Skocz do zawartości
IGNORED

Konektory-niemiedziane żyły


darko

Rekomendowane odpowiedzi

wiem temat może trochę oklepany , ale jednak niewiele jest postów na forum które dotyczyłyby konstrukcji przewodów do audio , nie spotkałem również dyskusji na temat materiałów nadających się do tego celu , poza miedzią i srebrem producenci używają równiweż innych materiałów ale już nie chwalą się tak jak z miedzią - że ma 99,99999 , - tylko po co .

Przecież nie chodzi o małą oporność - gdyby o to chodziło wszyscy stosowaliby zwory a nie kable.

Z mojego doswiadczenia wynika iż miedziane konekty są bardziej krzykliwe , dżwięczne - jak kto woli i pewnie sprawdzą się w zestawach w których coś przymula - ale oczywiście nie tylko materiał ma znaczenie , elementem nie do pominięcia jest również budowa przewodu , itd..

kiedyś (kilka lat temu) czytałem wywiad z szefem jednej z czołowych firm produkujących konektory na rynku amerykańskim i pamiętam jego zdanie , że miedż jest najgorszym z przewowodników ???- oczywiście w kontekście konstruowania konektorów.

osobiście dokonałem kilku prób z przewodami z innego materiału niż miedż i srebro - efekty są słyszalne - w przeciwieństwie do miedzi średnica i wysokie wybrzmiewają łagodniej , a bas jest lepiej eksponowany.

Jako przewodników użyłem pojedynczych żył (cienkich drucików) z przewodów pomiarowych od termopar - mają ciekawą właściwość - w przeciwieństwie do miedzi nie przekłamują pomiarów - takiego wyjaśnienia udzielili mi fachowcy , co prawda nie byli w stanie dokładnie określić co to za metal ale stosowane stopy to m.i. : platyna , żelazo- konstantan , nikiel , chromel-alumel , czy coś takiego?

ciekaw jestem czy ktoś przetrabiał ten temat ?

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/19157-konektory-niemiedziane-%C5%BCy%C5%82y/
Udostępnij na innych stronach

W audio źródłem dźwieku jest CD a nie temperatura;-)

Zupełnie inne są wymagania do konstruowania termopar a inne do interkonektów. Wiadomo, że zupełne inne siły elektromotoryczne będą się indukowały w przypadku różnych metali.

>darko

Myslę, że mało kto zdradzi Ci swoje sekrety, bo ....rozumiesz ;-)

Według mnie istotne są RLC i ich wzajemny stosunek do siebie. Stąd próby wykorzystywania różnych materiałów i różnie 'zakręconych' konfiguracji. Trzeba jednak uważać, by z interkonektu lub kabli sieciowych nie zrobić drutów oporowych.

>>>graaf

przed chwilą rozmawiałem z gościem od termopar i kable wykonane są np:nikiel-chrom , żelazo- konstantan ,

a co z chromel-alumel ? - dowiemy się co to jest . Jeśli chodzi o Velum - to nie miałem okazji tego wypróbować

>>>jar1

niespecjalnie interesują mnie czyjeś ukrywane sekrety , od najmłodszych lat interesowały mnie różne urządzenia również grające , sam też od czsu do szasu coś konstruuję - fajna zabawa i tyle.

 

 

>Według mnie istotne są RLC i ich wzajemny stosunek do siebie. Stąd próby wykorzystywania różnych

>materiałów i różnie 'zakręconych' konfiguracji. Trzeba jednak uważać, by z interkonektu lub kabli

>sieciowych nie zrobić drutów oporowych.

 

Tak od końca , to każdy przewodnik ma jakąś oporność (nawet ręka wetknięta w obwód wysokiego napięcia) ,

dotyczy to również konektorów, kabli sieciowych itd , nie należy się uprzedzać do drutu oporowego - w określonych urządzeniach jest niezastąpiony

w temacie RLC w konektorach to i L i C są szkodliwe - ponieważ tworzą obwód rezonansowy i zawsze będzie mieszanie w dżwięku , najmniej szkodliwe jest R (byle nie było za wielką wartością)

>>>jar1

L i C może i nie muszą być szkodliwe , ale już dawno uznano , pomierzono i udowodniono na wykresach oraz potwierdziły to testy odsłuchowe - indukcyjność i pojemność to najmniej pożądane pqarametry w przypadku konektorów i kabli głośnikowych, oczywiscie rozpatruję ten temat dla zestawów wysokiej klasy o w miarę przezroczystym charakterze brzmienia (nie biorę pod uwagę urządzeń podbarwiających i mieszających - bo to wynika z błędów i należy traktować jako specyficzny przypadek choć niestety często spotykany - i dla takich właśnie wynalazków w pewnym sensie lekarstwem mogą być konekty tworzone na wzór zwrotnicy głośnikowej o wartościach RLC (szczególnie L i C) naciąganych do bólu - mieszający sprzęt uleczamy mieszającymi kablami (prostowanie bananów?)

w szkole uczyli mnie że obwód LC to obwód rezonansowy i konekt powstały z takiej filozofii chyba nie może być uznany za przezroczysty element toru?

 

 

Niekoniecznie L i C muszą być szkodliwe. Mogą zabezpieczać przed przedostawaniem się syfów w.cz. co

>jest bardzo pożadane.

 

 

>>>jar1

????

o co chodzi z tymi syfami w.cz. ?

i co do tego miały by mieć parametry LC konektora ?

czyżby Twój gramofon coś emitował ?

Żeby nie pogrzebać wpisu - co forumowicze sądzą o stosowaniu na przewody konektorów innych materiałów niż miedż i srebro , może ktoś chciałby posłuchać mojego patentu ?

pozdrawiam

termopary to inne zastosowanie

nie wsadzasz kabla audio do pieca 3000 stopni

I tu trzeb miec odpowiednie ch-ki (liniowosc w zakresie odpowiednich temperatur tj. zaleznie od zapotrzebowan)

A zlacze jak dobrze pamietam to nie jest przypadkie polacznie ty dwoch metali i w wyniki zlaczenia i temperatury tworzy sie napiecie (badz rezystancja??) - dlatego to sie nazywa termopara

Niektórzy twierdzą, że odpowienio przygotowane aluminium jest lepszym przewodnikiem od miedzi dla zastosowan audio. Np. Purist Audio robi kable w oparciu o material na bazie AL.

Inna ostatnio modna operacja to "wyziębianie" miedzi w celu otrzymania bardziej idealnej struktury krystalicznej

co ma podobno poprawiać jej właściwości jako przewodnika.

>termopary to inne zastosowanie

>nie wsadzasz kabla audio do pieca 3000 stopni

>I tu trzeb miec odpowiednie ch-ki (liniowosc w zakresie odpowiednich temperatur tj. zaleznie od

>zapotrzebowan)

>A zlacze jak dobrze pamietam to nie jest przypadkie polacznie ty dwoch metali i w wyniki zlaczenia i

>temperatury tworzy sie napiecie (badz rezystancja??) - dlatego to sie nazywa termopara

 

OK

Jednak chyba się nie zrozumieliśmy , zastosowałem w konektorach nie termopary , lecz specjalny przewód umożliwiający podłączenie przyżądów pomiarowych z termoparą na odległości kilku , a nawet kilkudziesięciu metrów

 

generalnie Van Den Hulowi można byłoby powiedzieć , że z włókna węglowego robi się wendki a nie kable.

a , w temacie tych moich kabli - ot ciekawy materiał i efekt również wart uwagi , ot i tyle ode mnie

pozdrawiam

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.