Skocz do zawartości
IGNORED

Troche śmiechu nie zaszkodzi:)))))


RAF

Rekomendowane odpowiedzi

Z archiwum Spółdzielni "Społem"

 

 

Skarga z 1987 roku: Poprosiłam o mleko z żółtym kapslem, ale ekspedientka nie chciała mi go sprzedać, tłumacząc, że jest to mleko jutrzejsze, z jutrzejszą datą na kapslu. Proszę mi wyjaśnić, dlaczego mleko w dniu 3 maja datowane jest na 4 maja i czy ekspedientka mogła odmówić mi sprzedaży tego mleka - Halina Mikołajczyk.

Wyjaśnienie kierowniczki: Mleko tłuste z żółtym kapslem dostarczane jest w południe i jednocześnie jest awansem na dzień następny. Proszę przyjść jutro, a będzie!

 

 

***

 

 

Skarga z 1983 roku: Jako mistrz z 1948 roku stwierdzam - dziura w szynkowej z powodu złej pracy nadziewarki. Zwyczajna zamiast na drobnym sicie była mleta na piątce. Jakiś niefachowiec tu pracuje - T. Cieślar.

 

 

***

 

 

Skarga z 1983 roku: Kolejka zaczyna się już przed sklepem, a obsługa odmawia uruchomienia drugiego stanowiska kasowego, mimo że w sklepie są cztery pracownice. Dwie siedzą sobie na zapleczu i piją herbatę. Ponadto kierowniczka ubliżała mi przy wpis...

(tu książka skarg jest nieco pomięta i naddarta, jakby ktoś ją klientowi z całej siły wyrwał - przyp. red.)

Wpis kierowniczki: NIEPRAWDA!!! KŁAMSTWO!!! Jako kierowniczka oświadczam, że w sklepie była duża kolejka spowodowana świeżą dostawą tak atrakcyjnych towarów jak olej, margaryna, cukier. Ekspedientki nie nadążały z noszeniem towaru. Ponadto klient ten jest wyjątkowo konfliktowym klientem, który to wiecznie ma dużo nieuzasadnionych pretensji i sam ubliża!!!

 

 

***

 

 

Skarga z 1985 roku: Około godz. 11.30 przyszłam do sklepu mięsnego, aby ustawić się w kolejce. Oczywiście nic już nie było o tej godzinie, ale ponieważ dostawa poranna jest zawsze dzielona na sprzedaż przedpołudniową (o godz. 8) i popołudniową (o godz. 16), liczyłam, że jakiś towar zostanie o godz. 16 wyłożony. Było nas takich 20 osób. Pytaliśmy ekspedientki, czy warto stać, ale nie wiedziały, co będzie, tylko że na pewno będą wyłożone parówki z porannej dostawy. Czekaliśmy więc w ciemno do 16. Kiedy wystawiono towar, okazało się, że wszystkiego jest b. mało. A parówki z porannej dostawy w ogóle wyparowały. Domagaliśmy się kontroli komisyjnej zaplecza i tego, co tam zostało odłożone, ale nie pozwolono nam na te społeczną inicjatywę - R. Korpal, A. Bedkowska, S. Jędrzejczyk, D. Kozłowska.

Wyjaśnienie kierowniczki: Parówki zostały sprzedane na żywienie zbiorowe dla kolonii.

 

 

***

 

 

Skarga z 1985 roku: Kupiłam nieświeże drożdże, pół kilo. Nie chciano mi ich wymienić - Walewska.

Wyjaśnienie kierowniczki: Klientka przedstawiła do reklamacji drożdże kupione rzekomo w naszym sklepie 3 dni temu. Tymczasem były one zapakowane w prawdziwy papier pakowy, którego to papieru sklep nie posiada od pół roku - a więc drożdże nie nasze.

 

JAK CHCECIE WIĘCEJ TO NAPISZCIE.POZDROWIENIA:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... pamietam jak kupilem 3 kg cukru ... na jednym rzucie 3 razy obstalem kolejke.

 

Babcia w Bielawie byla szycha w Spolem ... pamietam zakupy od magazynu

.... wszytko bylo :)

 

Wojasowi z Wroclawia koles skladal Diore z czesci "zalatwionych" w Dzierzoniowie ... fabryce :)

 

To byly czasy ... malo z tego pamietam,

teraz nam sie w dupie trzewraca ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Altusy w polskich sklepach były dla "wybranych". Ale żeby mogły pojawić się w sklepach PEWEX'u Tonsil wysyłał je za granicę, np: do kontrahenta w Wielkiej Brytanii, a te stamtąd wracały do nas jako towar importowany zakpuiony na Wyspach! :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gorzki ten śmiech.

Pamiętam, jak wracając do domu po szkole stawałem w kolejce, bo sprzedawalii po 1/4 kostki masła. Cztery razy obróciłem. 4 x 1/4 kostki masła = 1 kostka masła = 1/4kg masła.

Dumny byłem niesłychanie, jakbym mamuta upolował i rodzinie przyniósł.

 

A teraz urządza się knajpy w stylu nostaligii za PRL...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótko po ślubie wypadło kupić pralke i lodówkę. Buł to okres, gdy z niewiadomych względów przestały chwilowo funkcjonować tzw. "listy społeczne". Przez ponad trzy tygodnie przyjeżdżałem pod sklep na godzinę 5-tą rano żeby zająć kolekę, nie wiedząc czy cokolwiek przywiozą. O 9-tej szedłem pokazać się na uczelni (zaklepując miejsce) by pojawić się ponownie przed otwarciem sklepu. Życie towarzyskie w kolejce kwitło. Po kilku dniach znaliśmy sie już świetnie bo stały codziennie te same osoby. W końcu udało mi się kupić pralkę. A lodówkę kupiłem dzikim fartem dzięki znajomości z kolejki (dostałem "cynk" do którego sklepu przywiozą).

 

Jak po latach opowiadałem to ludziom z zachodu to patrzyli na mnie jak na idiotę - najwyraźniej nie uwierzyli.

 

Teraz jak słyszę, że ktoś tęskni za tymi czasami to nóż mi się w kieszeni otwiera. W dodatku nie kończy się na tęsknotach, bo jeszcze głosują ..... ech kurde, nie piszę więcej bo zaraz zacznę bluzgać.

 

Wątek jak wątek, ale tytuł to nie bardzo pasuje.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ponoc znają go w najdzikszych zakątkach afryki i najzimniejszych zakamarkach północy.

[obrazekLUKASZ-24380_1.jpg] [obrazekLUKASZ-24380_2.jpg] [obrazekLUKASZ-24380_3.jpg]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-3-100007161 1170253655_thumb.jpg

post-3-100007162 1170253654_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

straszne, straszne czasy ale były i piękne chwile, w 1983 jeśli pamiętam a wywarło to na mnie wówczas wielkie wrażenie, w sklepie papierniczym koło restauracji Kameralna na Rakowieckiej w Warszawie kupiłem przypadkiem i zupełnie bezkarnie cały worek (100 rolek) papieru toaletowego.

Byliśmy wtedy jednak 20 lat młodsi, stąd nostalgia

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Chyba nie jest tak zle! Te wspomnienia teraz powracaja z uczuciem ulgi, ze to juz poza nami. A obiektywnie niektore z tych zjawisk byly komiczne wrecz nieodparcie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

socjalizm - to było coś tak piramidalnie idiotycznego (nie tylko w warstwie ekonomicznej co jest oczywiste) ale pod niemalże każdym innym względem

że czysty zapis ówczesnych faktów staje się samoistną komedia absurdu.

"Miś" , "Rejs" czy "Alternatywy 4" - tak było , a nawet jeszcze śmieszniej

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>rockfanfolder

 

mnie się identyczny numer z papierem zdarzył jakieś 5 lat później, z tym że na Grzybowskiej i sprzedawali bezpośrednio z samochodu - tesciowa do dziś wspomina to wydarzenie z rozrzewnieniem :-)

 

>RAF

 

nic nie szkodzi, zawsze miło powspominać czasy młodości

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rock.... tak, to jest tylko oczywisty, ale i nieswiadomy czesto sentyment do mlodosci, nie do zadnego systemu. Dzisiaj niestety znaczaca czesc glosujacych zapomina czym sa kierowani....Fryc, dlaczego nie? Moge rozwinac. Nieco. Z perspektywy kilku dekad pobytu poza Polska, za kazdym razem kiedy ponownie jestem u siebie w Warszawie, szybko dochodze do wniosku, ze pewne przyzwyczajenia, ktorych zrodlem byl w duzej mierze blado czerwony ustroj, sa w naszym narodzie wygrawerowane. Chodzimy z genetyczna pieczecia nawykow. Za kazdym razem kiedy jestem na Centralnym i czekam cierpliwie w kolejce po zakup biletu, mam "siedzcaego mi na plecach", chrzakajacego, kaszlacego, oddychajcaego nastepnego rodaka. Za nim jest to samo. Jak muchy do gowna. Jakby mialo ponownie nie wystarczyc dla wszyskich. Trzeba sie spojrzec czy ten przede mna nie dostaje wiecej. Trzeba w potrzebie nakarmienia rodziny, chociaz zadowolic wzrok. Jestesmy skupieni na Centralnym przed tym okienkiem w formie scislej plemiennej kupy. Kiedy sie zatrzymuje po ruchu mojego frontowego sasiada i zostawiam metr, dwa, przestrzeni na oddech, nadal slysze "panie, ruszaj sie pan, chyba ze pan nie stoisz po bilet!!", czujac cisnienie tych za soba, z uporem stoje i powoduje wybuch w naszej narodowej genetyce probujac ja zmienic. Krew tryska do glow, rece wiruja w gestach, akustyka podnosi sie o kilka dB, zaczyna sie cos dziac...Frycu, mam kontynuowac?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze dodaj tego gościa, który jak już stoisz przy kasie podchodzi do Ciebie z prośbą o małą bezzwrotną pożyczkę :-)

 

Mimo wszystko jednak wolę wizytę na Centralnym od konieczności pójścia na pocztę. Brrrrr...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No coz jak było tak było....nie zadobre to czasy dla wielu ale pare rzeczy mogło by zostac 1: normalne ludzkie odruchy jak pomoc czy współczucie 2: super zycie studenckie (te obozy i zabawy a nie orgie i pijanstwo) 3: szacunek dla starszych 4: szacunek za to kim jestes a nie za to ile masz 5: zdrowa słuzba zdrowia .....

I jeszcze moze pare innych rzeczy by sie przydało bo kapitalizm w polskiej edycji jest pojeb#$@ jak kiedys był socjalizm. Czyli pare dupkow ma dzieki temu ze kradna tych co sie bronic nie moga. Władza nadal jest szkodnikiem bez którego było by lepiej. Sa rowni i rowniejsi. Do tego ta degradacja mlodziezy ktora za wzor bierze wszyskie odpały z MTV i Hameryki jako bostwo i wszedobylski kult pieniadza.....

Jak ktos uwaza ze tak nie jest to niech napisze gdzie mieszka...zaraz sie tam wyprowadze. Ehh szkoda gadac

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... nie wiem co jest, ale teraz bardzo ciezko znalesc kogos w wieku 13-15 lat

co by sie czyms interesowal

 

... ja mialem rybki, gitare i lutowalem wylaczniki i termometry do akwarium :)

no i te koncerty w garazu. Gitara zrobiona z gryfu klasyka ... i czego sie jeszcze dalo, perkusja zalatwiona z wysprzedazy z WOP'u za 50 zl

... nowe naciagi do niej za 350 :)

 

i kasety ELBO,GM, TAKT za 10 zl ... w setkach egzemplarzy

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mojego nie bylo .... zajmowalem sie,

a niech tam ... menadzer bylem no i dzwiekowcem ....

Nagralismy 2 kasety :)

 

A zespol "Happy Kruki"

 

Koles z zespolu gral pozniej w Dzieci Kwiaty

drugi tak wymiata na gitarce, ze .... tez ma zespol,

a pamietam jak mial problem z kawalkiem Smoke on the Water

jak go uczylem .... :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość hienka

(Konto usunięte)

Jest zle...

Kiedys bylismy sie o boisko i ze strachem wypatrywalismy czy nikt strasze chlopaki nie przyjda i nas nie wyrzuca...

Jedynym zmartwieniem byla pilka...

Teraz boisko puste, na trawiastym wyprowadzaja psy...

A te smarkacze tylko pija, pala trawe i graja na wypaczajacych ich psychike grach. Nie wiem co sie porobilo.

A co do wspominania. Rzeczywiscie jest gro osob, ktore pragna nawrotu tamtego systemu. "Bo dostalem mieszkanie, bo bylo bezpiecznie, bo na gorze tak nie kradli..."

Nie moge tez nie ulec wrazeniu, ze Polacy nie dorosli do obecnego systemu...

Wspominal o tym jazz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moj dziadek do dzis mieszka na wsi. bylem maly za komuny, ale pamietam jaka "zżyta" była ta ich wiejska społeczność. Pomoc sasiadowi przy żniwach, gościnnosc. pamietam jak zbierali miod ze swoimi kolegami, z moim wójkiem. Troche wódki wtedy wypili. Praca była na równi z zabawą. Był szacunek. Dzis instytucja sąsiada zupełnie zanikla na tej wsi. Każdy żyje i patrzy przed siebie.

 

Nauka historii mysli spolecznej/ekonomicznej wskazuje, ze socjalizm nie mial być złym ustrojem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniewaz jestemy juz tak od kilku dni w retrospekcjach z tego tak innego okresu...to jesli bylby ktos tak uprzejmy i przypomnial mi nazwe tego w tedy tak poszukiwanego wzmacniacza na peerelowskim rynku...czy nie Meluzyna? Trudno bylo znalezc, nastepnie cena (prosze mnie poprawic jesli sie myle) wynosila okolo 10,000 zl. Zapamietalem chyba w swiadomosci jej wyglad i pozniej, juz w latach 80-tych kupilem w stanach szary zestaw Apt Holman. Nie wiecie czy jest jakas dobrze zilustrowana produktami z tych lat strona internetowa?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RAF mnie nie uraziłeś. Ale podobno jest takie rosyjskie przysłowie "jebat' nedwiedia eto smieszno i straszno" czy jakoś tak. Obcowanie z socjalizmem i polskim wydaniem kapitalizmu tak mi się kojarzy.

Faktycznie to co reprezentują soba statystyczni przedstawiciele tego kraju przyprawia człowieka o drgawki. Pewnie dlatego tak chętnie uciekamy do audiofilskiej samotni.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.