Albedo Blue vs Audionova Phobos.

[BanditFPC]

Witam :)

 

Jak w temacie, ktory z tych dwoch interkonektow wedlug Was jest lepszy i dlaczego? Pytam, bo mam Phobosa i okazje nabycia tanio Blue - brać, czy nie ma sensu?

 

Dzieki

[inżynier]

Masz już dwa wątki o tych kablach (9659 i 14043), a dokładnie takie samo pytanie jak Twoje już tam padło. Po co więc zaśmiecasz? Przeczytaj najpierw, co inni napisali...

[BanditFPC]

Dzieki, sprawdze. Wyszukiwarka nie dziala...

[BanditFPC]

Albedo Blue vs Audionova Phobos - test amatorski :)))

 

Witam serdecznie raz jeszcze

 

Pozwoliłem sobie przeprowadzić mały test tych dwóch wynalazków, liczącz na własny słuch, którego tak do końca też pewien nie jestem. Jeśli pozwolą Państwo, podziele się moimi odczuciamy, być może w ten sposób pomagając w wyborze lepszego z tych dwoch raczej tanich kabelkow.

 

Sprzęt testowy aka domowy:

 

NAD C372

YAMAHA CDX-396

AA Hyperion

 

Zdaje sobie sprawe, ze zestawienie NADa z Yamaha byc moze zbyt szczesliwe nie jest. To znaczy, obie firmy oferuja sprzet o dosc zroznicowanym wzgledem siebie brzmieniu. U mnie Yamaha niebawem ulegnie tuningowi lub znajdzie nowego wlasciciela, tymczasem trwa i jeszcze walczy, czekajac na nieuchronne wygnanie. :)

 

 

Let the mortal kombat begin :)

 

Po pierwsze, kabelek od Albedo ogolnie recz biorac jest swietny. Byc moze nie zachwyca wygladem (Phobos jest ladniejszy), lecz ma inne zalety - wiadomo jakie. Pierwsze co slychac od razu, to bardzo wyrazna i szczegolowa gora, lepsza niz w Phobosie. Nie jest przy tym ostra, co rowniez uznaje jako plus. Na ile lepsza? Soczysta, wyrazniejsza, bardziej przenikliwa. Natomiast srednica wydaje sie byc na tym samym poziome. Sluchalem dosc dlugo, roznej muzyki i albo jestem gluchy/sprzet za slaby, lub po prostu ewentualna szala na ktoras ze stron, na tym poziomie cenowym, jest wrecz miligramowa. Czytalem sporo o basie od Albedo, ze niby jest szybki i dobrze kontrolowany, lecz nie razi glebia. Dwa pierwsze punkty by sie zgadzaly, do tego bas jest odpowiednio gleboki - zapewniam. Zejsc nisko to dla Blue nie problem, tak wiec, nie wiem skad wziely sie dosc dziwne opinie na forum. Czy aby czesc uzytkownikow byla zwolennikami tub basowych i Fiatów 126p z napisem Pioneer na tylniej szybie? :) W kazdym razie bez obrazy. Jak dla mnie niskich tonow jest wystarczajaco i gdyby ktos chcial jeszcze wiecej, polecil bym mu puknac sie w czolo. Da nich wlasnie jest Phobos, ktory bez problemu rusza wszystkim, co stoi w pokoju. Przy tym nie jest 'krowiasty' i jesli sluchasz rocka, metalu czy techno, wlasnie znalazles odpowiedni interkonekt. Czerwona bestia w biale centki zejdzie nawet do piwciny, o nastepstwie w postaci 'szczescia' mieszkajacych pietro nizej dziadkow nie wspominajac. W czym jeszcze Phobos wygrywa? Dzwiek jest zdecydowanie wyraznejszy, poszczegolne partie nagrania sa lepiej odseparowane i odnioslem wra. ze Blue otacza jakas dziwna mora - dziwne. Niby gora byla lepsza, niby dzwiek oderwal sie od kolumn i stanowil jednosc, ba, bylo nawet wiecej ciepla - lecz to nie to. Wlasnie, kolejna zaleta kabelka - Hyperiony niemal wyparowaly. Dzwiek wyraznie oderwal sie od kolumn (tego nie ma w Phobosie) i byl blizej sluchacza. Zatem;

 

Blue jest lepszy w:

- gora

- ciepło

- klumny niemal znikaja (jak to się zwie? :)

 

Phobos jest lepszy w:

- bas

- wyraznosc dzwieku, o ile moza to tak okreslic

- separacja poszczegolnych instr.

 

Zagadka, ktory zostawiam jako glowny? :)

[inżynier]

To chyba zostaw oba i słuchaj na zmianę ;)

Ale staiwm, że Blue. Zgadłem??

[BanditFPC]

Nie, musze jeszcze posluchac... szkoda, ze te kabelki nie moga jakos samo sie zamieniac w zal. od plytki z zrodelku, albo polaczyc razem i efektem zapewne bylby idealny interkonekt low-end. :)

[Zolty]

BanditFPC: Zmień Yamahę (lub przerób) na odtwarzacz z dwoma wyjściami RCA (niektóre Sony, Arcamy i inne) i podłącz oba kabelki - zależnie od upodobań przełączaj tylko źródło w NADzie.

Soso wspomniał o wyższym stopniu - dwa odtwarzacze - każdy do inego gatunku muzyki. Zgadzam się z taką ideą odsłuchowo, nie zgadzam finansowo.