Skocz do zawartości
IGNORED

ceny audio kiedyś a obecnie i troszkę o krajowych recenzjach


Rekomendowane odpowiedzi

"Producenci" odkryli już tańsze miejsca do "produkcji" - Chiny, Wietnam czy Malezja już się robią za drogie, jeśli idzie o koszt siły roboczej. Masz rację @Tajitsu - część to bardziej montownie niż fabryki. Myśl techniczną to może mieć firma, która ma OBR i fabryki plus współpraca z uczelniami technicznymi. To faktycznie generuje koszty.

Ale jakie koszty ma firemka zajmująca w Londynie dwa pokoje w biurowcu i zlecająca całą produkcję w Chinach ? Ceny natomiast wyższe niż topowych modeli Accu czy Denona...

Edytowane przez Elbing

To już skok na kasę. Jazda na renomie i magii znaczka.

„Im dalej społeczeństwo dryfuje od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą. Prawda jest nową mową nienawiści. Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest czynem rewolucyjnym.”                                   „Lewicowość to rodzaj fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów nie ma najmniejszego znaczenia”                 George Orwell

10 godzin temu, Elbing napisał:

Dana rzecz jest tyle warta ile ktoś chce za nią zapłacić. @Melomanskoro są chętni do płacenia takich kwot za kolumny, kable, wzmacniacze czy inny sprzęt audio to znajdą się sprzedający. Realna wartość tych nawet bardzo drogich sprzętów to już zupełnie inna sprawa.

Dokładnie tak.

A kupujący chcą więcej bo zawsze za mało. Np jeszcze podstawki pod kable bezpieczniki o innym kolorze, może kabel sieciowy. może bezpiecznik do rozdzielni, może podłoga itd. To dlaczego im nie dać. I jeszcze twierdzą że jest lepiej. To tak jak biel bielsza od bieli (proszki do prania). Wmawianie konsumentom  bzdur przekracza granice do tego stopnia ze użycie zwrotu 100% powoduje niedosyt i poczucie że to nie wszystko. Ciężko jest teraz zrobić coś dużo lepszego niż inni. Znacznie łatwiej i taniej zrobić coś co wygląda inaczej i wmówić że jest lepsze bo jest inne i można wtedy użyć zwrotu 200%. Następnie uzasadnić ceną x20. Wszyscy w znacznej mierze kupujemy oczami (wygląd).

Dopóki kupujemy będzie ktoś produkował.

Myślę, że jeszcze nie ma powietrza audio w aerozolu rozpylanego na 2 godziny przed odsłuchem i tuż przed.

Na wykresach można by uzasadnić korzyści 🙂

pozdrawiam

 

Edytowane przez Ma_ki
43 minuty temu, Ma_ki napisał:

...

Myślę, że jeszcze nie ma powietrza audio w aerozolu rozpylanego na 2 godziny przed odsłuchem i tuż przed.

Na wykresach można by uzasadnić korzyści 🙂

pozdrawiam

 

To jest pomysł na byznes!

„Im dalej społeczeństwo dryfuje od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą. Prawda jest nową mową nienawiści. Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest czynem rewolucyjnym.”                                   „Lewicowość to rodzaj fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów nie ma najmniejszego znaczenia”                 George Orwell

52 minuty temu, Tajitsu napisał:

To jest pomysł na byznes!

Kilka lat temu w sposób żartobliwy pisałem o jonizowaniu powietrza przed odsłuchem i jak się okazało, sprawa dla co niektórych okazała się o dziwo bardzo poważna.

 

1 godzinę temu, Meloman napisał:

Kilka lat temu w sposób żartobliwy pisałem o jonizowaniu powietrza przed odsłuchem i jak się okazało, sprawa dla co niektórych okazała się o dziwo bardzo poważna.

 

Dlatego, to co napisałem nie było w formie żartu!

„Im dalej społeczeństwo dryfuje od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą. Prawda jest nową mową nienawiści. Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest czynem rewolucyjnym.”                                   „Lewicowość to rodzaj fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów nie ma najmniejszego znaczenia”                 George Orwell

13 godzin temu, Tajitsu napisał:

Inna kwestia to rozróżnienie produkcji od montażu. Co jeśli wszystkie części elektroniczne są Made in Japan, ale w całość są składane np w Malezji?

Najważniejsza jest technologia produkcji. Technologia to sposób produkcji + odpowiednie komponenty + maszyny + kontrola jakości = produkt. Trzeba rozróżnić coś wyprodukowanego w Chinach (technologia zagranicznego producenta) od zrobionego przez Chińczyków.

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

Tak, ale…

Viborg Chiński, a produkuje nawet lepiej od Japończyków.

„Im dalej społeczeństwo dryfuje od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą. Prawda jest nową mową nienawiści. Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest czynem rewolucyjnym.”                                   „Lewicowość to rodzaj fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów nie ma najmniejszego znaczenia”                 George Orwell

8 minut temu, Tajitsu napisał:

Tak, ale…

Viborg Chiński, a produkuje nawet lepiej od Japończyków.

Wiem 🙂 Sam nawet kiedyś pisałem o moich zakupach na Alli i zdziwieniu jakoscią wtyczek i gniazdek sieciowych (do ściany udajacych 10 razy droższe Furutechy, ale naprawdę dobrze zrobione) Z tym że pospolitą chińszczyzne mozesz kupić dobrej jakosci, a produkt zrobiony w Chinach przez producenta np.EU to produkt jakosci gwarantowanej przez tego producenta - o tym pisałem.

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

Tak jest!

„Im dalej społeczeństwo dryfuje od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą. Prawda jest nową mową nienawiści. Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest czynem rewolucyjnym.”                                   „Lewicowość to rodzaj fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów nie ma najmniejszego znaczenia”                 George Orwell

3 godziny temu, Tajitsu napisał:

Dlatego, to co napisałem nie było w formie żartu!

To jak sobie radzisz przy odsłuchu np. ze STAŁYM kosmicznym promieniowaniem tła będącym pozostałością po Wielkim Wybuchu.

A fale radiowe?

Jak żyć audiofilu, jak żyć?!

W dniu 17.06.2023 o 15:07, Elbing napisał:

@Melomani nie będzie lepiej. Jest coraz mniej dużych firm produkujących sprzęt audio na większą skalę. Te co zostały już nie działają samodzielnie tylko zostały przejęte przez różnej maści fundusze inwestycyjne więc przede wszystkim obowiązuje zasada maksymalizacji zysku - udziałowcy mają jak najwięcej zarobić.

Użyty przez Ciebie termin "producenci" jest mocno na wyrost. Większość sprzętu audio nawet o tych cenach w setkach tysięcy, który przywołujesz we wpisie @Meloman powstaje na zasadzie: "designed in Europe, made in China" Celowo też nie podaję żadnych nazw firm bo zaraz będzie zadyma.

Sprzęt z górnej półki jest dla tych, którzy mają nadmiar kasy i nie wiedzą już co z nią robić. Nie ma żadnej korelacji między ceną a jakością grania. Przekonałem się o tym szukając kolumn czy wzmacniacza.

Mógłbyś podać przykłady testowanych urządzeń. Swoje wybory i rozczarowania? Tak z ciekawości pytam, bo też miałem podobne wrażenia przy doborze np wzmacniacza.

9 minut temu, Lyricsensor napisał:

Mógłbyś podać przykłady testowanych urządzeń. Swoje wybory i rozczarowania? Tak z ciekawości pytam, bo też miałem podobne wrażenia przy doborze np wzmacniacza.

Obawiam się, że skończy to się ciężką awanturą na forum. Nie wszystkie też już pamiętam po prawie 7 latach - sporo tego było ale większość grała nędznie.

50 minut temu, Elbing napisał:

Obawiam się, że skończy to się ciężką awanturą na forum.

Poza tym zawsze powtarzam, że audio to rzecz mimo wszystko subiektywna. Podobnie jak smak.

 

ps. wiem, że pytanie nie było do mnie, ale mnie najbardziej chyba rozczarował Moon 700i v2. Dramatyczne granie uznając, że kosztuje teraz 75 tysięcy. Poza tym, że miał wydajność prądową, wszystko inne jak za takie pieniądze brzmiało słabo. Ale najbardziej źle wypadała czystość brzmienia i wypełnienie. Wzmacniacz gubił się jeżeli w nagraniu zaczynała się dużo dziać. A wypełnienia to praktycznie nie było. Ale to akurat domena większości piecyków tranzystorowych.

Edytowane przez Meloman
Godzinę temu, Meloman napisał:

To jak sobie radzisz przy odsłuchu np. ze STAŁYM kosmicznym promieniowaniem tła będącym pozostałością po Wielkim Wybuchu.

A fale radiowe?

Jak żyć audiofilu, jak żyć?!

Zamykam okno i zaciągam kotary 😉

„Im dalej społeczeństwo dryfuje od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą. Prawda jest nową mową nienawiści. Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest czynem rewolucyjnym.”                                   „Lewicowość to rodzaj fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów nie ma najmniejszego znaczenia”                 George Orwell

Tak , widać bezzasadny wzrost cen sprzętu audio. Tak, recenzje audio nie tylko w Polsce są pisane pod dyktando dystrybutorów opłacających reklamy. Nic na to nie poradzimy ...

Dla mnie najgorsze jest to, że wraz ze wzrostem cen nie następuje wzrost subiektywnie postrzeganej jakości brzmienia. Na przykład na ostatnim AS prezentacja za kilka milionów złotych  najdroższych kolumn Wilson Audio ze szczytową elektroniką Gryphona - po za dynamiką nie było w tym dzwięku nic co można by określić jako wybitne. I oczywiście żadna gazeta audiofilska nie pozwoli sobie na wyśmianie tej prezentacji ...

Na planecie Ziemia trwa poszukiwanie jeleni którzy są gotowi wydać abstrakcyjne pieniądze za przeciętne grający sprzęt audio. I cała sztuka w tym hobby aby nie być tym jeleniem, ale aby samemu zostać myśliwym i wyszukać sobie jakieś wybitne urządzenie za sensowne pieniądze. Są takie na rynku , często używane albo z rynku pro ... 🙂

TUX

Na to wychodzi, że Gryphon nie zgrał się z Wilson Audio. 
Być może gdyby połączyć z Luxmanem lub Accu z tych najwyższych dzielonych, lub ze starym setem Sansui B/C2302…

Jednak na AS łączy się sprzęty którymi się dystrybuuje. I czasami dwa gryzące się urządzenia muszą ze sobą grać na siłę…

„Im dalej społeczeństwo dryfuje od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą. Prawda jest nową mową nienawiści. Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest czynem rewolucyjnym.”                                   „Lewicowość to rodzaj fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów nie ma najmniejszego znaczenia”                 George Orwell

35 minut temu, Tajitsu napisał:

Na to wychodzi, że Gryphon nie zgrał się z Wilson Audio. 

Ja myślę, że od pewnego poziomu cenowego decydują już niuanse, które można sobie darować, ale dysponować super pokojem odsłuchowym z super akustyką i słuchać płyt, które się lubi, ale, które są dobrze nagrane.

Kilka lat temu uważam, że naprawdę bardzo dobry system można złożyć za 50 tysi od elementu. Oczywiście od tego czasu pieniądz się mocno zdewaluował, więc teraz byłoby drożej. 

Poza tym czasami urządzenie droższe dajmy na to za 200 tysi gra dla mnie gorzej od takiego za 100-120 tysięcy.

59 minut temu, TUX napisał:

Na planecie Ziemia trwa poszukiwanie jeleni którzy są gotowi wydać abstrakcyjne pieniądze za przeciętne grający sprzęt audio.

Oczywiście. Ludzi bardzo bogatych przybyło. Klasa średnia - prawnicy, lekarze, inżynierowie zarabiają w sumie dość podobnie niż ich poprzedni. Ale już sportowcy,  politycy, gwiazdy czy nawet gwiazdki różnego rodzaju mediów czy celebryci, których de facto nawet kiedyś nie było, albo przynajmniej nie na taką skalę jak obecnie. Prezesi, dyrektorzy to samo.

Zobacz jaki sprzęt ma na chaci Wojewódzki. Nie zdziwiłbym się, że to dla niego tylko mebel.

Zresztą zobacz jak naprawdę bogatym odbija palma, jeżeli decydują się inwestować w wirtualną sztukę czy nawet wirtualne posiadłości wydając jednym strzałem miliony dolców. Ktoś powie - inwestycja kapitału i pewnie tak, bo znajdzie się kolejny idiota, który to odkupi. Najczęściej jeszcze bogatszy.

45 minut temu, Tajitsu napisał:

I czasami dwa gryzące się urządzenia muszą ze sobą grać na siłę…

Ale co jest? Ktoś im pistolet do głowy przyłożył? Jak masz trochę oleju w głowie i wiesz, że sprzęt, którym handlujesz gryzie się między sobą, to raczej się nim nie chwalisz na jednej z najważniejszych corocznych europejskich imprez.

23 minuty temu, Meloman napisał:

Ale co jest? Ktoś im pistolet do głowy przyłożył? Jak masz trochę oleju w głowie i wiesz, że sprzęt, którym handlujesz gryzie się między sobą, to raczej się nim nie chwalisz na jednej z najważniejszych corocznych europejskich imprez.

Jak widać po Twoich wrażeniach z odsłuchu, takie cyrki się zdarzają.

No bo jak to inaczej nazwać, kiedy coś nie gra i ewidentnie jest nie halo?

„Im dalej społeczeństwo dryfuje od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą. Prawda jest nową mową nienawiści. Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest czynem rewolucyjnym.”                                   „Lewicowość to rodzaj fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów nie ma najmniejszego znaczenia”                 George Orwell

2 minuty temu, Tajitsu napisał:

No bo jak to inaczej nazwać, kiedy coś nie gra i ewidentnie jest nie halo?

Co innego jest jak mniemam świadomego kompletowanie sprzętu na wystawę, a co innego jest słuchanie przez klienta, czyli przeze mnie dowolnego systemu w salonie, do którego ma chyba prawo, prawda? I nie jest tak, że ten Moon grał tylko z jednymi elementami, jeżeli do tego pijesz.

 

Do niczego nie pije i nie mam intencji awanturniczych. Nie odniosłem się do Moona

Po prostu tak to wyglada z mojego punktu widzenia. 
Kto na AS wystawia sprzęt w pokoju?

Dystrybutor?

No, to skoro dystrybutor połączył świadomie Gryphona i Wilson, a koniec końców to brzmienie nie wypaliło, to znaczy jedynie tyle, że system był źle dobrany.

I zapewne musiał taki być, aby dystrybutor mógł się pokazać z jak najdroższej strony… Ludzie majętni lubią przepłacać i nabywać najdroższe rzeczy. Czy gra? Hmm na pewno kosztuje i można przy koniaku opowiedzieć jaki był przelew.

Takie moje zdanie 🙂

„Im dalej społeczeństwo dryfuje od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą. Prawda jest nową mową nienawiści. Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest czynem rewolucyjnym.”                                   „Lewicowość to rodzaj fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów nie ma najmniejszego znaczenia”                 George Orwell

12 godzin temu, Tajitsu napisał:

No, to skoro dystrybutor połączył świadomie Gryphona i Wilson, a koniec końców to brzmienie nie wypaliło, to znaczy jedynie tyle, że system był źle dobrany.

Na ostatnich wystawach AS było wiele sprzętu w cenie za kilka milionów pln. I absolutnie żaden z tych zestawów nie grał dźwiękiem który usprawiedliwia tak wysoką cenę. Po prostu od pewnego poziomu ceny nie następuje żaden przyrost jakości brzmienia ( co najwyżej wzrasta moc systemu ) , a wzrost ceny wynika wyłącznie z czynników marketingowych - czyli szukania frajera który to kupi.

A bajki , że coś nie zagrało , bo zostało źle zestawione, to zostawmy dziennikarzom gazetek audio .... w końcu pisanie bajek ( tzw. pacułek ) to ich praca 🙂

 pozdrawiam

Arkadix

    

Mam przekonanie graniczące z pewnością, że te Wilson Audio z Accu P500L, Sansui B/C2302 zagrałyby bardziej melodyjnie niż z Gryphonem.

„Im dalej społeczeństwo dryfuje od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą. Prawda jest nową mową nienawiści. Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest czynem rewolucyjnym.”                                   „Lewicowość to rodzaj fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów nie ma najmniejszego znaczenia”                 George Orwell

W dniu 17.06.2023 o 16:29, miętowy napisał:

Dodaj do tego mitologię,  mistykę i wiarę w cuda odbierane przez uszy "wiem co słyszę "

Dziedzina gdzie  technikę i inżynierów zastąpiono ściemą.

 

Dlatego uwagę kieruję w stronę grania studyjnego.

Hmmm... Ja jednak wolę dźwięk, jaki lubię - niekoniecznie "obiektywnie najlepszy, bo idealny wg wszystkich pomiarów". Zatem argument "wiem, co słyszę" mimo wszystko stanowi dla mnie najważniejszą przesłankę przy wyborze sprzętu.

Na szczęcie nie jestem w gronie osób słyszących różnicę przy stosowaniu różnych podkładek pod kable, więc mam szansę na zachowanie nieco budżetu na "standardowe" klocki.

Odnośnie recenzji - 

Cóż, lubię je czytać, trochę się pośmiać, trochę wykorzystać do zawężenia listy kolumn czy wzmacniaczy, które sprawdzę w ramach samodzielnych testów. Ale żeby na ich podstawie dokonywać decyzji o zakupie? Naprawdę ktoś to robi?  Dla mnie sprzęt audio jest stanowczo zbyt drogi, by w ogóle rozważać taką opcję.

Poza tym - wracając do argumentu "wiem, co słyszę i lubię" - mam przykład dwóch kolumn, które zrobiły na mnie bardzo dobre wrażenie. To Elac Vela FS407 oraz Audiovector SR3 SIGNATURE (nie wiem dokładnie, w jakiej opcji, bo producent daje tu tyle możliwości upgrade'ów, że po czasie już się pogubiłem). W tym samym ślicznym i kolorowym pisemnku audio a propos pierwszych z nich można było wyczytać same peany, a Audiovectory zostały niemal doszczętnie zrugane za podbicie jednych częstotliwości i ograniczenie innych części pasma...

Wniosek jest jeden: kupujmy to na co nas stać i co nam się podoba.

A że ceny rosną? Nie mam na to wpływu, więc staram się nie denerwować, że mój wymarzony Luxman L-550AXII zdrożał ostatnio o niemal 30% 😞

Z drugiej strony, nie mogąc pozwolić sobie na Luxmana, wybierałem ostatnio wzmacniacz spośród kilku tańszych opcji i cała frajda z porównań sprzętu i odsłuchów muzyki, jaką przy tym miałem, nie miałaby miejsca, gdybym miał budżet na L-550AXII 🙂

 

 

 

L-550AXII fajna maszyna. Aaa jeszcze jest najnowszy L-507z 🥰

„Im dalej społeczeństwo dryfuje od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą. Prawda jest nową mową nienawiści. Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest czynem rewolucyjnym.”                                   „Lewicowość to rodzaj fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów nie ma najmniejszego znaczenia”                 George Orwell

24 minuty temu, zgredek napisał:

mój wymarzony Luxman L-550AXII zdrożał ostatnio o niemal 30%

A czy miałeś ten wzmacniacz u siebie w domu na dłuższych odsłuchach - co najmniej kilka dni na docelowych kolumnach  ?  Bo jest to dość specyficzny wzmacniacz. Mała moc, słaby niski bas, ograniczona przejrzystość wysokich tonów , ogólnie ocieplony charakter. Jeżeli takie brzmienie lubisz i masz pewność co kupujesz to OK. Ale przestrzegam przed kupowaniem tylko na podstawie recenzji lub krótkich odsłuchów w salonie. 

pozdrawiam

Arkadix

4 minuty temu, Arkadix napisał:

Mała moc

To wynika w końcu z konstrukcji klasy wzmacniacza więc taka moc nie jest tu niczym dziwnym i niekonieczne ma tu wpływ na pozostałe brzmienie. No ale słuchać go nie słyszałem...

49 minut temu, Arkadix napisał:

A czy miałeś ten wzmacniacz u siebie w domu na dłuższych odsłuchach - co najmniej kilka dni na docelowych kolumnach  ?  Bo jest to dość specyficzny wzmacniacz. Mała moc, słaby niski bas, ograniczona przejrzystość wysokich tonów , ogólnie ocieplony charakter. Jeżeli takie brzmienie lubisz i masz pewność co kupujesz to OK. Ale przestrzegam przed kupowaniem tylko na podstawie recenzji lub krótkich odsłuchów w salonie. 

pozdrawiam

Arkadix

"NIestety" miałem możliwość posłuchania go z moimi Audio Physicami... 

Stąd wiem, żę " na teraz" to mój docelowy wzmacniacz.

Mocy nie było za mało [na moje 19m2]. Nie słucham muzyki na jakiś absurdalnych poziomach głośności, a i tak Luxman potrafił rozkręcić moje kolumny. Przy moich 4 Ohmach moc tego wzmacniacza to 40W w klasie A, a i na tym chyba wzmocnienie się nie kończy, tylko to już później nie klasa "A". Co ważne dla mnie - cicho odtwarzana muzyka też brzmiała świetnie - to nie był spłaszczony dźwięk jak to często bywa, ale po prostu cichsze granie!

Nie twierdzę rzecz jasna, że to najlepszy wzmacniacz dla każdego czy najlepszy za tę cenę. Po prostu własnie takiego dźwięku szukam dla mojego gumowego ucha. 

PS:

Słuchałem też przez 1 dzień starszego brata L-590AXII, który wg producenta, parametrów, testów i opinii wszelakich jest lepszy - mocniejszy, bardziej wyrafinowany, droższy, itd. Ale w moim rankingu i tak wygrała "550-ka". Grała cieplej, bardziej "kameralnie" i miała kapitalne wokale w połączeniu z moimi kolumnami.

Może po prostu 590 wymaga zdecydowanie lepszych kolumn, by pokazać swoje zalety, albo po prostu ja do niego nie dojrzałem...

2 godziny temu, Tajitsu napisał:

L-550AXII fajna maszyna. Aaa jeszcze jest najnowszy L-507z 🥰

L-507z widziałem, ale nie słuchałem. Może i dobrze, bo jest poza moim zasięgiem cenowym.

Czas zainteresować się poważnie DIY AUDIO. Nie obrażając nikogo jak obserwuje rynek to wiele firm powstających to typowe żerowanie na naiwności najtańsze podzespoły najmniej skomplikowania produkcyjnego a ceny z kosmosu ale za to marketing rewelacyjny. Ja wiem że jak ktoś w tym nie siedzi to ciężko mu rozpoznać czy produkt jest wart swojej ceny.
DIY dzisiaj to nie to co kiedyś Mamy dostęp do wszystkiego, dosłownie wszystkiego. Niektóre konstrukcje DIY biją na łeb komercyjne konstrukcje znanych producentów i to w bezpośredniej konfrontacji.
A tym bardziej kiedy robimy konstrukcje z pogranicza Hi-Endu można zaoszczędzić naprawdę bardzo dużo. Bo budżetówek nie ma żadnego sensu się babrać.
I wcale nie trzeba robić samemu - można być tylko pomysłodawcą i płatnikiem.
Trochę samozaparcia kilku podwykonawców i mamy Swoje wymarzone kolumny bo wzmacniaczach się nie znam więc nie wiem. Dosłownie "Swoje"

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.