czy pliki to jest hi-end

[pmcomp]

2 godziny temu, xetras napisał:

Nie wiem, czy znany jest proceder fake'owych "artystów" z dominującymi zasięgami, po to żeby faktycznych muzyków uważano za niszowych i żeby im platforma nie płaciła za wykorzystanie ich utworów.

Pisałem już o tym.

[Gargan]

4 godziny temu, xetras napisał:

Nie wiem, czy znany jest proceder fake'owych "artystów" z dominującymi zasięgami, po to żeby faktycznych muzyków uważano za niszowych i żeby im platforma nie płaciła za wykorzystanie ich utworów.

Znamy, znamy. Teraz jest coraz gorzej wraz z upowszechnianiem się Adulterated Intelligence (tfu!).

Niestety kultura i kreatywność jest pierwszą ofiarą A.I. Już nawet na YT pojawiły się reklamy zachęcające do "tworzenia" dzieł literackich, muzycznych i filmowych z użyciem tego czegoś. Ruszyła lawina i za chwilę będziemy zasypani nędznymi wytworami "sztuki" podobnymi do siebie i obliczonymi tylko na zamordowanie czasu - w najlepszym wydaniu wybijających rytm jak bębny na galeriach 🔗🪘🛶

[rafa]

W dniu 7.02.2025 o 12:55, ProjectPi napisał:

To, że czasem zastępuje słuchanie muzyki.

Znaczy nie robia tego co ty bys chcial zeby robili w swoim domu ze swoja wlasnoscia?..

[iro III]

5 minut temu, rafa napisał:

Znaczy nie robia tego co ty bys chcial zeby robili w swoim domu ze swoja wlasnoscia?..

Jednym słowem - potwierdzasz (co najmniej w swoim przypadku), że tzw. HajEnd to jednak słuchanie i celebrowanie dźwięków, nie muzyki.

To w sumie nikogo postronnego nie krzywdzi, no i robisz co chcesz ze swoją własnością, to też nie zarzut, jedynie wyjaśnienie sprawy. 

[ProjectPi]

30 minut temu, rafa napisał:

Znaczy nie robia tego co ty bys chcial zeby robili w swoim domu ze swoja wlasnoscia?..

Znaczy to, co napisałem, a niç tam o moim chceniu nie ma

[ASURA]

W dniu 10.02.2025 o 01:44, xetras napisał:

Nie wiem, czy znany jest proceder fake'owych "artystów" z dominującymi zasięgami, po to żeby faktycznych muzyków uważano za niszowych i żeby im platforma nie płaciła za wykorzystanie ich utworów.

No jest taka jedna specjalistka coś na TS; dorobiła się paru samolotów na podrastających nastolatkach a muzyki tam za grosz nie ma

p.s. jest bardzo ekologiczna🤦‍♂️

[xetras]

Wiem, znam sprawę. Zapewne polską konstytucję miała w hi-endowym pliku,bo musi być jakiś powód tego, że się nad nią popłakała.

[Audroc]

W dniu 10.02.2025 o 11:55, iro III napisał:

Jednym słowem - potwierdzasz (co najmniej w swoim przypadku), że tzw. HajEnd to jednak słuchanie i celebrowanie dźwięków, nie muzyki.

To w sumie nikogo postronnego nie krzywdzi, no i robisz co chcesz ze swoją własnością, to też nie zarzut, jedynie wyjaśnienie sprawy. 

Nie no nie przesadzajmy.

Hiend robią producenci po to żeby ludzie w komfortowy sposób słuchali muzyki.

A to że są tu na naszym Forum ludzie zajmujący się notorycznym i uporczywym testowaniem (czytaj wypożyczaniem) sprzętu w celu arbitralnego wskazania innym który ma "lepszy" bas to już nie moja wina.

[szpakowski]

16 godzin temu, Audroc napisał:

Hiend robią producenci po to żeby ludzie w komfortowy sposób słuchali muzyki.

A nie po to żeby zarobić?

16 godzin temu, Audroc napisał:

A to że są tu na naszym Forum ludzie zajmujący się notorycznym i uporczywym testowaniem (czytaj wypożyczaniem) sprzętu w celu arbitralnego wskazania innym który ma "lepszy" bas to już nie moja wina.

To było uszczypliwe ... a nie pomyślałeś, że koledzy z forum chcą w ramach określonego budżetu kupić jak najlepszy sprzęt by "w komfortowy sposób słuchali muzyki"?

 

[Zwykły Drut]

Poza tym to komfortowego słuchania muzyki niepotrzebne są żadne hiendy.

[Gargan]

Właściwie to hajendy często psują przyjemność ze słuchania muzyki.

Edytowane 12 Lutego przez Gargan

[szpakowski]

19 minut temu, Zwykły Drut napisał:

Poza tym to komfortowego słuchania muzyki niepotrzebne są żadne hiendy.

To już indywidualna kwestia, zależna od oczekiwań słuchającego ... 

4 minuty temu, Gargan napisał:

Właściwie to hajendy często psują przyjemność ze słuchania muzyki.

Jeżeli psują to zdecydowanie nie są hiendem. 

[Zwykły Drut]

7 minut temu, szpakowski napisał:

To już indywidualna kwestia, zależna od oczekiwań słuchającego ... 

Jeżeli psują to zdecydowanie nie są hiendem. 

Ale ten cały hiend to też kwestia właściwej głośności i warunków odsłuchu, bo nie mówcie mi, że słuchanie na poziomie 50-60dB w nieprzygotowanym pomieszczeniu to jest jakieś hiendowe. A jak chce się zakręcić gałą, to trzeba mieć do tego pomieszczenie stosownie zaadaptowane,  ale ile tak można hiendowo słuchać, dwie godzinki..., bo na więcej odruch strzemiączkowy nie pozwoli? Słuchanie hiendów z poziomami pitupitu to jak jazda sportowym autem do biedry po bułki. Zatem hiend racjonalnie większość czasu nawet jak jest to kurzy się, a przy wielogodzinnym słuchaniu można go zastąpć nie-hiendem*)

*) cokolwiek ten hi-end oznacza😉

 

A ostatnie zdanie Twoje uważam, że jest nieprawdziwe i da się bardzo sensownie twardymi argumentami uzasadnić.

[xetras]

33 minuty temu, Gargan napisał:

Właściwie to hajendy często psują przyjemność ze słuchania muzyki.

O, właśnie!

Życzliwy wtedy wskaże na sprzęt że jest niedopieszczony albo jakoś podobnie wytknie niedoskonałości itd.

 

 

[Gargan]

High-End nie oznacza końca możliwości technicznych 📐🛠️🪚🔥, tylko koniec możliwości finansowych 😁💸💸💸

[Zwykły Drut]

3 minuty temu, Gargan napisał:

High-End nie oznacza końca możliwości technicznych 📐🛠️🪚🔥, tylko koniec możliwości finansowych 😁💸💸💸

Przy takiej definicji to obiektywnie albo go po prostu nie ma, albo każdy ma swój🙂

[ProjectPi]

21 minut temu, Zwykły Drut napisał:

każdy ma swój

Mam wrażenie że jest tak w istocie 😉

[szpakowski]

Godzinę temu, Zwykły Drut napisał:

A ostatnie zdanie Twoje uważam, że jest nieprawdziwe i da się bardzo sensownie twardymi argumentami uzasadnić.

Poproszę. 

[Zwykły Drut]

Godzinę temu, szpakowski napisał:

Poproszę. 

Nie wnikając w techniczne szczegóły to napiszę tak - pojawia się często np. postulat, że ten umowny hiendowy setup powinien dobrze odtwarzać każde nagranie. Obiektywnie natomiast istnieją realizacje dobre i złe techniczne. Z różnych powodów jak niedoskonałość wczesnych technologii, brak budżetu na realizację i wiele innych. Nagrania „z epoki” były realizowane w zupełnie innym otoczeniu technicznym niż dzisiejsze. Co więcej odtwarzane były z udziałem techniki, która tym nagraniom często wiele wybaczała. Rzecz jest w tym, że współczesna doskonalsza elektronika, potrafi te gorsze realizacje pokazać w większej prawdzie. A per analogia to posłużmy się przykładem z innej beczki audiowideo. Czy jest jakiś współczesny telewizor wysokiej rozdzielczości, który stary zdegradowany sygnał zarejestrowany techniką VHS równie wdzięcznie i przyjemnie dla oka odtwarza jak sygnał współczesny zarejestrowany obecną techniką video? Oczywiście nie ma i nikt nie protestuje. A na domiar tego jakby chciało się w miarę komfortowo oglądać te taśmy VHS to przydałby się stary poczciwy telewizor kineskopowy. Ktoś ma taki jako drugi "system" wideo?😉 Wątpię...

[rafa]

4 godziny temu, szpakowski napisał:

Jeżeli psują to zdecydowanie nie są hiendem. 

To najczesciej zle dobrany w calosc system. Wiekszosc sprzetow z rynku zapewne nam sie nie spodoba w naszym systemie ale wiekszosc sprzetow ma "pare" gdzie zagra razem dobrze.

To dlatego tak dlugo zajmuje znalezienie pasujacych do siebie elementow ukladanki.

21 godzin temu, Audroc napisał:

Nie no nie przesadzajmy.

To on do mnie cos pisal? To on nie wie ze jest w ignorowanych od lat?

Jesli o mnie chodzi niczego nie potwierdzam co tam napisano. Jedynie ze rozumiem ludzi ze moga wykorzystywac swoj sprzet do czego chca. Nic ponadto..

21 godzin temu, Audroc napisał:

A to że są tu na naszym Forum ludzie zajmujący się notorycznym i uporczywym testowaniem (czytaj wypożyczaniem) sprzętu w celu arbitralnego wskazania innym który ma "lepszy" bas to już nie moja wina.

Generalnie ludzie rozni sa. Nawet znaczki pocztowe czasem zbieraja..

Niczyja to wina ani szkoda kiedy nikomu nie dzieje sie krzywda.

[szpakowski]

41 minut temu, Zwykły Drut napisał:

Nie wnikając w techniczne szczegóły to napiszę tak - pojawia się często np. postulat, że ten umowny hiendowy setup powinien dobrze odtwarzać każde nagranie. Obiektywnie natomiast istnieją realizacje dobre i złe techniczne.

Troszkę się koledze "pojawiające" postulaty pokićkały ... a w zasadzie baśnie i legendy z forum ...

Jeżeli nagranie jest kiepskiej jakości to żaden hiend tego magicznie nie poprawi, ot po prostu pokaże prawdę o nagraniu i możliwe, że dodatkowo obnaży jeszcze bardziej jego wady ... ale czy popsuje? Nie, ukaże prawdę na jego temat a to przecież nie jest "psucie".

Postulat o którym piszesz odnosił się do tego, że system hiend (wbrew niektórym tezom o budowaniu systemu pod jazz czy metal) powinien zagrać dobrze każdy rodzaj muzyki: jazz, rock, metal czy muzykę klasyczną ... itd

2 minuty temu, rafa napisał:

To najczesciej zle dobrany w calosc system. Wiekszosc sprzetow z rynku zapewne nam sie nie spodoba w naszym systemie ale wiekszosc sprzetow ma "pare" gdzie zagra razem dobrze.

To dlatego tak dlugo zajmuje znalezienie pasujacych do siebie elementow ukladanki.

Nie do końca się zgodzę ...

Moim zdaniem, każdy sprzęt ma jakieś wady lub mankamenty lub pewne aspekty na nieadekwatnym zwłaszcza do Hiendu poziomie. Dopasowanie o którym piszesz to leczenie dżumy cholerą czyli znalezienie połączenia które uzupełni braki jednego urządzenia a zatuszuje wady. Moim zdaniem to, że uda się znaleźć zestawienie poszczególnych elementów które jakoś w miarę sensownie zagra nie zmieni faktu, iż poszczególne klocki są jakby tego nie nazwać: słabe (mają wady czy braki).

[rafa]

5 minut temu, szpakowski napisał:

Moim zdaniem to, że uda się znaleźć zestawienie poszczególnych elementów które jakoś w miarę sensownie zagra nie zmieni faktu, iż poszczególne klocki są jakby tego nie nazwać: słabe (mają wady czy braki).

Albo celowo zaprojektowane cechy dzwieku bo producenci bardzo sie chca odrozniac jeden od drugiego.

[ProjectPi]

9 minut temu, szpakowski napisał:

Nie, ukaże prawdę na jego temat a to przecież nie jest "psucie".

To jest cecha tzw. dobrze mierzacych sie urzadzen audio. Mam watpliwosci tu wzgledem High End.

[szpakowski]

14 minut temu, rafa napisał:

Albo celowo zaprojektowane cechy dzwieku bo producenci bardzo sie chca odrozniac jeden od drugiego.

Wątpię, że jest to celowe, raczej wynika z braku odpowiednich umiejętności ... Btw, czy nie lepiej żeby się odróżnić od innych produkować sprzęt bez wad czy niedociągnięć?

[Zwykły Drut]

26 minut temu, szpakowski napisał:

Troszkę się koledze "pojawiające" postulaty pokićkały ... a w zasadzie baśnie i legendy z forum ...

Jeżeli nagranie jest kiepskiej jakości to żaden hiend tego magicznie nie poprawi, ot po prostu pokaże prawdę o nagraniu i możliwe, że dodatkowo obnaży jeszcze bardziej jego wady ... ale czy popsuje? Nie, ukaże prawdę na jego temat a to przecież nie jest "psucie".

Postulat o którym piszesz odnosił się do tego, że system hiend (wbrew niektórym tezom o budowaniu systemu pod jazz czy metal) powinien zagrać dobrze każdy rodzaj muzyki: jazz, rock, metal czy muzykę klasyczną ... itd

Grunt, że koledze się nie kićka i nie jest autorem baśni i legend…

Tak wg mnie zestaw powinien być uniwersalny i jest to możliwe.

Cały hiend jak widać wymaga chyba odczarowania, w szczególności, ze budzi niepotrzebne emocje, i wyżej zostało zauważone, że w istocie każdy chyba ma swój😉

16 minut temu, ProjectPi napisał:

To jest cecha tzw. dobrze mierzacych sie urzadzen audio. Mam watpliwosci tu wzgledem High End.

Spokojnie wiele urządzeń znakomicie wychodzi w pomiarach i nie jest to przypadek.

Edytowane 12 Lutego przez Zwykły Drut

[marynarz80]

A moze przyjac taki poglad 

"Cóż, Audio Note UK od dawna stosuje tą samą, wypracowaną i udoskonalaną od lat metodę, którą nazywamy „porównaniem przez kontrast”. Opiera się ona na właściwie prostym wniosku z wielu lat odsłuchów: jedno co wiemy na pewno o różnych nagraniach to to, że one się między sobą różnią. Rzecz w tym, że każde nagranie ma swój niepowtarzalny charakter nie wynikający z muzyki jako takiej. Dlaczego? Ano dlatego, że każde nagranie zostało zrealizowane w innym czasie, przez innych ludzi, w innym miejscu, przy użyciu innego sprzętu, mikrofonów, mikserów, wzmacniaczy, kabli, itd. Każdy z tych elementów ma jakiś wpływ na nagranie, każdy zostawia swój ślad w nagraniu, a dobry system audio, czy dobre urządzenie audio musi być w stanie te różnice, czy ślady pokazać. Jeśli to robi to każde nagranie będzie miało swój niepowtarzalny charakter, a jednocześnie taki system będzie mógł być miernikiem jakości nagrań. Im mniejszy będzie wpływ sprzętu odtwarzającego nagranie na owo nagranie, im wierniej je pokaże, tym większa część indywidualnego charakteru tegoż nagrania zostanie pokazana i tym większe różnice zauważymy między różnymi nagraniami. No i tym lepszy będzie to sprzęt.

Zamiast więc do testów używać kilku, ciągle tych samych, referencyjnych nagrań, przy których słuchaniu których przyjmuje się pewne założenia, co do tego co dane nagranie zawiera, co ukierunkowuje słuchaczy w pewien sposób na to, co myślą, że powinni usłyszeć, albo sprawia, że słyszą coś, czego wcześniej nie słyszeli i zakładają, że dany sprzęt pokazał więcej informacji, my zawsze po części zdajemy się na przypadek przy wyborze kilku nagrań. Część ma być dobrej jakości, część niekoniecznie referencyjnej i staramy się ocenić na ile dany system, czy urządzenie potrafi pokazać indywidualny charakter brzmienia każdego z tych nagrań."

[krzystekov]

13 minut temu, ProjectPi napisał:

To jest cecha tzw. dobrze mierzacych sie urzadzen audio. Mam watpliwosci tu wzgledem High End.

obraz dźwięku systemu który będzie robił wrażenie a zarazem emanował realizmem jest trudny do zdefiniowania , to kwesta interpretacji odbioru indywidualnego , niemniej jednak jakieś optimum istnieje .myślę ze osiągnięcie przekazu analogowego , wyważonego a zarazem z planami i szczegółami nie jest możliwe na słabym albo słabo skonfigurowanym systemie . to duże doświadczenia , osłuchanie i dobrego materiał jako żródło . kwestia hi-end też jest pojęciem względnym ponieważ nadmiar elektronicznych bajerów za ogromne pieniądze nie zawsze daje efekt zamierzony , są sytuacje wow na początku a potem uszy więdną.i trudno to przełknąć, paradoksalnie prostota ale wysokiej klasy np. vintage  może być Graalem którego poszukujemy

[szpakowski]

16 minut temu, Zwykły Drut napisał:

Tak wg mnie zestaw powinien być uniwersalny i jest to możliwe.

Oczywiście.

17 minut temu, Zwykły Drut napisał:

Cały hiend jak widać wymaga chyba odczarowania, w szczególności, ze budzi niepotrzebne emocje

Budzi emocje ze względu na cenę, tak samo jak budzą emocje inne dobra luksusowe na które przeciętnego człowieka nie stać.

[rafa]

21 minut temu, szpakowski napisał:

zy nie lepiej żeby się odróżnić od innych produkować sprzęt bez wad czy niedociągnięć?

Toyoty to najmniej psujaca sie marka samochodow. Czy wszyscy kupuja tylko toyoty?

Przez analogie uwazam ze ile klientow w audio tyle oczekiwan. Stad zroznicowanie produktow.

I kazdy moze zbudowac swoj indywidualny idealny system. Hiend, hifi czy budzetowy

[ProjectPi]

7 minut temu, marynarz80 napisał:

Im mniejszy będzie wpływ sprzętu odtwarzającego nagranie na owo nagranie, im wierniej je pokaże

Z takim poziomem znieksztalcen to owo Audio Note blyszczec nie bedzie 🙂

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )