Skocz do zawartości
IGNORED

Tuning CD pod kątem detaliczności


geertgen

Rekomendowane odpowiedzi

Teo, 21 Paź 2008, 22:58

 

Mnie nie chodzi o to, że zmienimy jedną część i będzie cudownie.

Pytam o to, co (jaka modyfikacja) najbardziej wpływa na zmianę brzmiania w zakresie wysokich tonów ?

 

P.S.

Więcej dystansu do siebie i do innych :)

Wszystko po trochu, ale najwięcej chyba analog. Tak jak w brydżu - w częściówki szkoda się bawić, ruszenie tylko jednej rzeczy na ogół nie rozwiązuje problemu w wystarczająco dużej części.

jozefkania:

 

>Mnie nie chodzi o to, że zmienimy jedną część i będzie cudownie.

 

Kiedy właśnie na tym to polega. Zmienić należy CD. Lub (lepiej) DAC.

 

>Więcej dystansu do siebie i do innych :)

 

Nie da rady. Z dystansem nie należy przesadzać - jeszcze kroczek i będę poza zasięgiem głosu.

z moich doświadczeń powiem ci ,że ogromne znaczenie dla uzyskania detaliczności góry mają wpływ elektrolity na zasilaniu cyfry i analogówki ,swietnie w tej roli sprawują się philips małe niebieskie wersja militarna (naprawde wyborna góra ale uwypuklony średni bas),panasonic tsha (teraz je testuje ,wszystko wskazuje ,że są świetne),ewentualnie fc itd

jozefkania:

 

 

>Czy można określić, jaka z modyfikacji daje natychmiastową, największą poprawę w dziedzinie

>gładkości, czystości i rozdzielczości wysokich tonów ?

 

 

 

Uproszczona odpowiedż na Twoje pytanie to : clock + osobne zasilanie.

 

Reszta modyfikacji zależy od klasy sprzętu. Im wyższa tym mniej zmian.

geertgen,

 

Moja rada pisana z pozycji audiofila, a nie elektronika:

 

- nie tracić czasu na drobne udoskonalenia, warto inwestować pieniądze i czas wyłącznie w to co przynosi duże , słyszalne efekty

 

- największy wpływ na brzmienie mają kolumny, zamiast rozdrabniać się na małe tuningi spokojnie odkładać kasę i kupić lepsze kolumny, mogą być używane, z dobrymi kolumnami nawet sredni otwarzacz CD zabrzmi o niebo lepiej

 

- nie modyfikować sprzętu fabrycznego, bo potem taki sprzęt bardzo trudno sprzedać

 

TUX

Zamiast modyfikować odtwarzacz można kupić zewn. DAC do którego wyślemy sygnał z odtwarzacza przez SPDIF.

 

Na "rozdzielczość" poza kolumnami, wzmacniaczem, DAC ma wpływ akustyka pomieszczenia.

TUX, 22 Paź 2008, 12:23

 

To wszystko jest takie gadanie dla samego gadania. Jeśli nie rozpatrujemy KONKRETNEGO modelu i KONKRETNEGO zakresu czynności jakie mamy zamiar poczynić to szkoda dyskutować. Prawda jest taka że jeśli wszystko się przemyśli od samego początku i konsekwentnie zrealizuje to często mało który sprzęt dorówna brzmieniem temu przerobionemu nie patrząc na zakres cenowy w ogóle...

 

Czy warto tuningować? Zdecydowanie TAK, bawić się... nie.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

opteron,

 

Ja z punktu widzenia audiofila oceniam tuning jako plagę która zalewa sprzęt audio. Coraz trudniej kupić w Polsce sprzęt używany który nie byłby grzebany. A obiektywaną wartość sprzętu grzebanego wycenia rynek i okazuje się, że trudno sprzedać sprzęt grzebany. Na forum były już wąki osób które zamawiały tuning , i po chwilowym zachwycie nad skutkami tuningu wracały do fabrycznych ustawień.

Mam dobrego znajomego inżyniera elektronika , którego wiedza i możliwości techniczne daleko wykraczają ponad możliwości większosci osób na tym forum. Jednak nawet jemu nie pozwoliłbym dotknąć się do mojego sprzętu, gdyż nawet sam fakt wymiany wzmacniacza operacyjnego na teoretycznie lepszy powoduje, że sprzęt jest postrzegany jako grzebany i jego cena na wtórnym rynku spada.

 

TUX

TUX, 22 Paź 2008, 15:58

 

Ale mnie, jak i wielu osobom chodzi o tuning starych (solidnych ?), lecz tanich cedeków. Takich gdzie zastosowano dobry przetwornik, a reszta elementów jest w większości bardzo budżetowa.

 

Tutaj nie ma wielkiego ryzyka finansowego, a frajda jest :)

TUX, 22 Paź 2008, 15:58

 

>opteron,

>

>Ja z punktu widzenia audiofila oceniam tuning jako plagę która zalewa sprzęt audio. Coraz trudniej

>kupić w Polsce sprzęt używany który nie byłby grzebany. A obiektywaną wartość sprzętu grzebanego

>wycenia rynek i okazuje się, że trudno sprzedać sprzęt grzebany. Na forum były już wąki osób które

>zamawiały tuning , i po chwilowym zachwycie nad skutkami tuningu wracały do fabrycznych ustawień.

>Mam dobrego znajomego inżyniera elektronika , którego wiedza i możliwości techniczne daleko

>wykraczają ponad możliwości większosci osób na tym forum. Jednak nawet jemu nie pozwoliłbym dotknąć

>się do mojego sprzętu, gdyż nawet sam fakt wymiany wzmacniacza operacyjnego na teoretycznie lepszy

>powoduje, że sprzęt jest postrzegany jako grzebany i jego cena na wtórnym rynku spada.

>

>TUX

 

Twierdzisz że oceniasz z punktu widzenia audiofila, a to co piszesz zaprzecza Twojemu twierdzeniu, bo rozwodzisz się JEDYNIE nad wartością rynkową tuningowanego sprzętu, a jakości dźwięku nie poświęcasz ani słowa. Zapytaj ludzi tuningujących swoje sprzęty jaki cel im przyświeca? Podniesienie wartości rynkowej klocka, czy raczej podniesienie jego walorów brzmieniowych? Czy tuningują po to, żeby osiągnąć szybki zysk materialny, czy raczej po to by cieszyć się lepszym dźwiękiem? Przytaczasz przykłady ludzi, których tuning nie zadowolił... no i ja się nie dziwię, skoro ów "tuning" polegać miał li tylko jedynie na wymianie opampów na teoretycznie lepsze, plus ewentualnie na podmianie kilku kondensatorów. O tego rodzaju "tuningach" wielokrotnie było pisane na forum, i nie ma się co rozwodzić. Twój wpis jest wyrazem Twoich osobistych poglądów, do których rzecz jasna masz prawo. IMHO jednak Twoje poglądy są oparte na bardzo powierzchownym spojrzeniu na to zagadnienie oraz na uprzedzeniach. Dlatego też nie należy ich uogólniać twierdząc że wszystkie tuningi są generalnie do bani, bo to po prostu nieprawda.

TUX

 

- nie tracić czasu na drobne udoskonalenia, warto inwestować pieniądze i czas wyłącznie w to co przynosi duże , słyszalne efekty

 

To nie są drobne zmiany. Zlampizuj sobie CD-ka , a w ślepym teście nie poznasz swojego systemu.

 

 

 

 

- nie modyfikować sprzętu fabrycznego, bo potem taki sprzęt bardzo trudno sprzedać

 

 

CD np. ze Stelmachem w środku , czy lampowym stopniem analogowym to dla wtajemniczonych (to Forum) raczej zaleta . Reszta społeczeństwa kupuje sprzętw w Media Markt. I tu masz rację , oni tego nie kupią.

TUX, 22 Paź 2008, 15:58

 

Dobrze "zrobionego" sprzętu nikt nie sprzeda bo wie że nie kupi w takiej kwocie nic nawet podobnie grającego. Jeśli juz ktoś sprzedaje lub wraca do poprzednich konfiguracji świadczy tylko o jednym...

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

McGyver,

 

Jeżeli już piszesz o jakości brzmienia:

 

Dla mnie jakość brzmienia jest najważniejsza. Dlatego staram się tak planować zakupy sprzętu aby w długofalowym rozliczeniu wydać jak najmniej na jak największą jakość. A to oznacza kupowanie urządzeń które za jakiś czas będą sprzedawalne za rozsądną cenę.

Oznacza to również takie traktowanie urzadzeń aby nie traciły na wartości przy odsprzedaży , a najlepszą metodą aby to uzyskać jest nie otwieranie obudowy i nie interesowanie się co jest w środku.

I będę takie podejście propagował tu na forum, gdyż jako osoba kupująca czasami sprzęt z drugiej ręki nie jestem zainteresowany aby był to sprzęt grzebany.

Tym bardziej, że później czasami taki sprzęt sprzedaję. Sorki panowie , ale jakbym wystawił na niemieckim ebay odtwarzacz Audioneta lub Accuphase z dorobionym przez jakiegoś forumowicza

stopniem lampowym to by mnie śmiechem zabili.

 

Wiem, że takie podejście kole co niektórych na tym forum w oczy bo podważa istnienie ich malutkich interesików.

Trudno, lajf ys brutal. Każdy walczy o swoje.

 

TUX

TUX, 22 Paź 2008, 18:34

 

>McGyver,

>

>Jeżeli już piszesz o jakości brzmienia:

>

>Dla mnie jakość brzmienia jest najważniejsza.

 

Dla mnie też.

 

>Dlatego staram się tak planować zakupy sprzętu aby w

>długofalowym rozliczeniu wydać jak najmniej na jak największą jakość.

 

Ja też.

 

>A to oznacza kupowanie

>urządzeń które za jakiś czas będą sprzedawalne za rozsądną cenę.

 

Dla Ciebie to oznacza. Co nie znaczy, że to jedynie słuszny sposób myślenia, nie znaczy też, że ci co mają inne zdanie są w błędzie.

 

>Oznacza to również takie traktowanie urzadzeń aby nie traciły na wartości przy odsprzedaży , a

>najlepszą metodą aby to uzyskać jest nie otwieranie obudowy i nie interesowanie się co jest w

>środku.

 

Szanowanie urządzeń jest zawsze konieczne. Ale nie interesowanie się co jest w środku to już wielka przesada. Nie interesując się d=co jest w srodku narażasz się na przykład na zakup za duże pieniądze taniego DVD Pioneera przepakowanego w obudowę z logiem Goldmund.

 

>I będę takie podejście propagował tu na forum, gdyż jako osoba kupująca czasami sprzęt z drugiej

>ręki nie jestem zainteresowany aby był to sprzęt grzebany.

 

Jasne. A jak padnie laser to go nie wymienisz, tylko pozbędziesz się niedziałającego urządzenia za ułamek jego wartości? Odezwij się do mnie jak Ci laser zdechnie, chętnie odkupię od Ciebie w ten sposób "popsuty" odtwarzacz po cenie złomu.

 

>Tym bardziej, że później czasami taki sprzęt sprzedaję. Sorki panowie , ale jakbym wystawił na

>niemieckim ebay odtwarzacz Audioneta lub Accuphase z dorobionym przez jakiegoś forumowicza

>stopniem lampowym to by mnie śmiechem zabili.

 

Akurat ani do Audioneta ani do Accuphase nie ma potrzeby wstawiania stopni lampowych,. To dobre cedeki same w sobie (większość modeli tych firm), ale też kosztują swoje, i nie3 każdego stać na taki zakup. Stopnie lampowe wstawia się do budżetowych cedeków. Dlaczego? Bo częstokroć są oparte na takich samych DACach jak klocki highendowe, a ich główną słaboscią są kiepskie stopnie analogowe. Po przeróbce wiele z tych budżetowych cedeków śmiało może konkurować z Audionetami, Linnami, Naimami i Meridianami. A na tak przygotowanego cedeka stać niemal każdego. Ci, co nie mają uprzedzeń, tudzież snobistycznych zapędów żeby na każdym urządzeniu w domu mieć logo "audiofilskiej" marki mogą za niewielkie pieniądze zaopatrzyć się w naprawdę świetne źródło.

Miałem Meridiana 506.24. Miałem wielką ochotę dorobić mu stopień lampowy, ale wewnątrz obudowy nie było na to miejsca. Zamiast zatem grzebać w Meridianie wykonałem sobie DAC z lampowym stopniem analogowym. Wbudowałem ten DAC do taniutkiego cedeka z drugiej ręki, bo bardziej mi się opłacało kupić CD niż kupować pustą obudowę za podobną cenę. Urządzenie to zagrało bardzo dobrze, dużo lepiej od Meridiana w stanie fabrycznym, więc Meridiana sprzedałem. Nieco później na forumowym odsłuchu moje źródlo DIY pokonało Linna Genki, Meridiana 506, Arcama Alpha8SE i kilka innych cedeków, i okazało się porównywalne z nowym Meridianem G06. I to wszystko za kwotę jaką trzeba wydać na budżetowego cedeka w sklepie.

 

>Wiem, że takie podejście kole co niektórych na tym forum w oczy bo podważa istnienie ich malutkich

>interesików.

>Trudno, lajf ys brutal. Każdy walczy o swoje.

 

Taaa, jasne. Jak ktoś ma inne zdanie, to już na pewno musi w tym mieć jakiś interes... merytoryczność tej metody argumentacji jest zaiste porażająca.

Te niepotrzebne sprzeczki (nie na temat) chyba zniecheciły Was do pisania...

 

Jeżeli ktoś może się podzielić swoimi doświadczeniami w modyfikacjach CD, to chętnie poczytam.

Czyli wracamy do sedna sprawy. Jak pozbyć się tego przysłowiowego "piachu" ? Wywindować jakość góry tak, żeby nie chciało się odrywać uszu od słuchania ? :)

 

Nie mam doświadczenia z lampami więc ten pomysł w tej chwili odpada.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.