Skocz do zawartości
IGNORED

UNITRA reaktywacja


Rekomendowane odpowiedzi

Akurat firma ma własną sieć sprzedażową, własne pomysły (inżynierskie, stylistyczne) i kompleksowe całościowe podejście do zestawu. Mnie akurat nie zdobyli, ale...

Ważniejsze jest to że nie zniechęcili. Nie idą w jakieś przesadzone brzmienie a raczej powściągliwe.

Tyle że ja kiedyś (3 dekady temu) poszedłem w ZG ~bez zwrotnicy... i nie zmieniła mi się ta preferencja. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W pliku a loud.jpg jest fotka głośnika podpinanego bezpośrednio pod wyjście wzmacniacza podczas wymontowania z obudowy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez xetras
Dopisek

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

15 godzin temu, bogus18 napisał:

Pytam inaczej drogo na dziś?       

( jakość ? cena )

  Raczej jestem małym %  w tym towarzystwie,( wcześniej pisałem słuchałem klocków Unitry w domowych warunkach ) i wiem mam swoje zdanie w temacie 

 

Ciężko jednoznacznie odpowiedzieć na Twoje pytanie. Mam wrażenie że większość w tych pieniądzach będzie szukać czegoś od znanych markowych producentów lub z mniej znanych manufaktur ale robiących bardzo dobre klocki. Nie miałem okazji posłuchać nowej Unitry i nie mam pojęcia jaki jest w jej przypadku stosunek jakości do ceny ale ja przykładowo jak coś kupuję staram się myśleć trochę w przyszłość że prędzej czy później przyjdzie mi do głowy pomysł zmiany i wolę mieć klocki z którymi w przypadku sprzedaży nie będę się długo bujał a i strata na wartości nie będzie ekstremalnie duża. Tutaj np UNITRA WSH-805 to koszt 20 tysi a CD jakieś 8.5 tysiąca - jakoś mi osobiście trudno wyobrazić sobie sprzedaż takich klocków w przypadku chęci zmiany bez znacznej straty. Mam nieodparte wrażenie że w naszych głowach UNITRA została nadal gdzieś w technologicznej przeszłości i ciężko się przełamać że jej obecne produkty mogą być naprawdę wysokiej klasy i warte swojej ceny ...ale dla mnie to nadal UNITRA którą pamiętam z czasów gdy dinozaury chodziły jeszcze po ziemi 😁. Czy drogo ??? Na to pytanie trzeba odpowiedzieć sobie samemu ... może tak a może nie. Szkoda tylko że weszli na rynek z produktami których cena ma galaktyczną konkurencję a renoma konkurencji zjada UNITRĘ na śniadanie - jak dla mnie trochę postrzał w stopę na samym starcie.

"Piniondze to nie fszysko, ale fszysko bez piniendzy to h*j"

Ja mam podejście takie, że znane i cenione głośniki w kolumnie oznaczają dobre brzmienie, które można ulepszyć lepszą zwrotnicą i tak dalej. 

No i obudowa też podstawa, ale zazwyczaj jak są dobrze przetworniki to i solidna obudowa 

A ja mam podejście że zwrotnicy jak najmniej.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

A ja WIEM, że i najlepsza obudowa, i najlepsze głośniki nie gwarantują sukcesu, bo jak konstruktor jest noga, to i z najlepszych komponentów może g. wyjść (a w sieci chodzą opinie o poważnych wadach dźwięku z ich kolumn). Poza tym, sprzęt "grzebany" jest później najczęściej niesprzedawalny.

A Unitra? Nie dorobiła się żadnej renomy, więc ceny używek będą leciały z czasem na pysk, o ile w ogóle komuś uda się coś sprzedać, nie oddając przyszłemu nabywcy za grosze. 

Edytowane przez porlick
2 godziny temu, porlick napisał:

A ja WIEM, że i najlepsza obudowa, i najlepsze głośniki nie gwarantują sukcesu, bo jak konstruktor jest noga, to i z najlepszych komponentów może g. wyjść (a w sieci chodzą opinie o poważnych wadach dźwięku z ich kolumn). Poza tym, sprzęt "grzebany" jest później najczęściej niesprzedawalny.

A Unitra? Nie dorobiła się żadnej renomy, więc ceny używek będą leciały z czasem na pysk, o ile w ogóle komuś uda się coś sprzedać, nie oddając przyszłemu nabywcy za grosze. 

W mojej wypowiedzi chodziło o to, że później można zrobić swoje zwrotnice.

Grzebane kolumny ciężko odsprzedać... Wydaje mi się, że fabryczne kolumny ze zwrotnicą oryginał z wymienionymi elementami i kablami na klasy HiEnd będzie łatwiej sprzedać pod warunkiem, że nie będzie ktoś chciał więcej za kolumny 100% wartości ceny zakupu elementów zwrotnicy i kabli i tak dalej. No chyba, że mowa o entuzjastach i kolekcjonerach oraz drogich kolumnach. W takim wypadku liczy się nieskazitelny stan oraz 100% oryginału 🙂 zakup lepszych elementów do zwrotnicy, później zrobienie od zera zwrotnic, kabli i złożenie w całość pochłania sporo kasy i czasu. Nawet za pół ceny nowych zwrotnic i tak się opłaca dopłacić. W kwestii grzebanych kolumn to już zależy od uczciwości sprzedającego czy się przyzna do tego, czy są oryginalne zwrotnice, czy samoróbki 

Osobiście się bardzo ucieszyłem kiedy to w monitorach przeze mnie kupionych poprzedni (któryś z kolei chyba, bo poprzedni nic nie wiedział) były zamontowane już rezystory Mills i kondensatory foliowe 🙂 

Edytowane przez raiwan
3 godziny temu, raiwan napisał:

100%

Powyżej 40% to już powoduje ślepotę. Powinieneś o tym wiedzieć.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

A ja myślę, że mała ilość sprzedanych sprzętów sprawi, że ceny używek będą wysokie.

Niech jeden przynajmniej nie otwiera kartonów, to będzie inwestycja...ale pozostali niech używają i pochwalą się na forum.

5 godzin temu, raiwan napisał:

W mojej wypowiedzi chodziło o to, że później można zrobić swoje zwrotnice.

Grzebane kolumny ciężko odsprzedać... Wydaje mi się, że fabryczne kolumny ze zwrotnicą oryginał z wymienionymi elementami i kablami na klasy HiEnd będzie łatwiej sprzedać pod warunkiem, że nie będzie ktoś chciał więcej za kolumny 100% wartości ceny zakupu elementów zwrotnicy i kabli i tak dalej. No chyba, że mowa o entuzjastach i kolekcjonerach oraz drogich kolumnach. W takim wypadku liczy się nieskazitelny stan oraz 100% oryginału 🙂 zakup lepszych elementów do zwrotnicy, później zrobienie od zera zwrotnic, kabli i złożenie w całość pochłania sporo kasy i czasu. Nawet za pół ceny nowych zwrotnic i tak się opłaca dopłacić. W kwestii grzebanych kolumn to już zależy od uczciwości sprzedającego czy się przyzna do tego, czy są oryginalne zwrotnice, czy samoróbki 

Osobiście się bardzo ucieszyłem kiedy to w monitorach przeze mnie kupionych poprzedni (któryś z kolei chyba, bo poprzedni nic nie wiedział) były zamontowane już rezystory Mills i kondensatory foliowe 🙂 

Coś w tej filozofii jest ?!

Tylko wielu z nas jest ostroznych! 

ktoś przerobił coś?! po co ?

W firmowym produkcie ? 

Coś się zepsuło?

coś wymienione na lepsze podzespoły  ? czemu ?

żle było ? A może?

Dużo pytań  ?

Są  zwolennicy oryginałów?

Są tacy którzy cenią dobre przeróbki i lepszej jakości elementy? !

To nie jest prosta sprawa?

 

każdy musi sam sobie odpowiedzieć w tym temacie 

W firmowych problemem są księgowi. Czasami jest dobry pomysł na ZG, ale cięcia kosztow zmuszaja projektanta do zmiany koncepcji. Fajny przykład mam z moich XTZ gdzie zrobili dodatkową opcje  upgrade dla wymagających. Fabrycznie jest głośnik wstęgowy (już sam w sobie wysokiej jakości) a w tym upgrade głośnik Berylowy marki Seas. Na prawdę zmienia charakter kolumn. Ja poszedłem o krok dalej i zamiast woofera Prestige Seas wstawiłem identyczne jak średnie Seas Excel magnes dla szybszego, niższego i lepiej kontrolowanego basu, który gra charakterystyka bardzo zbliżona jak w projekcie w założeniu producenta.

Efekt całościowo mega. Szybki dokładny i szczegółowy dźwięk. Warto było 

Cenę trzeba ustalić konkurencyjną, a to oznacza niższe koszty, a to tańsze części...a dlaczego należy dać niską cenę, kto jest temu winien?

Są lepsze metody np. sprzedaż bezpośrednia, na zapisy i inne.

8 godzin temu, J.Jerry napisał:

Cenę trzeba ustalić konkurencyjną

I tu jest cały dowcip Unitry.

Ceny mają tak wysoko ustawione, że konkurencja jest bezkonkurencyjna 😉 i nikt w takich rejonach nawet nie myśli o ZAKUPIE czegoś od Unitry... bo z ciekawości obejrzeć i rzucić uchem na wystawie to można, ale "nic na poważnie". Taki jest problem, gdy sięga się za wysoko, nie mając ugruntowanej renomy. Co innego, jakby okrzepli na półce średnio - budżetowej i sprzedali trochę rzeczy, zdobywając dobre noty od zadowolonych KLIENTÓW (teraz mają  tylko podsmarowane recenzje bajkopisarzy), a potem sięgnęli wyżej.

Obecna strategia nie daje im szansy na sukces rynkowy.

Edytowane przez porlick
5 godzin temu, porlick napisał:

I tu jest cały dowcip Unitry.

Ceny mają tak wysoko ustawione, że konkurencja jest bezkonkurencyjna 😉 i nikt w takich rejonach nawet nie myśli o ZAKUPIE czegoś od Unitry... bo z ciekawości obejrzeć i rzucić uchem na wystawie to można, ale "nic na poważnie". Taki jest problem, gdy sięga się za wysoko, nie mając ugruntowanej renomy. Co innego, jakby okrzepli na półce średnio - budżetowej i sprzedali trochę rzeczy, zdobywając dobre noty od zadowolonych KLIENTÓW (teraz mają  tylko podsmarowane recenzje bajkopisarzy), a potem sięgnęli wyżej.

Obecna strategia nie daje im szansy na sukces rynkowy.

Podchodząc do tego od strony rynku polskiego i myśląc o szybkim sukcesie masz rację.

Jeśli jednak zależy im na rynkach zagranicznych i wolniej budowany sukces to już się do końca nie zgodzę.

Za granicą ta marka nie jest znana i wchodząc na rynek ze średnim sprzętem wpada w otoczenie dużo większej konkurencji na zbliżonym poziomie pod względem parametrów i ceny. Również konkurencja typu "nowy producent na rynku" jest większa.

Według mnie, z różnych przyczyn, akurat takie podejście do oferty może się Unitrze opłacić. Zaczęli od drogiego sprzętu, bo tu mogli sobie pozwolić na więcej autorskich, wyróżniających ich na rynku rozwiązań. Ktoś szuka retro wyglądającego sprzętu? Trochę znajdzie tego na rynku. Jeśli obroni się dźwiękowo w stosunku do konkurencji? To możliwość pracy w klasie A, a może nawet bardziej te autorskie przełączniki mogą być powodem wyboru właśnie Unitry.

Kolejna sprawa, która wynika z zaoferowania najpierw sprzętu wyższej klasy, a potem zejście na średni poziom to podejście do R&D. Zaczynając od tańszego sprzętu mogliby w którymś momencie dojść do ściany i sprzęt mocniejszy musieliby zacząć projektować niemal od zera. Tymczasem w trakcie projektowania sprzętu zaawansowanego, pewne iteracje , który w nim się nie do końca sprawdzą, mogą spokojnie wystarczyć już w sprzęcie na niższym poziomie.

To też wpływa na łatwiejsze plany spółki na początku działalności. Koszty R&D na początku są zawsze wysokie, ale dzięki temu, że sięgali wyżej, mogą obniżyć koszty w przyszłości, gdy firma będzie miała w planach zbieranie już jakiejś kasy z rynku. 

 

Czytam w tym wątku jak niektórzy leją na tą Unitrę pomyje co chwila. Sugestie przekrętu na kasę itp. Choćby wskazywanie ponoszonych wysokich kosztów i bardzo niskiego udziału pensji z rocznego bilansu spółki jako przykłady takiego podejścia. 

W tym przypadku mamy jednak własne R&D firmy, a nie zakupione w Chinach pudełko, na które naklei się swoje logo. Flagowy wzmacniacz czy gramofony stosują rozwiązania, których inni nie mają. 

Niskie pensje w stosunku do innych kosztów? Ciekawe ile tam jest osób na etacie, a ile na umowach B2B. Te drugie nie będą ujęte w pensjach, tylko w kosztach fakturowych. Podejrzewam, że sporo osób z R&D współpracuje na takich właśnie zasadach.

Według mnie Unitra od razu założyła, że nie oczekuje szybkiego sukcesu, tylko chce go budować na spokojnie. Cieszy mnie też, że dbają o to by logo "Unitra" nie było tylko "znaczkiem" i skupili się w wielu miejscach by reszta też do niego nawiązywała.

 

Co do samego sprzętu to się nie wypowiem dopóki nie wysłucham go w swoich domowych warunkach, gdzie trochę wzmacniaczy, również tych zbliżonych kwotowo do 15-20k PLN się pojawiło. Trochę się między sobą różniły, ale to nadal podobny poziom grania.

Trafił mi się jednak w tym towarzystwie jeden wzmacniacz, który się wyraźnie wybił jakością dźwięku. Jeśli tak potrafi wzmacniacz Unitry za 20k PLN, to śmiem twierdzić, że jest wart tych pieniędzy. No ale tego się nie dowiem dopóki nie odsłucham go u siebie. Doświadczenie nauczyło mnie jednak, by nie oceniać sprzętu bez właściwego odsłuchu i porównania z innym sprzętem.

No i tu też pojawia się kwestia naszego podejścia do sprzętu jaki chcemy w domu mieć. Ja nie kupuję sprzętu myśląc ile na nim ewentualnie stracę w przypadku odsprzedaży. Staram się wybrać najlepiej dla mnie brzmiący sprzęt, a że marka nie będzie popularna? W audio wolę dźwięk niż znaczek na sprzęcie. 

Myślę, że w tej chwili Unitra chce dotrzeć do takich kupujących jak ja i bazując na ich opiniach poszerzać grono nowych użytkowników. 

 

Reasumując, moim zdaniem Unitra nie chce szybkiego lokalnego sukcesu. Projekt jest bardziej długofalowy i zdecydowanie nie jest ograniczony do lokalnego rynku. Czy się uda to już inna historia, ale na razie to chyba jest za wcześnie by wieścić spektakularną porażkę.

 

P.S. Gdzieś w wątku obok czytałem psioczenie na ceny nowych Arcam'ów... przyzwyczajajcie się do tego, że ceny będą szły w górę. W mojej dziedzinie (serwery i macierze) poszły bardzo mocno. 

 

 

7 godzin temu, porlick napisał:

I tu jest cały dowcip Unitry.

Ceny mają tak wysoko ustawione, że konkurencja jest bezkonkurencyjna 😉 i nikt w takich rejonach nawet nie myśli o ZAKUPIE czegoś od Unitry... bo z ciekawości obejrzeć i rzucić uchem na wystawie to można, ale "nic na poważnie". Taki jest problem, gdy sięga się za wysoko, nie mając ugruntowanej renomy. Co innego, jakby okrzepli na półce średnio - budżetowej i sprzedali trochę rzeczy, zdobywając dobre noty od zadowolonych KLIENTÓW (teraz mają  tylko podsmarowane recenzje bajkopisarzy), a potem sięgnęli wyżej.

Obecna strategia nie daje im szansy na sukces rynkowy.

Może ma być taka cena-aby się nie sprzedawało...?
A koszty rosną😉
Dobry księgowy to w takich kosztach cuda może uczynić takie-że hej🪄😉

A z tych cudów to i niejedną,ale i ze dwie fortuny można po paru latach wykroić.

Więc się ceny nie czepiajcie!
Nieładnie tak zazdrościć!

1 minutę temu, Chmarski napisał:

pewne iteracje

Co to jest "iteracja"?

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

9 minut temu, Pseudodrummer napisał:

Co to jest "iteracja"?

Sprawdź sobie w słowniku i przyjmij do wiadomości, że jest to wyrażenie stosowane także w procesach R&D w stosunku do kolejnych wersji elementów prototypowych.

 

Swoją drogą miałem pewność, że ktoś o to pewnie znowu zapyta... 

Edytowane przez Chmarski

Używa się iterację np. miałem trzy iteracje i tu się wstawia cokolwiek, iteracje wzmacniacza, może być i jedna z iteracji wzmacniacza, a to znaczy tyle co miałem jedną z wersji wzmacniacza, ale brzmi zrozumiałe.

Mnie iteracje kojarzą się z kombinatoryką.

Jeżeli ma się firma rozwinąć, nawet poza rynek krajowy to jeden niski model sprzedawany po kosztach, żeby dozleklamowac właśnie, z możliwością upgrade i na tym zarabiac później no i reszta lepszych modeli. Inaczej będzie ciężko wejść dziś na rynek. Idealnym przykładem są tanie telefony

Po kosztach sprzedawać to nie za bardzo...w ogóle trzeba założyć, że działają zgodnie z dobrym planem.

Można jedynie pisać, co my byśmy chcieli np. wzmacniacz typu końcówka mocy z potencjometrem, luźne upakowanie przewlekanych elementów, łatwy montaż demontaż, schemat w komplecie...cena 2-3k w mocniejszej wersji. I niech bez przeróbek gra na poziomie 3-4k.

Można itertorotowac dużo takich w r&d.

 

2 godziny temu, Chmarski napisał:

Sprawdź sobie w słowniku i przyjmij do wiadomości, że jest to wyrażenie stosowane także w procesach R&D w stosunku do kolejnych wersji elementów prototypowych.

 

Swoją drogą miałem pewność, że ktoś o to pewnie znowu zapyta... 

Dziękuję.
Czyli po prostu "wersja" w tym wypadku.
No ale "iteracja" brzmi bardziej profesjonalnie.

Coś jak "kabel" dla mnie,melomana,i "interkonekt"-dla audiofila,słuchacza sprzętu.

Jedna z ciekawszych technik manipulacji,bardzo popularna w wielu branżach.
Stosowanie trudnego,technicznego żargonu u sprzedawcy/producenta podnosi jego range w oczach słuchających/kupujących.

 

 

2 godziny temu, Chmarski napisał:

Swoją drogą miałem pewność, że ktoś o to pewnie znowu zapyta... 

To dobrze,miałeś więc okazję udowodnić swoją wiedzę,zasób słów i przewagę intelektualną.
😉
To chyba fajnie.

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

@Pseudodrummer

Język imo powinien być jak najprostszy bez pojęć na siłę i egzotycznych słów. Jak użyjesz pojęcia i ktoś nie do końca je rozumie, albo Ty , to trudno się dogadać. 

Ja nie wiem, czy podnosi rangę, jak ktoś nie zostanie właściwie zrozumiany. Zresztą jak język techniczny, to szczególnie trzeba zwracać uwagę na precyzję wypowiedzi.

Użyłem słowa precyzja, bo to się ludziom z techniką dobrze kojarzy.

 

Godzinę temu, raiwan napisał:

Jeżeli ma się firma rozwinąć, nawet poza rynek krajowy to jeden niski model sprzedawany po kosztach, żeby dozleklamowac właśnie, z możliwością upgrade i na tym zarabiac później no i reszta lepszych modeli. Inaczej będzie ciężko wejść dziś na rynek. Idealnym przykładem są tanie telefony

Mogliby by wypuścić np wzmacniacz tylko z jednym kanałem grającym,z możliwością rozkręcenia Volume na 1/5 mocy i jednym wejściem [jeden kanał]

A potem upgrade:
1.drugi kanał
2.odblokowanie mocy w volume [tu można by ze trzy "iteracje" zrobić
3.dodatkowe wejścia
4.DAC
5.wzkazniki VU [to dwie opcje-jeden albo od razu dwa kanały]
6.Tabliczka "wyprodukowane specjalnie dla [imię i nazwisko najszczęśliwszego posiadacza].
   Tabliczka najlepiej rodowana,takie najlepiej brzmią.

Wzmacniacz w wersji,tfu,w podstawowej iteracji mógłby śmiało kosztować tylko z 5000,  4999,99.
Z pełnym upgrade Unitra nawet mogłaby więcej wziąć-i słusznie-bo byłby to pierwszy na świecie-wręcz pionierski pomysł.

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

9 minut temu, Pseudodrummer napisał:

Jedna z ciekawszych technik manipulacji,bardzo popularna w wielu branżach.
Stosowanie trudnego,technicznego żargonu u sprzedawcy/producenta podnosi jego range w oczach słuchających/kupujących.

Nadinterpretowujesz. To żadna technika manipulacji.

Po prostu ludzie używają słów, które są im bliższe. W filmach Unitry były akurat rozmowy z działem R&D i osobami z nimi blisko związanymi, więc takie słowo padło. Mi też nie jest ono obce więc, go czasem używam.

Sprzedawca raczej nie będzie z Tobą rozmawiał o iteracjach, tylko o finalnym produkcie. Ja się z tym w życiu nie spotkałem. W końcu, z punktu widzenia sprzedawcy czy kupującego liczy się końcowy produkt, a nie jakaś wersja prototypowa.

Sprzedawca powinien mieć wiedzę techniczną, ale powinien tez umieć ja zastosować odpowiednio do kupującego. Jeśli kupujący nie jest na tym samym lub choćby zbliżonym poziomie wiedzy, to sprzedawca powinien przejść na bardziej przystępne określenia by wytłumaczyć co ma na myśli. Brnięcie dalej w terminologie fachową ma skutek taki, że kupujący woli pójść tam gdzie go lepiej potraktują. Skutek sprzedażowy słaby. Tak jak pisałeś w tym wątku w listopadzie.

 

16 minut temu, Pseudodrummer napisał:

Czyli po prostu "wersja" w tym wypadku.
No ale "iteracja" brzmi bardziej profesjonalnie.

Coś jak "kabel" dla mnie,melomana,i "interkonekt"-dla audiofila,słuchacza sprzętu.

Ja nie używam akurat określenia interkonekt, bo mi się kompletnie nie podoba. W audio wolę określenie "przewód X", gdzie X oznacza rodzaj złącza. W pracy używam słowa kabel w stosunku do przewodów połączeniowych SAS, FC, iSCSI czy zasilających, ale światłowodowy już "przewód".

W sądzie "przewód" już będzie oznaczał co innego 😉 

Na serio, nikt nikogo nie chce obrażać. Ludzie po prostu w ramach pracy czy środowiska w jakim się obracają używają innych określeń na teoretycznie to samo, w zależności od tego które im są bliższe. W korporacjach mają mityngi zamiast spotkań, podobnie jak anonimowi alkoholicy. Są deadliny, calle, ASAPy i inne. 

To trochę na zasadzie, że dziecko po szkole idzie "na tańce", a nie "na zajęcia pozalekcyjne z tańca towarzyskiego w pobliskim domu kultury".

 

 

OK, już 12 kwietnia zeszłego roku dostałeś odpowiedź na pytanie co to jest "iteracja". Sam w listopadzie proponowałeś by użyć zamiast "iteracja" określenia "wersja".

Tutaj nie do końca mogę się zgodzić, bo dla mnie "iteracja" jest wyżej w hierarchii niż "wersja" - przynajmniej w R&D. 

Mam na myśli sytuację gdy jakiś układ elektroniczny mamy w iteracji X, ale dopracowujemy go zmieniając kondensatory na wyższy model. powstaje nam Iteracja x wersja 2. Potem kolejną wersję Iteracji X z kondensatorami od innego producenta i już mamy wersję 3. 

Dla mnie nowa iteracja pojawia się wtedy gdy przebudowany zostaje układ elektroniczny w większym zakresie. Dołożenie pojedynczego kondensatora czy opornika to dla mnie tylko kolejna wersja danej iteracji.

16 minut temu, Chmarski napisał:

W sądzie "przewód" już będzie oznaczał co innego 😉 

Tak samo jak "kabel"😉

16 minut temu, Chmarski napisał:

Na serio, nikt nikogo nie chce obrażać.

Nadinterpretujesz.
NIkt tak nie twierdził przecież...

16 minut temu, Chmarski napisał:

W korporacjach mają mityngi zamiast spotkań, podobnie jak anonimowi alkoholicy. Są deadliny, calle, ASAPy i inne. 

Sam pracuje w korpo,jednak nie mam mityngów,deadline,calli czy ASAP-ów😉
I dobrze mi z tym...

16 minut temu, Chmarski napisał:

OK, już 12 kwietnia zeszłego roku dostałeś odpowiedź na pytanie co to jest "iteracja". Sam w listopadzie proponowałeś by użyć zamiast "iteracja" określenia "wersja".

Tak?
Nie pamietam.
Przepraszam,ale temat Unitry nie jest dla mnie jakos istotny,a wątek postrzegam w kategoriach kabaretowych,zwłaszcza od ogłoszenie cennika,tfu, prajslisty
 

16 minut temu, Chmarski napisał:

utaj nie do końca mogę się zgodzić, bo dla mnie "iteracja" jest wyżej w hierarchii niż "wersja" - przynajmniej w R&D. 

Mam na myśli sytuację gdy jakiś układ elektroniczny mamy w iteracji X, ale dopracowujemy go zmieniając kondensatory na wyższy model. powstaje nam Iteracja x wersja 2. Potem kolejną wersję Iteracji X z kondensatorami od innego producenta i już mamy wersję 3. 

Dla mnie nowa iteracja pojawia się wtedy gdy przebudowany zostaje układ elektroniczny w większym zakresie. Dołożenie pojedynczego kondensatora czy opornika to dla mnie tylko kolejna wersja danej iteracji.

Rozumiem,dziekuję za wyjasnienie

14 minut temu, J.Jerry napisał:

5k za 1/5 kanału ?

Nie,za CAŁY kanał,z możliwością zrobienia 1/5 głosności.
😉

A jakie są Twoje pomysły na podstawę i upgrade?


 

Edytowane przez Pseudodrummer

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

@Pseudodrummer

2 godziny temu, J.Jerry napisał:

Po kosztach sprzedawać to nie za bardzo...w ogóle trzeba założyć, że działają zgodnie z dobrym planem.

Można jedynie pisać, co my byśmy chcieli np. wzmacniacz typu końcówka mocy z potencjometrem, luźne upakowanie przewlekanych elementów, łatwy montaż demontaż, schemat w komplecie...cena 2-3k w mocniejszej wersji. I niech bez przeróbek gra na poziomie 3-4k.

Można itertorotowac dużo takich w r&d.

 

 

Coś takiego i Tabliczki że złota 24k i s/N 1.

No i wersja z topowymi komponentami topowych producentów, cena do wiadomości kupującego np.

Płyta główna z tajnego materiału od Elona Muska, ścieżki złoto albo lepiej tajny stop.

1 minutę temu, J.Jerry napisał:

cena do wiadomości kupującego

Nie,lepiej "cena na priv" albo "cena na telefon"

I koniecznie info "produkt chwilowo niedostępny"*
*Przepraszamy,produkt jest chwilowo niedostepny,ze wzgledu na nadspodziewanie dobrą sprzedaż.

I zapisy.
Tak,zapisy.

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

1 minutę temu, Pseudodrummer napisał:

Nie,lepiej "cena na priv" albo "cena na telefon"

I koniecznie info "produkt chwilowo niedostępny"*
*Przepraszamy,produkt jest chwilowo niedostepny,ze wzgledu na nadspodziewanie dobrą sprzedaż.

I zapisy.
Tak,zapisy.

Nie za mało w tym premium?

 

50 minut temu, Pseudodrummer napisał:

Sam pracuje w korpo,jednak nie mam mityngów,deadline,calli czy ASAP-ów😉

Zazdroszczę 😉 

 

50 minut temu, Pseudodrummer napisał:

Przepraszam,ale temat Unitry nie jest dla mnie jakos istotny,a wątek postrzegam w kategoriach kabaretowych,zwłaszcza od ogłoszenie cennika,tfu, prajslisty

Nie przepraszaj. Dla Ciebie kabaret bo porównujesz do produktów uznanych od lat na rynku marek. Każda jakoś zaczynała. 

Unitra wybrała taką, a nie inną drogę. I ja ich za to szanuję, że jednak nie jest to jakiś "chińczyk" w klasie D z logo Unitra. Szanuję za to że kupili "ten znaczek" i w swoich produktach starają się nawiązywać do tej przeszłości choćby wyglądem czy przełącznikami. Szanuję za to, że R&D jest właśnie tutaj w Polsce i że co mogą to robią w Polsce. 

Cena? Pytanie ile faktycznie trzeba zapłacić by wejść w posiadanie tego wzmacniacza?

Jakie integry dual mono mamy w kwocie do 20k PLN? Jakiej jakości jest w nim przedwzmacniacz gramofonowy?

No i jak on faktycznie brzmi? Czytając różne recenzje(*) mam wrażenie, że mogę się tu spodziewać czegoś podobnego co dał mi Quadral Aurum. Coś pomiędzy modelami A8 i A9. Jeśli to by się u mnie potwierdziło, to dla mnie ta cena jest OK, tym bardziej poparta wyglądem i nietypowymi rozwiązaniami.

 

(*) tak, wiem te recenzje to musiały być bardzo słono opłacone.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.