Wymiana okablowania wewnątrz wzmacniacza .

[Daniel_68412]

W dniu 22.07.2024 o 18:16, Wito76 napisał:

Co nie znaczy, że temat wpływu kabli nie istnieje.

Po czym wnosisz?

[Wito76]

Nudzi się, co?

[Daniel_68412]

5 minut temu, Wito76 napisał:

Nudzi się, co?

Od zawsze chce poznać prawdę ale nie jest mi dane 😉

[baltfan]

W dniu 23.07.2024 o 17:38, Grzegorz7 napisał:

drucików nie dojrzysz

Są bezpieczniki z drucikami jak trzeba :) 

[Grzegorz7]

Ale w złożonym bezpieczniku ich nie dojrzysz.

Zasypane chociaż turmalinem, bo nie rozpoznaję po zdjęciu...?

[baltfan]

W dniu 23.07.2024 o 17:13, hatori77 napisał:

nie wierzę w sci fi.

Najwyżej stracisz dwie stówki z hakiem ,jak wsadzisz dwa bezpieczniki .Ja wsadziłem taki bezpiecznik,bo kiedy kupiłem DAC-a ,który był zadrutowany zamiast bezpiecznika,to dla spokoju to zrobiłem.

Na początku,zamiast drutu wsadziłem nominalny bezpiecznik jaki miał być. Załamałem się ,jak usłyszałem dźwięk ! Zestaw słuchawkowy. Wydałem jakieś 120 PLN i mogę powiedzieć ,że dobry bezpiecznik jest lepszy niż standardowy lub zworka (brak bezpiecznika) .

2 minuty temu, Grzegorz7 napisał:

po zdjęciu...?

Czy ten model ma taki wypełniacz,tego nie wiem.Ważne ,że działa :) 

[Daniel_68412]

Godzinę temu, baltfan napisał:

Wydałem jakieś 120 PLN i mogę powiedzieć ,że dobry bezpiecznik jest lepszy niż standardowy lub zworka (brak bezpiecznika) .

Czyli że jak się wyda np 200 to będzie jeszcze lepiej? Z czego to wynika? Ta opinia bazuje na jakis racjonalnych podstawach czy tradycyjnie mylne interpretacje słuchowe?

[Daniel_68412]

1 godzinę temu, baltfan napisał:

wiem.Ważne ,że działa 🙂

To tak twoim zdaniem działa kolego - masz prawo do swojej opinii, fizyka ma inne trochę mniej rewelacyjne zdanie w temacie 😉

[baltfan]

42 minuty temu, Daniel_68412 napisał:

mylne interpretacje słuchowe?

Dlaczego zakładasz z góry ,że mylne ? 

20 minut temu, Daniel_68412 napisał:

fizyka

Tu działa metafizyka 🙂

Nie wierzysz,to polecam,kup sobie bezpiecznik (podam ci jaki ,do konkretnego urządzenia).Sprawdzisz,najwyżej zwrócisz sprzedawcy 🙂

 

[Daniel_68412]

5 minut temu, baltfan napisał:

Dlaczego zakładasz z góry ,że mylne ? 

Bo istnieje psychoakustyka i znacznie bardziej prawdopodobne jest że jej kolego ulegasz nie umiejąc słuchać niż że fizyka się myli:

Bardzo polecam na spokojnie obejrzeć ten film.

6 minut temu, baltfan napisał:

Tu działa metafizyka 🙂

Nie wierzysz,to polecam,kup sobie bezpiecznik (podam ci jaki ,do konkretnego urządzenia).Sprawdzisz,najwyżej zwrócisz sprzedawcy 🙂

To nie tak że ja nie wierzę - ja wiem że to nie działa. Usiądź, zasłon oczy i poproś żeby ktoś ci zmieniał te bezpieczniki wtedy zapisuj wyniki z 30-40 razy, jak trafisz więcej niż 65-70 procent to chętnie to zobaczę na żywo. Już dwóch takich było co próbowali ale no jakoś nie wyszło..

Jak sam zmieniasz taki bezpiecznik twoja sieć neuronowa (mózg) bardzo chce żebyś miał rację i wydatek środków przyniósł korzyść. Wtedy interpretuje ten bezpiecznik lepiej niż zwykły. Podobnie każdy kierowca powie ci że jego auto jest najlepsze pod słońcem.

Niestety budowanie systemu audio to nudna inżynieria lub ślepe kręcenie się w kółko pt wishfull thinking jak z tym bezpiecznikiem.

[baltfan]

3 minuty temu, Daniel_68412 napisał:

ja wiem

Ja też swoje wiem 🙂

Jak nie wypróbujesz ,to znaczy ,że jesteś tylko teoretykiem 😉

 

[Wito76]

Ja też swoje wiem
Jak nie wypróbujesz ,to znaczy ,że jesteś tylko teoretykiem
 

I to nudzącym się mocno. Ja akurat nie dałem się wciągnąć w dyskusje , a mógłbym np dodać że też mam przecież taki bezpiecznik i byłyby pytania do rana.

[Daniel_68412]

51 minut temu, baltfan napisał:

Jak nie wypróbujesz ,to znaczy ,że jesteś tylko teoretykiem

Teoria jest podstawą wszystkiego ale chwilę potrzeba żeby to zrozumieć - jedni szybciej inni dłużej 😉

18 minut temu, Wito76 napisał:

to nudzącym się mocno. Ja akurat nie dałem się wciągnąć w dyskusje , a mógłbym np dodać że też mam przecież taki bezpiecznik i byłyby pytania do rana.

Po co kolego prowokujesz? Bezpieczniki wymieniłeś też w rozdzielniach po drodze do elektrowni i w elektrowni też? Jak nie to dlaczego działa akurat w przypadku tego jednego ostatniego? Co z kablami e ścianach skoro taki 1cm przewodnika ma znaczenie fundamentalne?

54 minuty temu, baltfan napisał:

Ja też swoje wiem

Tylko że to tylko opinia bez potwierdzenia w faktach. Dlatego pytałem czy coś więcej za tym stoi ale tradycyjnie pustka..

[baltfan]

17 minut temu, Daniel_68412 napisał:

Tylko że to tylko opinia bez potwierdzenia w faktach.

Fakt opisałem i jest on autentyczny.Dla mnie było to doświadczenie.Opinia jest moja i nie mam zamiaru nikogo wprowadzać w błąd.

Oczywiście masz prawo w nią wątpić.Jednak nie powinieneś negować ,dopóki sam nie sprawdzisz.

Masz wiedzę zdobytą na opiniach  jutuberów ? 

Robiłeś próby z kablami,bezpiecznikami itp. ? 

Chyba czysto teoretyczne ?

 

 

 

 

 

 

[Daniel_68412]

4 minuty temu, baltfan napisał:

Fakt opisałem i jest on autentyczny.Dla mnie było to doświadczenie.Opinia jest moja i nie mam zamiaru nikogo wprowadzać w błąd.

To nie był fakt a wrażenie oparte na niemiarodajnym eksperymencie i niemiarodajnym narzędziu pomiarowym - póki co tyle wiemy.

4 minuty temu, baltfan napisał:

Masz wiedzę zdobytą na opiniach  jutuberów ? 

Fizyka, nauka, cała plejada ważnych nazwisk to tak w skrócie. W sumie zaczynająca się od prostej logiki. To co kolego postulujesz z tym bezpiecznikiem jest bardzo proste do obalenia bez żadnej pracy - wyobraźmy sobie na chwilę że taki bezpiecznik faktycznie zmienia na tyle że to słyszysz. On ma 1cm drucika. Zatem dość prosto można udowodnić że jeśli wymienisz cały tor energetyczny az do elektrowni otrzymasz anielskie granie? Zmianę o 150procent? Jest to jeszcze większa bzdura niż wpływ kabli zasilających.

Nie muszę sprawdzać wpływu zjechanych opon na przyczepność samochodu w trakcie jazdy podobnie jak nie muszę sprawdzać wpływu bezpiecznika lub jego braku. Jak sądzę nie obejrzałeś filmu 0db a szkoda. Zrozumiałbys że albo sam siebie robisz w konia lub po prostu próbujesz taki bezpiecznik sprzedać w absurdalnej cenie. Jedno i drugie jest smutne.

[baltfan]

Przykro mi to pisać,ale moim zdaniem temat główny wątku odbiegł daleko od zakładanego.

Na chwilę obecną ,autor wątku pozostaje bez odpowiedzi  a sens niektórych propozycji ( w tym moich) wydaje się być absurdalny z punktu widzenia oponentów.

Co tu autorowi wątku napisać ? Że kupił za 22 tysiące wzmacniacz zaprojektowany przez teoretyków,którzy założyli,że tanie gniazdo ,czy byle jakie kabelki muszą spełnić swoje zadanie w ich konstrukcji ? 

Niektórzy powiedzą : kupił ,niech się męczy .

18 godzin temu, Daniel_68412 napisał:

smutne.

... Jest to,że twardo bronisz swoich przekonań i nie potrafisz przyznać się do tego ,że faktycznie nie potwierdziłeś ich eksperymentalnie .A masz możliwość ,bo łatwo można kupić bezpiecznik lub go wyjąć (najprościej) .

18 godzin temu, Daniel_68412 napisał:

po prostu próbujesz taki bezpiecznik sprzedać w absurdalnej cenie.

Niczego nie sprzedaję i nie uprawiam kryptoreklamy .Możemy to łatwo sprawdzić.Odbieram to może nie jako atak a próbę podważenia mojej wiarygodności. 

Zauważ,że opisuję swoje konkretne doświadczenia ,w tym z wymianą krótkich odcinków kabli ,w konkretnym urządzeniu,które można łatwo powtórzyć i tym samym potwierdzić lub zaprzeczyć ich wpływ. Ten,nawet gdyby działał jako placebo,dla osób bawiących się w Audio jest po prostu świetną rozrywką :) jest to po części zajęcie DIY .

 

 

[Grzegorz7]

Takich kabalków krótkich i długich stosowałem setki. Nigdy nie stwierdziłem ich wpływu na cokolwiek w prawidłowo zaprojektowanym urządzeniu i jeżeli właściwie się je dobiera i prowadzi.

Wiele z tych urządzeń ratuje życie.

Miałem pod "opieką" kilka urządzeń moich znakomitych przyjaciół. Nie chciałem brać w tym udziału bo ulegali marketingowi a ja z racji, że mają do mnie zaufanie, mogłem grzebać w tych sprzętach. Pal licho jeżeli trzeba było wymienić komplet lamp za kilka tys w klamocie za kilkadziesiąt tysięcy. Ale jak trzeba było to robić z bezpiecznikiem za tysiąc to skręcało mi kiszki. To są tak sympatyczni ludzie, że nietaktem było sugerować im, że zbędny to zakup... Mają odpowiedni standard życia. Stać ich.

Czasami dostaję telefon; Grzechu zmieniłem ten kabel (tu pada nazwa czegoś za pierdylion) na ten standardowy (prawie taki jak z kosza w markecie komputerowy)... gra dobrze... 

to "dobrze" w tym wypadku oznacza; nie nastąpiła zmiana. 

Ci ludzie autentycznie słyszą zmiany, poprawę... Ale tak naprawdę nic się nie zmienia. Owszem jak któregoś MIT`a podłączałem to zmiany były. Ale tam w puszce był po prostu korektor kilka dB (takie kable były dedykowane do okreslonych marek sprzętów). 

 

 

[baltfan]

19 minut temu, Grzegorz7 napisał:

Ci ludzie autentycznie słyszą zmiany, poprawę... Ale tak naprawdę nic się nie zmienia

I pozostaw ich w tym ich obłędnym przekonaniu. 

Mamy chyba podobne doświadczenia :) Ja podsuwam ludziom pewne rozwiązania i nie  z chęci zysku a bardziej chce się podzielić swoimi doświadczeniami . I wiesz co mnie cieszy (kasy nie biorę ! ) ,jak dostaje na priv. wiadomość typu : 

Wiesz co,wziąłem kable,słucham ,nie sam ! Kurde to działa ,jest fajnie ,cieszy mnie to ! 

To jest prawdziwa fascynacja czymś ,co jest trudne do zrozumienia ,a jednak jest . To jest zabawa dla ludzi dojrzałych,którzy tak się uszczęśliwiają (być może).To lepsze niż chlanie wódy i onanizowanie się nad teorią fizyki i oglądaniem Guru z YT ! 

Dobrze ,ze masz kontakt z urządzeniami i akcesoriami (kable) .Wiadome jest,że kable cudów nie robią,ale działają i to słychać. Ja słyszę :) 

[Daniel_68412]

3 minuty temu, baltfan napisał:

To jest prawdziwa fascynacja czymś ,co jest trudne do zrozumienia ,a jednak jest . To jest zabawa dla ludzi dojrzałych,którzy tak się uszczęśliwiają (być może).To lepsze niż chlanie wódy i onanizowanie się nad teorią fizyki i oglądaniem Guru z YT ! 

No spoko idealnie zdefiniowałes kolego religie. Piękna sprawa tyle że do budowy systemu audio lepiej użyć inżynierii bo powstanie system audio zamiast masy zobowiązań wątpliwej natury.

Ludzie szukają tutaj drogi do budowy systemu a ty im serwujesz pielgrzymkę na jasną górę.

Zarówno od strony technicznej jak i mentalno duchowej da się to zrobić znacznie lepiej niż opowiadanie bzdur że trzeba wymienić bezpiecznik żeby się lepiej poczuć. Wystarczy iść pobiegać, na basen lub na chwilę obecną polecam masaże tajskie na plaży chorwackiej - niewiele droższe niż ten bezwartościowy kawałek stali 😉

Jak już się lepiej poczujesz to muzyka też lepiej zagra..

[baltfan]

4 minuty temu, Daniel_68412 napisał:

No spoko idealnie zdefiniowałes kolego religie

Nie widzę  związku i proponuję nie obrażać ludzi wierzących .

Czy masz jakieś konstruktywne rozwiązanie,które mógłbyś przedstawić autorowi wątku ,kolego ?

 

 

[Daniel_68412]

1 minutę temu, baltfan napisał:

Nie widzę  związku i proponuję nie obrażać ludzi wierzących

Aj tam dopiero kilka postów wymieniliśmy i już kolego reagujesz agresja? Polecam zrozumieć co to jest dysonans poznawczy [1]

Nie rozumiesz słowa pisanego to wystarczy dwa razy przeczytać lub dac komuś żeby pomógł zinterpretować - w którym miejscu kogoś obrazilem że się tak spokojnie zapytam?

[1] 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

4 minuty temu, baltfan napisał:

Czy masz jakieś konstruktywne rozwiązanie,które mógłbyś przedstawić autorowi wątku ,kolego ?

Przecież przedstawiłem je na samym początku tego wątku. Niestety była to nudna inżynieria więc mogłeś przeoczyć 😉

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[baltfan]

11 minut temu, Daniel_68412 napisał:

już kolego reagujesz agresja

Religia = Wojna 

Nie reaguję agresywnie,tylko uprzedzam fakty :) Nie wciągajmy w tą polemikę religii,bo nie ma z nią związku.

13 minut temu, Daniel_68412 napisał:

przedstawiłem je

Za moment odszukam wpisy,przeczytam :)

 

14 minut temu, Daniel_68412 napisał:

mogłeś przeoczyć 😉

 

Przepraszam,nie czytałem :) Teraz odrobiłem zaległości .

Jak widzę nie pozostawiłeś złudzeń autorowi wątku.Mógł się gość załamać .Wydał 22 kzł :) ...

Ja starałem się pomóc.

 

[Wito76]

W dziale HiFi mamy Bum1234 i Szymon1977, a tutaj w DIY Daniela. Nosz k..., nie da się normalnie pogadać. Jak dzieciaki były małe to jeździło się do tego przysłowiowego Władysławowa na wczasy bo blisko i wygodnie z maluchami. Po plaży chodził jakiś cwaniak krzycząc "kukurydza, popcorn, naczosyyyy" - dzieciaki od razu podnosiły się z koca i jak surykatki rozglądały skąd dobiega ten głos i wiadomo robiły się głodne. Mam wrażenie, że gdy tylko na forum pojawi się jakiś taki kablarski temat, to od razu w podobny sposób pewne osoby (zawsze te same) reagują. Gdzie, co, jak, już biegnę ze ślepymi testami, psychoakustyką i "w ścianie też wymieniłeś? ". Schemat zawsze ten sam a autor wątku zostaje na lodzie.

[Scott L.F.]

Kolejny doszczętnie rozpieprzony temat.....

[baltfan]

11 godzin temu, Scott L.F. napisał:

rozpieprzony temat..

Może nie do końca ?

Ciekawe,co na to wszystko autor wątku ? Dobrze by było jakby zajął jakieś stanowisko.Wystarczy ,że napisze,co ma zamiar zrobić .Ja zaraz szukam na ogłoszeniach wzmacniaczy za ok . 20 Kzł :) Oczywiście żartuję .

Dział DIY jest dla osób aktywnie dłubiących i w sumie czasu na kopanie się nie ma,bo czekają projekty do zrobienia :)

Udanej soboty !

[Daniel_68412]

13 godzin temu, baltfan napisał:

Nie wciągajmy w tą polemikę religii,bo nie ma z nią związku.

Moim zdaniem ma jak najbardziej związek. Spójrz na reakcję Wito czy Scott, oni nie dopuszczają innego punktu widzenia. Wątek został "rozpieprzony" bo zostały przedstawione realne argumenty naukowe a reakcja jest taka że tylko ustawy o ochronie uczuć (kogo?) brak..

Facet kupuje sprzęt za wielką kasę, pisze że ma ogarnięta akustykę czyli kolejne dziesiątki tysięcy wydane na firme zapewne (bo jak sam by to zrobił to nie zadawalby pytań o kabelki zasilacza które mają zerowy wpływ), podejrzewam że kolumny też z czapki nie są. Dostaje jedyna sensowną odpowiedź a tutaj wątek rozpieprzony bo idea złotych bezpieczników się nie przebiła - lol. 

[baltfan]

3 minuty temu, Daniel_68412 napisał:

wątek rozpieprzony bo idea złotych bezpieczników się nie przebiła - lol.

Ja tego wątku na pewno nie rozwaliłem :) Dałem propozycje ,poczytaj najpierw jakie (kolejno) ,a,że problemy się piętrzyły to skończyło się na najprostszej opcji i wcale nie takiej kosztownej :)

 

 

[audioburak]

Fakt, że ludzie błądzą ... trafiając tu, zamiast do choćby elektrody - tam mieli by dużo

większe szanse wykazywania się "argumentami naukowymi" podobnie jak to się dzieje

w tematach kablowych wspomnianych przez @Wito76

Choć akurat temat bezpieczników jest "kontrowersyjny" 😉 

[baltfan]

7 minut temu, audioburak napisał:

temat bezpieczników jest "kontrowersyjny" 😉

Niestety jest ,dlatego napisałem wyraźnie autorowi wątku,że :

najwyżej straci dwie stówki ....

Jakby sobie mój adwersarz kupił DAC-a za parę tysięcy i zobaczył zamiast bezpiecznika drucik (kurna kabel głośnikowy linka ,grubości VdH revelation ) to by od razu kupił Syner...a za pare stówek dla świętego spokoju :)

Nie mam zamiaru oczywiście reklamować marek bezpieczników.

 

 

[Wito76]

2 godziny temu, audioburak napisał:

Fakt, że ludzie błądzą ... trafiając tu, zamiast do choćby elektrody - tam mieli by dużo

większe szanse wykazywania się "argumentami naukowymi" podobnie jak to się dzieje

w tematach kablowych wspomnianych przez @Wito76

Bo fora audio to jednak fajniejsze miejsca. Każdy z nas, choć lubi czasem pogwiazdorzyć, to jednak mamy w sobie trochę pokory. Bo zawsze znajdzie się w dyskusji ktoś, kto ma lepszy sprzęt, więcej klocków odsłuchał, więcej rzeczy sam zrobił itd. Nie trawię elektrody, bo tam jest od cholery takiego aroganckiego robienia z siebie guru, obśmiewania pytającego, odpowiadania na pytanie z wyższością, no i nie jest tak ... "rodzinnie" jak tutaj. Ostatnio mam problem z różnicówką, wyrzuca bez wyraźnej przyczyny i na takiej elektrodzie trzeba mieć silne nerwy, by nie powiedzieć komuś "weź... oddal się", gdy zacznie chamsko i w stylu zjadacza rozumów "doradzać".

Edytowane 27 Lipca 2024 przez Wito76