Skocz do zawartości
IGNORED

Tellurium głośnikowe - Black I vs Black II


Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, audioburak napisał:

co porównywanie podobieństwa między ludźmi za pomocą wagi lub może suwmiarką.

Ale są tacy sami

Powiedz lekarzowi że znasz osobę z 2 wątrobami albo 3 nerkami

 

😊

Nie da się przekonać kogoś, kto nie chce być przekonany

Trzeba jedynie zadać sobie trud porównania. Ale po co. Najłatwiej napisać, że "braki wiedzy", obrazić towarzystwo tonem "znafcy". W sumie to zamiast pisać "niewiedza, braki rzetelnej wiedzy" można było napisać "słuchajcie kretyni i matoły, kable grają tylko w waszej wyobraźni". Wychodzi na to samo, ale admin nie da za to pierwsze takiemu bucowi bana.
Niech sobie jeden z drugim podłączy niebieskie, fioletowe i czarne Tellurium i posłucha. A jeśli nie słyszy to świadczy to albo o jego indolencji albo innej słabości.
Krótko, jak można uważać się za audiofila, gdy nie słyszy się różnic między kablami.

8 minut temu, Wito76 napisał:

Trzeba jedynie zadać sobie trud porównania

Takie porównania zostały wielokrotnie wykonane

Problem leży zasadniczo w innym miejscu

Otóż kablem głośnikowym płynie PRĄD i jakiekolwiek porównania należy robić dla parametrów które cechuje prąd

W kablach nie płynie żadna "muzyka". Nie ma tam "sceny"

Jedyne co taki kabel mógłby zrobić to "ściąć"  gorę, jeśli producent zanieczyścił miedź, innym przewodnikiem

Ale to się da zmierzyć, bo wtedy rażąco wzrośnie oporność

 

 

Nie da się przekonać kogoś, kto nie chce być przekonany

@tsa 

Mam nadzieję, że masz takie próby "omomierzowe" za sobą i potrafisz te "rosnące" oporności

jakoś odnieść do wartości rezystorów zwykle występujących szeregowo z tweeterem.

Mają zwykle od 0,68 Ohm czasem nawet do 5 Ohm co wynika z konieczności dopasowania

ich SPL do poziomu reszty głośników kolumny czy monitora.

Szkoda gadać ... bo ile mOhm może mieć kabel ?

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

Trudno, muszę sobie z tym jakoś radzić 😉 

Pozostaje więc tylko wiara w RLC ... która nie ma zupełnie nic wspólnego ze zmianą

jakości dźwięku powodowaną przez kable. A używałem też kynar'a ...

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

I kolejny wątek został rozjechany. Czy administracja może w końcu wprowadzić moderowanie wątków przez ich autorów? Wtedy osoby rozbijające dany temat mogłyby być z niego usuwane. Skoro wszędzie wchodzą z buciorami to trzeba zatrzymać to szaleństwo mieć możliwość swobodnej wypowiedzi bez narażania się na ataki ze strony osób którym temat wątku się nie podoba. @admin

 

@Espectro napisz proszę czy jest taka możliwość o której napisałem powyżej. Dzięki 

  • Administratorzy
36 minut temu, aiki napisał:

I kolejny wątek został rozjechany. Czy administracja może w końcu wprowadzić moderowanie wątków przez ich autorów? Wtedy osoby rozbijające dany temat mogłyby być z niego usuwane. Skoro wszędzie wchodzą z buciorami to trzeba zatrzymać to szaleństwo mieć możliwość swobodnej wypowiedzi bez narażania się na ataki ze strony osób którym temat wątku się nie podoba. @admin

 

@Espectro napisz proszę czy jest taka możliwość o której napisałem powyżej. Dzięki 

Moderowanie tematów raczej nie jest możliwe od takich funkcjonalności są Kluby oraz Blogi. Jeżeli zaś chodzi o moderowanie to od autora tematu zależy i wystarczy zgłosić wpis z odpowiednią prośbą co i jak do moderacji. 
Tak jak już kiedyś pisałem wszystko zależy od autora tematu i tego o czym chce pisać. Ustalenie tematyki jest bardzo ważne i od uczestników zależy jakość wpisów. 

 

 

https://www.audiostereo.pl/subskrypcja/

  • Administratorzy
Teraz, J4Z napisał:

Adminie przestań kłamać 

🙂 podobno każdy kłamie to i ja staram się nie byc inny 🙂 

 

https://www.audiostereo.pl/subskrypcja/

Nieco przerysowywując, to tak jakby w wątku rozpoczynającym się pytaniem, czy do mojego sportowego auta (wstaw model) lepiej kupić Pilot Sport Cup 2, czy Pilot Sport 4 S, a może Pilot Sport Cup 2 R, a może jeszcze inne, pojawiła się dyskusje typu:

- A. Po zmianie mam bardzo podobne odczucia jak autor tego filmku (tu link).

- B: Nie ma żadneǰ róznicy. Zmieniłem Kleber na Linglong w moim Dokkerze i jest tak samo, a jeżdżę dużo i po dziurawych drogach. A w ogóle to teraz tylko wielosezonówki, bo technologia bardzo poszła do przodu.

-  A: Nie czujesz róznicy? Świetnie. Nie zaśmiecaj wątku.

- B. Nie ma róznicy. Udowodnij, że jest. (Nie zaszkodziłoby, żeby już w tym momencie autor wątku zwrócił się do Administracji o odpowiednie działania, bo prośba"wypad", ewentualnie nieco grzeczniejsza, nie podziała).

- A. Proszę. Moje czasy z Silesia Ring.

- B. A czym to mierzyłeś? To był oficjalny pomiar, bo aplikacja X jest do ..., a ta w autach marki Y to już w ogóle? A był caly czas dobry sygnał GPS? Temperaturę toru i opon mierzyłeś? A powietrza (bo wiesz im zimniejsze, tym gęstsze i więcej koni). Termometr miał aktualny atest? Bo chyba nie kierowałeś się odczytem termometru na torze, czy w aucie? A test był podwójnie ślepy? Oba komplety miały dokładnie tyle samo kółek? Pokaż testy amortyzatorów!  Na pewno jechałeś na drugich szybciej niż na pierwszych, bo przeczytałeś, że te drugie są szybsze, a poza tym wydałeś na nie pieniądze. A w ogóle to masz model matematyczny jak sie zachowują dowolne opony w każdym aucie, na każdej drodze i każdych warunkach?! Nie masz? A widziałeś taki gdzieś? Nie? Są tylko sponsorowane testy! Jesteś naiwny! Branża cię oszukuje!

  • Moderatorzy

Panowie w tej chwili zostało napisane w temacie 46 postów z czego @bum1234 napisał 7 (5 bezpośrednio odpowiadając na posty innych użytkowników do niego). Tak więc zastanawiam się kto tu naprawdę śmieci.

Odpowiedź wydaje się prosta w temacie bezpośredniego porównania kabli niewielu może się wypowiedzieć bo zapewne większość biorących udział nie miała okazji posiadać tych dwóch przewodów ale pogadać o tym czy grają czy nie można.

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

Każdy może mieć swoje zdanie, ale czy taki troll nie mógłby grzecznie napisać "wiecie co, ja tam nie słyszę żadnej różnicy" i włos by mu z głowy nie spadł. Każdy uszanowałby taką postawę. Ale jak przychodzi, ten co zawsze, i pisze, że brak rzetelnej wiedzy, że niewiedza to przecież przekaz jest taki - jesteście debilami. Każdemu chyba nóż się otwiera w kieszeni, gdy ktoś zwraca się niego że jest tumanem i brak mu wiedzy. Choćby ambicjonalnie. . Prowokacja udana i dalej schemat jest ten sam, wzajemne mordobicie i na szczęście najczęściej pacyfikacja trolla.

  • Moderatorzy
26 minut temu, Wito76 napisał:

Ale jak przychodzi, ten co zawsze

No właśnie gdyby to był ktoś nowy reakcja miała by jakiś sens a tak to dyskusja wygląda jak zawsze.

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

Godzinę temu, Wito76 napisał:

Każdy może mieć swoje zdanie, ale czy taki troll nie mógłby grzecznie napisać "wiecie co, ja tam nie słyszę żadnej różnicy" i włos by mu z głowy nie spadł. Każdy uszanowałby taką postawę. Ale jak przychodzi, ten co zawsze, i pisze, że brak rzetelnej wiedzy, że niewiedza to przecież przekaz jest taki - jesteście debilami. Każdemu chyba nóż się otwiera w kieszeni, gdy ktoś zwraca się niego że jest tumanem i brak mu wiedzy. Choćby ambicjonalnie. . Prowokacja udana i dalej schemat jest ten sam, wzajemne mordobicie i na szczęście najczęściej pacyfikacja trolla.

Zanim coś napiszesz, zastanów się i przemyśl to. Przypomnij sobie co pisałeś i piszesz nadal na mój temat 😄

 

I nie tylko na mój, ale także na temat innych osób, które mają mieć nieszczęście poglądy odmienne od twoich.

 

Nie jesteś zresztą w tym procederze osamotniony. Parę innych osób też to robi, w tym wątku także. 

Różnica między tymi poglądami jest taka, że jedne oparte są na rzetelnych podstawach, a drugie na osobistych, subiektywnych wrażeniach, które niekoniecznie mają związek z tym co rzekomo te wrażenia wywołuje.

Chyba, że uznamy brak poglądów w temacie wątku jako pogląd ... a to już przesada.

Fakt, że porady też mogą być rozbieżne, ale nie wiemy również czego szuka

autor w brzmieniu swojego zestawu ... byłoby może łatwiej.

Bo ilość użytkowników zmieniających I na II jest raczej bliższa "0".

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

Tylko po co zabierają głos osoby, które cechuje indolencja w kwestii słyszenia? A swoje braki próbują przenieść czy wytłumaczyć na rzecz czyjejś wyobraźni, halucynacji albo braku wiedzy. Moja żona jest osobą, której brak tej Bumowej mantrowej rzetelnej wiedzy, nie ma pojęcia co to prąd, indukcyjność, pojemność (pierwsze pewnie kojarzy się z kuchenką a drugie może ze słoikiem) , jak działa akustyka, nie zna prawie żadnej marki audio, nie jest uzdolniona muzycznie, modelowa blondynka w tych kwestiach choć prywatnie piękna brunetka o brązowych oczach. I co? Zabawa w słyszenie, podmiana interkonektów Mogami i Neotech. Ciężko jej trochę przyszło się wysłowić, bo nie zna tego naszego słownika, ale wyczaiła że jeden gra rześko i otwarcie a drugi zamula (cytując gra "duszno"). Żadnego naprowadzania, sugerowania - trafiła w punkt. Wiem, dla opozycji to żaden dowód i zaraz poleci tanie i oklepane "nawet żona z kuchni usłyszała", ale dla mnie to kolejny przykład, że ktoś tu wali farmazony niczym z gazety "Gówno Prawda".

2 minuty temu, Wito76 napisał:

Tylko po co zabierają głos osoby, które

Jestem ciekaw, w jaki sposób wytłumaczysz to, że kolega @bum1234( na przykład) ma o kilka klas lepszy sprzęt niż ty? Jakiś powód istnieje , że ma na stanie Luxmana. 

Słabe i jakby trochę Januszowe.
To co powiesz na słuchawki za 299zł i wymianę firmowego, dołączonego kabelka na tzw markowy i słyszalną różnicę w graniu, poprawę praktycznie w każdym aspekcie? Też halucynacje?

To, że ktoś pisze, że ma nie znaczy, że ma ... a wydając na wszystkie kable systemu

pewnie ze 30 zeta przyoszczędził na drogich dobrych łączówkach i może ma.

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

11 minut temu, Wito76 napisał:

Słabe i jakby trochę Januszowe.

Słabe to jest to, że nie potrafisz odpuścić. Gość przerasta cię intelektualnie i sprzętowo.

To co dla niego jest podłogą, dla ciebie jest sufitem.

Co do słuchawek. Pięć osób po wymianie fabrycznego kabla w beyerdynamic na moim Davie nie usłyszało różnic. Dwie z tych pięciu to kablarze.🙈

Znaczy się że mam równać do Buma, do jego poziomu? To chcesz powiedzieć? Jest dla Ciebie autorytetem? Dobre. Zakała forum i problem administracji jako sufit? Chłopaku, dobrze się czujesz?

Teraz, NRK napisał:

Ja się nie budzę w nocy z krzykiem @bum1234 , jak ty.😂

 

Ja też śpię dobrze. Zrozum, mi nie chodzi o poglądy, bo każdy ma jakie chce. Tylko mnie cholernie za każdym razem wkurza i razi, gdy facet pisze tę swoją mantrę, że cała ta dyskusja o kablach wynika z niewiedzy, z braku rzetelnej wiedzy, nieznajomości nauki itd innymi słowy robi z ludzi głupków a z siebie profesora. Zresztą pisałem to już kilka postów temu. To jest zwyczajnie obraźliwe dla wielu. Ty nie wkurzasz się, gdy ktoś mówi Ci "nie masz wiedzy" ? Choćby ambicjonalnie do tego podchodząc. Gdyby rzeczywiście ją miał, gdyby błyszczał tą wiedzą o audio na forum, gdyby zaorał raz czy drugi kogoś tą rzekomą wiedzą, to pewnie wstydliwie zamknąłbym dziób, by się nie skompromitować. Ale tutaj tego nie widać, to tylko forumowy filozof a nie jakiś naukowiec. Nie widzisz tego, naprawdę? Nie rozumiem czemu bronisz takiej postawy. Owszem, nie gryzę się w język i pyskuję chłopakowi, ale tu zwyczajnie chodzi o uczciwość. Podawałem już przykłady, jakie jazdy wyprawia choćby w dziale DIY. Zaglądasz tam? Grono fachowców, ludzi którzy zaprojektowali, zbudowali, modyfikowali mnóstwo elektroniki audio, naprawdę szacun skąd to wszystko wiedzą i ogarniają. Sporo mi chłopaki pomogli w kilku projektach, w modowaniu CD, w budowie DACa lampowego, ostatnio tematy z zasilaczem i jego upgrade. I nagle wpada tam Bum1234 np do wątku o kondensatorach, gdzie dyskutujemy sobie o brzmieniu kondensatorów. Bo wiesz przecież że różne marki, różne egzemplarze, różne odmiany mają różną sygnaturę brzmieniową w sygnale czy zasilaniu. Inaczej zagra Kaisei, inaczej Elna, Mundorf, Miflex, Duelund itd. Przetestowane, sprawdzone, wątek na blisko 300 stron. Wracając, wpada Bum i pisze że pieprzymy bzdury, że to wyobraźnia, że fantazjujemy sobie. Chłopak, który nie powąchał lutownicy rzuca się do fachowców i wie lepiej. I oczywiście pisze to co zwykle, to co tutaj, czyli niewiedza, braki podstaw naukowych i takie urąganie profesorom elektroniki. Serio, pochwalasz taką postawę? Serio Bum na prezydenta?

1 minutę temu, Wito76 napisał:

"nie masz wiedzy

Niestety ale Nie. Mnie to nie rusza.

Wiem co mam a na resztę mam wy......e.

Mówiąc w skrócie.

Tak więc wyluzuj.

 

18 minut temu, Wito76 napisał:

Chłopak, który nie powąchał lutownicy rzuca się do fachowców

Widzisz jak łatwo ulega się stereotypom. Nic na ten temat nie wiesz. A ja ci nic nie powiem, bo to i tak nic nie da.

Za to twoje wypowiedzi świadczą o tobie i to jednoznacznie.

Brak argumentów, kompleksy - równa się atak personalny.

Nie potrafisz podać żadnych argumentów, które mogłyby dawać choć cień nadziei na istnienie np.: rzeczonej "sygnatury brzmieniowej" kondensatora. Ale wierzysz różnym guru i ignorujesz wypowiedzi ludzi, którzy na tych rzeczach zęby zjedli i wymyślasz im od "facetów z Klotzami". 

Czy to jest fair? Skąd się taka postawa bierze?

Różne "sygnatury" i inne bajki to odzwierciedlenie stanu psychofizycznego audiofila, który za wszelką cenę pragnie mieć wpływ na efekt końcowy swojego systemu. I co? Zamiast zająć się rzeczami rzeczywiście wpływającymi na brzmienie, to grzebie w zwrotnicy, wymienia kable itd. Efekt jest albo żaden, albo coś jest popsute. Ale prawdziwego fachowca nie posłucha, tylko go zwyzywa 😄

 

 


Dlaczego podchodzisz do tematu, że naiwnie wierzę jakimś guru, że nie mam własnego zdania lub raczej doświadczenia, no i że nie ma żadnej sygnatury brzmieniowej? Przecież osobiście tego nie sprawdziłeś. Bo papier wszystko przyjmie? Uważasz, że piszę sobie w tamtym wątku dla gawędziarstwa albo powtarzam jak małpka czyjejś zdanie (pewnie czyjeś fantazje)? Gdybyś choć raz dotknął tematu nigdy byś czegoś takiego nie napisał. Niestety teoretyzujesz bez żadnego pokrycia we własnych doświadczeniach. Po prostu piszesz to dla rozrywki. Bo łatwo napisać głupotę, jestem daleko i co mi zrobisz. Zmiana jednego kondensatora w filtracji anodowej potrafi wywrócić brzmienie do góry nogami, piszę to bo przewaliłem trochę tego. Zmiana od grania ciepłego po ostre i analityczne. To samo rezystory - metalizowane, weglowe, tantalowe, niobowe - różne używałem na konwersji I/V czy jako katodowe i zawsze są zmiany. Uwierz, szukanie synergii w konfiguracji rezystory, kondensatory, lampy i osiągnięcie tego czego szukałeś - mega zabawa i frajda. Ale ty o tym nie masz pojęcia, co jednak nie przeszkadza ci pisać o kimś z pogardą "guru" czy "brak wiedzy", obśmiać, lekceważyć. Powtarzam się, ale nie fachowiec a filozof jesteś. Bez pokory dla czyjejś wiedzy i doświadczenia.
Możesz mieć swoje zdanie, ale niech to będzie z nagłówkiem "wydaje mi się" skoro nie masz żadnego doświadczenia. Bo inaczej to zwykła arogancja i bezczelność. Możemy się nie zgadzać, mieć inne poglądy, ale nigdy nie pisz ludziom, że brakuje im wiedzy, że się nie znają, skoro sam nie masz tej wiedzy. Trochę pokory. Zauważyłeś już pewnie że to jest punktem zapalnym, to twoje wymądrzanie się i ton fachowca, podczas gdy ludzie widzą kim jesteś w rzeczywistości. Daruj sobie te teksty o nauce i wiedzy/niewiedzy i będzie spokój.



57 minut temu, Wito76 napisał:

Trochę pokory.

Otóż to.

Fizyka to nie omamy. To potwierdzony starannymi eksperymentami zbiór teorii. To jest to czemu usiłujesz zaprzeczyć. Ty i inni zwolennicy istnienia wyimaginowanych zjawisk.

Czym jest wiara w "grające" rezystory, kondensatory, podstawki, kable itp. - tylko wiarą, sprzeczną z danymi eksperymentalnymi.

56 minut temu, bum1234 napisał:

Fizyka to nie omamy.

To udowodnij, że zgodnie z jej prawami znaczące niekiedy różnice zarówno w zakresie konstrukcji, jak i technologii, w żaden sposób nie wpływają na jakość sygnału, tj. nie przekładają się na jego utratę, zniekształcenia, czystość itp. 

Dodatkowo, niżej krótkie podsumowanie od AI:

Chociaż kable nie "poprawiają" dźwięku w sensie dodawania efektów, mogą wpływać na jego czystość, dynamikę, szczegółowość, barwę i spójność muzyczną. Dobrze dobrane kable mogą pomóc w wydobyciu pełnego potencjału sprzętu, a źle dobrane mogą pogorszyć jakość brzmienia. 

Jakość i rodzaj kabli audio mogą wpływać na charakterystykę tonalną sygnału, dlatego warto zwrócić uwagę na ich wybór, szczególnie w bardziej wymagających systemach audio. 

Uwagi jw. - jeśli się nie zgadzasz z nimi, przedstaw dowody jednoznacznie je obalające.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.