Skocz do zawartości
IGNORED

Shure E2 - referencja na każdą kieszeń?


graaf

Rekomendowane odpowiedzi

=michelangelo, 31 Sie 2007, 11:19

Konkretnie i na temat , każdy ma innej wielkości kanał słuchowy i z tąd taki rozrzut ocen ja proponuję przed kupnem posłuchać a jak nie dadzą olać sprzedającego. Shure E4c sa głównie przeznaczone dla muzyków z tąd taka dobra detaliczność a przede wszystkim wybitna izolacyjność (ponad 30dB) audiofilizm możemy sobie darować to raczej monitory jak ktoś lubi to jest ok do przenośnego sprzętu ze wzgledu na żródło szkoda pieniędzy góra i dół pasma jak pisałem kiedyś trochę węższa niż w AKG może faktycnie za detaliczne żeby się cieszyć muzyką z wyłączoną korekcją dżwięku

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Re: Edward, 31 Sie 2007, 11:32

 

>dzięki, teraz rozumiem. A jak byś określił różnice w brzmieniu przed i po linearyzacji, tak czysto

>subiektywnie, muzycznie?

 

może na PW?

tutaj to się zrobił taki wątek radosnej twórczości Rafiego o "wielkości kanałów słuchowych" itp.

 

nie ma sensu prostować tych wszystkich bredni a przecież nie będę go blokował?

niech sobie pisze

Oj nie graaf!

To jest przecież Twój wątek o tych słuchawkach, o których rozmawiamy, więc opisanie wrażeń jest jak najbardziej na miejscu. Sądzę, że znajdzie się kilka osób, które też zechcą to przeczytać. To raczej problem wielkości kanałów słuchowych niech pójdzie na bok. Pisz proszę tutaj.

=>graaf, 31 Sie 2007, 11:24

Bardzo mi wstyd :(

A teraz na temat mikrofon fakt za 250 zeta ale do takiego pomiaru jest tak jak Zbig zauważył do d... znaczy nieodpowiedni.

To tak jakbyś mierzył kolumnę głośnikową membraną wielkości ściany naprzeciwko z wszystkimi konsekwencjami

 

Oj dużo się człowiek musi jeszcze nauczyć i w końcu umiera, jutro jadę na pogrzeb ukochanej osoby bez odbioru

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Re: Edward, 31 Sie 2007, 11:44

 

>Oj nie graaf!

>To jest przecież Twój wątek o tych słuchawkach, o których rozmawiamy, więc opisanie wrażeń jest jak

>najbardziej na miejscu. Sądzę, że znajdzie się kilka osób, które też zechcą to przeczytać. To raczej

>problem wielkości kanałów słuchowych niech pójdzie na bok. Pisz proszę tutaj.

 

jeśli ktoś pofatyguje się wytłumaczyć Rafiemu, że czyta moje wpisy bez zrozumienia i w dodatku trolluje to ja chętnie opiszę wrażenia

Ja napisałem jak słyszę E4C zwłaszcza w odniesieniu do E3C. Były testowane z udziałem tych samych kanałów słuchowych, co powinno być jakoś tam miarodajne. Poza tym nie jestem przekonany do teorii o rezonansie kanału słuchowego w odniesieniu do przetworników armaturowych. One grają "w poprzek" i nie są ciśnieniowo sprzężone z membraną bębenka usznego tak jak przetworniki dynamiczne, a przetworniki armaturowe są we wszystkich IEMach Shure oprócz E2C. Poza tym wydaje mi się, że gdyby występował rezonans na skutek zatkania ucha na konkretnej częstotliwości, to słychać by go było na dowolnych słuchawkach włożonych do ucha tak samo głęboko.

Dziekuje wzsystkim forumowiczom za szczegolowe informacje na temat sluchawek dokanalowych.Zgodnie z rada jednego z forumowiczow udalem sie do sklepu gdzie mozna wyprobopwac sprzet przed kupnem i jak sie okazalo wlasnie ten sposob jest jedynym dobrym sposobem na dobranie dla siebie odpowiednich sluchawek, jak postanowilem tak tez zrobilem .Moj wybor padl na shure se 530 i shure se 210. Wlasnie te dwie pary sluchawek wczoraj nabylem i teraz rodzi sie kolejne pytanie , czy te sluchawki nalezy poddac procesowi wygrzewania ?

Jesli tak to jak dlugo to powinno sie odbywac?

>czy te sluchawki nalezy poddac procesowi wygrzewania ?

 

tak!

 

>Jesli tak to jak dlugo to powinno sie odbywac?

 

tak długo aż będziesz zadowolony z brzmienia

 

pzdr.

graaf

a Ty tu czego?

przecież Ty nie słuchasz muzyki :-))

 

nie polemizuj - sam przyznałeś w swoim "o mnie", że wiem o Tobie "znacznie więcej niż Ty sam"*

 

skoro nie słuchasz muzyki - proszę Cię - nie trolluj! :-)

 

 

*(camle w swoim "o mnie", zacytuję bo często zmienia: "Mam napisać coś o sobie?

To niepotrzebne! ...Przecież wiesz o mnie znacznie więcej niż ja sam")

mój message dla trolli odwiedzających ten wątek:

 

nie mogę wam żuczki udzielić żadnych informacji ponieważ:

1) nigdy nie słuchałem słuchawek Shure E2c - to wszystko moje zmyślenia

2) Shure E2c to okropne nicniemające słuchawki - zapytajcie Zbiga

Biedny graafik, długo będzie jeszcze przeżywał moją negatywną opinię o tzw. referencyjności Shure e2c?

 

E2c lepiej się nadają do muzyki w której dźwięk koncentruje się na średnich tonach.

Jak dla mnie to te zatyczki grają bardzo podobnie do ZEN Aurvana, to było moje wrażenie po 20 min. odsłuchu E2c. Z tego co wiem, ZEN są jednak minimalnie tańsze.

Re: Zbig, 2 Wrz 2007, 18:59

 

>Biedny graafik, długo będzie jeszcze przeżywał moją negatywną opinię o tzw. referencyjności Shure

>e2c?

 

:-))

mój drogi zbiszku, jesteś śmieszny tak jak Twoja opinia nt. E2c

dlatego jesteś dla mnie po prostu wygodnym alibi, żeby spuścić trolliki odwiedzające ten wątek

  • 1 miesiąc później...

Zakupiłem te słuchaweczki za 230 zł z Wielkiej Brytanii (ebay) i nie wyobrażam sobie lepszego sposobu na wydanie tych funduszy. Słucham ich z telefonem SE 810i i chyba nie jest on najgorszym urządzeniem - po podłączeniu słychać naprawdę niewiele - szumy są na granicy percepcji (nie jest to niestety aksamitna pustka). A gdy nacisnę play :)))))) Chyba jedynym ograniczeniem jest format mp3.

Wkrótce będę je mógł porównać z shenkami 650 na stacjonarnym sprzęcie - zobaczymy co z tego wyniknie. Do tej pory słuchałem jedynie creativów 630 oraz słuchawek dodawanych do przenośnego sprzętu. Porównanie było by podobne do próby znalezienia wspólnego mianownika dla suto zakrapianej imprezy karaoke kibiców Hetmana Zamość i wizyty w operze w Florencji.

Teraz pozostaje tylko znalezienie jakiegoś przenośnego wzmacniacza i gotowe.

Z stanów można je zakupić już za 44 $ (z przesyłką) co robi z nich wręcz obowiązkowy zakup (jeżeli nie cierpimy na nadwrażliwość kanałów słuchowych). Wspominane wcześniej niedogodności przy używaniu ich podczas ruchu są lekko przesadzone , natomiast zalecana jest zdwojona uwaga- otoczenie jest ładnie wygłuszone i samochód słychać jak nas mija.

Re: Konrad P, 9 Paź 2007, 17:31

 

>Wkrótce będę je mógł porównać z shenkami 650 na stacjonarnym sprzęcie - zobaczymy co z tego

>wyniknie

 

no to super - porównań nigdy za mało, koniecznie napisz

 

>Z stanów można je zakupić już za 44 $ (z przesyłką) co robi z nich wręcz obowiązkowy zakup

 

dokładnie! Shure E2 to obowiązkowy zakup dla każdego - a zwłaszcza początkującego! - audiofila

 

pzdr.

graaf

>Konrad P, 9 Paź 2007, 17:31

> Teraz pozostaje tylko znalezienie jakiegoś przenośnego wzmacniacza i gotowe.

 

polecam wzmaczek kolegi michelangelo z forum. mały i poręczny, może spokojnie robić za przenośny, tym bardziej że jest również zasilany bateryjnie (lub akumulatorowo:)

 

pozdrawiam,

  • 1 miesiąc później...

Witajcie ponownie

Po ponad roku intensywnego użytkowania w mych E2c popękały kabelki.

Na zagięciu nad uchem, jakieś 2 cm od słuchawki popękało tworzywo osłonki tak, ze oplot kabelka zaczął wyłazić - prawie równocześnie przy obydwu słuchawkach.

Cóż było robić, przymierzyłem się do naprawy.

Poszło dość gładko - wcisnałem paznokieć w szczelinkę przy kablu , puściło i delikatnie dało się słuchawkę rozebrać na części - lewy + prawy "stozek" za wkładką, wkładka na kabelku i część z rurką (i dwie części zawieszenia wkładki w środku).

Skróciłem kabelki o te 2 cm, dodałem Zobla jak we wszystkich mych słuchawkach (równolegle z wkładką R10om w szeregu z C100pF) pozostałą przestrzeń za wkładką wypełniłem pianką tłumiącą - kawałek koreczka 3M z którego wykonuję sobie koreczki do tychże słuchawek) i nastał czas złożenia...

To zajęło mi większość czasu, nie chciało trzymać, nie obeszło się bez kropelki ;-( która-jak wszystkim powszechnie wiadomo - klei doskonale palce, skórę i kapie dookoła - a słabo łapie tworzywa.

Lecz - nie chwaląc się- jażem to uczynił, ze trzyma się twardo wszystko w jednym (no dwu:) L+P) kawałku.

I gra niegorzej, a mam wrażenie, ze lepiej - niż przed .

Następna tego typu naprawa myślę będzie problemem. Rozebranie sklejonych części i brak nadmiaru do skrócenia kabelka...

A Wam nie pęka PCV kabelka?

Pozdrawiam

O ile pamiętam jest na nie 2 lata gwarancji więc po co te kąbinacje

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

JaroMi=> ja miałem dokladnie to samo - po 2 latach, co opisujesz i ...............

wysłalem na gwarancji do naprawy ,po 2 tyg. dostałem nowe !!! -

 

"nie chwaląc się- jażem to uczynił" ;-)

Dodam jeszcze ,że te nowe Shure 2 sprzedałem n a Allegro za cenę większą niż pierwotnie zapłaciłem ;-)

Mam jeszcze Shure 4 - lepsze od 2 w każdym aspekcie dźwięku ( i niech sobie autor tego wątku mówi co chce-wystarczy posłuchać ;-)

Mam pytanie ;

 

Jakie słuchawki tego typu są równie dobre co Shure 4 ,nie tak drogie i co najważniejsze umożliwiają wymianę kabelków !!!!!!! no dobrze mocują się w uszach - bo to był największy mankament Shure 2.

Graff sluzhales shure e1 ?

podobno w kazdym aspekcie brzmienia sa bardziej jeszcze wyrownane ale prawie nie ma mozliwosci ich dostac, sluchal ktos?

przydaly by mi sie na miasto

gutek - Wiesz, wolałem sam naprawić niż załatwiać przesyłkę do usa i nazad. Obawiam się, że by mnię więcej wyniosła :-) I jeżeli raz jeszcze pęknie to wymienię kabel (jeżeli uda się je otworzyć) ;(

Albo kupie nowe

Pozdrawiam

J

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.