Skocz do zawartości
IGNORED

Brak humoru na forum | Dobre dowcipy... | Żarty


Rekomendowane odpowiedzi

******************************************************************************************************************

Środek nocy, z baru wychodzi nawalony facet i chce iść do domu, jednak nogi odmawiają mu posłuszeństwa. Pod barem stoi jedna taksówka, więc facet sprawdza swój portfel i wylicza że ma 15zł. Podchodzi więc do taksówkarza i pyta:

-Panie ile za kurs na Sienkiewicza?

-O tej porze to 20.

-A za 15 nie da rady?

-Za 15 nie opłaca mi się silnika odpalać.

-Panie niech Pan się zlituje, późno jest, zimno, ja jestem wcięty, do domu daleko.

-Facet spadaj i nie zawracaj mi głowy.

Więc nie było wyjścia, facet poszedł na pieszo do domu.

Następnego dnia idzie ten sam facet ulicą i widzi długą kolejkę taksówek, a na samym końcu kolejki stoi ten niemiły taksówkarz. Facet podchodzi więc do pierwszej taksówki i mówi:

-Ile za kurs na Sienkiewicza?

-20zł. - mówi taksiarz.

-Ja dam panu 50zł za kurs, ale w czasie jazdy zrobi mi pan loda.

-Spadaj zboku, bo zaraz ci dowale.

Facet podchodzi do 2 taksówki:

-Ile za kurs na Sienkiewicza?

-20zł. - mówi taksiarz.

-Ja dam panu 50zł za kurs, ale w czasie jazdy zrobi mi pan loda.

-Spadaj zboku bo nie ręcze za siebie.

Facet podchodził do każdej taksówki i sytuacja powtarzała się.

Podchodzi do ostatniej taksówki - tej spod baru - i mówi do kierowcy:

-Ile za kurs na Sienkiewicza?

-20zł. - mówi taksówkarz.

-Ja dam panu 50 zł za kurs, ale pod warunkiem że ruszy pan powoli i pomacha do wszystkich swoich kolegów taksówkarzy...

******************************************************************************************************************

 

******************************************************************************************************************

 

Nauczycielka pierwszej klasy, miała kłopoty z jednym z uczniów.

-Jasiu, o co ci chodzi?

-Jestem za mądry do pierwszej klasy. Moja siostra jest w trzeciej klasie a ja jestem mądrzejszy od niej! Myślę, że też powinienem być w trzeciej klasie!

Nauczycielka zabrała Jasia do gabinetu dyrektora, wyjaśniła dyrektorowi całą sytuację. Dyrektor postanowił zrobić chłopcu test i jeśli nie odpowie na pytania to będzie musiał wrócić do pierwszej klasy i nie sprawiać więcej żadnych kłopotów. Nauczycielka się zgodziła. Jasiowi wytłumaczono wszystkie warunki i zgodził się na przeprowadzenie testu.

Dyrektor pyta:

-Ile jest 3 x 3?

-9.

-Ile jest 6 x 6?

-36.

I Jasiu odpowiadał na każde pytanie, które wymyślał dyrektor.

-Myślę, że Jasiu może iść do trzeciej klasy.

Nauczycielka spytała czy i ona może zadać Jasiowi kilka pytań? Zarówno dyrektor jak i Jasiu zgodzili się.

-Co krowa ma cztery, czego ja mam tylko dwa?

-Nogi.

-Co ty masz w spodniach, a ja tego nie mam ?

-Kieszenie.

-Co zaczyna się na "K" kończy na "S", jest owłosione, zaokrąglone, smakowite i zawiera białawy płyn?

-Kokos

-Co wchodzi twarde i różowe a wychodzi miękkie i klejące?

Oczy dyrektora otworzyły się naprawdę szeroko ale zanim zdążył powstrzymać odpowiedź Jasia, Jasiu powiedział.

-Guma do żucia.

-Co robi mężczyzna stojąc, kobieta siedząc, a pies na trzech nogach?

Dyrektor ponownie otworzył szeroko oczy ale zanim zdążył się odezwać... Jasiu:

-Podaje dłoń.

-Teraz zadam kilka pyta z serii "Kim jestem?".

-OK - powiedział Jasiu

-Wkładasz we mnie swój drąg. Przywiązujesz mnie. Jest mi mokro wcześniej niż tobie.

-Namiot

-Palec wchodzi we mnie. Bawisz się mną, kiedy się nudzisz. Dróżba zawsze ma mnie pierwszą.

Dyrektor patrzy niespokojnie i widać, że jest nieco spięty.

-Obrączka ślubna

-Mam różne rozmiary. Gdy nie czuję się dobrze, kapię. Kiedy mnie dmuchasz, czujesz się dobrze.

-Nos

-Mam twardy drążek. Mój szpic zagłębia się. Wchodzę z drżeniem.

-Strzała

Dyrektor odetchnął z ulgą i mówi:

-Wyślijcie Jasia od razu na studia! Ja sam na ostatnie dziesięć pytań źle odpowiedziałem!

********************************************************************************************************************

 

********************************************************************************************************************

 

Najnowocześniejszy bank świata, super kozacki sejf. Właściciele postanowili przetestować zabezpieczenia. W tym celu zaprosili najbardziej znanych złodziei świata z Francji, Stanów, Niemiec i dwóch przypadkowych Polaków...Dla każdej ekipy postanowili zgasić światło przed sejfem na pół minuty i jeśli po zapaleniu światła sejf będzie otwarty, ekipa może zabrać zawartość. Pierwsi próbują Francuzi, światło się zapala - nie udało się. Drudzy Amerykanie, światło się zapala - nawet sprzętu nie zdążyli wyjąć. Trzeci Niemcy, światło się zapala - nic...Kolej na Polaków, światło gaśnie, mija pół minuty, próbują zapalić światło - nic, próbują po raz kolejny - nic...Z mroku słychać tylko cichy szept...

- Ku**a Stefan mamy tyle hajsu na cholerę ci jeszcze ta je**na żarówka

********************************************************************************************************************

 

 

*******************************************************************************************************************

 

Na Uniwersytecie Jagiellońskim było czterech bardzo dobrych studentów, radzili sobie świetnie na wszystkich egzaminach i testach. Zbliżał się egzamin z chemii, miał być w poniedziałek o 8:00.

 

Studenci byli tak pewni siebie, że przed egzaminem zdecydowali poimprezować u kolegów z uniwersytetu w Poznaniu. Było super, ale ostro zapili w weekend i jak zasnęli w niedziele wieczorem,to obudzili się w poniedziałek ok. 12.00. Na egzamin oczywiście nie zdążyli, ale postanowili zabajerować profesora. Tłumaczyli się, że w weekend pojechali do kolegów z uniwersytetu do Poznania, aby pogłębić wiedzę i wymienić się doświadczenia, niestety w drodze powrotnej, gdzieś w lasach złapali gumę, nie mieli koła zapasowego i bardzo długo czekali na pomoc. Dlatego niestety wrócili do Krakowa dopiero koło południa.

 

Profesor przemyślał to i mówi:

- OK, możecie przystąpić do egzaminu jutro rano.

 

Bardzo zadowoleni z siebie studenci pouczyli sie jeszcze trochę wieczorem i na drugi dzień przyszli na egzamin pewni siebie. Profesor posadził ich w czterech osobnych pokojach, a asystenci rozdali pytania. Cały test był za 100 punktów. Na pierwszej stronie było zadanie za 5 punktów, które wszyscy rozwiązali bez wysilku. Na drugiej stronie było tylko jedno pytanie, ale za to za 95 punktów: "Które koło?"

 

********************************************************************************************************************

 

 

********************************************************************************************************************

Tato jak przyszedłem na świat?

- No dobrze mój synu, kiedyś musieliśmy odbyć tę rozmowę: tata poznał mamę na chatroomie.

- Później tata i mama spotkali się w cyberkafejce i w toalecie mama zechciała zrobić kilka downloadów z taty memory sticka.

- Jak tata byl gotowy z uploadem zauważyliśmy, że nie zainstalowaliśmy żadnego firewalla.

- Niestety było już za późno, żeby nacisnąć, "cancel" albo "escape", a meldunek "Chcesz na pewno sciagnac plik?" już na początku skasowaliśmy w opcjach w "ustawienia".

- Mamy antywirus już od dłuższego nie był uaktualniany i nie poradził sobie z taty robakiem.

- Wiec nacisnęliśmy klawisz "Enter" i mama otrzymała komunikat: "Przypuszczalny czas kopiowania 9 miesięcy".

********************************************************************************************************************

 

 

********************************************************************************************************************

Hollywood. Na zapleczu jednej z wytwórni dwie kozy jedzą szpulę z filmem.

-Dobry, nie?

-No, dobry, ale książka lepsza.

********************************************************************************************************************

 

 

********************************************************************************************************************

Bóg postanowił sprawdzić we wrześniu, co też porabiają studenci. Zesłał więc na ziemię anioła, ten posprawdzał i wraca z raportem:

- Studenci medyka się uczą, studenci uniwereka piją, studenci polibudy piją.

Następną kontrolę zrobił w listopadzie:

- Studenci medyka ryją, studenci uniwereka zaczynają się uczyć, studenci polibudy piją.

Styczeń:

- Studenci medyka kują, aż huczy, studenci uniwereka ryją, studenci polibudy piją.

Początek sesji. Anioł wraca z ziemi i mówi:

Panie Boże, studenci medyka ryją dzień i noc, studenci uniwerka ryją dzień i noc, studenci polibudy się modlą.

A Bóg na to:

- i ci właśnie zdadzą!

********************************************************************************************************************

 

 

********************************************************************************************************************

Spotyka sie Beduin na pustyni z bialym. Bialy ma papuge na ramieniu, a Beduin weza wokól szyi.

- Te, bialy... - mówi Beduin - cos ty za jeden?

A on mu: - Polak.

- Slyszalem, ze wy tam niezle chlejecie w tej Polsce.

- A napijemy sie od czasu do czasu

- A napijesz sie jednego?

- A napije!

- Ale wiesz, to taki cieply, mocny bimberek, z buklaka...

- Dawaj!

Wypil jednego i nic. Beduin nie wierzy i pyta:

- A drugiego wypijesz?

- Wypije!

Nalal. Polak wypil i nic.

- A trzeciego wypijesz?

- Wypije!

Nalal. Polak wypil i tylko rekawem otarl gebe...

- A czwartego!?

Wtedy odzywa sie zniecierpliwiona papuga Polaka:

- I czwartego, i piatego, i szóstego tez, i wp***dol dostaniesz i tego robaka Ci zjemy...

********************************************************************************************************************

 

 

********************************************************************************************************************

Poznał chłopak dziewczynę. Po kilku spotkaniach ona zdecydowała się zaprosić

chłopaka na obiad niedzielny do rodziny. W związku z tym, że chłopak

pochodził z biednej rodziny i nie miał za wiele kasy, nie wiedział za bardzo

w co ma się ubrać i co zrobić żeby dobrze się zaprezentować. Po chwili

zastanowienia wpadł na genialny pomysł. Przypomniał sobie, że ma w szopie

starego Junaka, więc w połączeniu ze starymi dżinsami i kurtką skórzaną

będzie git. Poszedł do szopy, odgarnął całe to siano, którym pojazd był

przykryty i... zamarł. Junak był cały zardzewiały. Już prawie się załamał,

gdy wpadł na genialny pomysł. Wysmaruje go wazeliną... Jak pomyślał tak

zrobił, junak świecił się jak psu jaja. W niedziele pojechał do dziewczyny,

ona czekała na

niego przed wejściem i mówi:

- Słuchaj Kaziu, pamiętaj o jednej rzeczy, po zjedzeniu obiadu nie wolno Ci

się odzywać. Kto pierwszy to zrobi, ten myje wszystkie gary... No taka jest

u nas tradycja.

Kaziu myśli: "niech będzie, no problemo, chyba ich porypało, jeżeli myślą,

że ja, gość, będę mył te gary".

Weszli do domu, kwiatuszki dla mamusi, dzień dobry, witamy itp. Obiad minął

bez problemu, wszystkim smakowało, skończyli jeść i... cisza, nikt się nie

odzywa. Ojciec myśli: "co ja się będę odzywał, robiłem na nockę, a teraz

miałbym te gary myć. Nigdy w życiu, siedzę cicho". Matka myśli: "nom chyba

ich poczesało, jeśli myślą, że się odezwę. Cały dzień gotowałam, a teraz

miałabym zmywać. A tam ta patelnia jest tak urypana... Nie ma mowy siedzę

cicho". Dziewczyna myśli: "Żeby tylko Kazik się nie odezwał..." Kazik myśli:

"Porąbani, przyszedłem w gości i myślą, że będę gary mył???"

Minęła godzina i cisza. Kazik się wkurzył, wziął swoją dziewczynę, położył

na stole, zdjął majtki i zerżnął.

Ojciec myśli: "a co mnie to obchodzi, pewnie dyma ją codziennie, ja się tych

garów nie chyce".

Matka myśli: "w dupie to mam. Jak pomyśle o tej patelni, to mi się słabo

robi".

Mija dwie godziny i cisza. Kazik się wk***ił, wziął matkę, położył na stół i

ją zerżnął.

Ojciec myśli: "k**wa mać, przegiął pałę, ale ja to mam w dupie. Całą noc

harowałem, a teraz będę garnki mył?"

Dziewczyna myśli: "Grunt, żeby się tylko Kazik nie odezwał".

Mijają trzy godziny i cisza ale... zaczął padać deszcz... Kazik podbiega do

okna, patrzy a tam całą wazelinę zmyło mu z Junaka. Załamany myśli:

"h*j, odezwę się."

- Czy macie może wazelinę???

A ojciec na to:

- To ja już może umyję te garnki...

********************************************************************************************************************

 

 

********************************************************************************************************************

W pewnej rodzince byl taki zwyczaj, ze rodzice co dwa, trzy dni wyjezdzali do znajmych na noc, wiec jedyny syn mial cala chate wolna przez caly wieczor i noc. Skwapliwie z tego korzystal sprowadzajac sobie swoja dziewczyne i razem "figlowali" korzystajac z nieobecnosci starszych. Az pewnego pieknego dnia znajomych nie bylo w domu i rodzice wrocili z powrotem i przylapali mlodych "in figlanti".

 

Chlopak przylapany na "goracym" uczynku pomyslal sobie :- O, cholera, mam za niedlugo mature, mialem dostac samochod, uwazali mnie za takiego porzadnego, a tu co ? A trudno.

 

Dziewczyna sobie mysli :- Aj, mialo byc fajnie, mial mnie przedstawic rodzicom, mialo byc milo, kolacja itp., a tu mnie jak ostatnia k**wę poznali.

 

Ojciec sobie mysli :- Moja krew ! Dobrze synku, dobrze, calkiem niezla dupa!

 

A matka :

- Jak ta k**wa nogi trzyma ! Przeciez mu niewygodnie !

********************************************************************************************************************

 

 

********************************************************************************************************************

Blondynka w potrzasku...

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wraz ze zdobytą wiedzą przychodzi świadomość jak wielu rzeczy jeszcze nie wiesz...

Jest taka powszechna opinia, że to Amerykanie mają spore braki w wiedzy ogólnej,

ale chyba nie tylko...

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pierwsza lekcja biologii w roku szkolnym :

- Dzisiaj drogie dzieci - mówi nowa nauczycielka; opowiemy sobie o

ośmiornicach…..Ośmiornice żyją na dnie oceanów. Poruszają się przy

pomocy specjalnych odnóży. Z początku wolno, bardzo wolno pełzną po

piasku. Potem coraz szybciej i szybciej aż nabiorą takiej szybkości, że

pozwala im to pędzić pod górkę w kierunku brzegu. Wybiegają na plażę i

biegną. Dalej i dalej. Przebywają bezkresne równiny, pustynie i z całą

mocą woli kierują się w stronę gór. Na pełnym gazie wbiegają całym

stadem na szczyt, podskakują i unoszą się w kierunku nieba. Mijają

stratosferę i za chwilę są już w kosmosie……..

- Proszę pani - dobiega głosik z pierwszej ławki . Wydaje mi się, że

pani mówi nieprawdę.

- Taaak? A jak się nazywsz dziewczynko?

- Marysia Kowalska.

- Dobrze dzieci, otwieramy zeszyciki i wszyscy piszemy:

“Kowalska jest pierdolnięta!”

No to mam lepszy:)

 

Wrócił syn z pracy w Anglii na swoją wieś. Zwraca się do niego ojciec:

- Idź rozrzuć gnój!

- What? - pyta syn.

- Łot krowy i łot konia - odpowiada ojciec

Witamy w TV TRWAM!

 

Zachęcamy do wzięcia udziału w teleturniejach:

-Różaniec z Gwiazdami

-Jaka to modlitwa

-Ananasy z mojej parafii

-Miliard w ambonie

-Berety do mety

-Szansa na odpust

 

Ponadto zachęcam do kupna IDŹ NA CAŁOŚĆ czyli poradnika jak wypełniać

przekazy pocztowe !

 

Z poważaniem Ojciec Rzydzyk

Za onet.pl :

 

"Zatrzymano niewidomego pijanego kierowcę

Policja w estońskim mieście Tartu zatrzymała pijanego niewidomego kierowcę, prowadzącego audi. Siedzącego za kierownicą dwudziestolatka instruował równie pijany, jednak widzący szesnastoletni kolega.

- Początkowo funkcjonariusze myśleli, iż kierowca jest tylko pijany, jednak kiedy zauważyli, że nie może trafić w ustnik alkomatu, zrozumieli, że jest niewidomy - powiedziała rzeczniczka policji w Tartu, Marge Kohtla.

 

Policja wszczęła dochodzenie w sprawie incydentu."

Szanowny Kolego!

 

Mam zaszczyt zaprosić Ciebie na "Warsztaty tylko dla mężczyzn!" Wstęp

wolny

 

Uwaga!

Ze względu na trudny i zaawansowany program zajęć każde ze spotkań musi

być ograniczone do maksimum ośmiu uczestników.

 

Program (dwunastodniowy):

 

1. Papier toaletowy - czy sam wyrasta na uchwytach? -dyskusja.

 

2. Różnice między koszem na pranie a podłogą ? ćwiczenia praktyczne.

 

3. Naczynia i sztućce - czy lewitują samodzielnie, kierując się do

zmywarki albo zlewu? - debata panelowa z udziałem ekspertów.

 

4.Puste kartony, butelki - lodówka czy kosz? - dyskusja w grupach i

ćwiczenia praktyczne.

 

5.Czy można siedzieć cicho, gdy ona prowadzi? ? ćwiczenia na

symulatorze.

 

6.W cyklu "Zdrowie" - temat: przynoszenie jej kwiatów nie uczula -

prezentacja Power Point.

 

7.W cyklu "Dorosłe życie" - temat: Podstawowe różnice pomiędzy matką a

twoją partnerką - ćwiczenia praktyczne.

 

8. Jak patrzeć jej prosto w oczy, a nie w dekolt - zajęcia

medytacyjno-praktyczne.

 

9. Jak być idealnym partnerem podczas zakupów? ? ćwiczenia relaksacyjne,

medytacja, techniki oddechowe.

 

10. Pilot do telewizora - utrata pilota, telefon zaufania i grupy

wsparcia..

 

11. Nauka odnajdywania rzeczy, np. paska do spodni. Strategia szukania

we

 

właściwych miejscach, a przewracanie domu do góry nogami w takt

rytmicznego

pokrzykiwania.

 

12. W cyklu "Techniki przeżycia" - temat: Jak żyć będąc cały czas w

błędzie? - zajęcia indywidualne z udziałem psychoterapeutów.

 

13. Nauka siusiania do muszli a nie na deskę - zajęcia w grupach, za

dopłatą trener osobisty.

 

14. Opuszczanie deski klozetowej - zrób to sam ? ćwiczenia manualne, dla

wybranych ćwiczenia na siłowni wzmacniające przedramiona."

Poradnia małżeńska. Przed biurkiem siedzi dość nerwowa para.

 

- Na czym polega państwa problem? ? pyta Poradnik.

 

- Bo żona nie daje mi... zaczyna mąż

 

- Uch, ty jełopie zakłamany! przerywa żona Ja ci nie daję, napalona

 

fujaro złamana?! Ja, ja?! Teraz to ci dupczenie w głowie, co?!

 

- ...nie daje mi dojść...

 

- O ty kutafonie wygięty! Ja ci dojść nie daję?! Jak ty masz niby dojść,

 

impotencie zasrany z dziada pradziada, hipokryto ty ?!?!?

 

- ...do słowa.

> "Moim zdaniem seks to jedna z najpiękniejszych, najbardziej

> naturalnych, najzdrowszych rzeczy, jakie można kupić za pieniądze."

> Tom Clancy

>

> "Znacie to spojrzenie, które rzuca wam kobieta, kiedy ma ochotę na

> seks? ...Ja też nie."

> Steve Martin

>

> "Uprawianie seksu przypomina grę w brydża. Jak siż nie ma dobrego

> partnera, to lepiej mieć dobrą rękę."

> Woody Allen

>

> "Biseksualizm podwaja twoje szanse na randkę w sobotni wieczór."

> Rodney Dangerfield

>

> "Pozwolić feministkom decydować o seksie to jak zafundować psu wakacje

> w Chinach."

> Matt Barry

>

> "Seks po dziewięćdziesiątce jest jak gra w bilard przy pomocy sznurka."

> Camille Paglia

>

> "Seks jest jednym z dziewięciu powodów do reinkarnacji. Pozostałych

> osiem się nie liczy."

> George Burns

>

> "Kobiety umieją udawać orgazmy. Za to męźczyźni potrafią udawać całe

> związki."

> Sharon Stone

>

> "Moja dziewczyna zawsze się śmieje podczas uprawiania seksu - wszystko

> jedno, co akurat czyta."

> Steve Jobs

>

> "Moja matka zdawała się nie dostrzegać ironii w nazywaniu mnie

> sk***ysynem."

> Jack Nicholson

>

> "Clinton kłamał. Mężczyzna może zapomnieć, gdzie zaparkował samochód

> albo gdzie mieszka, ale nigdy nie zapomni seksu oralnego, nawet jeśli

> był bardzo kiepski."

> Barbara Bush

>

> "A, tak, 'rozwód'. To słowo pochodzi od łacinskiego 'wyrwać męźczyźnie

> jaja przez portfel'."

> Robin Williams

>

> "Kobiety narzekają na zespół napięcia przedmiesiączkowego, a dla mnie

> do jedyny czas w miesiącu, kiedy mogę naprawdę być sobą."

> Roseanne

>

> "Kobiety potrzebują powodu, żeby uprawiać seks. Mężczyźni potrzebują

> jedynie miejsca."

> Billy Crystal

>

> "Jak wynika z najnowszych badan, kobiety twierdzą, że czują się mniej

> niezręcznie, kiedy rozbierają się przed mężczyznami, niż gdy

> rozbierają się przed innymi kobietami. Według nich kobiety są zbyt

> krytyczne, podczas gdy mężczyźni, rzecz jasna, są zwyczajnie wdzięczni."

> Robert De Niro

>

> "Mamy nowy kryzys w medycynie. Lekarze alarmują, że wielu mężczyzn

> jest uczulonych na lateksowe prezerwatywy. Jako reakcja alergiczna

> występuje u nich duża opuchlizna. No to w czym problem?"

> Dustin Hoffman

>

> "W pismach dla mężczyzn jest niewiele porad, bo mężczyźni myślą 'Wiem,

> co robię. Pokażcie mi tylko jakieś gołe ciałko'."

> Jerry Seinfeld

>

> "Zamiast żenić się po raz kolejny, znajdę jakąś kobietę, której nie

> lubię, i podaruję jej dom."

> Rod Stewart

>

> "Rozumiecie, problem polega na tym, źe Bóg dał mi mózg i penisa, lecz

> krwi tylko tyle, żeby zasilać jedno."

> Robin Williams

Były Żolnierz PRL opowiada jak to było we wojsku za jego czasów :D

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

polecam całe od końca - od najstarszego, wg chronologii

:D

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Cytaty z Mr. Senicza na liscie dyskusyjnej o polityce:

 

:D

To jest piękne!

 

"Czas na lewicowa eutanazje."

"...Prosze zauwazyc ze jedyny rozsadny program ma UPR.

Nie ma w nim jakis pierdolowatych punktow o rownosci szans czy tolerancji. Normalny zdrowy czlowiek nie zawraca sobie tym glowy..."

"Wolnosc to moc nazwac Zyda Zydem a pedala pedalem. Ot i wszystko. Reszta to sa bzdety. A i jeszcze moc bezkarnie zabic komucha lub innego lewaka!"

"...Gdyby Zyd brzmial dumnie to wiele szkol nazywaloby sie np. Icek Mordechaj..."

"Chyba w twojej dupie gowno sie gotuje bo pierdzisz jak zdechly pies. Ulzy ci senes lub rycyna. Tylko nie zasraj kibla."

"...UW zajebala sciane wschodnia za glosowanie na katolikow i zajebalo Lodz, Koszalin..."

"Pocieszajcie sie rzydeczki"

"... Lewak i Zyd czego chciec wiecej ..."

"Co ty mi z demokracja wyjezdzasz. Ja jej nie nawidze. Demokracja to system selekcji ujemnej."

"Tfu lewacki pomiot. Pedalski zreszta. Kazdy lewak to pedal. Pedal spoleczny jak nie naturalny. Tylko im fekalia w glowie."

 

LOL! :D

Kiedyś to były reklamy... ;p

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wraz ze zdobytą wiedzą przychodzi świadomość jak wielu rzeczy jeszcze nie wiesz...

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.