne sformułowania, które mówią, że w naszym przypadku przychód=zysk.

I teraz przeczytaj swój post:

"Można mieć 4000zł przychodu i 1000zł dochodu z tego, normalna sytuacja w małym hanldu" 

To jest błędne stwierdzenie. Bo w _naszym_ przypadku przychód=przysporzenie, a  to jest 1000zł.

 

Na dowód podałem ci przykład ze sprzedażą rzeczy wartej wiecej niż ten limit po przekroczeniu którego

Cytat

czyli 75% wysokości kwoty minimalnego wynagrodzenia. Od 1 lipca 2024 r. wynosi on 3225 zł brutto miesięcznie.

musimy zakładać działalność gospodarczą. Czyli sprzedając coś za 5000zł musiałbyś założyć działalność, a tak nie jest.

Do limitu zalicza sie tylko zysk jaki osiągnąłeś ze sprzedaży.

Edytowane 12 Marca przez Jacchusia

[Piotr_1]

1 godzinę temu, Jacchusia napisał:

W poście #340  cytowałem i myślę że wyjaśniłem, co w rozumieniu prawa podatkowego jest twoim i moim przychodem, co to jest przysporzenie - to są istotne sformułowania, które mówią, że w naszym przypadku przychód=zysk.

No jak? Przychód to nie zysk. Przychód to przychód, dochód to dochód a zysk to zysk. Jeżeli w prawie jest napisane że przychód, to oznacza przychód.

[soundchaser]

3 godziny temu, Jacchusia napisał:

W przypadku osób fizycznych (nie prowadzących działalności gospodarczej) przychód to zysk.

Nie dotyczy to dyrektywy DAC7, bo koszt zakupu też jest brany pod uwagę.
A przychód = zysk jest też dla osób prowadzących działalność na ryczałcie.

[Jacchusia]

13 godzin temu, soundchaser napisał:

Nie dotyczy to dyrektywy DAC7, bo koszt zakupu też jest brany pod uwagę.
A przychód = zysk jest też dla osób prowadzących działalność na ryczałcie.

Oczywiście że brany. Prowadząc niezarejestrowaną sprzedaż musisz prowadzić ewidencje sprzedaży, tam ujmujesz te transakcje, wykazujesz zysk i po przekroczeniu granicy (o której mowa wyżej) musisz założyć działalnosć.

14 godzin temu, Piotr_1 napisał:

No jak? Przychód to nie zysk.

Posprzeczaj się z materiałami, które zacytowałem.

Czyli po sprzedaży wzmacniacza za 5 000 mam założyć działalność? Odpowiedz sobie na to pytanie i będziesz wiedział czy masz rację.

23 godziny temu, Jacchusia napisał:

Cytat

.... Za przychody należy uznać tym samym każdą formę przysporzenia majątkowego, zarówno formę pieniężną jak i niepieniężną, w tym nieodpłatne świadczenia otrzymane przez podatnika.

Cytat

Przysporzenie – jest to działanie (czynność prawna), które prowadzi do powstania korzyści majątkowej dla innego podmiotu. W szczególności korzyść ta może polegać na zwiększeniu środków majątkowych tej osoby lub zmniejszeniu jej zobowiązań.

 

tutaj jest mowa o zysku i  przychodzie w rozumieniu prawa podatkowego w kontekście osoby fizycznej.

przychód=przysporzenie majątkowe=zysk

Ode mnie eot.

Edytowane 13 Marca przez Jacchusia

[Piotr_1]

34 minuty temu, Jacchusia napisał:

Czyli po sprzedaży wzmacniacza za 5 000 mam założyć działalność? Odpowiedz sobie na to pytanie i będziesz wiedział czy masz rację.

Myślę że jeżeli nie nosi to znamion prowadzenia działalności gospodarczej to nie. Jednak jeżeli sprzedałeś ich kilkanaście w roku, to ktoś może stwierdzić że nosi to znamiona działalności gospodarczej.

Moim zdaniem wszystko powinno się rozbijać o wielkość zarobku, czyli dochodu z tego, jednak ktoś tworząc, głosując i podpisując ustawę się pomylił.

39 minut temu, Jacchusia napisał:

przychód=przysporzenie majątkowe=zysk

jeżeli tak jest, to przedstawienie tego w formie równania jest ok

[jarekb]

A koszty uzyskania przychodu  ? , zysk to jest po ich odjęciu 

[Jacchusia]

6 godzin temu, jarekb napisał:

A koszty uzyskania przychodu  ? , zysk to jest po ich odjęciu 

Koszty uzyskania przychodu dla osób fizycznych to zryczałtowana ulga podatkowa i tak naprawdę z kosztami ma niewiele wspólnego.

Prawdziwe koszty prowadzenia działalności odlicza tylko Vat-owiec, który wszystko, łącznie z rachunkami za prąd, wodę, czynsz bierze na FV. i odejmuje od vatu, który ma zapłacić za sprzedaż/usługi jakimi zarabia.

 

[Piotr_1]

17 minut temu, Jacchusia napisał:

Koszty uzyskania przychodu dla osób fizycznych to zryczałtowana ulga podatkowa i tak naprawdę z kosztami ma niewiele wspólnego.

Prawdziwe koszty prowadzenia działalności odlicza tylko Vat-owiec, który wszystko, łącznie z rachunkami za prąd, wodę, czynsz bierze na FV. i odejmuje od vatu, który ma zapłacić za sprzedaż/usługi jakimi zarabia.

 

Co takiego? Zdradź te magię w której posługujesz się jakimś tajemnym językiem!

[Jacchusia]

21 minut temu, Piotr_1 napisał:

Co takiego? Zdradź te magię w której posługujesz się jakimś tajemnym językiem!

A dokładniej o co chodzi? O te koszty?

Wszyscy np. dojeżdżający pracujący na jednym etacie mają je takie same. No wiec nie sa to rzeczywiste koszty uzyskania przychodu.

Mam wrażenie że strasznie agresywny jestes.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przeciez nie wszyscy mają takie same koszty

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr_1]

26 minut temu, Jacchusia napisał:

Mam wrażenie że strasznie agresywny jestes.

Doigrałeś się. Ani z ciebie pies, ani wąż, ani świnia. Kłamać i kraść też trzeba umieć.

[Jacchusia]

13 godzin temu, Piotr_1 napisał:

Doigrałeś się. Ani z ciebie pies, ani wąż, ani świnia. Kłamać i kraść też trzeba umieć.

Również pozdrawiam.

Merytorycznośc ponad wszystko.

[soundchaser]

16 godzin temu, Jacchusia napisał:

22 godziny temu, jarekb napisał:

A koszty uzyskania przychodu  ? , zysk to jest po ich odjęciu 

Koszty uzyskania przychodu dla osób fizycznych to zryczałtowana ulga podatkowa i tak naprawdę z kosztami ma niewiele wspólnego.

Kolega @jarekb chyba miał na myśli KUP prowadzącego działalność, a nie pracownika, któremu dochód oblicza się odejmując te "standardowe" koszty uzyskania przychodu - 250 PLN, albo 300, jak dojeżdża.

W sumie osoba fizyczna to zarówno ta nieprowadząca działalności (np. zatrudniony na etacie), jak i też właściciel firmy.
Takie głupoty wymyślili, żeby ludziom w głowach mieszać.

16 godzin temu, Jacchusia napisał:

Prawdziwe koszty prowadzenia działalności odlicza tylko Vat-owiec, który wszystko, łącznie z rachunkami za prąd, wodę, czynsz bierze na FV. i odejmuje od vatu, który ma zapłacić za sprzedaż/usługi jakimi zarabia.

Co takiego???

[Jacchusia]

52 minuty temu, soundchaser napisał:

Co takiego???

Na ryczałcie odliczasz koszty? 

Cytat

Ryczałt od przychodów ewidencjonowanych to prosta forma opodatkowania działalności gospodarczej. Podatek płaci się od przychodu, bez pomniejszania go o koszty.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

57 minut temu, soundchaser napisał:

czynsz bierze na FV. i odejmuje od vatu,

Vat za te koszty, wyraziłem się nieściśle, a smae koszty od podatku dochodowego.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

3 godziny temu, Jacchusia napisał:

Na ryczałcie odliczasz koszty? 

To Ty o ryczałcie pisałeś?

A nie można wyjaśnić tego po ludzku?
W ryczałcie nie ma kosztów, czyli przychód = dochód i od tego liczymy podatek.
Natomiast jak ryczałtowiec jest vatowcem, to płaci też vat jeśli jego sprzedaż przewyższa zakupy, jeśli odwrotnie to nadwyżka podatku vat naliczonego nad należnym przerzucana jest na następny okres rozliczeniowy lub podatnik występuje o jego zwrot na rachunek bankowy.
Prawdę mówiąc ja zrozumiałem, że od kosztów odejmuje vat. 😄

[Piotr_1]

7 minut temu, soundchaser napisał:

To Ty o ryczałcie pisałeś?

A nie można wyjaśnić tego po ludzku?
W ryczałcie nie ma kosztów, czyli przychód = dochód i od tego liczymy podatek.
Natomiast jak ryczałtowiec jest vatowcem, to płaci też vat jeśli jego sprzedaż przewyższa zakupy, jeśli odwrotnie to nadwyżka podatku vat naliczonego nad należnym przerzucana jest na następny okres rozliczeniowy lub podatnik występuje o jego zwrot na rachunek bankowy.
Prawdę mówiąc ja zrozumiałem, że od kosztów odejmuje vat. 😄

No, Ty mądrze piszesz. Pewnego rodzaju koszty w ryczałcie są odliczane od przychodu, bo można odliczyć od przychodu część ZUSów jak je się płaci terminowo, ale to kolejny "nowy wał", ponieważ niedawno jeszcze tą kwotę odliczało się od należnego podatku, a teraz tylko od przychodu, co praktycznie już nie jest już żadną oszczędnością, a raczej zawracaniem gitary. Trzeba też powiedzieć że w ryczałcie nie ma kwoty wolnej od podatku tak jak przy rozliczaniu się "na zasadach ogólnych". Ogólnie mówiąc pazerność władzy i lecenie z osobami pracującymi w chuchu rośnie. Kiedyś młodzi ludzie uciekali za granicę, ale kiedyś było lepiej. Ten kraj już od pokoleń toczą różnego rodzaju pasożyty. To te pasożyty są problemem i ten problem trzeba rozwiązać. Innej opcji nie widzę.