Skocz do zawartości
IGNORED

czy pliki to jest hi-end


Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, Gargan napisał:

Czyli cyfrowa kopia starej taśmy jest zła, ale analogowa kopia (najlepiej równie stara) już jest dobra?

Standard CD podczas zapisu z analogu nie dodaje efektu saturacji i chudość przeraźliwa zaczyna w dźwięku wychodzić a to jest nieprzyjemne dla uszu i może tyle zamiast lepsze-gorsze

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

11 minut temu, pmcomp napisał:

Ze względu na duży nacisk igły na płytę, gramofony bambino były określane mianem frezarek do płyt gramofonowych.

Doczytałem ... 10 g 😱

Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

Dzięki temu co chwile trzeba było dokupywać płyty, interes życia firm fonograficznych wtedy

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

23 minuty temu, Gargan napisał:

płyta CD niesie mnóstwo danych

Przykro mi, płyta CD niesie bardzo ograniczoną ilość danych, klasą tego nośnika jest jedynie ich perfekcyjne "rozmieszczenie" w skali reprodukcji.

DVD-Audio przenosi dopiero satysfakcjonującą ilość informacji.

8 minut temu, 747 napisał:

Z płyty CD, nie ma tego samego rodzaju ciągłości muzyki, słychać poszatkowanie materiału źródłowego.

Tak jak rozumiem to osobiście, na swój tylko użytek, źródło CD powinno być o ok dwa rzędy wielkości lepsze, od źródła analogowego, by realny odsłuch dał porównywalne, dobre rezultaty, - w znaczeniu ogólnym, ujęciu całościowym wiarygodności przekazu.

Kilka, do dziesięciu klas różnicy.

 Co najmniej napęd, musi być w 100% na kondensatorach Black Gate.

 

To samo dotyczy plików, bez BG nie grają - obraz dźwiękowy jest zaszumiony, zamglony na poziomie szczegółów.

Tu nie ma miejsca na kompromis.

Tu nie ma też miejsca na oszczędności, jest powiedziane w hi end - źródło jest bezcenne.

 

Masz gorączkę, albo wstąpiłeś do sekty?

Audio-Voodoo na pełnej kurtyzanie 😆

Dwa rzędy wielkości czego lepsze ma być to CD w porównaniu do LP? 

Nie wiem co Ci szumi w CD?

Tak samo nie wiem co Ci szarpie? 

Na pewno sprawny masz odtwarzacz?

5 minut temu, Gargan napisał:

Masz gorączkę, albo wstąpiłeś do sekty?

Audio-Voodoo na pełnej kurtyzanie 😆

Dwa rzędy wielkości czego lepsze ma być to CD w porównaniu do LP? 

Nie wiem co Ci szumi w CD?

Tak samo nie wiem co Ci szarpie? 

Na pewno sprawny masz odtwarzacz?

Ty jaki masz odtwarzacz że się tak wymądrzasz?

Bo wiesz jest sporo tego i wiele g. po drodze....

No nie grają...muzyki

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

22 minuty temu, ASURA napisał:

Co Furutech likwiduje co nie lubi napęd zwierciadła lasera

W bloku lasera są .. no właśnie cewki oraz materiały magnetyczne..

Likwiduje chyba pozostałość magnetyczną nośnika, ona teoretycznie jest niezwykle mała, ale jest..

 

Cewki ogniskowania i servo są niezwykle czułe i wrażliwe, elektornika, która to obsługuje musi być najwyższych lotów by CD zagrał, - jeśli posłużono się układami scalonymi - nie ma mowy o dobrym dźwięku.

 

5 minut temu, 747 napisał:

W bloku lasera są .. no właśnie cewki oraz materiały magnetyczne..

Likwiduje chyba pozostałość magnetyczną nośnika, ona teoretycznie jest niezwykle mała, ale jest..

 

Cewki ogniskowania i servo są niezwykle czułe i wrażliwe, elektornika, która to obsługuje musi być najwyższych lotów by CD zagrał, - jeśli posłużono się układami scalonymi - nie ma mowy o dobrym dźwięku.

 

No i rozwiązaliśmy problem tumankom z kolejnym audio voo doo

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

48 minut temu, ASURA napisał:

Obecnie pracuję nad najgorszym elementem w torze

Według mnie, najgorszym elementem w torze jest trafo zasilające w DAC, dopiero na drugim miejscu elementy zwrotnicy głośnikowej, ukryte w ZG wraz z katastrofalnie niskiej jakości okablowaniem.

6 minut temu, 747 napisał:

Według mnie, najgorszym elementem w torze jest trafo zasilające w DAC, dopiero na drugim miejscu elementy zwrotnicy głośnikowej, ukryte w ZG wraz z katastrofalnie niskiej jakości okablowaniem.

Niestety ale przetworniki elektro akustyczne nie nadążające z postępem za resztą. Tylko raz miałem słuchawki z THD na poziomie 0,03% ale tylko na średnicy i wysokich i było super ale bez basso continuo to nie ma muzyki

W kolumnach to jak jest 0,4% w jakimś paśmie to już super a to kurna słychać przy odbiorze mikro informacji niestety

U mnie w DAC-u są 4 trafa zasilające a w modelu wyżej 8, jakiś pomysł na mniejsze zakłócenia i kierunek jest

 

 

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Godzinę temu, 747 napisał:

Przykro mi, płyta CD niesie bardzo ograniczoną ilość danych, klasą tego nośnika jest jedynie ich perfekcyjne "rozmieszczenie" w skali reprodukcji.

DVD-Audio przenosi dopiero satysfakcjonującą ilość informacji.

Płyta LP przenosi mniej informacji a się nią zachwycasz.

Wpadam-a tu bajki z mchu i paproci.
Gdzie Żwirek i Muchomorek?
MOże oni przyniosa z Rumcajsem brakujące wiadomości z płyt CD?

Z Żacholeckiego DVD-Audiolasu?

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

54 minuty temu, ASURA napisał:

Ty jaki masz odtwarzacz że się tak wymądrzasz?

Bo wiesz jest sporo tego i wiele g. po drodze....

No nie grają...muzyki

Taki mam odtwarzacz, który zjada dowolny gramofon przed śniadaniem. Czemu? Bo dowolny odtwarzacz CD przenosi więcej informacji z mniejszym błędem od dowolnego gramofonu.

Słuchacie zniekształceń nie muzyki.

3 minuty temu, Pseudodrummer napisał:

Wpadam-a tu bajki z mchu i paproci.
Gdzie Żwirek i Muchomorek?
MOże oni przyniosa z Rumcajsem brakujące wiadomości z płyt CD?

Z Żacholeckiego DVD-Audiolasu?

Coś Ci zginęło z płyty CD kiedyś?

4 minuty temu, ProjectPi napisał:

Co to takiego?

No nie ma tak jak np. na taśmie że czym głośniej tym bardziej w las. Za to CD ma ciekawy urok że czym ciszej nagrany tym lepszy dźwięk no ale wszyscy się uparli żeby dobijać do 0 volume nie mając wcale takiej potrzeby co do nagranej dynamiki rejestracji 

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

1 minutę temu, ASURA napisał:

No nie ma tak jak np. na taśmie że czym głośniej tym bardziej w las. Za to CD ma ciekawy urok że czym ciszej nagrany tym lepszy dźwięk no ale wszyscy się uparli żeby dobijać do 0 volume nie mając wcale takiej potrzeby co do nagranej dynamiki rejestracji 

To nie jest cecha cyfrowego nośnika. Z plikiem jest tak samo, w granicach rozsądku rzecz jasna gdy mowa o poziomie głośności.

Pliki nieświeze grac dobrze nie beda, i tyle.

8 minut temu, Gargan napisał:

Coś Ci zginęło z płyty CD kiedyś?

Mówiłem o opowieściach naszych kochanych audiofili,którzy wyprzedzili przyszłosc o 100 lat-jak 747
🙂

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

5 minut temu, Gargan napisał:

Taki mam odtwarzacz, który zjada dowolny gramofon przed śniadaniem. Czemu? Bo dowolny odtwarzacz CD przenosi więcej informacji z mniejszym błędem od dowolnego gramofonu.

Słuchacie zniekształceń nie muzyki.

Mam to i to i oba formaty lubię ale był bym ostrożny z takimi herezjami. Mam taki vinyl grupy 10CC która brzmi jak rasowy CD ale nie mam takiego CD który by brzmiał jak vinyl nawet przy zgrywaniu z vinyla na CD

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

9 minut temu, Gargan napisał:

Taki mam odtwarzacz, który zjada dowolny gramofon przed śniadaniem. Czemu? Bo dowolny odtwarzacz CD przenosi więcej informacji z mniejszym błędem od dowolnego gramofonu.

ha,tak samo jak ja.
Ale gramofon tez mam,bo lubie jak się kręci i ta cała otoczkę.

Twierdzenie,że 

 

Godzinę temu, Gargan napisał:

Z płyty CD, nie ma tego samego rodzaju ciągłości muzyki, słychać poszatkowanie materiału źródłowego.

 

i inne bajędy to materiał nie dla forum

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

12 minut temu, Pseudodrummer napisał:

Wpadam-a tu bajki z mchu i paproci.
Gdzie Żwirek i Muchomorek?
MOże oni przyniosa z Rumcajsem brakujące wiadomości z płyt CD?

Z Żacholeckiego DVD-Audiolasu?

Z jakiego lokalu wpadasz bo czymś czytamy zioniesz?

7 minut temu, ProjectPi napisał:

To nie jest cecha cyfrowego nośnika. Z plikiem jest tak samo, w granicach rozsądku rzecz jasna gdy mowa o poziomie głośności.

W nagraniach nie jest tak samo!  zdecydowanie wolę płyty CD jak i pliki  ciszej wysterowane

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

23 minuty temu, ASURA napisał:

Z jakiego lokalu wpadasz bo czymś czytamy zioniesz?

W nagraniach nie jest tak samo!  zdecydowanie wolę płyty CD jak i pliki  ciszej wysterowane

Jedno z nas nie rozumie powiązania między moim pytaniem a treścią wypowiedzi, o którą pytałem.

Pliki nieświeze grac dobrze nie beda, i tyle.

30 minut temu, Pseudodrummer napisał:

Mówiłem o opowieściach naszych kochanych audiofili,którzy wyprzedzili przyszłosc o 100 lat-jak 747
🙂

Właśnie słucham Queen 👑 z SACD i zastanawiam się co zginęło z płyty, bo nie słyszę żeby czegoś brakowało? 🤔

Wręcz, przeciwnie... Słuchałem tego już milion razy na różnych nośnikach oraz formatach i mam wrażenie, że natywny DSD 2,82M brzmi najbliżej do tego co było nagranie w studio. Jakoś tak dużo tych dźwięków 🤔

4 minuty temu, Gargan napisał:

Właśnie słucham Queen 👑 z SACD i zastanawiam się co zginęło z płyty, bo nie słyszę żeby czegoś brakowało? 🤔

Wręcz, przeciwnie... Słuchałem tego już milion razy na różnych nośnikach oraz formatach i mam wrażenie, że natywny DSD 2,82M brzmi najbliżej do tego co było nagranie w studio. Jakoś tak dużo tych dźwięków 🤔

Szczególnie, że każdy instrument i wiele innych dodatkowych dźwieków i efektów było nagrywane na osobnych ścieżkach wielośladowego magnetofonu. A końcowy meteriał jest efektem wizji muzyków i inżyniera w studio, który miksował te ślady do końcowych dwóch.

Więc wydawać może ci sie co tylko ci się żywnie podoba.

🙂 

Każda cyfrowa kopia robiona z tej taśmy, obojętnie czy robiona w PCM, czy później przetwarzana do DSD jest tylko ... gorszą kopią analogowego oryginału. Żadnych nowych informacji tam nie przybyło, ba ... część została utracona. Do tego wszelkiej maści późniejsze remastery.

Sam sobie odpowiedz co jest lepsze. Oryginał czy ew. upiększana kopia.

 

Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

16 minut temu, Gargan napisał:

Oczywiście LP zawiera te powiedzmy 128 ścieżek i dlatego jest bardziej rozdzielcze od dwukanałowych CD lub SACD, tak? 😁 

Kpisz czy o drogę pytasz?

Wiesz jak nagrywano w studio na analogu?

Mówimy o taśmie magnetofonowej jako końcowym produkcie, który wychodził ze studia. Dopiero potem robiono z tego winyle, komercyjne taśmy magnetofonowe, komercyjne kasety magnetofonowe, a potem cyfrowe CD, SACD czy pliki, w róznych procesach produkcyjnych.

Czy nie rozumiesz, że taka tasma matka jest oryginałem dla wszystkich potem powstałych analogowych czy cyfrowych kopii ???

 

Cos z tego zrozumiałeś?

Jak nie to pytaj @przemak, On na tym zęby zjadł.

 

 

Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

11 minut temu, pmcomp napisał:

Szczególnie, że każdy instrument i wiele innych dodatkowych dźwieków i efektów było nagrywane na osobnych ścieżkach wielośladowego magnetofonu. A końcowy meteriał jest efektem wizji muzyków i inżyniera w studio, który miksował te ślady do końcowych dwóch.

Więc wydawać może ci sie co tylko ci się żywnie podoba.

🙂 

Każda cyfrowa kopia robiona z tej taśmy, obojętnie czy robiona w PCM, czy później przetwarzana do DSD jest tylko ... gorszą kopią analogowego oryginału. Żadnych nowych informacji tam nie przybyło, ba ... część została utracona. Do tego wszelkiej maści późniejsze remastery.

Sam sobie odpowiedz co jest lepsze. Oryginał czy ew. upiększana kopia.

 

no ok,kopia kopią,ale w przypadku winyla,najpierw RIAA,potem RIAA i cały skomplikowany master...
Monofonizowanie basu itp...
A potem wzmak gramofonowy,który musi podbić 17dB w górze....
Najlepiej wytłoczyny winyl nigdy nie bedzie nawet zbliżony do tasmy matki/czy zgrania na kompa w studio

A CD może.

Edytowane przez Pseudodrummer

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

 

A przykładowo ten produkt wydany w 2012 roku został wcześniej cyfrowo zremasterowany więc już z oryginałem nie ma nic współnego:

01%20Cover.jpg

01%20Cover.jpg

 

Stąd można sobie pobrać ISO tych SACD, a potem odpowiednim, darmowym softem wyjąć pliki DSF (DSD) lub PCM.

Ew. wypalić na płycie DVD-R i odtwarzać na odpowiednim playerze stacjonarnym.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

7 minut temu, Pseudodrummer napisał:

no ok,kopia kopią,ale w przypadku winyla,najpierw RIAA,potem RIAA i cały skomplikowany master...
Monofonizowanie basu itp...
Najlepiej wytłoczyny winyl nigdy nie bedzie nawet zbliżony do tasmy matki/czy zgrania na kompa w stusio.

 

Jak najbardziej. Vinyl jest nośnikiem ułomnym dlatego komercyjna taśma szpulowa nagrana w dwóch śladach z prędkością 7.5ips (19 cm/sek) była i jest lepszym wyborem. Ale przynajmniej dalej jest ... analogowa.

Dlatego mam w swojej kolekcji ok. 400 taśm będących niekomercyjnymi kopiami taśm matek nagranych z prędkością 15ips. A jesli chodzi o Queen mam dwie pokazane powyżej i Greatest Hits.

 

7 minut temu, Pseudodrummer napisał:

A CD może.

Co może? Poczytaj jak sie przygotowuje mastering pod CD. I co się tam traci, o obróbce AD juz nawet nie wspominam.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

54 minuty temu, ASURA napisał:

Z jakiego lokalu wpadasz bo czymś czytamy zioniesz?

"Czytamy"
"My"
Jest Was wielu?
Z wystawy kondycjonerów ze żwirkiem dla kota.
Zgadnij-co zobaczyłem?
Bo widzę,bojowy nastrój-i chęć imputowania mi,być może-własnych słabości?

🙂

2 godziny temu, Gargan napisał:

Nie wiem co Ci szumi w CD?

Prawdopodobnie to szum kwantowy.
HDD tez szumią,HDD inaczej a SSD inaczej.
Przecież pan Pacuła o tym mówił,każdy to wie.
😂
Poza tym,jak sie przesyła pliki przez siec,to przy kablu ethernet dłuższym niż 1,5 metra sa niepowetowane i niewybaczalne straty jakości.

Edytowane przez Pseudodrummer

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.