Wrażenia po Audio Show 2005

[Harvi]

Elberoth

 

Az tak zle jest z cywilizowanym hotelem??

[Mars]

Elberoth

A ja mam nastepujace pytanie. Czy kiedys Wam cos zginęło? Nie wiem, ktos wyniósł stukilowy wzmacniacz itp?

[Jazz :-)]

Wernen;

 

Moglem, ale AS nie jest wystarczajaco atrakcyjna propozycja na lot LA-WAW-LA. Poza tym bede na nadchodzacym w styczniu CES, ktore jest dla mnie okazja zrobienia kilku zakupow na parkiecie targowym.

 

CES tez jest podzielony na szereg czesci. Juz sam Alexis Park, gdzie jest glownie audio egzotyka wymaga realistycznie 30-40 minut przejazdu autokarem, lub 15 minut taksowka, ale CES pelni podwojna role, nie jest tylko audio show, ale sa to glownie targi na skale miliardowa. Sam Alexis, dla tych ktorzy nie byli, nie jest zbyt nowoczesny, ale konfiguracja hotelu pozwala na bezposrednie wyjscie na zewnatrz z kazdego pokoju. Nie chce byc tez zlosliwy, ale zwiedzajacy nie wpadaja zazwyczaj na wystawe prosto z 5-godzinnej podrozy samochodem, lecz przychodza wypoczeci z wygodnych hoteli. Niektorzy wystawcy ze wzgledu na akustyke, ale chyba bardziej w celu stworzenia niepotrzebnej otoczki prestizu, izoluja sie i od glownych holi targowych i od Alexis Park i decyduja sie na duze, indywidualne apartamenty/oddzielne pomieszczenia hotelowe, czesto niewygodnie oddalone of targow i niekiedy za specjalnym zaproszeniem (np. B&W). W Alexis specjalnie nic nie dudni i jest to chyba wynikiem racjonalnego podejscia do sasiadow, oraz przede wszystkim do gosci/klientow.

 

Harvi,

Ty byles na boat show, ja bylem wczoraj na boat. Sunseeker 29 stop, 2xMagnum 454, tak do Malibu z Marina Del Rey, piekne slonce, okolo 24?C.

[Jazz :-)]

Elberoth

 

Nie wiem, nie ja organizuje i czytam co piszesz. Nie znam realii realizacji AS w Warszawie. Chcialbym po prostu czuc wygodnie podczas tej, lub jakielkowiek ekstrawaganzy, chyba tak jak wszyscy (lub wiekszosc). Byc moze, tak jak piszesz, nie ma na to jeszcze w Warszawie recepty.

[tomek7776]

skoro Warszawa pod tym(i innymi rowniez) wzgledem to taka nedza,ze brak w niej cywilizowanego miejsca na takie wystawy,to moze AS powiniem byc organizowany w innym miescie?

smrod z sobieskiego pamietam juz 3 rok.ogolnie rowniez nedzny hotelik.

[Harvi]

Jazz

Piekna lodz motorowa i solidne silniki.

 

Nie dziwie sie Tobie, ze nie chciales leciec LA-waw-LA. Ja bym nie lecial STH-waw-STH.

[americano]

Byl tam wogole jakis dobry sound na szole? "Ze zdjec" to chyba tylko Ancient Audio gral dobrze ;)

Co z tymi monoblokami NuForce Ref9s ? Ktos slyszal czy niedojechali bo byl korek/zachorowal/celnik zatrzymal sprzet ?;)

[Jazz :-)]

No wlasnie, tak jak sugeruje Tomek, moze nie musi to byc Warszawa? Moze piekne trojmiasto? A moze piekny Krakow? A moze cos pomiedzy? A moze palacyk w Rzucewie? Moze uciec z tej stolicy i zaadresowac to jako policzek do miasta za brak adekwatnego miejsca na nawet tak mala ekspozycje?

 

Sunseeker to niestety tylko 1991, silniki z gaznikami, wymaga przemalowania, ale i tak nie jest zle. Okolo 90km/h.

[Gość vasa]

Przeczytałem pracowicie cały wątek i ZNALAZŁEM !!!

Jest forumowicz, któremu podoba się podobna forma prezentacji jak mnie. Znaczy nie jestem sam, jest nas co najmniej dwóch.

 

W większości pokoi słuchać się nie dało i należało wizytętraktować jedynie jako informację do późniejszego srawdzenia, ale kilka razy albo zagrało albo dało wyraźnie do zrozumienia, że zagrać może.

Mój No. 1 - RPM9.1+JJ+WLM

No. 2 - Audio Classic, Lowther

No. 3 - nie przyznano

 

Wyróżnienia:

- Edgar + Fostex

- Pretorian

- Dziwne kolumny, zwrócone twarzami do siebie z Audio Note i TT, grały w Bristolu

 

i jeszcze kilka.

 

Jak będę miał czas to w przyszłym roku też pojadę.

[Matthew]

wróciłem z Sobieskiego.... hmm, Audionote z Zollerami i fostexy były warte uwagi.. jak dla mnie ... nic pozatym ...

[wernen]

Harvi:

 

Ty jesteś tym drugim który czuł ów zapach aż ze Szwecji ? ? ?

 

Jak ja Wam zazdroszcze. Zaproszę cię z Jazzem na jakies polowanie ... Będziecie świetnie kaczki wystawiać ;-)

 

Jesli słuch macie równie dobry jak węch, to napiszcie jak co grało na tym AS, bo ja niestety juz stary i nie słyszę tak świetnie nawet z tych 150 kilometrów :-)

[Matthew]

trochę więcej spodziewałem się po AP Caldera.. kolumny mają potencjał ale coś nie tak było :/

[Matthew]

oj sorry Audionet miało być z Zollerami..

[Harvi]

==> Wernen

 

Tak, to ja jestem ten drugi ;D

 

A czy zeby wiedziec ze w warszawie jest hotel Sobieski musze tam jechac??

Powazniej juz to bylo paru znajomych i napisali mi swoje wrazenia. Samo zdecie goscia w kurce zimowej tez rzuca troche swiatla na sprawe.

Szatnia byla platna ?

[Matthew]

bezpłatna ;) ja skorzystałem ;)

[Harvi]

==> Matthew

 

I slusznie :) Ja bedac na targach wystawach zawsze zostawiam kurke w samochodzie i ubieram sie tak jak chodze po domu, a nie jesienia po ulicy;)

[mzawek]

Jest juz winny porazki AudioShow.Tajemniczy Pan w kurtce z kapturem...Nie skorzystał z szatni i Linn nie zagrał w Bristolu jak należy!

[Jazz :-)]

Wernen:

 

Jak to sie mowi "I am taking you up on this one". Jestem przekonany, ze Harvi tez skorzysta z zaproszenia i wszyscy milo spedzimy weekend na swiezym powietrzu wypatrujac te kaczki. Mam nadzieje, ze nie bylo w tym satyry i ponownego odniesienia do nudnej polityki i ze faktycznie jedziemy na polowanie.

[wernen]

Jazz:

 

Ja wiem że ty chętny do przygody ...

 

Ale chodziło o warszawskie kaczki.

[Harvi]

==>Jazz

 

Jak mozna by nieskorzystac z tak chojnego zaproszenia kolegi Wernen'a. Nie musze nawet leciec klasa biznes :)

[wernen]

Matthew: >bezpłatna ;) ja skorzystałem ;)

 

Nie dziwcie się. Goście przyjechali kawał drogi pewnie, pieniądze dokumenty, drugie sniadanie i flaszka na rozgrzanie ... wszystko w kieszeniach kurtek nieśli. Wchodza do chotelu a tam szatnia zajęta ... w dodatku podajrzanie darmowa ... myślą sobie że coś im zwinąć mogą. To w kurteczkach bo salach pomykali ...

 

Tak naprawdę to już im współczuję.

[wernen]

... no i jak piszesz "hotel" ? !

[majo]

to moze i majo wtraci swoje trzy grosze

 

1. fatalne warunki w sobieskim. fatalne. tak nie przystoi w cywilizowanym swiecie. ale nie dosc te ciezkie zapachy, to jeszcze ocieractwo, ktoremu czlowiek byl poddawany przez tlum. brrr!!! ci spoceni faceci siedzacy na karku i ich kwasne oddechy... zenada.

2. bristol - czulem sie tutaj jak bialy czlowiek. w dodatku w wiekszosci pokoi gralo przyzwoicie, a w kilku wrecz znakomicie (aa, mak plus thiele plus electrocompaniet, bat plus legacy), biorac poprawke na warunki akustyczne.

3. zaskoczyla mnie jakosc prezentacji kilku budzetowych systemow, przede wszystkim primaluna z usherami, zestawy firmy harpia (jestem pod duzym wrazeniem jakosci wykonania produktow) oraz system sound art, w ktorym gral rock cd. milo mi rowniez doniesc, ze calkiem mi sie podobalo w pokoju audio academy/kustagon oraz esa.

4. na wiekszosci prezentacji mozna bylo usnac z nudow z powodu prezentowanej muzyki. to potwierdza, ze audiofile to ludzie glusi. ocknalem sie dopiero, kiedy ktos na maka zapodal organowego bacha. bylo nawet pieknie.

5. fatalne przygotowanie wiekszosci wystawcow pod wzgledem marketingowym: brak materialow informacyjnych, taniutkie ulotki, zadnych gadzetow do zanecania narybku. dramat.

6. kompletnie chory pomysl z kinem domowym, ktore potrafilo przygluszyc prezentacje na calym pietrze.

 

podsumowujac: marazm, marazm, marazm. i jeszcze raz marazm. mam wrazenia, ze zamiast sie rozwijac, impreza sie kurczy. w dodatku zaczyna unosic sie nad nia duch sobieskiego i jego wyziewow. wspolczuje wszystkim pieknym paniom, ktore mialy nieszczescie zawitac do tego nieszczesnego hotelu.

[tomek7776]

moze organizatorzy nie potrafia stanac na wysokosci zadania?

[wernen]

Z tego co piszecie to widzę że przez 10 lat nic się nie zmieniło.

W Sobieskim duszno, gwarno i łomot. poza salami konferencyjnymi przy wejściu - te chyba są klimatyzowane. A Bristol, spokój, kultura, relax i sporo nudy.

Coś za coś ...

[wernen]

A w ogóle - majo - to trzeba wiedzieć o kogo się ocierać !

 

Widziałeś hostessy ? ? ?

[gregass]

Pani bodajże na 3 piętrze od schodów na lewo na końcu korytarza bardzo miprzypadła do gustu. Tak bardzo, że nie pamiętam co tam grało :) Uśmiechała się nawet do mnie ;)

[jar1]

Arkadix, 13 Lis 2005, 14:59

> czyli kolumny tubowe Avantgarde +

 

Zgadzam się w zupełności. To, moim zdaniem najlepiej grzało na całym AS. Niesamowite. Wokale super, a gitara akustyczna na zywo super. Dal tej prezentacji warto było zaliczyc tegoroczne AS.

Niestety zestaw nie do pokoju w bloku;-)

[gregass]

Co do samej imprezy to lepszy rydz niż nic! Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie lepiej a jak nie to mówi się trudno. Takie życie :) "...bo to Polska, nie elegancja Francja..."

[wernen]

No Ba!

 

Ja pamiętam to AS z roku w którym Audio miało pierwszy konkurs i rozdawało nagrody - ale roku nie pamiętam już ...

 

Sony miało tam wielką salę ze swoimi systemami audio video i SACD ... I bardzo dorodne hostessy ... Zwłaszcza jedna taka z dużą iloscią rudych włosów na głowie i szerokim uroczym uśmiechem. Stała zaraz przy drzwiach wejściowych do sali (w dodatku w lekko ściemnionym nastrojowo oświetleniu) ...

 

To były te drzwi, przez które najczęściej wtedy przechodziłem :-)

 

A ten łobuz Elberoth nie chcie powiedzieć skąd biorą te hostessy ! ! ! ;]