Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Pamiętacie Chłopaki nie płaczą? Tam Bolec też chciał zostać gangsterem, bo miał ciśnienie ze strony ojca. Musiał więc byc groźny, tyle że było to w sprzeczności z jego wnętrzem. Podobnie z Najmanem, to właśnie taki waleczny Bolec :):):) Te groźne miny, te kocie ruchy, te gesty rękami..... chyba też żałuje, że nie urodził się czarny....

Widać że robert ma chyba jednak nieco bardziej wydajną infrastrukturę krążeniowo oddechową od Pudziana tj przy podwyższonym tempie widac że jego krarzenie jest pod wysokim obciążeniem od masy mieśniowej, ale raczej nie wykazuje większych oznak niewydolności i zatykania się układu krażenia w rodzaju sinienia. No ale być może Pudzian wkładał więcej wysiłku i trzeba by było nieco dłużej poobserwować roberta.

 

No a taktyka Najmana była chyba opracowana dosyć lekceważąco i zakładała że robert to jest jakiś bezmózgi muł i sam się zamęczy od kręcenia się wokół Najmana i samego siebie a może nawet zakręci mu się w głowie a wtedy..., tymczasem robert jest spostrzegawczy i myśli.

 

Też w całej walce to mnie najbardziej zdziwiło - myślałem że po jednej ofensywie na Najmana opadnie z sił. A tu zaskoczenie, dalej miałem nawet wrażenie że zapał stabilną zadyszkę i w tym tempie mógłby jeszcze trochę powalczyć. Fajnie że wygrał.

Edytowane przez Yodzisław

"... Mój pogląd na islam jest taki, że NIE jest to tak naprawdę religia. Według mnie jest to totalitarna ideologia polityczna z elementami religii..." ---- WWW.EUROISLAM.PL

Burneika potwierdza że jego taktyka opierała się po prostu na bacznej obserwacji przeciwnika (no ale coś tam musiał umieć bo cudów nie ma) :

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Znalazłem w końcu linka z tą walką w normalnej jakości, bo większość była tak nagrana że się nie dało na to patrzeć .

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ale coś tam musiał umieć bo cudów nie ma

Cudów nie ma, ale są bokserzy i bokserzy...

 

Chwile chwały "El Testosterona"

 

"Podczas gali MMA Attack2 kibice zgromadzeni w katowickim Spodku jasno dali do zrozumienia co sądzą o Marcinie Najmanie. Już przy powitaniu zawodników wygwizdali niemiłosiernie "El Testosterona", natomiast po walce z Robertem Burneiką słychać było tylko gromkie "Wyp...". 32-latek stał się chyba najbardziej znienawidzonym sportowcem w naszym kraju. Złośliwi twierdzą, że przegra z każdym. Kiedyś jednak wygrywał (bilans w boksie 13-4). Sprawdźmy z kim...

 

Najman zaczął swoją przygodę z boksem zawodowym od podobnego bilansu jak w MMA,czyli od trzech porażek. W inauguracyjnym pojedynku już w pierwszej rundzie został znokautowany przez Słowaka Petra Simko, który przed walką z Polakiem miał bilans... 0-11. Potem częstochowianina nokautował raczkujący dopiero w świecie boksu Dawid Kostecki oraz Ukrainiec Artem Czernow.

 

Data 27 marca 2004 roku jest ważna dla Najmana. "El Testosteron" pokonał wtedy w Radomiu Roberta Górskiego, odnosząc pierwsze zwycięstwo na zawodowych ringach. Sęk w tym, że szukając informacji na temat rywala Marcina, znaleźć można jedynie dane o znanym satyryku noszącym takie samo imię i nazwisko. Można więc przypuszczać, że walka miała podobny charakter co praca, jaką wykonuje współtwórca "Kabaretu Moralnego Niepokoju".

 

Następnie Marcin dwukrotnie pokonał Roberta Gacka, który wcześniej... stoczył tylko jedną walkę. Po konfrontacji z "El Testosteronem" najprawdopodobniej zakończył karierę (lub zmienił imię i nazwisko). Podobnie jak Amerykanin Doug Phillips, który najpierw pokonał sześciu rywali z bilansem mniej lub bardziej ujemnym, po czym zmierzył się z nieco lepszymi (takimi, którzy mieli dodatni bilans). Efektem były cztery porażki z rzędu i na koniec piąta, z Polakiem. Po tym Doug zawiesił rękawice na kołku i zajmuje się komentowaniem gal bokserskich, siedząc we własnym mieszkaniu z browarem w dłoni.

 

25 marca 2006 roku Marcin zrewanżował się Peterowi Simce za porażkę sprzed niespełna pięciu lat. Sęk w tym, że przedstawiciel naszego południowego sąsiada miał wtedy bilans 2-30. Ogólnie osoby uprawiające boks i legitymizujące się słowackim paszportem są ulubionymi ofiarami "El Testosterona". Z 13 wygranych walk Marcina aż 7 było właśnie z nimi. Ta lista to: Milan Becak (Mariusz Wach, Wojciech Bartnik zjedli go na śniadanie, podobnie jak ich mniej utytułowani koledzy - Krzysztof Skorupka i Marian Jóźwik), wspomniany już Simko, Imrich Borka (dwa razy przegrał z Najmanem, ogólny bilans 2-46), Alfred Pollak (przegrał wszystkie walki w karierze!), Stefan Cirok (3 wygrane - 19 przegranych) i Anton Lascek (który powiedział, że nie przegra 50 walk i po 49. zakończył karierę). Listę łupów częstochowianina uzupełnia Białorusin Piotr Sapun, który wygrywał jedynie we własnym kraju, natomiast poza granicami lał go każdy (10-22). Marcin wygrał z nim dwukrotnie. Pod koniec swojej przygody "El Testosteron" zmierzył się z pięściarzem z dodatnim bilansem - Andrzejem Wawrzykiem. Efekt? Wiadomy...

 

Potem przyszła pora na słynne pojedynki w MMA z: Mariuszem Pudzianowskim, Przemysławem Saletą i wreszcie odkryciem Internetu, Robertem "Hardkorowym Koksem" Burneiką. Po walce z Litwinem częstochowianin zapowiedział definitywne zakończenie kariery. - Słyszałem, że on zawsze tak mówi - zaznaczył ze śmiechem Robert.

 

I właśnie mówienie jest olbrzymim atutem "El Testosterona". Jak mało kto potrafi kreować siebie i zwracać uwagę widzów na swoich walkach. Ściąga na siebie nienawiść kibiców. Dlatego po jego walkach każdy fan jest zadowolony. Dobry wygrywa, zły przegrywa.

 

Teraz wypada czekać na następną walkę Marcina, kapitalnego kuglarza sportów walki. "

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Wklejam kolejny raz ten filmik z szatni, bo tam gdzie się pojawi to go zaraz szybko usuwają :

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

najman taki boksero a bał się nawet powalczyć ,, najman to taki rycerz z koziej .......

i dobrze że B mu wklepał, się kończy jego wielkomania,,,

Edytowane przez mikson

Focal + Naim

pfi co to za walka, caly czas chodzili wokolo siebie , Litwin pomachal troche rekami i zmeczyl sie ze oddychac nie mogl , zero kondycji!

Ogolnie patrzac na ilosc ciosow Nejmana i sposob walki mozna wywnioskowac ze walka byla ustawiona? :) Fajnie by bylo zeby ten Litwin teraz z Pudzianem powalczyl

 

P.S.

W Niemczech policja skontrolowala oboz treningowy zawodnikow strongmenow, i znaleziono tam mnostwo dopingu,sterydow, i koksow

A Pudzian kiedys mowil ze nic w zyciu nie bral buhaha

Edytowane przez Adam Sikora

ciekawe jak pudzian by powalczył z takimi legendami :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

niezłe foty!

 

ten koleś już nie żyje ale ponoć mógł 150browarów w dzień wypić :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nawet hulk się go bał :)

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez mikson

Focal + Naim

Czasami są pokazywane transmisje z walk, lecz są okrajane z wielu towarzyszących im rytuałów. Bo za długo to potem trwa, nie ma czasu na reklamy a sponsorzy zapłacili, nudne, itp. A dzięki nim właśnie fajnie ogląda się zapasy sumo. W tym cały urok.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Focal + Naim

  • Moderatorzy

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

tak naprawdę to obu zabiła kondycja , a zawodnik który nie ma siły trzymać gardy czy parować ciosów ..................

 

a odnośnie legend wrestlingu to twarde chłopy, ale ich potyczki to głównie efektowne pady, więc stawiałbym na Pudziana pod warunkiem że nie zostałby wyrzucony z ringu a wtedy marny jego los

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

sorki ale 21lat to się ma kondycje i po przepiciu :)

facet 53 lata z brzuchalem pokonał ponoć zawodnika z mma a był z publiki :) to jest coś

 

 

a teraz B

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Focal + Naim

  • Moderatorzy

Mixon, wg mnie jeśli ktoś w wieku 21 lat nazywa się zawodnikiem np mma to powinien mieć około 10 lat treningów a ten gość na to nie wyglądał,

wiesz jaka droga typu : w podstawówce coś typu zapasy, judo, karate i tak dlalej przez szkołę średnią , studia, 21 to doświadczony amator.

znam kilku 50kilkuletnich "dziadków" z brzuchami bo dieta nie ta i metabolizm i też typu "amator z publiki" bo nie walczyli zawodowo (choć sylwetki inne niż zwycięzca walki) , ale do dziś przynajmniej 2 x tyg na macie , a staż w ich wypadku to koło 35 lat, większość takich amatorów przeszła drogę właśnie przez zapasy, judo, jujitsu, karate, krawmaga wszyscy przyznali że również przydał im się trening bokserski(lewy prosty, lewy prosty i kombinacja) no i sedno treningów: bieganie bo albo gonisz, albo spier.....sz :)

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

  • Administratorzy

ten koleś już nie żyje ale ponoć mógł 150browarów w dzień wypić :)

 

nawet hulk się go bał :)

Ale przecież to jest strasznie udawane... i to w taki sposób, że ewidentnie to widać, aż się śmiać chce jak się to ogląda.

 

Ten Sapp też niezłe cyrki robi:

 

http://www.youtube.com/watch?v=fZVROcWtZhk&feature=player_embedded

Sprawdź nasze recenzje sprzętu w Magazynie Audiostereo:
https://www.audiostereo.pl/magazyn/

Chcesz zostać partnerem audiostereo? Zajrzyj tutaj.

 

Wydawało mi się, że dorosłym facetom nie trzeba tego tłumaczyć, że wrestling ma tyle samo wspólnego ze sztukami walki

co bieganie po lesie z plastikowym pistolecikiem do paintballa i prawdziwa wojna na prawdziwym polu walki.

To samo dotyczy większości miSZCZów MMA, którym się wydaje że po roku, dwóch czy pięciu latach treningów w klubie

nie wiadomo jacy z nich już są kozacy, a później wielkie zdziwienie po przebudzeniu na izbie przyjęć ich ogarnia,

bo zafurczał jeden z drugim do bramkarza w podrzędnej dyskotece, wyłapał liścia na michę i się nakrył kopytami zanim upadł.

Żadne pseudo doświadczenie treningowe nie zastąpi prawdziwego doświadczenia "z ulicy" gdzie nierzadko walczy się o życie

i nie ma tam ani sędziego, który w razie czego przerwie walkę, ani limitów czasowych, które pozwolą przetrwać do końca rundy.

Po prostu albo jesteś dobry i dajesz radę, albo jesteś cienias i dostajesz wp***dol, po którym się leczysz z marzeń o zawodowym MMA.

Nie przypadkiem większość zawodników w UFC czy Strike Force wygląda jakby wczoraj opuścili zakład karny o zaostrzonym rygorze,

że na sam widok tych zakapiorów każdemu normalnemu człowiekowi kolana w drugą stronę się uginają i wzrok sam ucieka.

Odpowiednia kombinacja genów, anormalny próg wytrzymałości na ból, nadludzka tolerancja organizmu na przyjmowane ciosy,

nierzadko zryty baniak i jeszcze kilka innych czynników sprawia, że jedni do tego sportu się nadają i praktycznie z marszu robią kariery,

a inni zwyczajnie nie mają czego tam szukać, choćby i dwadzieścia lat trenowali na macie techniki pod okiem najlepszych trenerów,

pożerali wiadra sterydów i nabijali sobie rekordy z takimi samymi jak oni "zawodnikami" co to po pierwszym kopie na ryj klepią glebę.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

On nie grał w "Leonie Lwie Serce" z Van Dammem?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

kilka akcji mocnych , ładnie z wyskoku kolanem 0:40

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez mikson

Focal + Naim

to dzisiaj Pudzian bedzie walczyl ??

 

szok w trampkach....

 

-------------------------------------------------------------

 

co za szkoda, zlapali goryla:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

glupek dal sie zlapac, a myslalem ze bede mogl go w klatce ogladac....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Adam Sikora

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

lubię boba taki śmieszny wielki facet :)

pudzian się naprężył ale bob to żaden zawodnik

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Focal + Naim

Kurcze, liczyłem na wygraną Chmielewskiego.

Chyba zapomniał w pewnym momencie że to nie pokazy Judo, a KSW.

Mamed Khalidov wielka klasa, świetna walka.

Materla, to dopiero zawodnik, wielkie brawa za charakter i wolę walki.

Mimo ze doznał ponownej kontuzji kolana (w czasie walki), i na tym bazował jego przeciwnik bo do tego doprowadził umyślnie, a widać było jak kopie Materlę w ten "czuły punkt", to jednak Materla wygrał.

Fajnie klepały się panie.

Budzianowski vs Sapp, hmmm to tak jakbym oglądał ustawioną walkę.

Było sporo ciosów, które nie dochodziły do Sappa, ale trzeba przyznać że z kolana potrafi już "Pudzian" przywalić.

Widać było też że sporo kg zrzucił, lepiej się porusza na ringu, jest zdecydowanie szybszy i posiada wielką ekspresję.

To już nie ten "czerwony balon" co kiedyś.

Robi postępy i to znaczne.

Wydawało mi się, że dorosłym facetom nie trzeba tego tłumaczyć, że wrestling ma tyle samo wspólnego ze sztukami walki

co bieganie po lesie z plastikowym pistolecikiem do paintballa i prawdziwa wojna na prawdziwym polu walki.

To samo dotyczy większości miSZCZów MMA, którym się wydaje że po roku, dwóch czy pięciu latach treningów w klubie

nie wiadomo jacy z nich już są kozacy, a później wielkie zdziwienie po przebudzeniu na izbie przyjęć ich ogarnia,

bo zafurczał jeden z drugim do bramkarza w podrzędnej dyskotece, wyłapał liścia na michę i się nakrył kopytami zanim upadł.

Żadne pseudo doświadczenie treningowe nie zastąpi prawdziwego doświadczenia "z ulicy" gdzie nierzadko walczy się o życie

i nie ma tam ani sędziego, który w razie czego przerwie walkę, ani limitów czasowych, które pozwolą przetrwać do końca rundy.

Po prostu albo jesteś dobry i dajesz radę, albo jesteś cienias i dostajesz wp***dol, po którym się leczysz z marzeń o zawodowym MMA.

Nie przypadkiem większość zawodników w UFC czy Strike Force wygląda jakby wczoraj opuścili zakład karny o zaostrzonym rygorze,

że na sam widok tych zakapiorów każdemu normalnemu człowiekowi kolana w drugą stronę się uginają i wzrok sam ucieka.

Odpowiednia kombinacja genów, anormalny próg wytrzymałości na ból, nadludzka tolerancja organizmu na przyjmowane ciosy,

nierzadko zryty baniak i jeszcze kilka innych czynników sprawia, że jedni do tego sportu się nadają i praktycznie z marszu robią kariery,

a inni zwyczajnie nie mają czego tam szukać, choćby i dwadzieścia lat trenowali na macie techniki pod okiem najlepszych trenerów,

pożerali wiadra sterydów i nabijali sobie rekordy z takimi samymi jak oni "zawodnikami" co to po pierwszym kopie na ryj klepią glebę.

 

To o czym piszesz ma sie ni jak do takich zawodnikow jak Fedor Emelianenka, GSP, Anderson Silva czy Jon Jones. To ludzie wyksztalceni, stonowani, inteligetni i normalnie wygladajacy. Przypadkiem sie sklada, ze to najwieksi mistrzowie tego sportu...:)

 

 

tutaj widac, ze Pudzian uderza z biodra, czyli jest lepiej;) Dynamika niezla, zwlaszcza na taka mase. Od poczatku pudzian mial dobre obalenia w walce z Sapem potrafil zobaczyc, ze amerykanin stoi w niestabilnej pozycji i pieknie go obalil. To znaczy, ze jest kondycja, cala krew z mozgu nie odplynela;) Nie wiem czy ten caly trening byl w czasie rzeczywistym, jezeli tak to 5 minut wytrzymal.

Jak ktos wczesniej zauwazyl niezle z kolana uderza.

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Zenada ta walka Pudziana , Saap po walce cieszyl sie ze przegral, klonil mu sie chyba ze 100 razy, ... wogole go nie interesowalo ze przegral z Pudzianem !!

 

po zachowaniu Sappa widac ze walka byla ustawiona, nigdy nie widzialem zeby zawodnk po przegranej walce tak sie zachowywal ! gratulacje dla Pudziana, klepanie po plecach swojego trenera itd.

 

jednym slowem , kto ogladal ten dal sie zrobic w balona !! :))

Edytowane przez Adam Sikora

W międzyczasie wubuchł jakiś skandal z suplementami które kiedyś polecał Burneika :

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Krak_oN

jednym slowem , kto ogladal ten dal sie zrobic w balona !! :))

 

Oglądanie takich walk, a w zasadzie wszelkich aktów przemocy, emitowanych w jakiejkolwiek tv powinno być prawnie zabronione dla katoli.

Praca, koryto, raz w tygodniu spotkanie I stopnia z bogiem (eucharystia) i dziura w prześcieradle dla kolejnego poczęcia.

 

Czy uważasz resztę społeczeństwa za pompowanych balonów ?

Edytowane przez szybki Gonzo
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.