Skocz do zawartości
IGNORED

Czy będzie różnica jakości brzmienia ?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam kolegów melomanów, w tym tych, którzy nie darzą mnie sympatią: np. "Piopio" 🙂 ( przepraszam, jeśli źle odebrałem intencje Kolegi )

Od pewnego czasu używam w systemie końcówki mocy Musical Fidelity M6S PRX ( jak na mój budżet jest wystarczająca i jest "miodzio" ). W moim systemie korzystam też z połącznia na kolumny bi amiping. O ile głuchy nie jestem - sprawdza się w porównaniu z tradycyjnym połączeniem. Końcówka zasila pasmo dolne, czyli wtyki z niej trafiają w kolumnach na terminale dolne (o ile dobrze rozryczałem Internet ). Chciałbym zachować ten bi amping, bo czuję, że to ma sens. Moje pytanie jest - oczywiście związane z postępem: co będzie lepsze: dokupienie przedwzmacniacza tej samej marki, czyli Musical Fidelity M6sPRE ( pozbawiam się bi ampingu - przez brak w tym klocku wyjść głośnikowych ) czy dołożenie nowej "integry" w rodzaju Musical Fidelity M6Si ? ( bo z niej wychodzę wyjściem PREAUT na końcówkę mocy wyżej wymienianą i zachowuję też bi amping, łącząc górne pasmo z terminali, które posiada rzeczony M6Si ). 

Ps.

szanowny kolego Piopio, pamiętam o Twoich sugestiach dotyczących FREYA+ ale wymiękłem odnośnie tego PRE po przeczytaniu tegoż to artykułu:

https://www.audiosciencereview.com/forum/index.php?threads/schiit-freya-pre-amp-review.36059/

3 minuty temu, TomaszWarecki napisał:

Witam kolegów melomanów, w tym tych, którzy nie darzą mnie sympatią: np. "Piopio"

Skąd to przypuszczenie ? Różnica w poglądach nie powoduje od razu braku sympatii. Problem zawsze są kłamstwa oraz chamskie i toksyczne zachowanie. 

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

11 minut temu, Piopio napisał:

Skąd to przypuszczenie ? Różnica w poglądach nie powoduje od razu braku sympatii. Problem zawsze są kłamstwa oraz chamskie i toksyczne zachowanie. 

Nie sądzę byśmy mieliśmy różnice w poglądach, chociażby z powodu, że moje poglądy ( muzyczne ) dopiero się kształtują i jestem uniżonym odbiorcą Twoich wpisów.

5 minut temu, J4Z napisał:

Autorze, zaczynasz wątek od offtopu, prowokujesz piopio i będziesz oczekiwać teraz dyskusji na temat? Fuck logic 👍

Przepraszam, jeśli wybrzmiało charakterystycznie. Nie mam czasu, nie mam woli, nie mam pieniędzy na toczenie próżnych polemik między "braćmi Słowianami". temat wiodący jest dla mnie istotny, zapewniam i jeszcze raz przepraszam.

Opisz cały system bo tak trudno się odnieść. 

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

Cześć, myślę, że nie da się tu dać jednej i konkretnej odpowiedzi. Nie wiemy, jaki pre masz obecnie, a także jakie kolumny. Jednak nawet z tym będzie ciężko powiedzieć coś dokładnie. Najlepszą opcją będzie odsłuch i porównanie, w razie czego zapraszam 🙂 

Pomagamy, doradzamy, wypożyczamy, zapraszamy na indywidualne odsłuchy.

Najlepsze ceny dla forumowiczów magazynu Audiostereo - zapytaj o ofertę! Pełna oferta na stronie www.Q21.pl.

5 godzin temu, TomaszWarecki napisał:

jak na mój budżet jest wystarczająca i jest "miodzio" )

Jeżeli masz takie odczucia,to nie ruszałbym tego elementu toru.Może jakieś zmiany w źródle dźwięku przyniosą większe korzyści.Co używasz ,tradycyjnego cd /analog,czy jakiegoś dac-a lub plikowca ?

2 godziny temu, Piopio napisał:

Opisz cały system bo tak trudno się odnieść. 

 

Oto historia zdarzeń:

Dominująca przez pewien czas była "integra" Mucical Fidelity M3i ( marka jak marka - nie ważne ) z wyjściami na kolumny podłogowe (zworki zapięte). Potem zrezygnowałem z M3i. W jej miejsce ustawiłem końcówkę mocy Musical Fidelity M6s PRX a źródłem był stramer EverSolo z regulacją głośności po XLR-ach. Zworki w kolumnach były nadal. Cudów nie zauważyłem, aaale w przypływie "geniuszu" 🙂 spróbowałem kombinacji, która jest do teraz. I tak Integra M3i wróciła na półkę: streamer połączyłem z "integrą" M3i ( M3i robi zarazem za regulację głośności ). Jej wyjściowe terminale głośnikowe połączone zostały na górne terminale w kolumnach podłogowych (zworki wyjęte). Z Musicala M3i wyszedłem Pre Out(em) na końcówkę mocy, a z tej końcówki podpiąłem na dolne terminale w kolumnach. I tak uzyskałem bi-amp. Nie wnikam, czy ten mój bi-amp jest technicznie pozorny czy mniej czy bardziej fachowy. Jednak w tym zestawieniu powietrze w pokoju odsłuchowym nasycone zostało taką pełnią muzyczną, dociążeniem, szczegółowością że oniemiałem. Na tym nie koniec. Do tego "całego bałaganu" dodałem DAC. Streamer stał się transportem (po usb) do Gustarda 26X Pro a z niego dalej do pozostałych elementów systemu. Wiem, że to nie koniec prób / zmian.

Dlatego pytam o ten jeden element  przedwzmacniacz, bo Musical Fidelity ma fajny produkt, który do mojej końcówki mocy da odpowiedną jakość - na pewno lepszą niż "integra" M3i ( której to usunięcie już dawno ktoś sugerował mi na tym forum ). Czy warto zrezygnować z bi-ampingu ? Czy zachować bi-amping i zamiast pre załadować lepszą integrę ?

Ufff, to tyle.

12 minut temu, TomaszWarecki napisał:

to tyle.

Sprawa wydaje się być prosta.Trzeba pre wypożyczyć i wypróbować.To jest jedyny sposób,żeby przekonać się o słuszności swojego wyboru. 

3 godziny temu, TomaszWarecki napisał:

Też tak przewidywałem. Dzięki.

Ale też warto wypróbować zamiast M3i - M6i. Może się okazać, że zagra to lepiej niż samo PRE.

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

W dniu 26.04.2024 o 11:39, TomaszWarecki napisał:

Witam kolegów melomanów, w tym tych, którzy nie darzą mnie sympatią: np. "Piopio"

AHAHAHA, no co ty, przeciez Piopio to taki empatyczny kolega 🤣🤣🤣

transport streaming -Auralic Aries S1 ; transport cd - Pioneer PD 30AE mod; dac - Denafrips Pontus 2; wzmacniacz - Shanling A3.2 mk2; kolumny - YB Nord S25; listwa - Lector Edison 230; interkonekty cyfrowe - Chord Clearway i2s, QED Reference Digital Audio 40, QED Reference Optical Quartz, Srebrny diy usb; interkonekt analogowy - PAD Neptune XLR; kable zasilajace - Oyaide tunami, Oyaide black mamba, Furutech alpha 3, Yarbo 1100, Neotech Nep 3002, Belden; zasilacze - Auralic PSU S1, Nostromo, PD Creative, Ifi ipowerX.

Facet pojęcie ma i nie tylko "muszę' ale też chcę mu to przyznać, faktycznie. Korzystałem z Jego rad. Ja niestety cukiernikiem w audio jestem 🙂

A i jeszcze jedno w zakresie głównego tematu: biorę M6s PRE 🙂 Decyzja zapadła. "A no obaczym, cóż to za brzmienie powstanie" 🙂

 

16 godzin temu, TomaszWarecki napisał:

biorę M6s PRE

Osobiście uważam,że jest to bardzo dobry wybór. Będzie to w zasadzie godny siebie duet ,czy też komplet 🙂

Daj znać co się zmieniło i czy będziesz zadowolony 🙂 

Pomagamy, doradzamy, wypożyczamy, zapraszamy na indywidualne odsłuchy.

Najlepsze ceny dla forumowiczów magazynu Audiostereo - zapytaj o ofertę! Pełna oferta na stronie www.Q21.pl.

Mój PRE dojechał w południe. Podłączyłem ( nie wytrzymałem ), nie czekając wieczora i chłodnego powierza, które sprzyja jakości fali dźwiękowej. Panowie, wnioski mogę podsumować krótko: niebo, niebo i jeszcze raz niebo 😉 Jestem szczęśliwym posiadaczem zestawu, który brzmieniem przeniósł mnie w strefę doznań o klasę wyżej: uważam, że stanąłem w progach Hi End-u 🙂. Zakup zakupem, ale przy okazji zyskałem korzyć na już istniejących elementach 🙂 W rozmowach na temat urządzeń, wokół których się kręciłem, spotkałem się z interesującymi wpisami. I tak, ktoś napisał, że moje kolumny ( Tannoy ) nie pokażą możliwości "tego zestawu", ale ten zestaw pokaże możliwości moich kolumn - prawda, brzmią dużo lepiej, kolega potwierdza! Drugi wpis brzmiał, że z dobrym zestawem Tannoy-e brzmią niesamowicie - prawda! Wiecie zatem Panowie, jak wykorzystam 3 maja? 🙂 

W dniu 30.04.2024 o 17:08, Q21 napisał:

Daj znać co się zmieniło i czy będziesz zadowolony 🙂 

 

Zestaw.jpg

Panowie, witam po małej przerwie w temacie ale w nowych doświadczeniach. Zagadnienie wznawiam z nieco innej strony, może ktoś zechce przedyskutować. Nabyty przeze mnie PRE Musicala Fidelity ma na tylnej ścianie GND. To uziemienie w wielu urządzeniach jest standardem. Po gmeraniu w necie ( jak zawsze z postawą "warto nie warto, olać nie olać" ) podłączyłem do tego GND przewód, który po dotknięciu "szczypie prądem" i to bardzo wyraźnie szczypie jeśli drugą ręką dotykam np. kaloryfera !! Z czego to wynika? Skąd potencjał w przedwzmacniaczu, który pracuje na minimalnych prądach - jak piszą w necie? A może to na grzejnikach jest jakieś przebicie ? Wiem, że brzmi to jak cytat z baraniego łba 🙂 ale fakty są jak wyżej.....

21 minut temu, TomaszWarecki napisał:

jakieś przebicie ?

Jedną z przyczyn może być właśnie przebicie na centralne ogrzewanie.Mieszkasz w domu jedno czy wielorodzinnym ?

Czy zestaw ,pre i końcówka są uziemione ?

53 minuty temu, baltfan napisał:

Jedną z przyczyn może być właśnie przebicie na centralne ogrzewanie.Mieszkasz w domu jedno czy wielorodzinnym ?

Czy zestaw ,pre i końcówka są uziemione ?

Mieszkam, a raczej przebywam w jednorodzinnym "Gierku" - jeśli wiesz o co chodzi. Pewien elektryk poproszony o naprawę kiedyś problemów i instalacją stwierdził: "co za magik to robił ?"

Mój przedwzmacniacz M6S PRE oraz oraz kocówka mocy  M6S PRX nie są uziemione ( nie wiem jak by to zrobić? ). Mam listwę Taga Harmony wpiętą do gniazdka z bolcem, a bolec gniazdka jest zmostkowany z "zerem", bo instalacja w budynku jest bez kabla uziemiającego i w aluminium. Dodam, że zarówno PRE jak i końcówka mają "potrójne" wejścia prądowe.

Co zatem począć - radź przyjacielu, bo sprzęt wart ochrony. 

36 minut temu, TomaszWarecki napisał:

Co zatem począć

Trzeba by sprawdzić ,czy nie ma przebicia na rury centralnego ogrzewania .Elektryk powinien pomóc.

Przy okazji sprawdzi to zerowanie.

Na pewno nie korzystaj z zacisku uziemienia i nie łącz go z grzejnikami czy pseudo uziemieniem w swojej instalacji.

Rozumię,że urządzenia pracują normalnie ?Jak dotknąłeś tego grzejnika,to nie włączało się zabezpieczenie jakieś w pre czy końcówce ?

Nic nie wyrzucało ( bezpieczniki ) sprzęt gra jak trzeba, tylko ta dziwna oznaka "szczypania w palce" jakbym 9V bateryjkę do języka przyłożył - ta sama skala doznań. dzisiaj jeszcze pobadam. Ale zakładam, że to nie PRE jest winne generowania potencjału.

Po lekturze Net-a ustaliłem, że instalacja dwużyłowa starych budynków nie posiada kabla uziemiającego. Zrobiłem mostek i na obudowach sprzętu nie występuje już potencjał. "Szczypania" nie ma, chociaż to rozwianie ratunkowe może mieć inną słabą stronę.

 

 

W dniu 9.05.2024 o 17:53, TomaszWarecki napisał:

oznaka "szczypania w palce

Teraz już wiadomo,dlaczego szczypało 🙂 Sprzęt nie posiadał żadnego uziemienia.Swoją drogą,z uziemieniem, czy bez,lepiej się do rur c.o. nie podpinać.

Przy okazji remontu ,dobrze byłoby zastanowić się nad zmianą elektryki i zrobieniem solidnego uziemienia.

Podejrzewam sporo więcej niespodzianek w takiej instalacji jak posiadasz. Dobrze byłoby sprawdzić pozostałe gniazdka.Sprawdzić stan połączeń i np. czy styki nie są gdzieś upalone (tam gdzie podłączane są źródła o większym poborze  prądu).Jak widać na gniazdku jakieś okopcenie itp. ,to trzeba reagować.

 

W dniu 11.05.2024 o 11:24, TomaszWarecki napisał:

Zrobiłem mostek i na obudowach sprzętu nie występuje już potencjał. "Szczypania" nie ma, chociaż to rozwianie ratunkowe może mieć inną słabą stronę.

Poprawnie zrobione zerowanie jest w porządku, o jakich "słabych stronach" piszesz?

Jedyna wada takiej instalacji, o której wiem, to brak możliwości zabezpieczenia instalacji przez tzw. różnicówkę.

34 minuty temu, marek666 napisał:

Poprawnie zrobione zerowanie jest w porządku, o jakich "słabych stronach" piszesz?

Jedyna wada takiej instalacji, o której wiem, to brak możliwości zabezpieczenia instalacji przez tzw. różnicówkę.

Jeżeli nic się nie popsuje,to jest ok. Jeżeli nastąpi jednak uszkodzenie, to w połowie przypadków (albo większej połowie, złośliwość rzeczy martwych) na obudowach urządzeń pojawić się może (lub raczej pojawi się na pewno) faza praktycznie w całej okazałości. 

nagrywamy.com

13 minut temu, przemak napisał:

Jeżeli nastąpi jednak uszkodzenie, to w połowie przypadków (albo większej połowie, złośliwość rzeczy martwych) na obudowach urządzeń pojawić się może (lub raczej pojawi się na pewno) faza praktycznie w całej okazałości. 

No tak, jeżeli uszkodzi się kabel neutralny a urządzenie jest w I klasie. Najbardziej niebezpieczne IMHO nie w audio, tylko w sprzętach AGD, gdzie w pobliżu jest też "prawdziwe" uziemienie w postaci instalacji wodnej. Wtedy np. pralka może zabić, jeśli jednocześnie dotkniesz kranu. W audio co najwyżej poczujesz wspomniane "szczypanie", chyba że tak jak kolega @TomaszWarecki jednocześnie złapiesz kaloryfer ☠️

 

Komentarze pod filmem były takie, że ta prowizorka bezpieczna nie jest. Trochę te ostrzeżenia pod filmikiem z YT do mnie przemawiają, bo przecież o ile rozumiem w "zero" i bolec zarazem może "wywalić" taki bojler elektryczny, pralka itp. (sprawdziłem w łazience - pralka też ma mostek w gniazdku) i wtedy na obudowach Hi Fi..... no właśnie 😞

Przed zrobieniem "mostka" dotykanie obudowy jakiegokolwiek sprzętu nie wywoływało "szczypania" ale zamknięcie obwodu drugą ręką w kaloryfer ( niepomalowane miejsce ) już szczypało. Teraz z mostkiem tego nie ma - można trzymać i spokój. Dodatkowo znalazłem w piwnicy drut, który łączy instalację wodną i grzewczą z zerem - tak przypuszczam, bo ten drut wchodzi do puszki nad wtyczką trójfazową. Moim zdaniem, ktoś kiedyś tak zabezpieczył krany i prysznic.

W dniu 9.05.2024 o 16:50, TomaszWarecki napisał:

a bolec gniazdka jest zmostkowany z "zerem", bo instalacja w budynku jest bez kabla uziemiającego i w aluminium.

Zacytowałem własny wpis celem "wyprostowania logiki" bo przed rozkręceniom gniazdka miałem przekonanie, że mostki są wszędzie. dlatego zdziwiony byłem "skund ten prund" na obudowach ?

Edytowane przez TomaszWarecki

Kaloryfer czy woda to słabe uziemienie jest dzisiaj, gaz to w ogóle zakaz. Połowa rur plastikowa, woda z gazem się łączy w piwnicy... Kiedyś kaloryfer to było oficjalne uziemienie (przynajmniej dla telekomunikacji), miałem tak w domu u rodziców i nikt się nie dziwił. 

nagrywamy.com

W dniu 9.05.2024 o 15:20, TomaszWarecki napisał:

Nabyty przeze mnie PRE Musicala Fidelity ma na tylnej ścianie GND.

To GND jest na potrzeby wejścia Phono - gramofonowego.

Kabel do połączenia gramofonu będzie miał linię GND, którą będziesz łączył właśnie z tym GND w swoim preampie.

Nie podłączaj tego GND do żadnego kaloryfera itp. 

Jasne, nie używam gramofonu.

Z GND niczego obecnie nie uziemiam i nie mam zamiaru, tym bardziej do kaloryfera:) Zdarzenie z prądem w palcach było przypadkowe ale pomocne.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.