Skocz do zawartości
IGNORED

Antykable???


a_men

Rekomendowane odpowiedzi

late - ja naprawde się cieszę, ze mamy takiego złotouchego co to słyszy wszystkie górki i doliny. Naprawdę się cieszę, że jesteś tak osłuchany i wszystko w lot potrafisz ocenić. Cieszę się, że miałeś do czynienia z takim porządnymi kablami - nie to co ja. Miło, ze kogoś na to stać. Jesteś jedyną nadzieją na uratowanie tego forum przed zalewem trójwymiarowego i jego popleczników. Co jak co, ale taki gość jak Ty słyszący lepiej niż inni... chylę czoła:)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/17889-antykable/page/12/#findComment-1533144
Udostępnij na innych stronach

>Grasz w 15 metrach i używasz monitorów - to oczywiste, że przy takich warunkach niskiego basu nigdy

>nie było.

 

Wiem o tym. W mniejszych pokojach nie słychać niskiego basu ale można doświadczyć pneumatycznego sprzężenie niskich częstotliwości (jak w słuchawkach). Nawet ostatnio wydaje mi się, że można by zaryzykować w małym pokoju większe kolumny lub suba, jeśli oczywiście chcemy kiedykolwiek doświadczyć niskiego zejścia. Oczywiście trzeba zadbać wtedy bardzo mocno o akustykę. W każdym bądź razie kolega Seba78 używa w swoim trochę większym od mojego pokoju suba, mniejszego Velodyne i sobie chwali, ja też niedługo będę miał większe, 2,5 drożne kolumny. Chcę jednak zaznaczyć że w obojętnie jak dużym pokoju, jeśli w pewnym momencie będą problemy z niedoborem basu, winę należy zrzucić raczej na za małe kolumny niż kabelki. Anty druty są dobre bo w miarę tanie i grają poprawnie, ja bym się dwa razy zastanowił czy watro wydać więcej na lepszy kabel, czy może lepiej po prostu dokupić subwoofer :]

I love the sound of crashing guitars

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/17889-antykable/page/12/#findComment-1533150
Udostępnij na innych stronach

Seba78, 26 Gru 2009, 09:33

 

"ja zastosowałem specjalnie antydruty aby utemperować nadmiar basu"

 

Seba78, 26 Gru 2009, 12:47

"ja właśnie wyszedłem z założenia, ze wolę kupić suba niż jakieś kable:)"

 

Kablami ucinasz bas, by dodać suba?

Nie za bardzo rozumiem logikę. Mógłbys rozwinąć, proszę?

Ze świątecznymi pozdrowieniami

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/17889-antykable/page/12/#findComment-1533220
Udostępnij na innych stronach

co za wnikliwość:)

Sprzęt zmienił mi się kilkukrotnie - pozostały w systemie natomiast antykable. Poza tym umówmy się - bas z suba aktywnego to co innego:) I właśnie polecał bym też takie rozwiązanie tym, którzy walczą z modami basowymi itd. Cięcie na monitorach i obrobienie najniższych częstotliwości aktywnym subem. Daje to efekty nie mówiąc o możliwości eqalizacji i dowolnego doboru parametrów w zależności od płyty itd. Na pewno jest to lepsze rozwiązanie niż kupowanie za 1500 pln kabelka dla basu. Dostaniemy znacznie więcej.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/17889-antykable/page/12/#findComment-1533386
Udostępnij na innych stronach

>Kazelot

Bas z kabli już wolałbym suchy i bez zejścia niż misiowaty i dudniący, bo z takim jest najciężej walczyć, jeszcze jak ktoś ma te gołe, współczesne, sterylne umeblowanie. Dudniący bas ciężko okiełznać, zostaje pozatykanie bas reflexów ale to się może skończyć różnie, zależy jak strojona jest kolumna. Bas z dobrego (zaznaczam, dobrego) suba, będzie znacznie wyższej jakości niż z dowolnego kabelka. Też podkreślę tak oczywiste zalety o których zresztą wspomniał już Seba, jak możliwość dopasowania fazy czy głośności suba, czego na pasywnym kabelku nie zrobimy. Wiadomo, korekcja zazwyczaj audioflom kojarzy się źle, ale niestety nie każdy ma idealne pomieszczenie do słuchania, o idealnie nagranych płytach nie wspomnę, chyba że ktoś jest audiofilem trójpłytowym ;]

I love the sound of crashing guitars

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/17889-antykable/page/12/#findComment-1533400
Udostępnij na innych stronach

największy producent kabli audioquest sugeruje żeby maksymalna grubość żyły solid core nie była większa niż 1.2mm , ponoć prądy wirowe destruktywnie w grubszych drutach powodują utraty sygnału w paśmie akustycznym.

Focal + Naim

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/17889-antykable/page/12/#findComment-1533454
Udostępnij na innych stronach

"There is a textbook equation which describes the reduction in current and power density at any depth from the surface of an electrical conductor. For copper the equation is: 6.61 divided by the square root of the frequency (Hz) equals the depth in mm at which the current density will be 1/e. Since 1/e is 37%, this equation tells us the depth at which the current density has been reduced by 63%. For 20,000Hz, current density is only 37% at a depth of 0.0467 mm, which is the center of a 0.934 mm (18 awg) conductor. Conventional use of the above formula falsely assumes that it is acceptable to have a 63% reduction in current flow and an 86% reduction in power density at the center of a conductor. However, this formula does not by itself describe at what depth audible distortion begins. Listening (empirical evidence) shows that audible distortion begins at somewhat lesser depths.

There is a solution to skin-effect-using a single strand of metal which is just small enough to push skin-effect induced audible distortion out of the au- dio range. Simple evaluation of multiple sizes re- veals that audible skin-effect induced anomalies begin with a strand (or conductor) larger than 0.8 mm. A much smaller strand yields no benefits but encourages the problems discussed below."

 

 

faktycznie powyżej .8mm średnicy , natomiast mniejsze mają źle pamiętałem

ale ac mają 2mm więc jak to jest ?

Focal + Naim

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/17889-antykable/page/12/#findComment-1533495
Udostępnij na innych stronach

mikson

 

Są grubsze co by można było się w razie czego na nich podczepić pod belkę czy żyrandol:-) Wtedy kablowe zmartwienia i inne audio schizo telepawki znikają raz na zawsze:-)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/17889-antykable/page/12/#findComment-1533607
Udostępnij na innych stronach

panowie nie śmiać się - swojego czasu podczas remontu pilnie potrzebowałem sznura albo jakiejś linki co by rury od ciepłego powietrza podwiesić pod sufitem. Nie było nic takiego w domu a że kable cable-talk nadają się pewnie do wszystkiego tylko nie do audio to rury wisiały na kable-talkach - świetnie spełniły swoje zadanie:) Teraz leżą te kable talki i czekają na kolejny remnt - wstyd mi wystawiać je na giełdzie jako kabelki do audio:)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/17889-antykable/page/12/#findComment-1533743
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawości wpiąłem dziś Procab LS15 za 2 zł/metr. Od razu zagrało, aż miło. hiend to co prawda nie jest, ale przynajmniej słuchanie muzyki jest przyjemnością. Dźwięk zrównoważony, muzykalny. Przy odpowiednim piecu żadnych problemów z basem (również najniższym) nie ma.

 

AC leży już w komodzie i prawdopodobnie za chwilę pojawi się "niebywała okazja" na allegro. Swoją drogą, poszło trochę tych kabli ostatnio na Allegro od byłych, "szczęśliwych posiadaczy". Pójdzie kolejny. Zgadzam się w zupełności, że AC sygnałowy, a AC głośnikowy, to zupełnie inna bajka.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/17889-antykable/page/12/#findComment-1533768
Udostępnij na innych stronach

Osobiście słyszę(słyszałem) podobnie jak lete, jeśli chodzi o Antykable- wg mnie są słabiutkie (choć dawno ich słuchałem).

Powalczcie raczej z akustyką i niekoniecznie tak: "gra w 15m^2 pokoiku wypełnionym po sufit (dosłownie) akustycznymi ustrojami DIY;" to raczej zły trop.

Ciekawi mnie też inna kwestia.

Dobieracie przed kupnem sprzęt. Skoro dudni, buczy itd. to po co kupujecie? Gra źle, a mimo wszystko u was zostaje? Trochę to dziwne.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/17889-antykable/page/12/#findComment-1533781
Udostępnij na innych stronach

>Kazelot

Wolałbyś w 15m2 pokoju współcześnie umeblowanym szkłem, lustrami, z gołymi ścianami i plazmą, oczywiście obiowiązkowo bez dywanów ? Taa, wtedy nawet bez kabli zagrałoby hi-endowo ;P Pokaż mi jakikolwiek małe pomieszczenie wielkości >15m2, w dodatku o wymiarach 5x3 w którym bez odpowiedniej adaptacji akustycznej zagra dobrze :] Zresztą wystarczy zajrzeć do wątku „Problem wąskiego pokoju”, by uświadomić sobie jak niekorzystne akustycznie są takie wymiary :]

I love the sound of crashing guitars

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/17889-antykable/page/12/#findComment-1533791
Udostępnij na innych stronach

Micke 13, czy ja coś takiego napisałem? Adaptacja akustyczna jak najbardziej, ale pokój wypełniony "po sufit (dosłownie) akustycznymi ustrojami DIY" nie ma nic wspólnego z adaptacją akustyczną. Oczywiście mogę sie mylić ;)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/17889-antykable/page/12/#findComment-1533797
Udostępnij na innych stronach

>Kazelot

W takim razie ja czegoś nie zrozumiałem, podaj mi więc proszę swoją definicję adaptacji akustycznej ;) Czyżby chodziło tylko o odpowiednie umeblowanie ? Oczywiście bardzo często to w zupełności wystarcza, w małych pokojach jednak warto się wzorować na tzw. domowym studio.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I love the sound of crashing guitars

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/17889-antykable/page/12/#findComment-1533809
Udostępnij na innych stronach

Micke 13, 26 Gru 2009, 09:39

 

>Męczyłem się przez jakiś czas by okiełznać u siebie lekko dudniący bas. Pomimo różnych,

>ekwilibrystycznych cudów z akustyką, pułapkami basowymi, dopasowywaniem źródeł, największą poprawę

>przyniosły anty druty ;)

 

Moja definicja jest odwrotna niż powyzej napisałeś. Adaptacja powinna załatwić sprawę dudnienia, a nie kabelek. Jeżeli nie załatwiła, to była zła.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/17889-antykable/page/12/#findComment-1533815
Udostępnij na innych stronach

>Kazelot

By załatwić adaptacją bas w takim pomieszczeniu potrzeba by bas trapy wielkości kilku metrów, nie wspominając o tym, że i tak największy wpływ na najniższe częstotliwości mają nie jakieś tam pułapki basowe w rogach czy rezonatory, tylko ogólny kształt pomieszczenia. Jeśli moja adaptacja byłą zła to tylko dlatego, że dobra wymagałaby zburzenia jednej ściany (by zrobić z dwóch pokoi jeden). Tak więc nie ma co się dziwić że w moim przypadku jedynym panaceum było lekkie obcięcie dudniacego basu na kablach ;)

I love the sound of crashing guitars

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/17889-antykable/page/12/#findComment-1533828
Udostępnij na innych stronach

Zabawa ze zmianą kabli to trochę chora sprawa jednak, wiem po sobie. One mają za zadanie lekko skorygować ew. niedostatki systemu i tyle, albo nic nie zmienić, a nie być aż tak ważnym elementem. Osobiście zostaję przy AQType6.2, choć cośtam bym jeszcze skorygował, ale trzeba się uspokoić. Ostatnio słuchałem głownie 2, 3 płyt tylko po to by analizować jak jakiś automat zmiany po przepinaniu kabli co kilkanaście/kilkadziesiąt minut, bez sensu, zaczynało to być nieco chore. Takie analityczne słuchanie coś traci po drodze.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/17889-antykable/page/12/#findComment-1534006
Udostępnij na innych stronach
Gość Arek__45

(Konto usunięte)

...bardzo trafne spostrzezenie....:)

 

"Kiedys rozmawialem z czlowiekiem, ktory pracowal dla szwedzkiej firym produkujacej wyposazenie dla studiow nagran, pozniej ten pan byl szefem sprzedazy w Dali, teraz jest gdzies w branzy ale nie wiem dokladnie gdzie, niewazne. Mam jego wizytowke jakby ktos chcial z nim pogadac ;)

 

Zeszlo nam w rozmowie na kable - ma to jakies znaczenie dla dzwieku czy nie. Pan powiedzial wowczas, ze patrzac na kilometry golych kabli bez ekranowania jakimi jest oplecione kazde studio nagran z pewnoscia kazdy audiofil czuje sie nieswojo.

 

Dalej ciagnac watek - w kazdym domu mamy do czynienienia ze zjawiskiem elektorstatycznym. Ladunki ktorymi laduja sie nasze ubrania, dywany, sprzet audio, itd. siegaja zwykle przedzialu 9-14 tys. volt ale w suchym powietrzu nierzadko dochodza do nawet 20 kV. Oczywiscie nie sa to wielkie ladunki i conajwyzej lekko niemlo rozladowuja sie pomiedzy naszym cialem a elementem odmiennie naelktryzowanym, wszystko.

 

Te ladunki maja jednak wplyw na sygnaly elektryczne naszego toru audio zwykle dodajac tzw. skladowa stala do sygnalu. Jest ona jakos tam neutralizowane poprzez wszelkie filtry i mase ale jej wplyw na jakosc dzwieku pozostaje. Niewielki ale jest.

 

No i teraz bedzie najwazeniejsze - tzw. efekt nowego kabla. Bawiac sie drucikami, wylaczajac na czas przelaczania sprzet, czesto dokonujemy rozladowania ladunkow elektorstatycznych (nieswiadomie). Podobny efekt daje nawet odwrotne wlazenie wtyczki do gniazdka sieciowego.

 

Rezultat jak latwo sie domyslec jest slyszalny - o! teraz gra lepiej!

Warto wiedziec, ze podobny efekt poprawy dzwieku bez zmiany kabelkow czy innych elementow toru mozemy uzyskac w kazdy inny sposob pomniejszajac wplyw ladunkow elektorstatycznych. Zjawisko to jest znane producentom, oczywiscie. Stad kable z bateryjkami itp. wynalazki, ktore maja zmniejszac wplyw pola elektrycznego zwiazanego z ladunkami statycznymi.

 

pzdrw

 

soso"

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/17889-antykable/page/12/#findComment-1534024
Udostępnij na innych stronach

O ładunkach elektrostatycznych pisałem już dawno temu, ale...wystarczy odpowiednia ściereczka z microfibry czy Furutech Destat....i po sprawie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-54-100006899 1261929164_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/17889-antykable/page/12/#findComment-1534030
Udostępnij na innych stronach

Na zimę warto sobie nabyć dobry nawilżacz połączony z jonizatorem powietrza. Nie tylko nie będzie wokół szkodliwych ładunków elektrostatycznych ale i nasze dobre samopoczucie w otoczeniu wypranego powietrza będzie miało wpływ na przyjemny i zaangażowany odsłuch.

minidsp SHD Studio; Nordost Thor; DAC Musetec MH-DA005; Octave V80; Dynaudio C1; 2xREL.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/17889-antykable/page/12/#findComment-1534033
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.