Skocz do zawartości
IGNORED

Wiek odwiedzających stronę!!!


Gość Propozycja!!!!!!!!!!

Rekomendowane odpowiedzi

  • 33 lat później...

zuważyłem że żadna z osób, uczestników nie wspomina o gramofonie Mister Hit. Byłem posiadaczem tego cacka w latach jak sądzę 70tych, został nabyty w ramach kredytu dla młodych małżeństw, bodajże razem z radiem Amator właśnie. Z tego okresu pamiętam też jak inaczej niż u mnie, na gramofonie i głośnikach Tesla u kolegi brzmiała płyta Turning Point Johna Mayala, Hendrixa Live at Fillimore East (lubię koncerty).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam 32 lata , od kilku lat chodzę do Filharmonii , głównie na koncerty poświęcone muzyce barokowej , za resztą nie przepadam

Kilka lat temu miałem okazję i zaszczyt posłuchać na koncercie Akademy of St Martin in the Fields ( gościnne występy w Polsce) później kupiłem kilka płyt EMI z ich muzyką ( nie Red Line ) i słuchałem tego na różnym sprzęcie i takim za 2 tys kolcek i za 5 i za 20 i powiem wam jedno nic, , żaden sprzęt nie oddał atmosfery , i klasy tych muzyków

Przepaść jakości dziwęku między kolckami za 2 tys czy za 20 jest niczym w porównaniu z przepaścią jakości wykonania między zespołem filharmoni miasta wojewódzkiego ( nawet Warszawy ) a "Zespołem muzyków z czołówki światowej ,

zmierzam do tego , iż aby mówić o realistycznym oddawaniu sceny dźwiękowej przez zestaw , o neutralnym brzmieniu trzeba mieć punkt odniesienia w postaci przeżycia danego koncertu na żywo , inaczej są to frazesy

Ja nie szukam w sprzęcie neutralności czy finezji - bo i tak nie przeskoczę tego co usłyszę na koncercie, raczej szukam sprzętu , który w swej ułomności przetwarzał będzie dżwięki w sposób mi odpowiadający ( nie drażniący )

Ponadto od pewnego pułapu większość z nas ( nie obytych z dźwiękiem na żywo ) już nie wychwyci różnic , bądź uzna je za maryginalne( zobacznie , że nawet HiFi i muzyka swoje przedziału ocenianego sprzętu rozszerza coraz bardziej np. przedział 2-4 tys i 4-8 tys.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>dodo

Ale chyba nikt o zdrowych zmysłach nie uważa, że jakikolwiek sprzęt może zastąpić obecność na koncercie. Sprzęt służy do tego, aby posłuchać sobie tego czego chcę, kiedy chcę i bez wychodzenia z domu. Dodatkowo umożliwia usłyszenie wykonawców, których na żywo (?) można spotkać jedynie na seansie spirytystycznym. A czy to są klocki za 2, 20 czy 200 tysięcy jest kwestią indywidualnych preferencji i możliwości finansowych.

 

To, że kolejne kategorie cenowe stosowane przez pisma audio mają coraz większą szerokość, nie jest niczym dziwnym. Przyrost jakości w stosunku do ceny przeważnie nie jest liniowy. Ogólnie przyjmuje się, że trzeba wydać około dwa razy więcej, aby uzyskać znaczącą poprawę brzminia w stosunku do poprzedniego zestawu czy urządzenia. Stąd granice 1, 2, 4, 8 tys, itd.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.