Najdurniejsze nicki :-)

[misiomor]

Ururam Tururam, Liamk:

 

To nie Sapkowski, tylko fanfic luźno oparty na twórczości tegoż, stworzony na IRC'u przez dwóch autorów o wdzięcznych nickach Bierdol i Lestat.

[Urni]

>Liamk

"czy w wieky 26lat warto siegac po te ksiazke ?"

mam kilka lat wiecej od Ciebie i czytalem wszystkie ksiazki o Harrym P. Lekka, latwa i przyjemna.

 

>Zbig

"Sapkowaski to fantasy ?"

Miecze, łuki, smoki, magia - nie wyglada mi to na literature faktu.

[drakuul]

Liamk

Pottera możesz łyknąć - strawny, przyjemny - takie lekkie czytadło.

 

Co do Sapkowskiego

Fragment wyżej przytoczony - przypomina Sapkowskiego w niewielkim stopniu - stopień ten oparty jest w dużej mierze na użyciu słowa wiedźmin i imienia Geralt

[Ururam Tururam]

> misiomor

 

Ale czyta mi się równie źle. Jak dla mnie bez różnicy.

[lancaster]

Zbig, Życie Briana to film jak najbardziej o tematyce religijnej, zresztą bardzo dobry:) Dewocja i hipokryzja to chyba nie elementy wiary, tylko religii wlaśnie.

[Gość discomaniac71]

Zbigowi chodzilo chyba o to ze to po prostu jest satyra...

[lancaster]

..bo jest:), ale z religią ma bardzo wiele wspólnego. Za Sapkowskim nie przepadam. Z fantasy, to właściwie tylko oklepanego Tolkiena kiedyś czytałem(LOTR i Hobbit) i podobało się, z wyjątkiem Silmarilionu, to była cegła i nie dokończyłem. z s-f Philip.K.Dick mi przypasil.

[lancaster]

discomaniac, rzuć okiem na @:)

[Urni]

>lancaster

 

ale Philip K Dick jest strasznie schematyczny. Znasz 2-3 ksiazki - znasz wszystkie. Nie czytalem wszystkich bo mnie po 4 znudzil. Ale "Ubik" i "Trzy stygmaty Palmera Eldricha" sa zawodowe. :))

[lancaster]

Ja przeczytałem może z 5-6 pozycji, tyle mieli w bibliotece, potem jakoś samo wyszło, że wziąłem inną książkę, tak, że jakimś superfanem nie jestem. Podobnie jak jakiś czas temu miałem z Carollem i Whartonem.

Nie mogę powiedzieć, że mam jakiegoś ulubionego autora, ale niektóre książki fajnie się czyta.

Np. ostatnio:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Polecam, może mi się jakoś bardziej podobało, bo żonaty jestem:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[lancaster]

a Urni, to od czego ten nick?

Z forumowych nicków bardzo podoba się Darkul. Brzmi złowieszczo, ale z fantazją, i do tego logicznie złożony.

[lancaster]

...skoro o ksiązkach fantasy się trochę zrobiło, co myślicie o serii Dragonlance?

[Urni]

Moj nick sie wzial od imienia glownego bohatera ksiazki "Statek" W.Łysiaka - Nurni Flowenol, ale Urni wydalo mi sie latwiejsze do zapamietania ;)))

[Urni]

Mnie z kolei rozwala nick Ururam Tururam (z calym szacunkiem oczywiscie)

[liamk]

>...skoro o ksiązkach fantasy się trochę zrobiło, co myślicie o serii Dragonlance?

 

jak dla mnie pierwsza klasa. Gdybym nie przepadal za forgotten realms (jako calosc) prawodpodobnie moim nr. 1 zostal by wlasnie dragonlance. Ksiazki z tej serii sa na ciutke wyzszym poziomie niz z FR. Przy tych swaitach cale srodziemie tolkiena moglo by conajwyzej byc jaka mala wysepka. Podobnie z hitoria swiata gdzie przy FR i DL sa to tysiace lat i setki stron bardzo wielu kszazek.

 

A skoro to forum jest raczej muzyczne moze powiecie jaka muzyke sluchacie podczas czytania fantasy ? U mnie:

 

jesli rock rock: blind guardian, rhapsody, summoning ale duzo czesciej dead can dance, Loreena Mc kennitt, Swans, seria celtic spirits, deuter, elend, lustmord, margaret davis . . . szczerze mowiac nie potrafie czytac fantasy bez odpowiedniego podkladu muzycznego :)

[Ururam Tururam]

Urni, żebys widział mnie tarzającego się po ziemi jak się pierwszy raz spotkałem z tym nickiem!

Tak perwersyjnie idiotycznej sceny, jaka występowała w owej bajce, nie widziałem nigdy.

[Urni]

> UT

a co to za bajka ? musze chyba sie z nia zapoznac :))

[Ururam Tururam]

Oj, kiedy ś dawno temu leciała w Teatrze Telewizji dla dzieci. Ogladał to mój młodszy (znacznie!) brat pod moją kuratelą. Wyobraźmy sobie taką scenę:

 

Do złego czarodzieja Ururama Tururama przychodzi śmiałek, który podczas poprzednich przygód zdobył odporność na trzy czary. Czarodziej do niego basowo-nosowym głosem:

- Ach. Wiec przyszedłeś. Zatem zadam ci trzy zagadki. Jeśli nie zgadniesz choć jednej - to zamnienię cię w kamnień. A jeśli zgadniesz wszystkie - to... też zamnienię cię w kamnień.

Śmiałek mu na to:

- No ale co mi szkodzi spróbować?!

 

W tym momencie zacząlem się dławić ze śmiechu. Tymczasem czarodziej zadał trzy zagadki, na każdą kolejną śmiałek odpowiadał, a czarodziej coraz bardziej się denerwował. W końcu rzekł.

- Zgadłeś wszystkie! Niewierygodne! Zatem zamnienię cię w kamnień. Amnień, wamnień, zamnieniam cie w kamnień...

 

Nic. Gość było dporny na trzy czary. Ururam Tururam próbował jeszcze dwa (!) razy, po czym krzyknął wzburzony:

- Nie działa! Czyżby moje czary straciły moc? Muszę je na czymś wypróbować...

Na co śmiałek:

- Najlepiej na sobie!

- Dobry pomysł. Amnień wamnień, zamnieniam się w kamnień....

[Urni]

Szkoda, ze jej nie widzialem :)))

sam poczatek juz mi sie podoba "Do złego czarodzieja Ururama Tururama..."

Imie Ururam Tururam, w rzeczy samej, wieje groza ;)))))

[Ururam Tururam]

A przy okazji jest tak charakterystyczne, że nawet w wielonarodowym towarzystwie się wyróżnia - to też ważne.

[nowy40]

>Ururam Tururam

> No ,cudownie opowiadasz bajki,czyżby ukryty kolejny talent?Bardzo fajny nick.Nowy40 bo nowy dalej wiek.

[Kurt Dupel]

;-)

 

Cóż mogę powiedzieć skomentujcie sami

 

Pozdro!

[kubedes]

najtrudniejsze zawsze są te nicki, które nijak nie mają sensu w Polsze.

generalnie chodzi mi o te w lengłydżu - wszystkie, bez wyjątku.

jak może sobie skojarzyć taki nick osoba, która nie szprecha w innych niż wszechpolski, czy wszech piss-owski?

albo wszechkatolicki?

no jak?

a już kompetną karykaturą jest "Jazz :)" - nie dość że w lengłydżu (taki światowy niby) to przecież niemożliwym jest żeby się po słowie "dżez" uśmiechać.

 

ps. a kasę na "sprzent" to napewno majo ze złodziejstwa.

[Marek]

z tego wszystkiego najdurniejsze jest samo słowo "nick" ;-)))

[Zolty]

>Kubedes: Jazz jest mieżdunarodnym słowem, w języku polskim też występuje i mniemam, że jest bardziej rozpowszechnione w tej formie niż w spolszczonej "dżez".

BTW mój nick powstał 20 lat temu w szkole, tyle że z braku polskich czcionek w pracy musialem zalogować się zastępując polskie litery w nicku "międzynarodowymi".

[porucznikzubek]

Ja zas zanim zostałem "błyskotliwym" porucznikiemzubkiem, występowałem gdzieniegdzie jako smarkatajaponka.

[dudivan]

UT,

 

nie wiem w czym przytoczona scena z literatury dzieciecej jest gorsza od Harryego Pottera. Przynajmniej jest *perwersyjnie* idiotyczna.

[Zbig]

Nick to skrót od nickname, czyli przydomek. Jak również zdrobnienie jakiegoś angielskiego imienia, nie pamiętam którego.

[jar1]

Co Wy, nick to od nikosia dyzmy...

[Ururam Tururam]

> Kubedes:

 

Czy pod określeniem "wszechkatolicki" masz na myśli łacinę?

 

 

> Nowy40:

 

Kiedyś tu już wrzucałem opowiadania mojego autorstwa. ;-)

 

 

> Dudivan:

 

E tam, Potter nie jest taki zły!

Jak go rozpatrywać w oderwaniu od całej tej otoczki komercyjnej to okazuje się, że to jest kawałek literatury, który może przetrwać! Oczywiście dopiero czas to zweryfikuje.