Skocz do zawartości
IGNORED

kino kinowe a kino domowe - relacja


yaro29

Rekomendowane odpowiedzi

Z zainteresowaniem śledzę ten wątek. Zupełnie nie rozumiem jak można świadomie zrezygnować z przeżywania LOTR okrojonego do 2 kanałów. Pójdźmy o krok dalej - wyłączmy kolor. Podobno kiedyś to robili sprzęt. Powróćmy do tych starych, dobrych "lampowych" tradycji. Kiedyś już ktoś o tym mówił, a ja to potwierdzę: dla mnie kino to słuchawki!!! Tak, tak moi mili. Jestem odizolowany od świata, rodzina nie musi wyprowadzać się na czas projekcji do sąsiadów, a ci z kolei kłaniają mi się z uśmiechem następnego dnia jak gdyby nigdy nic. A tymczasem ja siadam sobie wieczorem w fotelu, słucham głośno - bo na tym między innymi polega potęga kina... i jestem w Rivendell tak często jak tylko mam na to ochotę. Wszyscy krzyczą amplituner - a fee... a ja zrobiłem kiedyś bardzo ciekawy eksperyment, który ostatecznie nie pozwala mi się z nimi zgodzić (porównanie stereo/5.1 w kontekście dolby headphones). Kiedyś może nawet opiszę go na łamach tego forum. Na koniec powiem Wam tak: przyzwoity ampli+słuchawki+plazma 42 Sony (niestety tylko gościnnie u mnie w domu) rozkłada SilverScreen pod każdym względem. Pod każdym!!! Życzę skutecznej pogoni za niedoścignionym...

Jesli kogos interesuje to ja moze sie wypowiem w sprawie jakosci obrazu miedzy projektorem kinowym ,a projektorem kinowym w domu.

 

Urzywam projektora Benq 5120.

Kino to : Centrum filmowe HELIOS (otwarcie tego kina nastopiło w październiku tego roku w Olsztynie) podobno jedne z najlepszych w Polsce.

 

projektor w DOMU:

Wada: efekt tęczy (czesto nie widoczny ,a w projektorach LCD lub drogich DLP niewidoczny) Tym dalej siedzisz tym lepiej.

-Mniejszy ekran.

-W scenach jasnych albo w bardzo jasnych jest bardzo słaba jakosc obrazu. Na szczescie takich scen jest mało w filmach. A np. w filmie Doom nie ma takiej sceny. (prawdopodobnie jest to wada wszystkich projektorów).

 

projektor w KINIE:

Wada: rwanie sie obrazu podczas szybkiego przemieszczenia sie kamery! Podobnie jak moim monitorze LCD 12ms.

-nie moge wyczuć ale momętami widze obraz 60hercowy. Zwłaszcza w oświetlonych scenach filmu. Tego nie ma w projektorach domowych!

 

I to tyle jesli chodzi o wady. Tak naprawde jakosc obrazu jest bardzo przyblizona. Jedynie co sie naprawde rzuca w oczy to wiekszy ekran.

 

DZWiĘK.

W kinie Helios. Bardziej krystaliczny. Bardzo głosny. Czasami aż uszy bolą! :(

Jakosciowo ciężko okreslic. Na pewno lepszy. To samo dotyczy sie basu.

 

W domu mam starszych na ktorych jestem skazany i niestety czesto sobie nie moge pozwolic na ogladanie filmu głosniej tak jak bym tego chciał.

 

FILMY:

Filmy puszczane w kinie mają zwsze ten sam format obrazu(chyba)

Natomiast filmy ktore puszczane były w kinie czasami wychodzą na DVD w formacie obrazu 1,85:1 . np. Wojna Światów.

Taki format wg. mnie głupio sie oglada na projektorze domowym.

 

Duzo oczywiscie tez zalezy od pomieszczenia w jakim sie znajduje twój sprzet domowym. Jesli faktycznie masz dobrze rozstawione kolumny i w odpowiednim miejscu projektor i ekran projekcyjny (to wszystko przynajmniej sredniej klasy - 6-8tysiecy) to nie ma sensu chodzic do kina. Chyba ,ze tylko dla duzego ekranu troche lepszego dzwieku i po to zeby wyjsc z domu.

 

Podsumowanie:

Duzy plus dla kina kinowego. I mały plus dla domowego.

Chciałbym jeszcze przypomnieć ważną sprawę sąsiadów w bloku - oglądanie filmu z "realistycznym" poziomem głośności wybuchów itp. skutkuje zwykle waleniem w rury przez sasiadów. Mnie akurat bardzo to męczy jak sąsiad z góry ogląda jakiś film i ma włączony subwoofer. Jest to dużo gorsza męka niż głośne słuchanie muzyki z normalnych kolumn podłogowych. Tak więc dla osób w blokach polecam słuchawki Surround, a KD dla mieszkańców domków jednorodzinnych.

A wszystkim zdecydowanie polecam chodzenie do dobrego kina.

"Natomiast filmy ktore puszczane były w kinie czasami wychodzą na DVD w formacie obrazu 1,85:1 . np. Wojna Światów.

Taki format wg. mnie głupio sie oglada na projektorze domowym." - możesz rozwinąć mysl - bo prawde mówiąc nie bardzo wiem o co Ci chodzi ?

>> Nevton

Porównanie koncert/stereo i kino/KD jest z definicji bez sensu bo kino to nie teatr, tam nie gra się na żywo. Wyznacznikiem jakości stereo może być muzyka na żywo ale wyznacznikiem brzmienia filmów NIE MOŻE BYĆ kino, bo dźwiękowi z kina daleko do ideału (jakkolwiek go pojmować, zawsze coś byśmy chcieli żeby grało lepiej!).

 

>> krzylo

"np. Wojna Światów - niezły bas, Pearl Harbor - fajnie świstały naokoło pociski, itd"

Zgadzam się, to przekleństwo, ale większość użytkowników KD wie że można się tym przesycić i przestać podniecać.

 

>> Jazz :)

A jak wejdzie do mojej sali tylko 10 osób? A jak wydałem na sprzęt 400.000 zł? To będzie syf? Kpina.

 

>> pogiel

A próbowałeś kiedyś, bez uprzedzeń, w miarę obiektywnie posłuchać 5.1 w lepszym o kilka klas 2.0? Jeśli tak i było kiepsko to... wyłącz tryb virtual dolby, u mnie daje to znaczną poprawę :)

 

 

Dwa wrocławskie multiplexy:

a) CinemaCity Korona - Star Wars Episode III. Obraz dobry, głośność w normie (czyli cholernie głośno). Przestrzeń: na pewno wszystkie głośniki włączone, ale lokalizacja źródeł mizerna, tył rozmyty, z przodu nawet dialogi ciężko było zlokalizować. Bas chudy i jakiś taki pusty, często zastanawiałem się gdzie jest ścieżka dźwiękowa bo coś nie było jej słychać. Wróciłem do domu, kupiłem DVD, włączyłem na moim kiepskim kinie domowym. Efekty są, sub pracuje, muzyka gra, przestrzeni brak (ale to akurat cecha tego systemu).

b) Centrum Filmowe Helios - Powrót Króla, Matrix 2 i 3, kilka innych - powyższe wady są znacznie mniej dokuczliwe, robi się głośniej (za głośno), ale przestrzeni nadal BRAK (oczywiście oceniałem ją po kilku minutach od rozpoczęcia projekcji bo ludzie z obsługi nie odczuwali potrzeby włączenia głośników efektowych od razu). Efekty stają się zbyt nachalne, góra pasma łupie uszach niemiłosiernie.

Wracam do domu, włączam DVD, jest OK (tzn. kiepsko, ale jak za tą kasę - w porządku).

 

Chociaż przyzaję, że kino ma klimat i nawet trailery są poruszające ;)

Niestety kino dziś to również obawa o zdrowie widza który siedzi NAD tobą. Znam historię z ww. Heliosa, gdzie pan z góry miał silne mdłości, a następnie pan z dołu tą dolegliwością został przez chorego "naznaczony" :(

Vonda - poczytaj.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

W monitorze i TV duzej roznicy nie zauwarzysz. W projektorze najlepszy format to kinowy czyli 2.35:1

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>>> Nevton

>Porównanie koncert/stereo i kino/KD jest z definicji bez sensu bo kino to nie teatr, tam nie gra się

>na żywo. Wyznacznikiem jakości stereo może być muzyka na żywo ale wyznacznikiem brzmienia filmów NIE

>MOŻE BYĆ kino, bo dźwiękowi z kina daleko do ideału (jakkolwiek go pojmować, zawsze coś byśmy

>chcieli żeby grało lepiej!).

 

odpowiem zaczepnie ;-)

Jeżeli mówisz że dzwiękowi z kina daleko do ideału to znaczy że masz zdefionowene pojęcie idealengo dźwieku dla kina. Ciekaw jestem jaka jest ta definicja. Do jakiego wzorca się odniesiesz?

Ja przyjąłem że wzorcem dla kina domowego powinno być nowoczesne poprawnie dostrojone kino prawdzie.

Ponieważ kino domowe w założeniach ma być substytutem kina prawdziwego.

 

Oczywiście zgadzam się z tobą że dzwięk z kina NIE jest prawdziwy.

Filmu z prawdziwym dźwiękiem z planu filmowego nie dało by się sprzedać.

A jaki jest naprawdę dziwięk silników podchodzącego do lądowania Sokoła Millenium tego nie wie nikt.

 

Tak więc Voprane.

Wkroczyliśmy i brniemy w bardzo śliski temat prawdziwości dźwięku odtwarzanego przez nasze domowe urzadzenia... to może być niebezpieczne dla naszego zdrowia psychicznego ;-) he he he

 

A porównywanie stereo z kinem domowym przypomina awantury posiadaczy atari i commodore 15 lat temu.

Ja miałem atari i nadal uważam że jest 1000 razy lepsze od commodore głownie dlatego że nie miam i nie miałem commodore :-)

 

Ja proponuję przyjąć założenie: Ze dzwięk powinien sprawiać nam przyjemność nieważne czy jest prawdziwy czy podrasowany (płyty stereo też są masowo "rasowane") ważne żeby spełniał nasze oczekiwania. Jeżeli naszym (twoim) oczekiwaniem jest jego realizm to prawdopodobnie ten realizm jest definiowany przez każdego z nas nieco inaczej więc i inne będą to w konsekwencji oczekiwane cechy dźwieku.

 

 

Mam nadzieję że zgodzisz się z tym założeniem

>>Nevton

 

Ideał kino-domowy to brzmienie równie wierne muzyce na żywo co w sysyemach stereo, plus potęga dźwięku, która na salach kinowych akurat jest. W ekekt gorszy nie ma sensu pakować dużych pieniędzy.

Ponieważ kino domowe w założeniach ma być lepsze pod prawie każdym względem od kina prawdziwego.

 

"A porównywanie stereo z kinem domowym przypomina awantury posiadaczy atari i commodore 15 lat temu"

Ja mam i jedno i drugie. KD kosztowało mnie tylko około 0,5kzł mniej niż stereo więc jako posiadacz i atari i commodore mogę odpowiedzialnie porównać obie opcje. A z resztą, zapraszam na odsłuch mojego kina 2.0 ;) bo bez tego jedni drugich nie przekonają.

 

Oczywiście wiem, że CD są masowo "rasowane", a zatem DVD tym bardziej. Ale zadaniem sprzętu nie jest wychwytywanie tych modyfikacji i ich usuwanie, tylko poprawne odtwarzanie. Oczywiście każdy z nas dąży do nieco innego dźwięku, ale jeśli ktoś stwierdzi (i będzie się przy tym dłuższy czas upierał) że jego dźwięk sprawia mu przyjemność (czyli zaspokaja jego potrzeby) to jest z takim człowiekiem bardzo nie dobrze - bo dogonił króliczka. To niedopuszczalne.

Nie ze wszystkim się zgodzę co napisałeś ale nie kruszmy już o to kopii

 

Będę we Wrocławiu w sobotę 03.11.2005 około 12-13 po południu powinienem być już wolny.

Myślę że Mógłbym zorganizować to tak by znaleźć godzinkę na posłuchanie twojego stereo.

Ale nawet nie tyle kino co muzyka by mnie interesowała.

 

Oczywiście jeżeli Znajdziesz chwilę i ochotę na spotkanie.

 

Mój adres email to [email protected]

  • 1 rok później...

bylem wczoraj w Heliosie (rzeszow) najlepsze kino w miesice.

film jaki ogladalem to "transformers" moze tytul sie kojaxy z byle czym ale film na prawde ok, na prawde sporo efektow zarowno na ekranie jak i w dzwieku.

praktycznie co chwile cos sie dzialo w Surround.

zastanawia mnie ile kasy musial bym wywalic zeby uzyskac taki efekt w domu....

nie wiem ale ja jak ogladam u siebie film to odnosze wrazenie ze Surround jakos specjalnie nei biora w tym wszystkim udzialu

>> vorpane

 

porównujesz porządne stereo do jakiegoś taniego kina...wiadomo, że spisze się gorzej od zestawu stereo w tej samej cenie (w samym stereo oczywiście, możliwe że i filmach również chociaż mam wątpliwości)

to tak jakbyś porównał średniej klasy samochód osobowy oraz ciężarowy i teraz wyśmiewasz się ze słabego przyspieszenia i komfortu jazdy ciężarówki...

porównaj sobie swój system stereo do kina domowego ale opartego na frontach z posiadanego zestawu stereo oraz reszcie kolumn do kompletu (o ile takie są), ciekawe czy będziesz głosił dalej ten sam pogląd

 

sam miałem kiedyś tylko stereo ale rozbudowałem zestaw do pełnego kina domowego, efekt jest taki, że jeśli film, w którym nie ma dźwięku 5.1 to go w ogóle nie oglądam (chyba że nie ma takiej wersji)

oczywiście są filmy, które zabrzmią prawie równie dobrze i w samym stereo, czyli głównie takie filmy z mała ilością efektów, ale są one w znacznej mniejszości

>>jeśli film, w którym nie ma dźwięku 5.1 to go w ogóle nie oglądam

Cóż za bezmyślne kryterium. Dźwięk przestrzenny dobrze się sprawdza w kinie akcji i nic więcej.

a co w tym bezmyślnego skoro się próbuję zdobyć wersję która posiada dźwięk przestrzenny ??

zwykłe filmy (nie tylko akcji) również lepiej brzmią na zestawie kinowym niż w stereo ale tutaj różnica nie jest duża i nie powoduje takiego dyskomfortu jak przy filmach "efektownych"

jesli chcecie efekty dzwiekowe zalatwcie sobie "niewidzialny"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.