Skocz do zawartości
IGNORED

po co sie stosuje kondensatory......


chick

Rekomendowane odpowiedzi

Dokładnie są to kondensatory odsprzęgające, które zwierają sygnały o nieporządanych wysokich częstotliwościach.

Pojemność zależy od zakresu zwieranych częstotoliwości, można ją policzyć i dobrać odpowiedni dla siebie kondensatorek. (bardzo dużo 10p, mniej 100n, a w niektórych 220n, 330n do 470n)

Zamiast zakładać takie diody w mostku, który ich nie ma - lepiej zwiększyć pojemność filtracyjną samego zasilacza.

A kondensatory odsprzęgające dać po stronie pierwotnej trafa (miejsce wypróbować empirycznie).

chick, 18 Mar 2006, 04:56

 

>Jakie pojemności bocznikujące najlepiej zastosować do szybkich diód prostowniczych typu MUR, czy

>BYW ?

 

sprawdź w katalogu pojemność własną swoich diód i przed właczeniem jakiejkolwiek pojemności przebadaj przebiegi oscyloskopem, po podłaczeniu kondensatorów ponownie podłacz oscyloskop i sprawdź zbocza przełączania ...

Niedwano kroś pisał żeby nie przekraczać 100nF, to jednak dośc dużo w stos. do częstotliwości jakie maja tłumić. Też myslę że 10-47nF jest w sam raz do zwykłych diod , prostowniczych, do szybkich ok. 10x mniej.

Większa pojemność spowoduje przenoszenie za mostek zakłóceń w.cz. jakie mogą przenikac z sieci przez transformator i trzeba je zwierać do masy nie tylko elektrolitem w zasialczu, ale jakimś kondesnstorem dodatkowym (ceramicznym, foliwym).

Niezłe może być tez obciążenie wzwojenia wtórnego małym kondensatorem np. 100-470nF ceramicznym, foliowym, na odpowiednie napięcie.

Interesuje mnie czy ktoś probował dodać do zasilacza "baterię" kondensatorów foliowych tak z 10-50uF (mam trochę zbędnych kostek 6,8uF/100V MILFEX z lat 1987-88 które może by się nadawały do takich prób).

Co o tym sądzicie?

chick, 18 Mar 2006, 14:41

 

>Sorry, chciałem napisać dlaczego nie ma kondensatorów bocznikujących w Gainclonie

 

bo diody są wysokiej jakości jak wspomnina Molibden popatrz na parametr soft recovery i szybkość przełączania

Molibden wystarczy podłaczyć do zmodyfikowanego zasilania (kondensatory równolegle z diodami) wzmacniacz o b. dużym wzmocnieniu np. gramofonowy i odrazu usłyszysz jakie kondensatory są najlepsze - po głośności przydzwięku sieciowego(ew .szumu) poznasz jakie wartości są najlepsze ew. możesz podłaczyc oscyloskop i dodatkowo zobaczysz co dają kondensatory bocznikujące diody ,standardowe elektrolity raczej w niewielkim stopniu stłumią zakłucenia powodowane przez diody (poprostu są zbyt wolne ew. mozna coś zdziałać tantalami i kondensatorami low impedance)

Może i ja tez się włacze .... bo tak wszyscy balansujecie czy dawac kondzie do murów czy nie, a nik z Was jednoznacznie tego nie powiedział czy tak czy nie. Przykładem że nie jest GC, ale w GC kondensator na mostku jest filtrem napięć wyjściowych, a nie bocznikuje diody.

Sam mam przypadek wzmacniacza tranzystorowego z mostkiem na MURach który to na tranzystorach wyjściowych Toshiby chce mi się wzbudzać na w.cz, a z tranzystorami MJL (OnSemi) tego nie ma ... wyjaśnie że MJL nająsiększą pojemność złacza od 2SC/2SA... ale czy te wzbudzenia biorą sięwłaśnie ze stopnia mocy, czy jest prawdopodobne, że to MURy w mostku taką kaszane odstawiają ???

 

P.S. Ja kiedyś gdzieś wyczytałem, że kondzie bocznikujące diody w mostku sa po to, by przyśpieszyć proces przełaczenia.

wovo, 19 Mar 2006, 08:38

>.. bo tak wszyscy balansujecie czy dawac kondzie do murów czy nie, a nik

>z Was jednoznacznie tego nie powiedział czy tak czy nie.

 

bo ja nie stosuje MURów, jestem zwolennikiem mostków zintegrowanych

i napisałem aby zobaczyć na oscyloskopie

 

>P.S. Ja kiedyś gdzieś wyczytałem, że kondzie bocznikujące diody w mostku sa po to, by przyśpieszyć

>proces przełaczenia.

 

przyspieszą bo złagodzą poszarpane piki na zboczu, też zapraszam do zabawy z oscyloskopem

tylko raz nie dałem kondensatorów bocznikujących w robionym ze 20lat temu wzmacniaczu i w kolumnach było słychać stuki jak używałem lutownicy albo załączała się lodówka. Do szybkich diod powinny wystarczyć mniejsze pojemności a do elektrolitów w zasilaczu już standardowo dopinam różnej wartości suche kondensatory.

-->wovo

po zmianie jakichs elementów a tranzystorów mocy najbardziej konieczna jest kompensacja wzmacniacza tzn dobór pojemnosci kompensujących. Nigdzie nie zauważyłem tego tematu na forum a to podstawowa sprawa. Wzmacniacz sterując sygnałem prostokątnym i obserwując przebieg na oscyloskopie trzeba doprowadzić do stabilnej pracy bez wzbudzeć i tak dobrać elementy aby slev/rate był możliwie najwiekszy i nie było przerzutów. Ponadto trzeba sprawdzić jak pracuje przy obciążeniu pojemnościowym i indukcyjnym i ew. dolożyć kilka części na wyjściu.

W trakcie usuwania konta.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.