Skocz do zawartości
IGNORED

Dlaczego wzmacniacze lampowe sa lepsze??


thin7

Rekomendowane odpowiedzi

"Powiem obiektywnie nie interesuje mnie czy to gra lampa czy tranzystor .Interesuje mnie tylko najwyższa jakość dźwięku i postęp jako całość.Nie mam jak Ty uprzedzeń do jakiejkolwiek z technik.Bo wiem że sa słabe lampiaki jak i tranzystory.Mnie ineresuje róźnica między jednym i drugim jeśli chodzi o postęp jakośći ."

 

Coś w tym jest i powiem tak samo : nie interesuje mnie , czy to gra lampa , czy tranzystor , interesuje mnie tylko najwyższa jakość dźwięku :)

MaC'a słuchałem z Thiel'ami i Aerial Acoustic.Nawiazujac do tego jak u mnie w domu grały Thiele i to o wiele niższy model ,to żendą było to co słyszałem na Audio Show w połączeniu z McIntoshem.

A jak tranzystor, to tylko Mosfet z jak najmniejszym rdson!!!! :-))

 

A jak Mosfet, to tylko Single Ended.

A single ended mosfet to na dobrą sprawę i w dużym uproszczczeniu, taka tranzystorowa lampa (wg Nelsona Passa bez jej wad, ale już np. Chris Bednarski twierdzi, że nic nie ma takiej liniowości, jak lampa). Więc może prościej i naturalniej jednak "wkręcić żarówkę" ?

Na jaki temat toczy się dyskusja?

================================================================================================================================================================================================================================================I pewnie ... Żyd na dodatek ukryty czarny homoseksualista w rudych włosach... na poparcie LPR nawet niema co liczyć.

Dudivan,

Pass przecie w tym nieważny...(choć jego dokonań niekomercyjnych bym nie bagatelizował), Bednarski też. Ucho ważne, a na ten temat cicho. Wiedzą ,sam wiesz można żonglować.

Jakie padają argumenty w rozmowie?:

Mac do dupy (też tak uważam, ale jak to ma sie do tematu?);Tylko mosfet ;jaka lampa, tylko tranzystor.

Merytorycznych wypowiedzi opartych na upoważniającym do wypowiedzi osłuchaniu coś mało.

Koledzy diy-owcy, jak zawsze tonem nieomylności informują o swoim poglądzie. Mający bliższy styk z urządzeniami za grubsze pieniądze zostali zakrzyczani i posądzeni o snobizm (może rzeczywiście na temat Audi A8 powinni wypowiadać się posiadacze malucha?), a twoje sugestie o słuchaniu zostały zbagatelizowane. Jestem naprawdę ciekaw, czy wzmacniacze lampowe są lepsze. Wielu zastanawia się w którą stronę pójść, nie decydując się na tak jednoznaczny i jednowymiarowy osąd, jak jar1, czy darkul.

Pisałem to juz na tym forum parę razy: lepsze jest to, co się nam podoba. (DUŻA kropka)

 

Ponieważ nie ma wzorca (juz widzę wpisy o muzyce na żywo, ha, ha!), to wszystko jest względne i subiektywne. Jeśli zmieniają się człowiekowi gusta, a i słuch przy okazji, to i pogląd na to, co jest lepsze również się zmienia.

Słuchamy, bo lubimy. Gdy się nam podoba, to jest dobrze. Mamy przyjemność i o to właśnie w tym wszystkim chodzi. Oraz o zabawę z wymianą, próbami, szukaniem synergii itp. Homo ludens, nieparwdaż...

Bardzo proste pytanie i jeszcze prostsza odpowiedź:

tam gdzie kończy lampa zaczyna tranzystor dla Jednych

a dla Drugich tam gdzie kończy tranzystor zaczyna lampa .

 

Osobiście jestem w tych "Drugich"

pozdr

inzynier,

 

ruszamy marszem gwiazdzistym na siedziby redakcji magazynow audio. A to oszusty jedne ! Jak smia cokolwiek recenzowac ? Przeciez jesli dane urzadzenie jest ocenione pozytywnie to oznacza to tylko, ze podoba sie danemu dziennikarzowi ! A co to obchodzi 50.000 prenumeratorow, ze jakiemus facetowi cos sie podoba ? Onui mysleli, ze to na serio, ze facet ma racje.... Na Belweder !!!

>stefanB

 

A jak tranzystor, to tylko Mosfet z jak najmniejszym rdson!!!! :-))

 

 

Przecież to był tylko żart, i to w odniesieniu do 'pewnych tendencji' na naszym forum;-)

->dudivan

 

Te pisemka to też jest część zabawy. Oglądamy sobie i marzymy... :) Czytamy i chcemy, aby nam też tak się podobało.

 

Oczywiście, że to tylko subiektywne zdanie recenzenta. Choć jeśli to jest ktoś znany, którego recenzje wielokrotnie trafnie oddały i nasze własne (subiektywne!) odczucia, to możemy uwierzyć, że coś co zachwala i nam się będzie podobało. I tyle. Żadnej większej wagi nie należy przywiązywać do tego, co piszą.

 

Ale po co zaraz szturmować redakcje? Niech sobie piszą dla przyjemności, a ja sobie z przyjemnością poczytam, przy muzyce, herbacie i porto, jak w tej chwili...

 

Jest pięknie :)) !!!

graaf, 20 Wrz 2005, 23:00

 

Otóż nie :) To całkiem świadoma lekka prowokacja. Kable wyprodukował fadeover. Był kiedyś oddzielny wątek na ten temat. No i tam wywiązała się dyskusja jak nazwać te kabelki. Każdy miał swoją nazwę modelu, ale jak nazwać całą ich kolekcję? Fadelum to była jedna z propozycji. Takie połączenie Fadel, fadeover, Velum... ;)

  • 8 miesięcy później...

Pewnie ktoś już natknął się na jedno z wyjaśnień zagadki wyższości lamp nad tranzystorami, ale i tak nie zaszkodzi rzucić okiem na poniższą opinię:

 

"(...)Also, everything being equal, tube preamplifiers and power amplifiers will almost always have a lower "noise floor" than their transistor equivalents. Ironically, this is true even though their actual "noise" (hiss, hum) will usually be measurably higher. Speculation about this phenomena has focused on the greater simplicity of most tube circuits (especially single-ended-triode designs) and the fact that the actual amplification occurs in a vacuum, not silicon or some other material(...)."

 

Jako, że nie wszyscy muszą znać angielski i mnie osobiście wkurzało by, gdyby ktoś wklejał linki np. po niemiecku bez tłumaczenia, napomknę, że powyższy cytat (ze stronki

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ) wyciąłem z kontekstu traktującego o "noise floor" jako krytycznym i najważniejszym parametrze charakteryzującym klasę i możliwości sprzętu audio.

I, jako że ów "noise floor" tym wyższy, im urządzenie bardziej skomplikowane i złożone z większej ilości elementów, wzmaki lampowe są lepsze, bo są prostsze w swej konstrukcji, a wzmocnienie ma miejsce nie w krzemie czy jakimś innym materiale, ale w próżni.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ten cytat jest bez sensu.

Nonsens, gdyby były takie dobre to by wszyscy je produkowali. To archaizm bez przyszłości, takie technologiczne zombie i markerting. Tymczasem lampowcy z wypiekami na twarzy szukają poswiecie NOSów i płacą za nie setki $$$s, czy to nie chore?

Tower rzadki dużo kosztuje, to normalne. Że lampy ze starych magazynów wojskowych są rzadkie, i że ich już nie przybędzie, to chyba też zrozumiałe. Nikt tych ludzi nie zmusza do zakupu takich a nie innych lamp - co popularniejsze typy można kupić z nowej produkcji, płacąc wielokrotnie mniej, więc przymusu nie ma. Każdy ma to, co chce...

 

...choroby nie stwierdzono.

 

A Ty, Molibden, posłuchaj sobie uczciwej lampki, to może przestaniesz takie rzeczy wygadywać.

  • 2 lata później...

Wzmacniacze lampowe dla tego są lepsze ponieważ w tranzystor krzemowy prąd wlewa się jak przez lejek a lampa elektronowa łyka prąd jak z wiadra. A co do mocy - wiadomo, że najważniejszy jest pierwszy wat (no i jeszcze za dwa następne). :)

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

mamel, 23 Lut 2009, 15:41>>>

 

Dla jednego - naj ważniejszy jest "pierwszy wat", dla drugiego na stępne, aż do... bo na pierwszym "pociąg" nie ruszy z miejsca.

Dla tego?:):):) hehe...

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Ci co mają wzmacniacze lampowe twierdzą o wyższości lamp,Ci co tranzystorowe odwrotnie.Można jakiś logiczny wniosek z tego wyprowadzić?Pewnie!Ten co głośniej krzyczy ma racje tylko,że krowa co dużo ryczy mało daje mleka.Jak nie kijem to go pałą.

Nie nowina, że głupi mądrego przegadał;

Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał,

Tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł;

Na koniec, zmordowany, gdy sobie odpoczął,

Rzekł mądry, żeby nie był w odpowiedzi dłużny:

"Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz jest próżny".

Głupota – niedostatek rozumu przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy, związków przyczynowo-skutkowych, przewidywania i kojarzenia. Charakteryzuje się pychą, śmiałością, podejrzliwością, niskim lub nieistniejącym samokrytycyzmem, niezdolnością do zdziwienia, dążnością do ekspansji.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.