Słuchawki bezprzewodowe dla antyfana słuchawek do 2000zł

[Czlowiek97]

Witajcie,

To mój pierwszy post w tym dziale, ponieważ słuchawki to nie moja bajka, ale niekiedy zostają mi tylko one i mam do wyboru albo zrezygnować ze stereo na rzecz słuchawek, albo całkowicie ze słuchania muzyki, więc naturalnie wolę tę pierwszą opcję. Pragnę zatem zainwestować w jakiś kompromis pomiędzy kolumnami, a słuchawkami. Zdaję sobie sprawę, że zwiększając budżet choćby 100-krotnie, to i tak nie uzyskam grania w stylu kolumn, bo to fizycznie niemożliwe, natomiast jak już sobie leżę w łóżku chciałbym poczuć namiastkę "sceny" ze stereo, tj. mieć instrumentarium jak najbardziej przed sobą niż w samym środku głowy (jeśli można tak to ująć i jest to w ogóle możliwe). Oczywiście wiem, że słuchawki mają swoje mocne strony, których moje stereo nie przebije, ale najzwyczajniej w świecie słuchanie kolumn sprawia mi największą frajdę.

Poza wrażeniem słuchania zespołu z punktu widowni, a nie ze środka sceny szczególnych wymagań nie mam. Detaliczność, barwa, liniowość schodzą na drugi plan, bo wiem, że priorytet już jest wyzwaniem. W temacie wspomniałem o bezprzewodowych, ale jeśli będzie model przewodowy potencjalnie bardziej mi odpowiadający, to mogę dołożyć do wzmacniacza. Jeśli natomiast ma nie być znaczącej różnicy, to wolałbym zaoszczędzić, zważywszy na to, iż i tak będą używane sporadycznie wieczorkiem, powiedzmy przez tę godzinę. Tak więc mogą być otwarte, zamknięte, planarne, dynamiczne - wszystko jedno. ANC może być, może nie być. Byleby tylko spełniły ten jeden wyżej wspomniany warunek. Z góry dziękuję za pomoc 🙂

[Q21]

Cześć 🙂 Moim zdaniem dobrze w Twoje oczekiwania mogą wpasować się Meze 105 AER z DACiem Bluetooth, takim jak np. FiiO BTR13. Nieco otworzy górę, doda niższego basu, jak to FiiO ma w zwyczaju. Scena w nich jest moim zdaniem fajnie wysunięta na przód 🙂 

 

 

[xajas]

…Pragnę zatem zainwestować w jakiś kompromis pomiędzy kolumnami, a słuchawkami. Zdaję sobie sprawę, że zwiększając budżet choćby 100-krotnie, to i tak nie uzyskam grania w stylu kolumn, bo to fizycznie niemożliwe, natomiast jak już sobie leżę w łóżku chciałbym poczuć namiastkę "sceny" ze stereo, tj. mieć instrumentarium jak najbardziej przed sobą niż w samym środku głowy (jeśli można tak to ująć i jest to w ogóle możliwe). …..
Poza wrażeniem słuchania zespołu z punktu widowni, a nie ze środka sceny szczególnych wymagań nie mam. Detaliczność, barwa, liniowość schodzą na drugi plan, bo wiem, że priorytet już jest wyzwaniem. W temacie wspomniałem o bezprzewodowych, ale jeśli będzie model przewodowy potencjalnie bardziej mi odpowiadający, to mogę dołożyć do wzmacniacza. Jeśli natomiast ma nie być znaczącej różnicy, to wolałbym zaoszczędzić, zważywszy na to, iż i tak będą używane sporadycznie wieczorkiem, powiedzmy przez tę godzinę. Tak więc mogą być otwarte, zamknięte, planarne, dynamiczne - wszystko jedno. ANC może być, może nie być. Byleby tylko spełniły ten jeden wyżej wspomniany warunek. Z góry dziękuję za pomoc 

Jesli bezprzewodowe, to przesluchalem wiele roznych w klasie 400-500€ i wybralem Bose Quiet Comfort Ultra miedzy innymi wlasnie ze wzgledu na lokalizacje przed nosem a nie w srodku glowy, czego nie trawie

Jesli wybierzesz przewodowe, to potrzebujesz wzmacniacz sluchawkowy z funkcja Crossfeed/Matrix (SPL, RME,….), ktora symuluje wlasnie odsluch/lokalizacje zestawow glosnikowych. Ja stacjonarnie/kablowo uzywam RME, ale to nie jest twoj budzet. Moze znajdziesz inne.
Ale…
Jesli zrodlem jest PC, to sa tez rozwiazania „softwarowe“, zawierajace ta funkcje, np Roon albo darmowy EqualizerAPO






PS.

Najprosciej jest kupic te Bose

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )



Wbrew propozycjom roznych sluchawek, ktore sie posypia, lokalizacja przed nosem poza srodkiem glowy nie jest funkcjonalnie mozliwa bez tej opcji Crossfeed. Nawet w sluchawkach za pierdyliony EUR.

BTW.
Te najnowsze topowe Senheisery za pierdyliony EUR, tez maja ta funkcje

Tutaj znajdziesz wytlumaczenie zasady dzialania.
De facto nie slucham niczego bez Crossfeedgu (obojetnie czy bezprzewodowo przez te Bose, czy przewodowe Beyery z RME). Dla mnie bez Crossfeedu wszystko brzmi jak zepsute sluchawki
A przy rzeczywistej muzyce brzmi to lepiej niz w tym demo

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xajas]

[qbakos]

Mnie w środku głowy grają tylko tanie dokanałówki, a droższych nie próbowałem, bo nie lubię tego typu słuchawek. Wszystkie wokółuszne grają z mniejszą lub większą przestrzenią (otwarte są w tym lepsze, ale i w zamkniętych udaje się to osiągnąć), a nie używałem nigdy crossfeeda. Może trafiasz na kiepskie modele pod tym względem, może też to zależy od toru, a może to jest już psychoakustyka i jeden to słyszy, drugi nie... nie będę wnikał w temat, bo się nie znam.

Edytowane 17 Lutego przez qbakos

[1siedem]

Podejrzewam, że bezprzewodowe z 2000zl zagrają co najmniej tak dobrze jak nie lepiej niż zestaw sluchawki+DAC+wzmak. 

Ale może się mylę.  Ostatnio słuchałem BW 7se i 8 i źle nie było. Moich juz nie polecę, bo nie ma w sprzedaży 

[Czlowiek97]

13 godzin temu, xajas napisał:

 

Jesli bezprzewodowe, to przesluchalem wiele roznych w klasie 400-500€ i wybralem Bose Quiet Comfort Ultra miedzy innymi wlasnie ze wzgledu na lokalizacje przed nosem a nie w srodku glowy, czego nie trawie

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jesli wybierzesz przewodowe, to potrzebujesz wzmacniacz sluchawkowy z funkcja Crossfeed/Matrix (SPL, RME,….), ktora symuluje wlasnie odsluch/lokalizacje zestawow glosnikowych. Ja stacjonarnie/kablowo uzywam RME, ale to nie jest twoj budzet. Moze znajdziesz inne.
Ale…
Jesli zrodlem jest PC, to sa tez rozwiazania „softwarowe“, zawierajace ta funkcje, np Roon albo darmowy EqualizerAPO






PS.

Najprosciej jest kupic te Bose





Wbrew propozycjom roznych sluchawek, ktore sie posypia, lokalizacja przed nosem poza srodkiem glowy nie jest funkcjonalnie mozliwa bez tej opcji Crossfeed. Nawet w sluchawkach za pierdyliony EUR.

BTW.
Te najnowsze topowe Senheisery za pierdyliony EUR, tez maja ta funkcje

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tutaj znajdziesz wytlumaczenie zasady dzialania.
De facto nie slucham niczego bez Crossfeedgu (obojetnie czy bezprzewodowo przez te Bose, czy przewodowe Beyery z RME). Dla mnie bez Crossfeedu wszystko brzmi jak zepsute sluchawki

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
A przy rzeczywistej muzyce brzmi to lepiej niz w tym demo

 

 

Pięknie dziękuję za dużo wnoszącą wypowiedź. Wśród dziesiątek przeczytanych testów nikt nie wspomniał o tej technologii. Chyba należymy do bardzo, ale to bardzo małej grupy klienteli z takimi wymaganiami 😀 

Domyślam się, że użycie funkcji crossfeed wprowadza pewne zniekształcenia. Czy nie odbywa się to przykładowo drastycznym spadkiem szczegółowości? 

A tak nawiasem mówiąc tych słuchawek w sklepach jest jak na lekarstwo 😐

8 godzin temu, 1siedem napisał:

Podejrzewam, że bezprzewodowe z 2000zl zagrają co najmniej tak dobrze jak nie lepiej niż zestaw sluchawki+DAC+wzmak. 

Teoretycznie sygnał przechodzi przez kilka procesów, takich jak kodowanie, przesył, rozkodowywanie itd. i niby coś z tego dźwięku można "stracić", ale... Na bezkompromisowość stawiam w przypadku kolumn. Przy słuchawkach mogę znieść jakieś kosmetyczne zniekształcenia 😄

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Czlowiek97]

11 godzin temu, qbakos napisał:

Może trafiasz na kiepskie modele pod tym względem, może też to zależy od toru, a może to jest już psychoakustyka i jeden to słyszy, drugi nie... nie będę wnikał w temat, bo się nie znam.

No co do ilości posiadwnych modeli w życiu, to nie będę ukrywał, że była ich znikoma ilość. Mianowicie: Beyerdynamic DT 990 PRO oraz AKG K701. Były oczywiście amplifikacje(nawet polska budżetowa lampa Taga Harmony, gdyż uwielbiam tę technologię), ale nigdy nie udało mi się uzyskać zadowalającego brzmienia.

Psychoakustyki wobec tego bym nie wykluczał 😁

[xajas]

…ale nigdy nie udało mi się uzyskać zadowalającego brzmienia.
Psychoakustyki wobec tego bym nie wykluczał 

Dokladnie o to chodzi.
Od zarania dziei jestesmy przyzwyczajeni do tego,ze kazdy dzwiek (obojętnie czy z natury, z instrumentu czy z glosnika) dociera do obydwu uszu. Nie jestes w w stanie stworzyc zrodla dzwieku, docierajacego tylko do jedneho ucha. A to jest dokladnue to, co robia „normalne“ sluchawki. Umozliwiaja 100% -towa separacje kanalow, bez korelacji, amplitudowej, czasowej i spektralnej sygnalu, ktory powinien dotrzec do obydwu uszu. I to jest to, co ja nazywam „znieksztalceniami“ dla naszego muzgu. Dlatego systemy bez tej funkcji (czyli przenoszenie czesci sygnalu z jednego kanalu do przeciwnego kanalu > jak sama nazwa wskazuje „cross feed“) brzmia dla mnie jak „zepsute“ (i to jest ta psychoakustyka)

[Ranegast]

Kilka przesłuchałem i dla mnie dźwiękowo nr1 w tym budżecie to B&W Px8. 
 

Do 3k już można byłoby się zastanowić nad czymś innym, ale do 2k jak dla mnie cudo.

[J4Z]

3 minuty temu, Ranegast napisał:

Kilka przesłuchałem i dla mnie dźwiękowo nr1 w tym budżecie to B&W Px8

Których słuchałeś i co takiego miały Bowersy, czego inne nie miały? Bez tych informacji post jest bezwartościowy jak opinie na Ceneo.

[Ranegast]

Każdy ma swoje ulubione brzmienie, pogląd dotyczący jakości wykonania, scenę itd. Ja wybrałem je bo:

- w tej grupie cenowej jakość wykonania, użyte materiały moim zdaniem są najlepsze

- szeroka scena, dźwięk

- wyciszenie - sporo latam i je mam zawsze ze sobą.

Z czym porównywałem:

- żonie kupiłem wspomniane Bose. Jej zależało na lżejszych słuchawkach i jest zadowolona. Jak dla mnie sprawiają wrażenie mocno “plastikowych”ale co kto lubi.

- porównywałem też z Sony xm5? Bodajże i te znowu były trochę zbyt masywne dla mnie choć anc też miały dobre.

Sprawdzałem też, której b&o, ale one były ok 2,5-3k i poza budżetem.

Nie sprawdzałem dousznych bo ich nie cierpię.
 

Słuchawki każdy powinien dopasować do siebie, wielkości głowy, poczucia komfortu i pytanie “które w danej grupie cenowej są najlepsze” jest przy słuchawkach absurdalne, bo dla każdego mogą być inne i nie musi to wynikać z jakości dźwięku ale po prostu wygody.

 

 

[J4Z]

12 minut temu, Ranegast napisał:

- porównywałem też z Sony xm5? Bodajże i te znowu były trochę zbyt masywne dla mnie choć anc też miały dobre.

Masywne w sensie brzmienia czy duże czy duża waga? Właśnie zamówiłem sobie xm4, które ważą 250g. o ile dobrze pamiętam.  

[Ranegast]

Teraz, J4Z napisał:

Masywne w sensie brzmienia czy duże czy duża waga? Właśnie zamówiłem sobie xm4, które ważą 250g. o ile dobrze pamiętam.  

W sensie wielkości/objetości. Dźwiękowo są ok. Mam kolegę, który je ma i twierdzi że są numer jeden, ale co kto lubi;)

Fajne promocje ostatnio były i córce kupiłem B&W Px7 se2 - w cenie ok 800-900 PLN to chyba obecnie bardzo ciekawa opcja bo jeszcze niedawno były za 1300-1500 PLN z tego co pamiętam.

Acha, brałem pod uwagę tylko sluchawki z dobrym ANC, etui bo głównie to słuchanie muzyki poza domem i wyciszenie w samolocie.

To było dla mnie bardzo istotne. Jeśli by mi na tym nie zależało to wiele dobrego słyszałem o tych Meze, co q21 proponuje, ale nie miałem ich na uszach i pewnie chciałbym je sprawdzić.

[Czlowiek97]

4 godziny temu, Ranegast napisał:

Acha, brałem pod uwagę tylko sluchawki z dobrym ANC, etui bo głównie to słuchanie muzyki poza domem i wyciszenie w samolocie.

Widzisz, dla mnie z kolei ANC mogłoby nie być w ogóle, bo muzyki słucham tylko w domowym zaciszu. Nie chciałbym z tego powodu dopłacać do super-hiper-anc, bo po prostu tego nie używam. Z kolei wolę dopłacić do sposobu prezentowania sceny,  o czym wyżej. Waga i jakość też nie są dla mnie kluczowe, gdyż sporadyczne słuchanie w domu i to max. 1 godzinę wydaje się być komfortowe przy niemal każdych słuchawkach.

[Ranegast]

To Ci nie pomogę niestety.  Sam będę szukał za czas jakiś podobnych do domu, ale raczej kablowych.

[bogdan_]

W dniu 16.02.2025 o 11:39, Czlowiek97 napisał:

To mój pierwszy post w tym dziale, ponieważ słuchawki to nie moja bajka, ale niekiedy zostają mi tylko one i mam do wyboru albo zrezygnować ze stereo na rzecz słuchawek, albo całkowicie ze słuchania muzyki, więc naturalnie wolę tę pierwszą opcję

Też tak sadze, słuchawki to taka namiastka dźwieku z dobrych aktywnych zestawów głośnikowych, dobra na dwór albo do samochodu.

Z bezprzewodowych polecam B&W Px8 a konkurencją dla nich mógłby być Focal Bathhys ( niestety nie wyłączysz całkiem ANC a ja nie trawię tej funkcji ) albo mark Lewinson 5909. Bowersy sprzedają uzywane na kilogramy wystawione od złotówki, na znanym portalu .

[Czlowiek97]

Cóż... Nie jest źle, bo nie ma wielu propozycji, a jeśli chodzi o bezprzewodowe i do 2000zł, to w zasadzie zostają Bose i B&W. Szkoda tylko, że Bose jest już kiepsko dostępne, bo niezmiernie ciekawi mnie ta "immersja". Serdeczne dzięki za podpowiedzi.

[bogdan_]

Jak byś wział B&W PX8 to lepiej nie aktualizować do 3.1.0  bo uzytkownicy piszą że grają wtedy gorzej.

Po aktualizacji bedą niewiele lepsze od Bose.

[Top Hi-Fi & Video Design]

PX8 w aktualnej cenie to zdecydowanie najlepsza opcja, jeśli chodzi o słuchawki bezprzewodowe. Tutaj w parze idzie jakość dźwięku, funkcjonalność, design i jakość materiałów wraz z wykonaniem 😉