czy pliki to jest hi-end

[Gargan]

A gdzie kupujesz winyle?

[747]

45 minut temu, pmcomp napisał:

Analogowosc brzmienia to taki niedoscigniony Gral cyfrowcow 😂😂😂. O takim brzmieniu z cyfry mozesz zapomnieć.

CD może brzmieć doskonale, jest dokładne i dynamiczne, ale nie CD odtwarzne na sprzęcie kupionym w salonie, nie CD grane na wzmacniaczu, głośnikach i kablach kupionych na stoisku obok.

Szczególnie kablach.

CD posiada niezwykle mało danych, lecz są one perfekcyjnie bo matematycznie poukładane, - kiedy odczyt ich zmierza do ideału, efekt jest wręcz szokująco realistyczny.

Po to jest dziedzina hi end, by takimi technikami dysponować, które to umożliwiają.

 

Produkcja seryjna zagubia najbardziej wrażliwe i ważne dane, tzw microinformacje, subtelnosci, odczucia czyli tzw klimat, lub oszukuje co do tych wartości, - w efekcie otrzymujemy różne "brzmienia", "sygnatury" etc, zmiast porywjąco-rzeczywistego odsłuchu, stąd dyskusje o gustach, opowieści publicystyczne, "lubienie" takiego czy innego sprzętu, modelu, firmy, itd itp, a przecież wiemy, w momencie kiedy nie oszukujemy się że oryginał musi przyjąć formę rzeczywistą, -  j e s t   o n a   t y l k o   JEDNA.

 

Z tego powodu dziedzina trudno, bądź niemierzalna, wypełniona po brzegi jest interpretacjami.

Interpretacjami najczęściej niezwykle daleko odbiegającymi od tego, co chcieli nam przekazać artyści.

Kończy się to frustracją, sporami, na końcu ich argumentem jest zasobność portfela, która sama w sobie dużo daje lecz niczego nie gwarantuje.

 

..

24 minuty temu, Gargan napisał:

Szkoda mi nawet pieniędzy na płyty

Mocne.

 

To bardzo ważny wpis, wiele mówiący o aktualnej sytuacji w branży.

 

Pozdrawiam.

13 minut temu, Gargan napisał:

gdzie kupujesz

Teraz ktoś mógłby napisać, wraz ze stosownym uzasadnieniem, że szkoda mu pieniędzy na:

Wzmacniacz

Głosniki

Kable

..

 

[przemak]

 

[Pseudodrummer]

1 minutę temu, przemak napisał:

 

hahahahaha

temat do zamknięcia.

23 minuty temu, szpakowski napisał:

Jak i gdzie kupuje się taki plik?

Dołączam się do pytania.
Ostatnio chciałem kupic sobie Sade na winylu za 100zł.
Gdzie można kupic pliki za 20zł?

[747]

22 godziny temu, xetras napisał:

tylko pliki

Pliki to obowiązujące dziś medium, nie da się ich zlekceważyć, - z tego powodu, przetwornik cyfrowo-analogowy, został wyniesiony i jest dziś, rzeczywiście najistotniejszym elementem toru, mniej ważny strukturalnie od wzmacniacza, ale.. nic po całym torze wraz z kablami, bardzo kosztownymi bez najlepszego DAC.

Przykro mi.

[krzystekov]

44 minuty temu, szpakowski napisał:

Dla mnie @Audroc i @krzystekov to jedna osoba ... więc raczej mi się nie pomyliło

widmo jednej osoby w dwóch postaciach , ciekawa ocena wyimaginowanej wizji sobowtórów postaci audio  poglądów , to mi nawet pochlebia 

[747]

17 minut temu, Pseudodrummer napisał:

temat do zamknięcia

Tak.

[ProjectPi]

30 minut temu, 747 napisał:

CD posiada niezwykle mało danych, lecz są one perfekcyjnie bo matematycznie poukładane, - kiedy odczyt ich zmierza do ideału, efekt jest wręcz szokująco realistyczny.

No, tyle z grubsza samo, bez wchodzenia w szczegóły, ile dobry jej rip do pliku.

[krzystekov]

46 minut temu, 747 napisał:

CD posiada niezwykle mało danych, lecz są one perfekcyjnie bo matematycznie poukładane, - kiedy odczyt ich zmierza do ideału, efekt jest wręcz szokująco realistyczny.

mało danych a efekt jest wręcz szokująco realistyczny - to jak perpetum mobile albo gwiazda neutronowa w stadium końcowym , niemożliwe jest możliwe , dużo danych odchodzi do lamusa , hi-end w impasie

Edytowane 14 Lutego przez krzystekov

[pmcomp]

Godzinę temu, Gargan napisał:

Kiedy trochę piratów w sieci.

A skąd wiesz czy ten rip nie jest zrobiony na Bambino?

😉 

 

Godzinę temu, szpakowski napisał:

Dla mnie @Audroc i @krzystekov to jedna osoba ... więc raczej mi się nie pomyliło

TAK, TAK, TAK 🙂 .

Godzinę temu, Gargan napisał:

ja wolę kupić plik za 1/5 ceny.  

Zrozum wreszcie, że ten plik jest tylko cyfrowa kopią analogu wyprodukowanego i zapisanego na tasmie magnetycznej, jesli mówimy do przełomu 80/90.

 

55 minut temu, Gargan napisał:

A gdzie kupujesz winyle?

Vinyle z epoki kupuje się na całym świecie. Nawet w Polsce.

Tylko po co ci to wiedzieć jak Ciebie to brzydzi ???

Ja juz kupuje baaardzo rzadko bo to co chciałem mieć z lat od 50-ych do przełomu 80/90ych już mam 🙂 . I słucham muzyki na nich zawartej.

 

[747]

2 minuty temu, krzystekov napisał:

mało danych

Tak, mało danych, - to źródło postępu w całej branży, właśnie paradoksalnie dzięki temu, nastąpił niesamowity rozwój m in kabli, - te za setki tys pln grają lepiej od tych za dziesiątki tys pln, - te z kolei deklasują produkty za kilka tys pln, o kablach za setki pln nie ma co wspominać, a istnieją jeszcze przewodniki industrialne, zwykłe za 2pln / metr...

[pmcomp]

48 minut temu, 747 napisał:

CD posiada niezwykle mało danych, lecz są one perfekcyjnie bo matematycznie poukładane

Bredzisz. A na DVD-Audio, SACD, BD i BD-UHD nie są perfekcyjnie bo matematycznie poukładane?

Idź już spać i wstydu oszczedź.

37 minut temu, Pseudodrummer napisał:

hahahahaha

temat do zamknięcia.

Dołączam się do pytania.
Ostatnio chciałem kupic sobie Sade na winylu za 100zł.
Gdzie można kupic pliki za 20zł?

Można ściągnąć z netu.

Tak robi 99% tego forum tylko nikt ci się do tego nie przyzna 😉 . Pomimo, że to legalne. Tylko nieetyczne.

 

[747]

7 minut temu, pmcomp napisał:

Bambino

Masz Bambino?

Słuchałeś?

Tam jest wzmacniacz lampowy SE.

..

[krzystekov]

2 minuty temu, 747 napisał:

Tak, mało danych, - to źródło postępu w całej branży, właśnie paradoksalnie dzięki temu, nastąpił niesamowity rozwój m in kabli, - te za setki tys pln grają lepiej od tych za dziesiątki tys pln, - te z kolei deklasują produkty za kilka tys pln, o kablach za setki pln nie ma co wspominać, a istnieją jeszcze przewodniki industrialne, zwykłe za 2pln / metr...

wybacz ale co mają kable wspólnego z ilością danych , jakieś rozdwojenie jaźni chyba

[747]

1 minutę temu, krzystekov napisał:

co mają kable wspólnego z ilością danych

Dane nie są przenoszone przez niedostatecznej jakości tor.

Giną.

To bardzo proste w zrozumieniu, giną w stratności materiałów, giną w ich barierach, przy połączeniach, na drodze transmisji, - wszędzie, za każdym razem, podczas każdej operacji ich ubywa, są przekształcane w przekłamania, - oryginalna obwiednia sygnału zastępowana jest fałszywą - przypadkową, w zależności jakie konkretnie elementy włączymy w tor, - to czysta fizyka, inaczej w ogóle być nie może, to stan naturalny w elektronice, bardzo bardzo nieoskonałej jeszcze technice, w stosunku do skali dźwięku w naturze.

..

 

Każdy może w jakimś doświadczalnym odtwarzaczu CD, pominąć złączkę/złączki prowadzące sygnały z samego lasera, lutując przewodziki bezpośrednio w laminat.

Efekt jest oczywisty.

Odzyskujemy tzw małe sygnały, dźwięk się ociepla, staje się lepszy w każdym wymiarze.

 

Nie przeskoczymy rzeczywistości, urządenia w firmach muszą być jakoś produkowane, to oczywiste, ale dobrze jest wiedzieć jak się rzeczy mają w danej technice.

[ASURA]

47 minut temu, 747 napisał:

Pliki to obowiązujące dziś medium, nie da się ich zlekceważyć, - z tego powodu, przetwornik cyfrowo-analogowy, został wyniesiony i jest dziś, rzeczywiście najistotniejszym elementem toru, mniej ważny strukturalnie od wzmacniacza, ale.. nic po całym torze wraz z kablami, bardzo kosztownymi bez najlepszego DAC.

Przykro mi.

U mnie w torze DAC to podstawa, przyłożyłem się i gra muzyka. Obecnie pracuję nad najgorszym elementem w torze i będzie gitarrra

3 minuty temu, 747 napisał:

To bardzo proste w zrozumieniu, giną w stratności materiałów, giną w ich barierach, przy połączeniach, na drodze transmisji, - wszędzie, za każdym razem, podczas każdej operacji ich ubywa, są przekształcane w przekłamania, - oryginalna obwiednia sygnału zastępowana jest fałszywą - przypadkową, w zależności jakie konkretnie elementy włączymy w tor, - to czysta fizyka, inaczej w ogóle być nie może, to stan naturalny w elektronice, bardzo bardzo nieoskonałej jeszcze technice, w stosunku do skali dźwięku w naturze.

 

Krótki albo bardzo krótki tor jakimś antidotum na to....

[Gargan]

@747 płyta CD niesie mnóstwo danych. Nie wiem do czego porównujesz, że wydaje Ci się, że to jest mało? 

Płyta winylowa niesie dużo mniej informacji.

[747]

18 minut temu, krzystekov napisał:

jakieś rozdwojenie jaźni chyba

A po demagnetyzacji płyty CD, przykładowo urządzeniem Furutech, czasem nie słychać znacznie więcej.. treści, zawartości ?

[Gargan]

"Branży" nic złego się nie dzieje. 

Doją nas jak mleczne krowy. 

Szczególnie na streamingu.

[747]

5 minut temu, ASURA napisał:

DAC to podstawa

Tak, dokładnie tak jest.

[Gargan]

Teraz, 747 napisał:

A po demagnetyzacji płyty CD, przykładowo urządzeniem Furutech, czasem nie słychać znacznie więcej.. treści, zawartości ?

Ty tak serio?

@ASURA podstawa to dobry materiał do odtworzenia - pod względem technicznym i artystycznym.

[ProjectPi]

43 minuty temu, krzystekov napisał:

mało danych a efekt jest wręcz szokująco realistyczny - to jak perpetum mobile albo gwiazda neutronowa w stadium końcowym , niemożliwe jest możliwe , dużo danych odchodzi do lamusa , hi-end w impasie

...ale belkocik w rozkwicie.

17 minut temu, 747 napisał:

To bardzo proste w zrozumieniu, giną w stratności materiałów, giną w ich barierach, przy połączeniach, na drodze transmisji, - wszędzie, za każdym razem, podczas każdej operacji ich ubywa, są przekształcane w przekłamania

Po to jest technika cyfrowa, by ominąć wady techniki analogowej, stratności w sygnale prowadzącej do utraty danych.

Edytowane 14 Lutego przez ProjectPi

[pmcomp]

35 minut temu, 747 napisał:

Masz Bambino?

Słuchałeś?

Tam jest wzmacniacz lampowy SE.

..

Ciężko na jednej lampie zrobic inny 😂😂😂.

Dodaj, że mono. O mocy pewnie 1W.

Cytat z netu:

W niektórych egzemplarzach Bambino 2 stosowano monofoniczny przetwornik elektryczny Uk-3, a w nowszych Uk-4M. Ze względu na duży nacisk igły na płytę, gramofony bambino były określane mianem frezarek do płyt gramofonowych.

 

Szkoda starych polskich vinyli za lat 60-ych na takie coś. MUZA, wiśniowy label.

 

Edytowane 14 Lutego przez pmcomp

[ASURA]

7 minut temu, 747 napisał:

A po demagnetyzacji płyty CD, przykładowo urządzeniem Furutech, czasem nie słychać znacznie więcej.. treści, zawartości ?

Oj tam zwykła komórka z włączonym wybieraniem poczty głosowej położona na paramagnetyku wystarczy...

No bo raz jest magnetyczna a drugi raz nie

 

Co Furutech likwiduje co nie lubi napęd zwierciadła lasera?

[747]

3 minuty temu, Gargan napisał:

płyta CD

Z płyty CD, nie ma tego samego rodzaju ciągłości muzyki, słychać poszatkowanie materiału źródłowego.

Tak jak rozumiem to osobiście, na swój tylko użytek, źródło CD powinno być o ok dwa rzędy wielkości lepsze, od źródła analogowego, by realny odsłuch dał porównywalne, dobre rezultaty, - w znaczeniu ogólnym, ujęciu całościowym wiarygodności przekazu.

Kilka, do dziesięciu klas różnicy.

 Co najmniej napęd, musi być w 100% na kondensatorach Black Gate.

 

To samo dotyczy plików, bez BG nie grają - obraz dźwiękowy jest zaszumiony, zamglony na poziomie szczegółów.

Tu nie ma miejsca na kompromis.

Tu nie ma też miejsca na oszczędności, jest powiedziane w hi end - źródło jest bezcenne.

 

[Gargan]

39 minut temu, pmcomp napisał:

A skąd wiesz czy ten rip nie jest zrobiony na Bambino?

😉

 

TAK, TAK, TAK 🙂 .

Zrozum wreszcie, że ten plik jest tylko cyfrowa kopią analogu wyprodukowanego i zapisanego na tasmie magnetycznej, jesli mówimy do przełomu 80/90.

 

Vinyle z epoki kupuje się na całym świecie. Nawet w Polsce.

Tylko po co ci to wiedzieć jak Ciebie to brzydzi ???

Ja juz kupuje baaardzo rzadko bo to co chciałem mieć z lat od 50-ych do przełomu 80/90ych już mam 🙂 . I słucham muzyki na nich zawartej.

 

Skąd pomysł, że ich słucham? (Znaczy tych rippów)

Czyli cyfrowa kopia starej taśmy jest zła, ale analogowa kopia (najlepiej równie stara) już jest dobra? 

Zrozum, że nośniki analogowe zdychają z czasem, gdy cyfra może być nieśmiertelna. 

Pytałem się, bo może nie wiesz, że w sklepie muzycznym kupisz też pliki.

[ASURA]

2 minuty temu, pmcomp napisał:

Dodaj, że mono. O mocy pewnie 1W

No ja pamiętam te zabawy przy muzyce z niego! Wtedy nikt nie marudził jak wielu Tutaj!

W sumie wystarczyło by w tamtych czasach podpięcie wysoko efektywnej kolumny i był by szok jak przy tym jak Czerwone Gitary nagłaśniały Salę Kongresową 7Watowym wzmacniaczem i opisami w prasie jak to mocno grało

[pmcomp]

2 minuty temu, Gargan napisał:

Czyli cyfrowa kopia starej taśmy jest zła, ale analogowa kopia (najlepiej równie stara) już jest dobra? 

Zrób własne porównanie to sie przekonasz 😉 .

Wszystkie tasmy, które były rozsyłane w ramach tej samej wytwórni do kilkudziesięciu tłoczni na całym świecie to juz kopie. przeszkadza Ci to?

 

4 minuty temu, Gargan napisał:

Zrozum, że nośniki analogowe zdychają z czasem, gdy cyfra może być nieśmiertelna. 

My też kiedyś umrzemy.

A jak dzisiejsi muzycy będa płaceni tak jak są płąceni to oni też ... z głodu.

 

[747]

7 minut temu, ProjectPi napisał:

Po to jest technika cyfrowa, by ominąć wady techniki analogowej

To prawda, ale wada jedna drugiej nie równa.

Wadą płyty gramofonowej jest coraz gorsza jakość na przestrzeni długości zapisu, ostatnie nagranie jest już mocno upośledzone, jego jakość bardzo często jest nie do przyjęcia, a często na płytach pracownicy branży muzycznej umieszczają na końcu najlepsze nagranie wykonawcy..

Z tego powodu dubluję skromną kolekcję LP, nośnikami CD, najlepiej jak są wydane na złocie ew w Japonii.

[pmcomp]

5 minut temu, Gargan napisał:

Pytałem się, bo może nie wiesz, że w sklepie muzycznym kupisz też pliki.

Nie spotkałem się. Nie sądze, żeby jakis sklep robił takie "piractwo".

Masz link ? Podaj.

Tylko słabo, jak rip w 24/192 będzie zrobiony z bambino 😉 .