pytanie do pana Stryjeckiego

Kubeł · 29 Sierpnia 2003

Ok, ok, ja tylko tak... wiesz, kac jeszcze trzyma.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

29 Sierpnia 2003

Może zostałem źle zrozumiany, ale kontynuując przykład AP mamy do czynienia z całkiem innymi produktami (nie są to wersje "następcze") mającymi do pierwotnych konstrukcji nijak (może tylko w swarze ideologii a ta niestety nie przekłada się wprost na brzmienie). Tu test porównawczy sensu raczej nie ma trzeba przeprowadzić je tradycyjnie (oddzielnie) bo i wymagania co do tory są całkiem inne. Przykład Creek-a ok. ale testy tego typu urządzeń są robione jakby z obowiązku i łatwiej jest wyciągnąć wnioski a następnie podjąć decyzje o czy przesłuchać dane urządzenie (zakładam, że recenzje służą jako przewodnik a i nikt a priori decyzji o zakupie nie podejmuje).

Robson · 29 Sierpnia 2003

W przypadku AP - nawet jeśli Virgo III to całkiem nowa konstrukcja to firma sama podkłada się pod porównania dając jej tę sama nazwę co poprzedniczce (a może poprzednikowi). Mogli przecież zostawic stare Virgo i dać nowej konstrukcji inną nazwę. To by mnie zreszta ucieszyło bo miałem ogromna ochote na Virgo II a tak to i cena wyższa i głośnik gorszy (zastrzegam, że nie słuchałem, opieram się na zasłyszanych i "zaczytanych" opiniach). A skoro producent sam usiłuje stworzyć wrażenie ciagłości linii to za wpadkę może dostać klapsa od recenzentów.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

lolo · 29 Sierpnia 2003

"zakładam, że recenzje służą jako przewodnik a i nikt a priori decyzji o zakupie nie podejmuje"

No własnie...ja niestety takiego przekonania nie posiadam. Wręcz przeciwnie. Czytając listy do HFM mozna dojść do wniosku, że ludzie kupują w ciemno to co im pisma polecą. Oczywiście pójdą na odsłuch bo rytuał tego wymaga, ale "uslyszą" to co recenzent napisał. Nie wiem jak dużej części to dotyczy, ale do rzadkości taka sytuacja nie należy. W moim przekonaniu dwa czynniki na to wpływają: brak wyrobienia (osłuchania) oraz autosugestia (tylko niech mi nikt nie pisze że jest zupełnie odporny na autosugestie). Ludzie kupują sprzęt bo fajnie wygląda (ech te bańki), bo ma super-duper nowy procesor ("bezstratna kompresja" :)) itd. Czy pismo powinno utwierdzać ich w obłędzie czy delikatnie prostować błędny sposób percepcji? Oczywiście jak ktoś chce sobie zrobić krzywdę to i tak sobie zrobi. I nikt go przed tym nie powstrzyma. Ale pisma kierując się do hobbystów powinny działać w ich interesie (do czających się: tylko bez dyskusji o przekupnej prasie). To jest trudne i bardzo drogie hobby i rzetelna pomoc jest nie do przecenienia.

Koniec końców pytanie jest tylko jedno: jak osiągnąć max efektu min. nakładem. Stąd te wszystkie "best buy", gwiazdki, nagrody itd. Tylko dlaczego z tego rozumowania wyłączać sprzęt używany?

Pzdr.

PS Robson...nie wiem czy głośniki są gorsze, ale słuchałem trójek dwukrotnie...one nie są złe...są poprostu inne i akurat nie dla mnie...jak w końcu znajdę dla siebie kolumny to z radości zaleję się trupa :)))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

29 Sierpnia 2003

Lolo masz rację. Ponadto ta siła sugestii bardzo silna (kupiłem kiedyś w ciemno nowy przetwornik MF (nie wspomnę o kablach) podłączyłem do Harmana którego nabyłem za grosze i okazało się że jest gorzej - wtedy nabrałem dystansu nie tylko wobec prasy).

A z nowymi konstrukcjami AP jest przedziwnie (jak dla mnie jest coś nie tak słuchałem starych i nowych) zatraciły "feeling" niby wszystko polepszone i łatwo obciążalne a emocje gdzieś uleciały. Może potrzebują super pieców? - tego niestety nie wiem.

**dzarro** · 29 Sierpnia 2003

Litości!!! Słuchałem obu wersje Virgo i Trójki są lepsze i to znacznie. Różnica w cenie jest znacząca(12-13 tys wobec 18-19) ale przecież nowe modele Megane czy Civica też są dużo droższe. Faktem jest, iż nowe Virgo są mniej kompatybilne, mówiąc wprost - wymagają solidnej końcówy w stylu Pliniusa a na jakość żródełka też są czułe. Stare Virgo były bardziej przyjazne - również w charakterze brzmienia i podzielam żal, iż już nie są produkowane(choć to żal teoretyczny - i tak mnie nie stać). Na bazie Virgo Classic dało się od biedy zbudować system za nieco ponad 30 tys(np. z ampem Audioneta i jakimś CD za 6-8 tys.) Nowe Virgo odnajdą się dopiero w dream teamie za jakieś 50-60 tys.(wliczając ich cenę).. Mamy więc dwukrotne przebicie... Ale - obiektywnie rzecz biorąc, postęp powinien być znaczny...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jozwa maryn · 29 Sierpnia 2003

A jaki to byl przetwornik MF, btw?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

lolo · 29 Sierpnia 2003

OK... dzarro, po prostu każdy ma inne odczucia i to jest jak najbardziej normalne w tym hobby..a ja słuchałem trójek ze 102 Pliniusa, Gamutem D200 i Chordem 3300. Żadnemu z tych pieców nie można odmówić "pary". Największa porażka Chord. Trójki niewątpliwie są bardzo wymagające ale to niekoniecznie oznacza lepsze...a tak wogóle to może lepiej założyć inny wątkek n/t Virgo i tam się nad nimi trochę "poznęcać" (jesli wogóle macie na to ochotę). Poza tym z tego co pamiętam pan Maciej jest koneserem AP i zaraz nam "wyprostuje" sądy :)

Pzdr.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

29 Sierpnia 2003

Tzw. prosiak z HDCD na pokładzie.

**dzarro** · 29 Sierpnia 2003

Tak, tak... Chord to totalna porażka, z Virgo I też grał benadziejnie. Oczywiście wszystkie moje opinie są subiektywne, a wyrażam je lekko autorytarnie - bo tak jest ciekawiej, jak sądzę...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )