Skocz do zawartości
IGNORED

Najpiękniejsze pokoje odsłuchowe


Rekomendowane odpowiedzi

=>xniwax, 6 Mar 2007, 14:32

w tym pierwszym zdjęciu ponieważ to była robiona całkowita adaptacja (za tymi książkami są półapki basowe) o pomstę do nieba wołają te dwa kable-przecież można je było wpuścić w tunel pod podłogą.

Co do drugiego zdjęcia proponuję podać skład topowego zespołu muzycznego-proszę podawać propozycje mnie tam brakuje skrzypiec z Itzakiem Perlmanem w roli głownej

pozdr

Rafaell

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Myślę , że pierwsze zdjecie pokazuje jeszcze nieskończoną robotę :-)

 

Na drugim wstawiłbym jeszcze gary, gitarę, mikrofon (chyba żeby nie był potrzebny) i poprosił coś a la Gracious, Ekseption, Renaissance itp. a i skrzypce mogłyby być także.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

kubedes

Osobiscie mam wrazenie, ze hydraulik wkleil zdjecie celowo jako prowokacje. Nie wierze, uwazam ze jest to w dzisiejszej dobie niemozliwie, zeby nie tylko mieszkac w tak strasznym wnetrzu skonstruowanym wylacznie z badziewia, ale publicznie je ilustrowac osobom trzecim na forum jako wlasne lokum. Co do "grubianstwa" jezeli wystawiasz swoj grubianski jarmark wlasnie na publiczne podium nie dziw sie, ze wychodzac na ulice w stroju idioty spotkaja cie krytyczne komentarze. Komiczne, czy jakkolwiek nazwiemy wnetrze przedstawione przez hydraulika ma tak ewidentne "walory", ze kazda w miare racjonalna osoba nie bedzie w tym wypadku potrzebowala zadnych argumentow. Poza oczywiscie tymi, ktorzy "gustuja" w kiczowatym bezgusciu wlosko mafijnej mody budzetowego przepychu i bazarowego rococo-baroque'o.....ze sklejki.

> fotoarkady

 

Znasz jakas fajną Nimfę, która lubi pląsy przy harfie w dzisiejszych czasach?

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

>>>Rafaell

Wklejasz ciekawe fotki a czy masz może jakieś z adaptacją akustyczną małego pomieszczenia (15m2)z skosem np.a kolumnami .Ja jestem w trakcie remontu i poszukuje jakiejś koncepcji na adaptacje

Pozdrawiam

Ciesze sie , ze moje fotki spotkaly sie z zywym , czesto zywiolowym odzewem.

Zdolalem sie , dzieki temu , zorientowac ze wsrod forumowiczow sa rzeczowi rowniez.

Kilka uwag rzeczywiscie naswietlilo minusy -- rzeczywiscie dlugosc kabli glosnikowych jest tu zmora

na poczatku przeze mnie niedoceniana.

Cala idea ustawienia byla taka ,by nie robic z elektroniki oltarza . ( na dodatek swiatlo z Krella w polmroku

jest porazajace ). Dzieki wymiarom pomieszczenia 6.4 x 6 x 2.62 ( niestety tylko tyle ) sa plafony .

Rzeczywiscie stoi tu troche niepotrzebnych gratow ( pamiatek z wojazy ) . Pojecie estetyki wnetrza jest relatywne i czesto ksztaltowane przez inne kultury ( odwiedzalem 26 krajow i wiekszosc to Azja poludniowo wschodnia i Bliski Wschod ale rowniez Afryka i w druga strone wyspy Morza Polnocnego ). Znam osoby ,

ktore maja mieszkania z wyposazeniem zaprojektowane przez specjalistyczne pracownie za pokazne

pieniadze ( zdjecia by tu wyszly perfekcyjne ) tylko kazda z tych osob deklaruje ze milo jest spedzic w tym

mieszkaniu 1- na godzine a pozniej czuja sie zmeczeni. Gratuluje Jazzowi i jemu podobnym wrazliwosci na obrus ( czesto zmieniany na inny ), Swieczki -- ktore mimo wszystko sie nie topia na kominku . Poduszki , ktore leza na kamiennej lawie sluzacej czasem za siedzisko.Kiczowaty obraz to Alfred Sisley( 1839-!899).

Kominek w tym domu nie sluzy do ogrzewania , pelni kiczowate funkcje zdobnicze a rozpalany -- od "wielkich dzwonow" -- by wywolac kiczowate atawistyczne doznania . Nie sadzilem ze malostkowosc niektorych

forumowiczow siegnie zenitu w posadzeniu o eksponowanie laptopa ( jako dowodu zamoznosci !!! ???)

=>hydraulik, 7 Mar 2007, 11:39

No i widzę że mimo wszystko zamiast koledze Jazzowi oberwało się mnie mimo że broniłem dzielnie ten pokój i mówiłem że 99,9 % pokojów w naszym kraju nie ma wzorów do naśladowania i że ten pokój tylko dla tego tak wyglada.Ale skoro dałeś mi argumenty że:

> ( odwiedzalem 26 krajow i wiekszosc to

>Azja poludniowo wschodnia i Bliski Wschod ale rowniez Afryka i w druga strone wyspy Morza

>Polnocnego )

To muszę ci dać pstryczka w nos nie gniewaj się ale mając tyle wzorów do naśladowania dałeś sobie zrobić taki pierdolnik ! (podejrzewam że w przeciwieństwie do mnie jesteś człowiekiem zamożnym )Ten dom wymaga chyba gruntownego przeobrażenia, czas zwiedzania się skończył teraz czas zacząć budowę przytulnego może w orientalnym strylu mieszkania według własnych gustów i podpatrzonych wzorów to co Ci zrobiono to jedna wielka prowizorka,czy nawet gniazdka muszą ozdabiać a nie być po prostu w kolorze ściany !

Odnośnie poduszek-wzmak nie lubi jak się go dogrzewa poduszką,chyba że czasem jest w tym pokoju tak zimno że ktoś się grzeje na wzmaku;)

Co do obrazu to nie napisałem ze jest kiczowaty tylko dobrany do koloru kanapy-czytaj jest mdło co nie znaczy że jak powiesisz Picassa będzie ok, rozumiesz o co chodzi ? Jeśli byś coś wyrzucał z obrazów Młodej Polski, Secesję, Realizm n.p. Gierymski ,Witkacym ojcem jak i synem też nie pogardzę to za darmo chętnie wezmę i za nogi podejmę ;)taki mam mieszczański gust.

Mimo że książek tam nie zobaczyłem , moze podróże to lepsze ksiazki .Pozytywna rzecz to stosunkowo niski poziom graciarstwa, mnie się to nie udało i najchętniej połowę rzeczy bym wywalił niestety rodzina jest przeciw

Na koniec gratuluję odwagi tchórzy nie wymienę bo wiemy o kogo chodzi

pozdrawiam

Rafaell

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Mnie się "pokoik" odsłuchowy hydraulika podoba mimo, iz wole raczej "nowoczesne" raczej proste umeblowanie...jedyna rzecz, która mnie razi to kanapa, zbyt wielka. Pies jest OK. Ciekaw jestem jak grają Martiny w tym pokoju.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Rafaell ma oczywiscie duzo racji. Od razu wyjasniam, ze nie odnotowalem, chociaz integralny element widowska, ani obrusu, ani laptopa, przy czym mozna skomentowac, ze mac bylby znacznie lepszy do muzyki, wiec mozna podejrzewac, ze ten jest bardziej wspomniana atrapa. Ale pies z laptopem. Ten Sisley jest nawet nie mdly, ale podobnie nudny jak zycie "artysty" i jezeli jest to oryginal nalezaloby go jak najszybciej sprzedac poniewaz po to one sa i zaiwenstowac np w Roy'a i przestac wieszac ten koszmar depresji. Jezeli jest to reprodukcja, wyrzucic do smietnika. Razem z rama. Sputnki na suficie to faktycznie piece de resistance. Od dolu bylo za trudno?....... Niestety, jezeli na frachcie......zreszta niekoniecznie podroze musza byc przyslowiowo ksztalcace i z calym szacunkiem do autora wnetrza nie jest to zakladka o wojazach i o przywiezionym badziewiu z obcych jarmarkow. I ta kanapa jak ktos tez wspomnial...i ten pies...i to wszystko...Hydraulik, czy od czasu do czasu przegladasz jakies czasopisma architektoniczne?

Jazz :-), 7 Mar 2007, 21:09

wnetrzarskich raczej;-)

chyba ze wiesz wiecej niz my

to i z zewnatrz tez do zmiany?

z zewnatrz "gargamelek"?

kazesz myrzucac mu obrazy i inne dekoracje

chcesz czlowieka z torbami puscic?

 

jeszcze raz powtorze

to jest temat ''Najpiękniejsze pokoje odsłuchowe''

zamieszczone w temacie "nasze cztery katy do sluchania" ......... i nie byloby problemu

chociaz wlascicielowi zapewne bardzo dobrze sie odpoczywa w tym wnetrzu

ale cos napisal ze panie nie podzielaja zamilowania do sluchania muzyki

daje do zastanowienia

moze jednak to wnetrze zle oddzialywuje na innych nie tylko na niektorych forumowiczow

Hydraulik twierdzi ze wielu jego znajomych zdecydowalo sie na styliste i marnie to wyszlo

moze nie marnie ale nie wypoczywa sie im , znajomym dobrze

niczego nie dowodzi

do roznowy z architektem wnetrz trzeba sie przygotowac

a nie narzucac mu wlasnych pomyslow

lub zdawac sie bezwolnie na obecnie panujace trendy

wiadomo ze trzeba wnetrze dobrac do charakteru czlowieka , domownikow

wiadomo ze podroznik wybierze czesto

styl kolonialny , etno ,

kobietom podoba sie styl prowansja

ikea i styl skandynawski mlodym ludziom

nowoczesny swiatowy dizajn z drogimi materialami , meblami

wybiora tzw pampersiki ,

sa to uogolnienia

to jest sztuka i jak to w sztuce bywa polega ona na przelamywaniu schematow i barier

a co ma zatem stylistka w domu?

czesto chce sie wyciszyc w domu , uspokic swoje mysli , przywrocic lad

zatem bialy kolor dziala uspokajajaco , wyciszajaco sklania do kontemplacji

biale wnetrza nie nadaja sie dla osob o sklonnosciach depresyjnych

biale sciany i duzo oddechu , proste ksztalty, lub swiadomy misz-masz tych styli w celu wyprobowania

dziwnych z pozoru zestawien , takie male wprawki

rynek amerykanski lubuje sie w kiczu

kicz urosl do miana stylu narodowego , nabral znamion nowego stylu

mozna zawsze probowac ale trzeba miec duza wiedze

Jazz nie ma co podsycac tematu tylko pokazac pokoje ktore Ci sie podobaja

zapewne podoba CI sie art deco , dwudziestolecie miedzywojenne , tamara lepicka na scianach itp itd?

czy raczej dworek mysliwski , trofea , strzelby i szable na scianach , meble cholenderskie z komisu , kominek i obficie wyposazony barek?

Nie zgodze sie, ze rynek amerykanski lubuje sie w kiczu. Biorac pod uwage dominujaca sile nie tylko finansowa Amerykanow i dluga historie hi-fi w stanach, oraz ogromne zainteresowanie kinem domowym, duze gabaryty domow i jednak przodujaca wspolczesna architekture z jej roznodnoscia stylow, Ameryka jest nadal referencja dla reszty i nie zanosi sie tutaj na szybkie zmiany. Wbrew wyobrazeniom, przemysl meblarski w USA, jezeli spojrzymy sie faktycznie realiom jest rowniez bardzo zaawansowany i jakosciowo/technologicznie przodujacy, ale trzeba sie z nim zapoznac. Jednak zaznaczam, ze nie jest tani. Caly stan polnocnej Karoliny, Illinois i swiatowej renomy firmy nie maja sobie rownych. Trzeba tez pamietac, ze bez amerykanskiego rynku, Giorgetti i inni nie mieli by szans bytu. Powracajac do architektury Ameryka jest znacznie bardziej otwartym rynkiem, ktory wychodzi latwiej, bezpardonowo poza szablony kontrolowanej i konserwatywnej Europy. Wystarczy przeanalizowac zrodla powstania juz teraz historycznych okresow stylistycznych, zeby zrozumiec, ze jednak ci kiczowaci Amerykanie maja najwiecej dzisiaj do zaoferowania. Tak jak np w Polsce buduje sie nastepne dworki z dwiema kolumnami i spadzistym dachem dzien za dniem, tutaj wchodzi sie w nowe formy bez kompleksow, z wyobraznia i odwaga. Z materialami jest podobnie i polecalbym tez dobrze przyjrzec sie segmentowi contract furniture zeby zrozumiec obiektwynie w/w. Hydraulikowi np polecilbym zapoznanie sie z kanapami francuskiego Roche-Bobois. Pesymistycznej reszcie wzornictwa pochodzenia USA z niekonczacymi sie zrodlami poprzez odpowiednia lekture i odwiedziny w specyficznych dzielnicach duzych metropolii USA skupiajace salony i firmy architektoniczne/wnetrza. W LA polecam PDC i okolice w promieniu 4-5km.

Jazz :-), 7 Mar 2007, 23:15

skala Jazz , skala nie ta

ameryka jest referencyjna , bo nie jest ograniczona pieniazkami

o co za tym idzie stosowaniem roznorodnych czesto drogich i nietypowych materialow i rozwiazan

ale to nie zawsze prowadzi do odkrywczych i nowatorskich pomyslow

czesto stylistyka jest zachowawcza i skupia sie na dopracowywaniu szczegowlow

a nie budowaniu nowej wartosci , wyznaczania nowych kierunkow

kicz amerkanskiego wnetrza jest cudny

i jedyny i niepowtarzalny

w przeciwienstwie do "polskiego dizajnu''

ktory jest internacjonalny

lepiej dawaj swoje przyklady pieknych wnetrz Jazz:-)

Jest wiecej amerykanskich publikacji dot wnetrz, wnetrz odsluchowych, kin domowych, architektury, mebli, materialow, etc., niz miejsca na tym forum i mojego czasu. Nie wiem co ci zasugerowac, ale zacznij od tego i poszperaj po necie..po linkach..Dodaj jeszcze, ze to co "napedza" skale i w konsekwencji bogatsze we wzornictwie i nastepnie tez ilosci projekty to amerykanski mechanizm podzialu przychodow pomiedzy fabryka, ich salonami i projektantami wnetrz poprzez nieudostepnianie do detalu pruduktow z wyzszych polek, czyli contract furniture. Zasada jest prosta. Zarejestrowany architekt lub dekorator wnetrz otrzymuje standardowo znizke 40% od sugerowanej ceny detalicznej i dystrybucja odbywa sie niemal wylacznie przez te osoby. Przeanalizuj koncowy efekt takiej sytuacji.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

=>Jazz :-), 8 Mar 2007, 00:13

W Polsce jest odwrotnie zleceniodawca dostaje 40% marży oczywiście bez podatku do kieszeni .Wytypowani projektanci przez swoich odbiorców dostają cynk kto co będzie zamawiał ,następnie dzielą się odpłatnie n.p. fikcyjny etat z wykonawcą producentem mebli .Ten ostatni jedzie z kasą w zębach do zleceniodawcy i jak dobrze skalkuluje jest do przodu .gorzej jak firma zlecająca chce naciąć wykonawcę i n.p. w statucie mają że zamówienie ma być podpisane przez trzech gości.wystarczy zamówić mebelki z dwoma podpisami a póżniej zaczekać az mebelki dostarczą z fakturką ,póżniej zgodnie z prawem mebelki są własnością odbiorcy a wykonawca dał w prezencie mebelki-sytuacja patowa dla producenta.

Co do produkcji mebelków to mamy duże doświadczenie i zrobimy prawie wsystko i w miarę tanio co 4 ! wyrób eksportowy to meble z czego 75% do Niemiec. Nie należy się tak cieszyć Meble nie należą do hightechu i na nich dużo się nie zarabia. a gospodarka w USA ładuje w nowoczesne technologie i ma z nich kasę. Żeby tak jednak nie było różowo część firm z USA traci pozycję na Europejskim rynku wiem to choćby ze znanych mi żródeł i wygląda to banalnie, po prostu zamyka się u nas przedstawicielstwa.Jakieś 15 20 lat temu inżynier mógł w stanach przy tej samej pracy zarobić 4 razy tyle niż w Europie ale się to już nie wróci drenaż mózgów się właściwie zakończył, Teraz trzeba ich wycisnąć jak cytrynę stąd zarobki staneły a nawet się obniżają,sporo firm przerzuca produkcję do tanich państw i w USA staje się to samo co u nas,:

1.przestają produkować na miejscu

2.kupują taniej na miejscu

3.przestają zarabiać na miejscu gdyż są za drodzy

4.przestają kupować na miejscu gdyż tracą pracę

Globalizm dotyka każdego i nie ma przed nim ucieczki tylko patrzeć jak Zarówno gospodarka USA i Europy pierdyknie jest to efekt końcowy płynnego kapitału i braku myślenia naszych genialnych polityków

pozdrawiam

Rafaell

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

To prawda. Polskie meble nie sa zle, lub nawet gorsze od zachodnich oryginalow. Kilka lat temu kupilem b.dobrze zrobiona cala zabudowe kuchenna do swojego domu w stanach w firmie z Gdanska i wyszlo naprawde rewelacyjnie. Poza znaczaca oszczedboscia mam do dzisiaj satysfakcje podkreslahac osobom odwiedzajacym, ze "to" jest z Polski. Niemcy sa znakomitym odbiorca poniewaz produkt nie musi byc dobrze pakowany, cos czego Polacy nie potrafia i na co po prostu nie stac male polskie manufaktury. W przypadku Polski nalezy podkreslic male, lub bardzo male. Sa one natomiast znakomita alternatywa na rynek lokalny, ktorego jest nie stac na produkty firmowe z zachodu. Pewne porazki, o ktorych mowisz, produktu amerykanskiego na rynku europejskim nie sa az tak znaczace ze wzgledu na historycznie niska penetracje tego regionu. Chiny sa natomiast niebezpieczenstwem dla wszystkich pomimo niskich zasobow drewna i koniecznosci importu surowcow, ale nalezy miec nadzieje, ze doprowadzenie ich waluty do rzeczywistej wartosci spacyfikuje te niezdrowa dla wszystkich sytuacje.

=>Jazz :-), 8 Mar 2007, 01:29

Z Chinami nie mamy szans to taniocha za nasze pieniądze Tylko idioci ładują najnowsze swoje technologie do tego kraju,a teraz okazuje się że to większość firm.! Co do meblówki w Niemczech to Włosi już kwiczą ,wyparli ich Chińczycy sprowadzani przez firmy niemieckie jako swoje własne .niedługo przyjdzie kolej na nas a wtedy pierdyknie tak około 20% naszego całego eksportu, kaczory się pochlastają a razem z nimi my też,chociaż Urban mówił że "rząd się sam wyżywi". Z Chin opłaca się teraz nawet ściągać nagrobki o truskawkach nie wspomnę.Jest taka firma u nas opanowała 25% produkcji mebli wiórowych nazywa się Red&Black and White .Robią takie g.jednorazowe także do USA .Z zewnątrz wzornictwo jest ok ale jak przesuniesz filiżankę z kawą trzydzieści razy po blacie to zobatrzysz wióry cena jest Chińska ale krótkotrwałość opanowali do perfekcji .Na takie jednorazówki biednych nie stać a bogatych tym bardziej.no ale cena czyni cuda i ludziska robią przynajmniej jeden zakup w życiu.To samo porobiło się z meblami tapicerowanymi, Anglicy kupują meble skórzane od nas jak ciepłe bułeczki, zdziwią się po 5 latach, dokładnie po tylu rozpada się w proszek pianka PUR wypełniająca fotele i kanapy,czyż to nie piękne jak szybko nauczyliśmy się od zachodu zamieniać wszystko w śmieci !

i tym optymistycznym akcentem "Polak potrafi "mówię dobranoc

Z tą walutą byłbym ostrożny bo może się okazać że jest jeszcze tańsza niż teraz zobacz jak ten dolar jest zadłużony jeśli on straci na wartości to porzyczony mu yuan jeszcze bardziej

pozdrawiam

Rafaell

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Z politowaniem kiwam głową nad osobami, które zabudowują przestrzeń swych M ileśtam pod kątem odbioru ich wnętrza przez rodzinę lub znajomych. Tak zaaranżowane wnętrza wieją fałszem i nie mówią wiele o osobach w nich mieszkających. Zapewne takie podejście charakteryzuje wszelakiej maści nuworyszostwo, czy ludzi zabiegających o akceptację pewnej grupy osób do której pragną sie wkupić.

Zapewne można zamówić dobrego projektanta wnętrz, który po poznaniu lokatorów i dokładnym rozpoznaniu ich potrzeb, pożądanych funkcji pełnionych przez poszczególne pomieszczenia, stylu życia lokatorów oraz ich gustów może w sposób bardziej zachowawczy zaprojektować wystrój pokoi wspólnie używanych i poszaleć przy projektowaniu pokoi zajmowanych przez poszczególnych członków rodziny. Wiadomo, że wielu z nas nie może sobie na to pozwolić.

To co robimy ze swoim mieszkaniem, to wypadkowa naszego mniej lub bardziej wyszukanego smaku, możliwości finansowych, możliwości zdobycia poszczególnych elementów wystroju w naszych sklepach, jak i równiez tego jakie funkcje mieszkanie pełnić powinno. Ale najważniejsze w tym wszystkim jest to, jak w naszym mieszkaniu się czujemy. Jeśli świetnie, to zdania wszelkiej maści znawców powinniśmy mieć w tzw. poważaniu.

Podoba mi się podejście hydraulika, począwszy - mniemam - od prowokacyjnego nieco nicka, przez aranż mieszkania, po sposób w jaki odpowiedział na zaczepki.

Ostatnio na topie są ekolodzy, więc ich śladem nasi forumowi arbitrzy elegancji powinni udać się do lasu i po obśmianiu ich mieszkańców spowodować, aby jaskólki brzegówki zamieniły się lokum z czarnymi bocianami, wilki z wiewórkami, a trzcinniki z niedżwiedziami w imię mody, wygody czy ich widzimisię i będzie git, a jak do lasu przyjadą ci z USA to tylko cmokanie będzie słychać.

Nowy, masz racje, ale co do elementu finansow, zakladajac ze to oryginal i jakby tak "opedzlowac" tego Sisley'a na fajnej aukcji, to nie ma tutaj biednych.

 

Rafaell, to wszystko prawda. Z mojej kuchni bylem tak zadowolony, ze zlozylem po roku nastepne zamowienie, tym razem nieco mniejsze i juz nie wyszlo tak dobrze. Prawde mowiac nic nie wyszlo. Wyszlo chamstwo wlasciciela i prudukt do dupy, juz nie pamietam w jakiej kolejnosci. Z Chinami to jest bardzo milo, podobnie jak bez najmniejszego grymasu, jakby gubiac gdzies banknot jednodolarowy nikomu nieznany Chinczyk zostawil niedawno na stole w Las Vegas w Bellaggio $24M,. Nie zapominajmy jednak, ze ta cala chinska manufaktura wrzuca dzisiaj wszystkie (powiedzmy znaczaco wiekszosc) odpady toksyczne prosto do gruntu i rzek, strumykow i jezior i dolkow. Daje wiec, nie obstawiajac nieposiadanymi $24M, ze za 1-2.5 generacji bedziemy swiadkami prawdziwego szolu genetycznie pokreconych. Zawsze cos za cos.

do Rafaella , zamieszczone zdjecia sa dosc przypadkowe,( nie robione pod tytul tematu -- i kazde z nich pochodzi z innego okresu czasu --- stad czasem dywan czasem-- koc bo cieczka audiofilki) ( lubi Mozarta ).

Ta fotka z monstrualna kanapa byla robiona " rybim okiem " ( ogniskowa 18 ) .

Kanapa to modyfikowana fabrycznie 3+2+1 z wstawionymi naroznikami w miejsce poreczy. Oszczedza miejsce ,

lepiej ogniskuje dzwiek jak rowniez przyczynia sie do tlumienia basu.

Na djeciach brakuje widoku na jedna sciane , jest ona niemal w calosci debowymi szafkami specjalne okrojonymi

na wymiar plyty kompaktowej ( drzwiczki oszklone ze szprosami -- w stylu szafki naroznej ).

Duze pomieszczenia z reguly sa malo intymne ---- dlatego nie ma tu wystawy ksiazek .

Do tego celu sluzy specjalny pokoj na pietrze , w ktorym zainstalowany jest rowniz komputer ... Jest to miejsce

do czytania, pracy umyslowej domownikow , ksiazki sa uzytkowe . Nie sadze by ksiazki w salonie mialy

wplyw na poziom domownikow , badz stan umyslu .

Odnosnie bialych scian i debowych mebli --- nie mam watpliwosci ze pasuje . Jest faktem ze brakuje mi czasu na podsumowania , wszystko jest jeszcze na etapie przeobrazen , bywam w domu ok. 3.5 do 4 mies w roku .

Duzo z tego czasu nie dotyczy dbalosci o wystroj. Poprawie sie.

Wybrałem sobie do odstrzału jedno zdjęcie z polecanej przez jazza kolekcji. Mniemam, że zamawiającym był bogaty armator lub właściciel wytwórni jachtów. Wchodzącego zmiękczyć mają dwa nautiliusy ustawione symetrycznie na wysokich postumentach, jako namiastki leżących lwów – symboli władzy. Dwa wysokie fotele przeznaczone są zapewne dla właściciela i jego połowicy. Tylne, zapewne rażące światło ma spowodować u delikwentów oślepienie i mrużenie oczu lub aby go uniknąć - poddańcze pochylenie głowy. Jeśliby miało być to pomieszczenie audiencyjne, to wspomniane fotele powinny być na podwyższeniu a sala długa, aby składającym hołdy miały czas zmięknąć kolana i przygotować je do wiernopoddańczych padów. Z tą funkcją kłóci się okrągły stół, który charakteryzuje się równocennością miejsc i wraz z licznymi wyściełanymi fotelami wprowadza element intymności. Jeśli przyjmiemy za wyznacznik przytulność wyściełanych mebli, to być może jest to pomieszczenie w prywatnej części domu, ale wtedy po co wspomniane wyżej elementy dominacji głównych lokatorów. Chyba, że armator produkuje kanadyjki, bo z pochodzenia jest Indianinem i w tym stylizowanym wigwamie odbywa się rada starszyzny rodu. Żeby nie było wątpliwości designer umieścił na stole symbol ogniska w postaci dwóch świec w lichtarzach. Jednym słowem kociokwik i kompletny eklektyzm.

Hydraulik rulez!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Projektowanie wnetrz, wbrew pozorom nie jest wcale zbyt wdziecznym kawalkiem chleba. Najwiecej satysfakcji daje wtedy, gdy koncepcja projektujacego w pełni pokrywa się z gustem przyszlego użytkownika pomieszczeń. Ale taka harmonia to zupełny, choć niewykluczony ewenement.

Zwykle jednak trzeba pogodzić się z jakimś mniejszym lub większym kompromisem.

Zupełnie kuriozalny przypadek, to klientka, która praktycznie sama wymysliła sobie swoje lokum od wewnętrznej strony i to naprawdę z dużym wyczuciem zrówno organizacji przestrzeni jak i koloru. I po co potrzebny był jej projektant? Otóż dla potwierdzenia swoich racji.

Pokoju odsłuchowy dodatkowo narzuca architektowi czy styliście dość spore ograniczenia. W końcu wszystko skupia się wokół jakiegoś trójkąta, którego wierzchołkami sa słuchający oraz głośniki. Niby proste ale... Producenci klocków też nie dają nam zbyt dużego wyboru co do ich kolorystyki. Tym bardziej podziwiam tu niektóre z zamieszczanych przez Was zdjęć.

Pozdr.

Ł.A. Woman

Boże, spostrzegawczość kobiet zawsze człowieka zaskakuje. Dopiero negra oświeciła mnie co do tytułu wątku. Przy okazji, wszystkiego najlepszego z okazji, a nade wszystko wielu momentów przy odsłuchach ulubionych płyt, które posiadasz lub będziesz posiadać.

 

A co to za audiofilska koncepcja odsłuchów prowadzonych tyłem do kolumn? Amerykanie potrafią strzyć uszami?A może to pokój ślepych testów?

Czy ktoś wie co to za pokręcone kolumny?

jazz rzekl

 

ale nalezy miec nadzieje, ze doprowadzenie ich waluty do rzeczywistej wartosci spacyfikuje te niezdrowa dla wszystkich sytuacje.

 

chinskie plutony egzekucyjne melduja swoja gotowosc, jazz!!!

=>Nowy2, 8 Mar 2007, 09:28

To pomieszczenie akustycznie przez tę koncentrujące dżwięk odbity w jednym miejscu ściankę z luksferów jest koszmarne

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

a to mój tymczasowy pokój w Rydze....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-3626-100006566 1173722366_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

sprobuj odsunac je na 1,2 od tylniej sciany ale same kolumny a sprzet zostaw tak jak stoi i posluchaj...u mnie zrobilo to duza poprawe, a co do dogiecia to tez sprawadzalem i chyba umnie ciut lepiej jest z mniejszym kontem. Ale pokoik to masz calkiem fajny:)

nie jest źle generalnie, ale mi trochę brakuje głębokiego, mięsistego basu - może to przez kolce??? ale jak zowu za bardzo podgłoszę to się oczywiście dudnienia i zgiełk od tych długich pustych ścian pojawia.....

Grzesz , dzieki za duchowe wsparcie ( chociaz nie czuje sie zdolowany -- po prostu wiem z kim mam do czynienia ). Sadzilem ze na Forum Audio -- Najpiekniejsze pokoje odsluchowe , dyskusja " fachowcow " potoczy sie w kierunku Akustyka -- Estetyka . Zarzuty ktore zostaly napisane pod moim adresem dotykaja

watpliwie druga czesc tematu . Zarzuty typu : obrus , biale sciany , laptop ..... sa smiesznie puste w kontekscie tematu. Posadzenie o imponowanie "szmalem " poniewaz laptop ( tanszy od jednego interkonektu ). Imponowanie szmalem jest tam gdzie pokoj odsluchowy to wystawa z wypchnietym wszystkim mozliwym na widok publiczny ---- a czesto dzwiek to "wielka bieda " . Sadzilem ze w audio chodzi o muzyke.

U mnie, niesymetryczne ustawienie glosnikow niemal eliminuje rezonanse . Jezeli chodzi o dzwiek , kolumny znikaja zupelnie , precyzja , rownowaga piekne wybrzmienia ----" bajka" . Caly czas od kilku lat system ewoluuje to co pozostaje to glosniki ( a moglbym kupic znacznie drozsze , sluchalem wielu lepszych do symfoniki , jazzu i muzyki akustycznej , wokali chyba nie ma )

Grzesz -- masz racje , z tymi dyskutantami nie warto -- szkoda czasu.

Tym niemniej Pozdrawiam wszystkich.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.