Skocz do zawartości
IGNORED

Brak humoru na forum | Dobre dowcipy... | Żarty


Rekomendowane odpowiedzi

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

musicie to zobaczyc.. ma 9 minut... ale jest świetne, zabawa 5 zółtych i jednego murzyna w jakiejs czytelni.

zdrowo sie uśmiałem :]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) -nie tyle śmieszne co niesamowite

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - oceńcie sami- ja nie wiedziałem jak zareagować

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

dzien zwyciestwa maj zielony bialo kwitna bzy

propagandowa baja

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wchodzi pułkownik i widzi majora pochylonego nad papierzyskami.

– Co piszecie, majorze?

– Dysertację – odpowiada zrywając się z krzesła żołnierz.

– Aha! Interesujące. A na jaki temat?

– „Obieg wody w pisuarze”.

– Jakoś tak mało ciekawie brzmi.

– A jak pan pułkownik by zaproponował?

– Na przykład: „Możliwości transportu dwuwodorotlenku w naczyniach o powierzchni słabo perforowanej”.

– Świetny tytuł, panie pułkowniku! – krzyczy uradowany major. – Tak zatytułuję tę rozprawę. Dziękuję za radę!

Po wyjściu pułkownika major biegnie na piętro niżej do swojego przyjaciela kapitana, żeby pochwalić się nowymi ustaleniami i zastaje go też coś piszącego.

– Cześć, co piszesz? – pyta.

– Dysertację.

– Ooo! Na jaki temat?

– „Możliwość zastąpienia instrumentów muzycznych w kościele garnizonowym walorami głosowymi duchowieństwa”.

– Widzę, że odwiedził cię pułkownik – domyśla się major.

– Tak, poradził mi zmienić tytuł mojej rozprawy naukowej.

– A jak ten tytuł brzmiał wcześniej?

– „Po ch… kapelanowi akordeon?”

Pani mówi do dzieci w szkole:

– Napiszcie zdanie ze słowem ananas.

Na to Małgosia:

– Ananas to pyszny owoc.

Na to Piotruś:

– Ananas to owoc tropikalny.

A Jasiu na to:

– Tata pierdzi, a na nas smród leci.

Mecz Polska - Brazylia.

Piłkarze Brazyli wchodzą do szatni. Patrzą - a tam tylko jedna koszulka dla Ronaldo. No to mówią mu - "Ronaldo, dobra, będziesz grał sam". Reszta drużyny poszła do pubu na piwo..

Ronaldo sam, bez bramkarza, nieźle się spisywał..

Reszta drużyny w pubie po jakimś czasie włączyła telegazetę, żeby zobaczyć jaki wynik - 0:1 dla Brazyli (34' Ronaldo)

no to się cieszą... jakiś czas później patrzą, a tam koniec meczu i wynik 1:1 (83' Rasiak).

Następnego dnia spotykają się z Ronaldo i mówią:

- Ej, stary, czemu strzelili ci bramkę? Przecież tak dobrze ci szło...?

- No wiecie panowie - odpowiada Ronaldo - w 46' dostałem czerwoną kartkę...

To ja też coś wrzuce :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-11333-100002139 1170292039_thumb.jpg

post-11333-100002140 1170292038_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

guzia, 10 Maj 2006, 09:27

>Polityka

>

 

Tak ten sprawej to minister RP. Na szczęście dla RP już kwiatki na nim rosną. Przydusił go nieco ten szaliczek i głowa zaciazyła od gangsterskiego ołowiu.

O resztkach genomu Chrobrego

Ten list ma m.in. udowodnic, ze jesli ktos z Panstwa jest przekonany o swoim poprawnym klasowo pochodzeniu i z rozrzewnieniem mysli o przodkach - chlopach feudalnych i robotnikach, to niestety sie myli. Pewien matematyk tak oto opowiada nam o naszych piastowskich korzeniach:

 

Moja Droga Kolezanko (i Kuzynko) Zielko

 

Z Chrobrym jest tak.

 

Otoz jak byc moze zauwazylas, masz tatusia i mamusie. Tak to do tej pory bylo

w zwyczaju w porzadnych rodzinach, wiec i kazde z nich mialo mamusie i tatusia, i kazde z nich i tak dalej.

 

W drugim pokoleniu mialas 4 przodkow, w trzecim 8 , a w n-tym pokoleniu

mialas 2 do n przodkow.

 

Na przyklad w 40 pokoleniu, czyli 1000 lat temu z grubsza, mialas 2 do 40

przodkow, a 2 do 40 to jest z grubsza 1000 do 4 czyli jedynka i 12 zer,

czyli milion milionow.

 

Jak sie chwile zastanowic to widac ze nie moglas miec tylu przodkow bo

nie zylo wtedy tyle ludzi na Ziemi. Sprzecznosc te daje sie rozstrzygnac tylko

poprzez uswiadomienie sobie strasznej prawdy: pochodzisz ze

zwiazkow kazirodczych. Rozni Twoi przodkowie byli przodkami w roznych rolach,

jednoczesnie od strony mamusi i tatusia.

 

I 2 do 40 masz nie przodkow tylko tych rol, to znaczy slotow na przodkow.

 

2 do 39 z tych slotow wypelniali mezczyzni.

 

Obliczmy prawdopodobienstwo zdarzenia ze zaden z nich nie byl Boleslawem Chrobrym.

 

W owym czasie na Ziemi zylo znacznie mniej niz 100 milionow mezczyzn,

a ze Chrobry byl znany z jurnosci, to mozemy bezpiecznie zalozyc, ze

pradopodobienstwo ze nie wypelnil swoja osoba slotu nr 1. jest mniejsze

niz (100 milionow minus 1)/100 milionow.

 

Podobnie prawdopodobienstwo ze nie wypelnil soba slotu 2. jest mniejsze

niz (100 milionow minus 1)/100 milionow, czyli (1- 1/100 milionow)

 

I tak samo dla kazdego z 2 do 39 slotow, czyli pol miliona milionow.

 

Prawdopodobienstwo ze nie wypelnil soba zadnego z nich jest mniejsze niz

iloczyn prawdopodobienstw niewypelnienia kazdego slotu z osobna, czyli

mniejsze niz (1- 1/100 milionow) do potegi pol miliona milionow.

 

Acha, tu trzeba wiedziec ze jak liczba n jest dosc duza to

wartosc wyrazenia (1-1/n) do potegi n jest z grubsza rowna 1/e,

gdzie e jest taka magiczna liczba rowna mniej wiecej 2.71.

 

Wiec

(1- 1/100 milionow) do potegi pol miliona milionow,

czyli

[(1- 1/100 milionow) do potegi 100 milionow ] do potegi 5 000 ,

jest z grubsza rowne

[1/e] do potegi 5 000,

a to jest sporo mniejsze niz

1/2 do potegi 5 000

co z kolei jest z grubsza rowne

1/1000 do potegi 500

[bo 2 do 10 to okolo 1000]

czyli prawdopodobienstwo ze Chrobry nie byl Twoim przodkiem jest mniejsze niz

jeden przez jeden z tysiacem pieciuset zerami.

 

Czyli mniej wiecej takie jak wygrania szostki w totku 150 razy pod rzad.

 

Mam nadzieje ze jestes dumna ze swojego przodka.

 

Twoj Kuzyn

 

J.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) nie wiem czy bylo:D ale nawet fajne

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Redaktorzy

Nałogowcowi komputerowemu spadła na ulicy na głowe; cegła.

- Tetris - pomyslał nałogowiec komputerowy.

- Nałogowiec - pomyslała cegła.

- Level 2 - pomyslał Bóg.

 

 

Impreza informatyków. Wódka leje się szerokopasmowym strumieniem. Dwóch adminów pije bruderszafta:

- To co? Mówmy sobie po IP!

 

 

Prawdziwy student informatyki ma więcej jedzenia na klawiaturze niż w lodówce.

 

 

Przychodzi Informatyk do lekarza:

- Panie Doktorze wątroba mi nawala...

- Dziwne, u mnie działa...

 

 

Komputerowiec podrywa dziewczynę:

- Chcesz herbaty?

- Nie.

- Kawy?

- Nie!

- Hm, może wódki?

- NIE!!!

- Dziwne, standardowe sterowniki nie pasują...

 

 

 

Ludzie dzielą się na tych, którzy robią backupy i na tych, którzy będą robili backupy.

 

 

 

"Czego to ludzie nie wymyślą...!" - powiedział plemnik spływając po monitorze.

 

 

 

Napis na grobie informatyka: "kowalski.zip"

 

 

- Ostatnie stadium znudzenia w pracy?

- Zaczynasz czytać spam.

 

 

#include

void main()

{

if matura == "zdana"

picie();

else

picie();

}

 

 

Jaka jest różnica między informatykiem 1 i 5 roku?

- informatyk 1 roku myśli, że 1 kB to 1000 B.

- informatyk 5 roku myśli, że kilometr to 1024 metry.

 

 

 

Na pracowniczy bal maskowy przyszli:

- sekretarka w masce kota,

- księgowa w masce królika,

- dyrektor w masce lwa,

- informatyk w masce 255.255.255.0.

 

 

- Co to jest patch?

Program usuwający drobne błędy w programie i dodający nowe.

- Co to jest upgrade?

Program usuwający poważniejsze błędy i dodający nowe, równie uciążliwe.

- Co to jest nowa wersja programu?

Jest to zmodyfikowany program zawierający błędy, których nie można było dodać przez patch lub upgrade.

 

 

- Dlaczego w Microsofcie nigdy nie napiszą wirusa?

- Bo zajmowałby 3 dyskietki.

 

 

 

Honorowy programista wiesza się razem ze swoim programem...

 

 

 

Jak guru unixowy uprawia seks?

- unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep;

 

 

Co jest najszybsze w 286?

- Wiatraczek.

 

 

Przychodzi administrator rano do pracy, siada do komputera, aby zobaczyć co się działo w nocy i śpiewa :

- Chcę oglądać twoje logi, logi, logi, logi.

 

 

 

Dzwoni klient do serwisu, odbiera obsługa:

- Używam Windows...

- Tak.

- No i komputer nie działa poprawnie.

- To już pan powiedział...

 

 

Wsiada informatyk do taksówki. Taksiarz pyta:

- Dokąd jedziemy?

- 192.168.4.1.

 

 

Oprogramowanie jest jak katedra.

- Budujesz, budujesz, budujesz, budujesz, a potem... już tylko się modlisz!

 

 

Na egzaminie na uczelnie o profilu informatycznym pytaja się nowego kandydata jakie zna komędy jakiegoś języka programowania.

- Góra, dół, lewo, prawo i fajer...

 

 

Siedzi kilku informatyków na imprezie i cały czas nawijają o komputerach. W końcu jeden mówi:

- Słuchajcie, pogadajmy o czyms innym np. o dupach...

Nastąpiła chwila ciszy i konsternacja... jeden się odzywa:

- Moja karta graficzna jest do dupy...

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.