Kondensatory elektrolityczne NAD - pytanie

[muda44]

7 minut temu, Elbing napisał:

 

No to mocno się różnicie @muda44 zdaniem w tym temacie z @Bumpalump 🤔

I pomyśleć, że przymierzałem się kiedyś do NAD-a z serii BEE. Na szczęście jego suche, plastikowo - metaliczne brzmienie bez życia zupełnie mi nie przypadło do gustu.

A co kupiłeś?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Elbing]

1 minutę temu, muda44 napisał:

A co kupiłeś?

Na całe moje szczęście nie kupiłem. Zarówno wygląd jak i brzmienie kompletnie tandetne. Wygląda, że wykonanie też po tym co pisze @Bumpalump. NAD z serii BEE przegrał sromotnie z AA x-i75.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[muda44]

32 minuty temu, Elbing napisał:

Na całe moje szczęście nie kupiłem. Zarówno wygląd jak i brzmienie kompletnie tandetne. Wygląda, że wykonanie też po tym co pisze @Bumpalump. NAD z serii BEE przegrał sromotnie z AA x-i75.

Który model NADa ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Elbing]

To było jakieś 6 lat temu... Zabij ale nie będę zmyślał jaki model NAD... Nie pamiętam już... Na pewno z tej samej półki cenowej co AA x-i75....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[muda44]

Teraz, Elbing napisał:

To było jakieś 6 lat temu... Zabij ale nie będę zmyślał jaki model NAD... Nie pamiętam już... Na pewno z tej samej półki cenowej co AA x-i75....

Z podobnej półki, nieco droższy jest C375BEE ale on nie gra ani plastikowo ani sucho ani metalicznie. Wręcz przeciwnie bo to dociążone brzmienie z dużym basem.

Jakość elementów to ten sam poziom co w Twoim AA 😉

Nie oszukujmy się, za kilka tysięcy w obecnych czasach muszą być jakieś cięcia kosztów i to jest zrozumiałe. Ja cenie NADy za solidność, powtarzalność i niską awaryjność w tej cenie a po modyfikacji za dobry poziom brzmienia. Osobiście np jestem uczulony na burczące trafa a w jeszcze żadnym egzemplarzu na takie nie trafiłem. Burczące trafa to standard w dużo droższym sprzęcie np NAIM, Atoll, Musical Fidelity czy np Krellu. 

Musicala M6i sprzedałem właśnie przez to trafo. To samo nowego Krella S300I. W tym to tak burczało że w nocy muzykę zagłuszało, masakra...

Zresztą nawet obecny AS2200 Yamahy tez miewa burczące trafa...

Jest wiele drogich i bardzo drogich wzmacniaczy z różnymi wadami a także o bardzo wysokiej awaryjności więc na ich tle NAD BEE wcale źle nie wypada a moim zdaniem bardzo dobrze.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Elbing]

Może faktycznie to był NAD 375 BEE. Sorry bardzo ale basu to prawie tam nie było. Co do Musical Fidelity i Atolla to masz rację - można dostać szału z burczacymi trafami tam. Krella i Naima nie słuchałem więc nie mam zdania. Tego AA x-i 75 eksploatuję cały czas i bardzo mi odpowiada jego brzmienie a awaryjność żadna - kompletnie nic nie było robione przy nim.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[baksiu]

15 minut temu, Elbing napisał:

Może faktycznie to był NAD 375 BEE. Sorry bardzo ale basu to prawie tam nie było. Co do Musical Fidelity i Atolla to masz rację - można dostać szału z burczacymi trafami tam. Krella i Naima nie słuchałem więc nie mam zdania. Tego AA x-i 75 eksploatuję cały czas i bardzo mi odpowiada jego brzmienie a awaryjność żadna - kompletnie nic nie było robione przy nim.

Ja miałem dwa nady, dawno temu, oba były badziewnie wykonane, psuły się i grały tak sobie, odzyskałem spokój przechodząc na rotela, który w tej samej cenie oferował wyższą jakość wykonania od obudowy, przez wnętrze, na żywszym graniu kończąc. Dla mnie nad to taka unitra, tylko z zagranicy, nie polecam nikomu, nawet teściowej, a doktoryzowanie się na sprzętach tej marki uważam za przejaw ograniczenia umysłowego lub niepochamowanej chęci zarobku. Tego się nie tyka, tak jak innych rzeczy wątpliwej prowienencji, jak już ktoś wdepnął, to jak najszybciej powinien się pozbyć g...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bumpalump]

14 godzin temu, Piotr Sonido napisał:

Jak z serwisem nowych. W klasie D. Podejmujesz się?

Nie serwisuje ich

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[don111]

8 godzin temu, baksiu napisał:

Ja miałem dwa nady, dawno temu, oba były badziewnie wykonane, psuły się i grały tak sobie, odzyskałem spokój przechodząc na rotela, który w tej samej cenie oferował wyższą jakość wykonania od obudowy, przez wnętrze, na żywszym graniu kończąc. Dla mnie nad to taka unitra, tylko z zagranicy, nie polecam nikomu, nawet teściowej, a doktoryzowanie się na sprzętach tej marki uważam za przejaw ograniczenia umysłowego lub niepochamowanej chęci zarobku. Tego się nie tyka, tak jak innych rzeczy wątpliwej prowienencji, jak już ktoś wdepnął, to jak najszybciej powinien się pozbyć g...

G.... to kolego tak naprawdę słuchałeś z Nada, skoro to były jak twierdzisz 'aż' 2 modele. Nawet nie wiadomo jakie. Ja miałem ich z 10 różnych  i wcale nie grały podobnie. Nie ma takiej klasyfikacji że jedna marka góruje nad drugą, porównuje się modele z podobnej klasy cenowej. Do tego sam wzmacniacz nie gra, tylko cały system. Mógłbym powiedzieć to samo co napisałeś o Rotelu, bo miałem kilka modeli, w tym jednego do dziś. Mógłbym, gdybym nie był świadomy właśnie tego że gra system. W jednym lepiej odnajdzie się Nad, w innym Rotel. Bo kolumn mam też kilka par, różnie grających i różne zestawienia testowałem... Także z takimi osądami, jaki to Nad jest zły, serio daj sobie spokój. Jak dla mnie - Nad sprawdzi się jednak z większą liczbą kolumn od Rotela, większa tzw.  miękkość, napowietrzenie dźwięku, kosztem trochę mniejszej precyzji, neutralności. Ale to tak ogólnie, uśredniając, bo modele nie są sobie równe. 

9 godzin temu, Elbing napisał:

Może faktycznie to był NAD 375 BEE. Sorry bardzo ale basu to prawie tam nie było. 

Wszystkie Nady mają trochę podpompowany bas i nie mają problemu z tzw. trudnymi kolumnami, więc może faktycznie miałeś uszkodzony egzemplarz. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr Sonido]

9 godzin temu, Bumpalump napisał:

Nie serwisuje ich

Nie psują się? Nie opłaca się?

Advance Acoustic swego czasu też nie miało najlepszego zdania jeśli chodzi o trwałość. Coś tu się poprawiło?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Elbing]

8 godzin temu, don111 napisał:

...Wszystkie Nady mają trochę podpompowany bas i nie mają problemu z tzw. trudnymi kolumnami, więc może faktycznie miałeś uszkodzony egzemplarz. 

To nie był na szczęście mój egzemplarz tylko salonu audio. Basu to tam nie było w ogóle.

 

57 minut temu, Piotr Sonido napisał:

....Coś tu się poprawiło?

Tego to nie wiem. Mnie się po prostu nic nie popsuło choć wzmacniacz jest używany intensywnie i jako integra i jako końcówka mocy od ponad 6 lat...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr Sonido]

Ok. Dzięki za informacje.

A może mieli coś z tą sztuka uszkodzone 🙂

klient im zepsuł przy odsłuchu i nawet nie widzieli 😛

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Elbing]

Myślę, że właściciel salonu wiedział co podłącza. Był w stanie zreferować wady i zalety odsluchiwanego sprzętu. Nie sądzę by odsłuchy były na uszkodzonym sprzęcie. Natomiast przy mojej ulubionej muzyce NAD poległ z kretesem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[baksiu]

moje obydwa się zepsuły, są na prawdę badziewnie wykonane, plastikowy panel przedni, miałem te najpopularniejsze tanie modele, którymi się zachwycała prasa, bodajże model 320 i 314, nie wiem czy czegoś nie pokićkałem, coś koło tych cyferek, w jednym trzeszczał przełącznik, w drugim nierówno zabierał potencjometr, jak zajrzałem do środka, to stwierdziłem, że większego szajsu nie widziałem, kupiłem taniego rotela, bodajże model RA-01, więc porównanie jak najbardziej z tej samej półki i był progres, potem przerzuciłem się na lepiej wykonaną, starszą serię Roteli 10XX i tak zostało na długie lata, sprzęty świetnie wykonane, porządne jak na budżet kondensatory Nichicona, nawet w niektórych miejscach z serii Black Gate, dużo mocniejsze trafa, nic się nie psuło, brzmienie nieprzymulone, z wykopem, NAD nie trafia w moje gusta, brzmi jak Diora, czy inna Unitra i tak samo jest wykonany.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bumpalump]

4 godziny temu, Piotr Sonido napisał:

Nie psują się? Nie opłaca się?

Advance Acoustic swego czasu też nie miało najlepszego zdania jeśli chodzi o trwałość. Coś tu się poprawiło?

Wysoka awaryjność, wysoki stopień skomplikowania, brak schematów to wszystko sprawia że takie naprawy są nie opłacalne, jak się uszkodzi moduł to po prostu wymienia sie cała koncowke na nowa

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr Sonido]

5 godzin temu, Bumpalump napisał:

Wysoka awaryjność, wysoki stopień skomplikowania, brak schematów to wszystko sprawia że takie naprawy są nie opłacalne, jak się uszkodzi moduł to po prostu wymienia sie cała koncowke na nowa

Czyli te nowe też tak padają? Prawdę mówiąc nawet nie wiedziałem. Przestałem się nimi interesować odkąd je odsłuchałem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Elbing]

3 godziny temu, Piotr Sonido napisał:

Przestałem się nimi interesować odkąd je odsłuchałem.

Ukryta Zawartość

• Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A możesz napisać z jakiej przyczyny ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marian.ch]

Niektórzy Koledzy. O czym Wy piszecie ? O jakichś wzmacniaczach - jakby Świat się na nich kończył 😏 

Mojemu C375BEE stuknął 7 rok użytkowania. Jak dotąd ZERO problemów, nawet potencjometry nie trzeszczą. Przed zakupem jak i po zakupie NADa przetestowałem kilka nowych wzmacniaczy w podobnej cenie oraz kilka przedwzmacniaczy i wszystko wróciło do sklepów.

Znaczącą poprawę dźwięku przyniosły zmiany kolumn.

NAD sprawuje się znakomicie, a jeśli padnie to żadna strata finansowa. 4

4790 pln przez 6 lat to tylko 66 pln miesięcznie - tyle to nawet na waciki nie wystarczy 🤗

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[baksiu]

37 minut temu, marian.ch napisał:

Niektórzy Koledzy. O czym Wy piszecie ? O jakichś wzmacniaczach - jakby Świat się na nich kończył 😏 

Mojemu C375BEE stuknął 7 rok użytkowania. Jak dotąd ZERO problemów, nawet potencjometry nie trzeszczą. Przed zakupem jak i po zakupie NADa przetestowałem kilka nowych wzmacniaczy w podobnej cenie oraz kilka przedwzmacniaczy i wszystko wróciło do sklepów.

Znaczącą poprawę dźwięku przyniosły zmiany kolumn.

NAD sprawuje się znakomicie, a jeśli padnie to żadna strata finansowa. 4

4790 pln przez 6 lat to tylko 66 pln miesięcznie - tyle to nawet na waciki nie wystarczy 🤗

Polecam przetestować coś z drugiej ręki, z nowych to faktycznie w tym budżecie będzie cienizna... w moim nadzie nie trzeszczał potencjometr, tylko nierówno brał z początku na jeden kanał. Myślę że w twoim budżecie można pomyśleć o krellu kav-300i do recapu lub po recapie, to może być dla Ciebie szok, jest też kilka integr Classe, Primare, 5kzł na rynku wtórnym to niebylejaki pieniądz!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marian.ch]

2 minuty temu, baksiu napisał:

Polecam przetestować coś z drugiej ręki, z nowych to faktycznie w tym budżecie będzie cienizna... w moim nadzie nie trzeszczał potencjometr, tylko nierówno brał z początku na jeden kanał. Myślę że w twoim budżecie można pomyśleć o krellu kav-300i do recapu lub po recapie, to może być dla Ciebie szok, jest też kilka integr Classe, Primare, 5kzł na rynku wtórnym to niebylejaki pieniądz!

Ale ja się cieszę z tego co już mam. Nie należę do tych kilku procent, którzy gonią za takimi gadżetami...bo i tak to wszystko któregoś dnia wyląduje na śmietniku. 

Pozdrawiam miłośników dobrej muzyki ( choć i ona nie jest aż tak ważna w życiu) 🤗

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr Sonido]

W dniu 7.06.2023 o 19:50, Elbing napisał:

A możesz napisać z jakiej przyczyny ?

Bo ja lubiłem dźwięk starych nadow. Mimo że sam borykałem się z ich problemami technicznymi to jakość dźwięku z tych wzmacniaczy bardzo pasowała pod mój gust. Nowe zasilane w klasie D mi po prostu nie pasują.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[muda44]

W dniu 7.06.2023 o 08:57, baksiu napisał:

moje obydwa się zepsuły, są na prawdę badziewnie wykonane, plastikowy panel przedni, miałem te najpopularniejsze tanie modele, którymi się zachwycała prasa, bodajże model 320 i 314, nie wiem czy czegoś nie pokićkałem, coś koło tych cyferek, w jednym trzeszczał przełącznik, w drugim nierówno zabierał potencjometr, jak zajrzałem do środka, to stwierdziłem, że większego szajsu nie widziałem, kupiłem taniego rotela, bodajże model RA-01, więc porównanie jak najbardziej z tej samej półki i był progres, potem przerzuciłem się na lepiej wykonaną, starszą serię Roteli 10XX i tak zostało na długie lata, sprzęty świetnie wykonane, porządne jak na budżet kondensatory Nichicona, nawet w niektórych miejscach z serii Black Gate, dużo mocniejsze trafa, nic się nie psuło, brzmienie nieprzymulone, z wykopem, NAD nie trafia w moje gusta, brzmi jak Diora, czy inna Unitra i tak samo jest wykonany.

Zgadza się, tanie NADy mają plastikowy przód, w niektórych potencjometry nie biorą idealnie od zera ALE takie potencjometry są też w topowych japońskich wzmacniaczach z ostatnich lat.

To że bardzo tanie wzmacniacze NAD sprzed lat czy dzisiaj 326BEE za 1500zł ma przód z plastiku to oczywiste. To są ceny za które kupuje się przeciętny kabel RCA więc czego tu oczekiwać.

320BEE sam kupiłem po zachwytach w prasie i sam się niemiło zaskoczyłem bo wcześniej miałem PASS ZEN i stąd pomysł z modyfikacjami. Z czasem miewałem coraz droższy i lepszy sprzęt i na jego tle stwierdzam że za swoją cenę te NADy ( a zwłaszcza po modyfikacji ) to bardzo dobre wzmacniacze. Zwłaszcza C350 i C356BEE. Obydwa zupełnie inaczej grające a mi C350 po modyfikacji ( pisałem o tym na forach ) zastąpił Gryphona Atillę którego miałem od nowości. To były jaja a jak ktoś myśli że Atilla to taki top hi end w wykonaniu to by się bardzo zdziwił...

Akurat sprzęt Diory i Unitry znam, tak jak i inne krajowe z tamtych lat i  to było BADZIEWIE na tle NADa. Pamiętam odsłuchy z początku lat 90tych jak te plastikowe NADy robiły pośmiewisko z krajowego sprzętu a i wtedy lepiej grały niż podobnie wyceniany sprzęt Sony, Technics, Pioneer, Kenwood itp.

Wykonanie, NAD nie wstawiał Black Gate ale i Black Gate nie wstawiał Accuphase...

Co by nie pisać NAD miał zawsze uczciwie wyceniony sprzęt, tam płaciło się za konkurencyjne brzmienie.

W dniu 7.06.2023 o 22:17, baksiu napisał:

Polecam przetestować coś z drugiej ręki, z nowych to faktycznie w tym budżecie będzie cienizna... w moim nadzie nie trzeszczał potencjometr, tylko nierówno brał z początku na jeden kanał. Myślę że w twoim budżecie można pomyśleć o krellu kav-300i do recapu lub po recapie, to może być dla Ciebie szok, jest też kilka integr Classe, Primare, 5kzł na rynku wtórnym to niebylejaki pieniądz!

Rynek fajnego sprzętu z drugiej ręki dawno się skończył. Wspomniany Krell 300i to dzisiaj w 99% sprzęt po mniej lub bardziej udanej naprawie. Owszem, to były bardzo dobre wzmacniacze, no właśnie BYŁY a dzisiaj to w większości elektroniczny złom ale jakoś nikt nie narzeka że tam trzeba badziewne kondensatory wymieniać a to kosztowało kiedyś tyle ile kilkanaście wzmacniaczy NADa ...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[baksiu]

3 godziny temu, muda44 napisał:

Zgadza się, tanie NADy mają plastikowy przód, w niektórych potencjometry nie biorą idealnie od zera ALE takie potencjometry są też w topowych japońskich wzmacniaczach z ostatnich lat.

To że bardzo tanie wzmacniacze NAD sprzed lat czy dzisiaj 326BEE za 1500zł ma przód z plastiku to oczywiste. To są ceny za które kupuje się przeciętny kabel RCA więc czego tu oczekiwać.

320BEE sam kupiłem po zachwytach w prasie i sam się niemiło zaskoczyłem bo wcześniej miałem PASS ZEN i stąd pomysł z modyfikacjami. Z czasem miewałem coraz droższy i lepszy sprzęt i na jego tle stwierdzam że za swoją cenę te NADy ( a zwłaszcza po modyfikacji ) to bardzo dobre wzmacniacze. Zwłaszcza C350 i C356BEE. Obydwa zupełnie inaczej grające a mi C350 po modyfikacji ( pisałem o tym na forach ) zastąpił Gryphona Atillę którego miałem od nowości. To były jaja a jak ktoś myśli że Atilla to taki top hi end w wykonaniu to by się bardzo zdziwił...

Akurat sprzęt Diory i Unitry znam, tak jak i inne krajowe z tamtych lat i  to było BADZIEWIE na tle NADa. Pamiętam odsłuchy z początku lat 90tych jak te plastikowe NADy robiły pośmiewisko z krajowego sprzętu a i wtedy lepiej grały niż podobnie wyceniany sprzęt Sony, Technics, Pioneer, Kenwood itp.

Wykonanie, NAD nie wstawiał Black Gate ale i Black Gate nie wstawiał Accuphase...

Co by nie pisać NAD miał zawsze uczciwie wyceniony sprzęt, tam płaciło się za konkurencyjne brzmienie.

Rynek fajnego sprzętu z drugiej ręki dawno się skończył. Wspomniany Krell 300i to dzisiaj w 99% sprzęt po mniej lub bardziej udanej naprawie. Owszem, to były bardzo dobre wzmacniacze, no właśnie BYŁY a dzisiaj to w większości elektroniczny złom ale jakoś nikt nie narzeka że tam trzeba badziewne kondensatory wymieniać a to kosztowało kiedyś tyle ile kilkanaście wzmacniaczy NADa ...

to że japońce wrzucają tanie potencjometry i się jeszcze tym jarają, pamiętam podniety w pismach, że tam jakiś kolor ALPS-a siedzi, to nie znaczy, że inni też tak robią, faktycznie Krell daje tandetne kondy w tej budżetowej serii, tak samo jak NAD, tylko dziś wymiana kondów w nadzie za 500zł to potrojenie jego wartości, a Krelle nadal się opłaca naprawiać, może dlatego te pierwsze trafiają na śmietnik, a te drugie na OLX?!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[muda44]

10 minut temu, baksiu napisał:

to że japońce wrzucają tanie potencjometry i się jeszcze tym jarają, pamiętam podniety w pismach, że tam jakiś kolor ALPS-a siedzi, to nie znaczy, że inni też tak robią, faktycznie Krell daje tandetne kondy w tej budżetowej serii, tak samo jak NAD, tylko dziś wymiana kondów w nadzie za 500zł to potrojenie jego wartości, a Krelle nadal się opłaca naprawiać, może dlatego te pierwsze trafiają na śmietnik, a te drugie na OLX?!

Chodzi mi tylko o tą nagonkę na te NADy że takie badziewie i badziewne części a tu Krell za kupę forsy a tam to STANDARD to że co kilka, kilkanaście lat trzeba elektrolity wymieniać i to nie tylko w tych tanich modelach. To że Krell za naście tysięcy lepiej gra od NADa za tysiaka to łaski nie robi.

W moim S300I - nowym, trafo burczało, nie szło grać przy dużej mocy bo radiatory nie wyrabiały i jedno gniazdo głośnikowe było luźne.

Nówka sztuka  🙂

A to czy warto czy nie wymieniać to niech każdy sobie sam odpowie. NAD za kilka stów plus wymiana kondensatorów za 500 to nadal nie 5000. To inne ceny i często możliwości finansowe właściciela.

Jak kogoś stać wydać na wzmacniacz 5000 to niech dołoży do np nowego Lyngdorfa 1120. Tam topowych części też nie ma ale to bardzo uczciwie wyceniony sprzęt all in one.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bumpalump]

Jak ktos sobie sam wymieni kondensatory to spoko, ale zlecać to serwisowi to kompletnie nie oplacalny interes, niestety czasy mamy jakie mamy, koszty usług rosną, te 500zl to jest 2.5h pracy serwisu podczas których nie wymienisz kondensatorów, rezystorów, przekaznikow, nie rozlutujesz całej płyty i jej ponownie nie polutujesz, nie rozbierzesz potencjometrów i nie zrobisz pomiarów. 

 

Na to potrzeba min 5h czyli ok 1000zl sama robota + ok 300zl czesci, mowa oczywiście o firmach które płacą podatki i wystawiają rachunki.

W piątek w nieautoryzowanym serwisie za wymianę oleju i kodowanie lamp zapłaciłem 754zl, filtr zamawiał serwis ok 50zl, olej miałem swój. Czas serwisu 45min

Tak jak pisałem, takie mamy czas gospodarcze

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[baksiu]

1 godzinę temu, muda44 napisał:

Chodzi mi tylko o tą nagonkę na te NADy że takie badziewie i badziewne części a tu Krell za kupę forsy a tam to STANDARD to że co kilka, kilkanaście lat trzeba elektrolity wymieniać i to nie tylko w tych tanich modelach. To że Krell za naście tysięcy lepiej gra od NADa za tysiaka to łaski nie robi.

W moim S300I - nowym, trafo burczało, nie szło grać przy dużej mocy bo radiatory nie wyrabiały i jedno gniazdo głośnikowe było luźne.

Nówka sztuka  🙂

A to czy warto czy nie wymieniać to niech każdy sobie sam odpowie. NAD za kilka stów plus wymiana kondensatorów za 500 to nadal nie 5000. To inne ceny i często możliwości finansowe właściciela.

Jak kogoś stać wydać na wzmacniacz 5000 to niech dołoży do np nowego Lyngdorfa 1120. Tam topowych części też nie ma ale to bardzo uczciwie wyceniony sprzęt all in one.

 

tylko mi do tego kompletnie nie odpowiada brzmienie NAD-a, więc zakup od początku źle grającego i wykonanego brzydkiego pudła, tylko po to, by go naprawić i ulepszyć, to jest chory pomysł, po prostu sobie tą firmą głowy nie zaprzątam, a że po naprawie/poprawie zagra lepiej, to marne pocieszenie, bo na starcie gra totalnie do kitu jak dla mnie... Kupiłem rotela i od początku było lepiej w każdej z ww dziedzin i może zapłaciłem 2x więcej, ale bez żadnej inwestycji, oczywiście w branżowych periodykach Rotel nie zbierał wówczas tylu pochwał co NAD, zawsze miał te pół gwiazdki mniej, żeby lud wiedział co ma kupić 🙂

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[muda44]

31 minut temu, baksiu napisał:

tylko mi do tego kompletnie nie odpowiada brzmienie NAD-a, więc zakup od początku źle grającego i wykonanego brzydkiego pudła, tylko po to, by go naprawić i ulepszyć, to jest chory pomysł, po prostu sobie tą firmą głowy nie zaprzątam, a że po naprawie/poprawie zagra lepiej, to marne pocieszenie, bo na starcie gra totalnie do kitu jak dla mnie... Kupiłem rotela i od początku było lepiej w każdej z ww dziedzin i może zapłaciłem 2x więcej, ale bez żadnej inwestycji, oczywiście w branżowych periodykach Rotel nie zbierał wówczas tylu pochwał co NAD, zawsze miał te pół gwiazdki mniej, żeby lud wiedział co ma kupić 🙂

Miałeś dwa wzmacniacze tej firmy a wypowiadasz się o całości a dla przykładu C352 gra inaczej od C320 a jeszcze inaczej C350. C326BEE to też inne granie tak jak i C356BEE i 375BEE. A są jeszcze inne modele i serie M oraz S.

C320 czy 320BEE obecnie sam nie polecam bo to najniższa linia i lepiej z 200zł dopłacić do C350 czy 352 bo to zupełnie inna klasa.

Łączy je tylko znaczek ale nie brzmienie. Różne wzmacniacze pod różne kolumny i tak np nie polecam C350  z Dynaudio a polecam z Bowersami to tak w drugą stronę C352...

 

Wszystko to kwestia możliwości finansowych. Jak ktoś chce hi endowe wykonanie i go stać to kupuje np Accuphase. Jak nie ma to szuka się oszczędności w sprzęcie używanym czy modyfikowanym a ten dobrze dobrany potrafi też dać wiele satysfakcji.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[baksiu]

3 godziny temu, muda44 napisał:

Miałeś dwa wzmacniacze tej firmy a wypowiadasz się o całości a dla przykładu C352 gra inaczej od C320 a jeszcze inaczej C350. C326BEE to też inne granie tak jak i C356BEE i 375BEE. A są jeszcze inne modele i serie M oraz S.

C320 czy 320BEE obecnie sam nie polecam bo to najniższa linia i lepiej z 200zł dopłacić do C350 czy 352 bo to zupełnie inna klasa.

Łączy je tylko znaczek ale nie brzmienie. Różne wzmacniacze pod różne kolumny i tak np nie polecam C350  z Dynaudio a polecam z Bowersami to tak w drugą stronę C352...

 

Wszystko to kwestia możliwości finansowych. Jak ktoś chce hi endowe wykonanie i go stać to kupuje np Accuphase. Jak nie ma to szuka się oszczędności w sprzęcie używanym czy modyfikowanym a ten dobrze dobrany potrafi też dać wiele satysfakcji.

jak mi dwa nie podeszły, to co się będę z trzecim męczył, nie jestem masochistą. Popatrz jak wspaniale się różnimy, ja nie lubię NAD-a, a Ty go lubisz stuningowanego, każdy robi to co lubi, Polska wolny kraj/prawie/, jak NAD-y mają taki rozstrzał w modelach, że każdy zupełnie inaczej gra, to tym bardziej chyba świadczy o tym, że firma dryfuje bez celu, jednak Rotele prawie wszystkie mają jakiś wspólny mianownik, tak samo Classe i Theta, które uwielbiam, kupujesz wyższy model i wiesz czego się spodziewać, tego co w tańszym, tylko bardziej dopieszczonego, to ułatwia zakup z rynku wtórnego i daje nadzieje na rozwój mimo braku możliwości odsłuchu przed zakupem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr Sonido]

Classe to nie wiem czy ma cel. Zobacz na ich aktualna ofertę  

Gdyby nie to że są w olbrzymiej korporacji to by nie istnieli już. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[baksiu]

17 minut temu, Piotr Sonido napisał:

Classe to nie wiem czy ma cel. Zobacz na ich aktualna ofertę  

Gdyby nie to że są w olbrzymiej korporacji to by nie istnieli już. 

Ja mówię o Classe przed wskrzeszeniem, teraz to nie kumam ich polityki, jednak zanim padli, to ich oferta była jasna i zrozumiała.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )