Skocz do zawartości
IGNORED

Które DVD ma najl. jakość dźwięku MP3?


norwidos

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Ostatnio w jednej z gazet znalazłem test odtwarzaczy DVD . Bardzo dobre opinie na temat dźwięku (MP3) miała yamaha 557 i samsung 950. Swoją drogą sam jestem ciekaw , jak z MP3 radzi sobie pioneer 380 , którego w teście nie było.

pozdr

Ja mam obecnie Mantę Emperor 07 mk2 i ogólnie gra cacy ( zwłaszcza dźwięk z CD-audio gdy wysyłam do amplitunera coaxialem) tylko podczas słuchania mp3 to aż cholera mnie trafia jak to brzęczy bo napisać że gra to pomyłka...:(

Te same utwory odtwarzane z komputera na audigy 2 grają bosko i prawie nie czuć różnicy do oryginału przy nagraniach od 192, natomiast na tej mancie to mnie cholera bierze więc sobie pomyślałem że kupię nowe DVD ale najpierw chciałbym wiedzieć które są uznawane za najlepsze w MP3 i spośród tych będę wybierał...na razie celuję w Samsunga ale jest on jak dla mnie za drogi..Pionek 380 byłby zapewne mi bliższy a Yamahy nie chcę tak dla zasady bo nie lubię tej firmy...

Pioneer 2570 to mój odtwarzacz - odpowiednik 370

i jak dla mnie to MP3 całkiem, całkiem

ale lepiej gdy jest dekodowane przez odtwarzacz i sygnał przez wyjście analogowe,

niż przez amplituner sygnałem z odtwarzacza przez wyjście cyfrowe

Ja mam Philipsa 9000S ... nie kupiłem go dla mp3 ( 1700 zł ) ale musze przyznac ze jak doatad na ŻADNYM urządzeniu nie słyszalem lepiej odtwarzanego mp3 ... Oczywiście słuchanie sygnału audio po "coaxilau" to tak jakby ktos przegladal sie w różnych lusterkach i uznał że w jednym wyglada najlepiej - wiec pomine fakt cyfrowego przesyłania ... Dekoder mp3 ma czasem kłopot z rozszyfrowaniem mp3 VR ale 1 na 10 przypadków da sie przeżyc ;). Co do samej muzyki w formacie MP3 to równiez "galeria obrazów z reprodukcjami" ... Przykład: sciagnolem plyte Noir Desire w formacie mp3 z binare 192 i słuchałem jej najpierw w samochodzie - doznałem uroku świetnej muzyki, słuchałem mp3 na Philipsie w domu - odkryłem wielowarstwowość linii meledycznych, po przerobieniu z MP3 na CD ( NERO ) równie dobrze prezentowała sie w normalnym trybie CD, ale tak naprawde dynamike, barwnosc i przyjemnosc ze słuchania muzyki doznałem gdy dzień później nabyłem orginał w M@M ...

 

Posdumowaujac:

MP3 mozna słuchc ale żeby sie "wsłuichować" i szukac lepszego brzemienia to są do tego wymyslone lepsze formaty (SACD, DVD-Audio, 24-bit CD)

chodzi tylko o to że ja słucham dużo muzy i nie będę wydawał na to sporo kasy...a to co można osiągnąć z MP3 całkiem mnie potrafi uszczęśliwić tylko nie na Mancie:(

Słucham głównie rocka więc bez przesady...

>Słucham głównie rocka więc bez przesady...

rocka nie słucham zbyt dużo z mp3 na swoich odtwarzaczu,

natomiast zauważyłem,

że amplituner Yamahy gorzej sobie radzi z mp3

niż odtwarzacz, szczególnie z tymi o niskim "bitracie",

natomiast jako ciekawostkę uznaje to, że pionieer pomimo,

wymienionych w instrukcji nie czytanych plusów DVD je odczytuje,

problem pojawia się, jeżeli płyty są nagrane powyżej 4x,

inną ciekawostką dot. mp3 jest to, że DVD czyta również

mp3 o zmiennym bitracie z minimum na poziomie 128 czego nie powinno robić,

oczywiście uważam, że mp3 192 kb/s 48kHz powinny być standardem,

a nie 128 kb/s 44 kHz, bo różnica jest kolosalna

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Czytajac Wasze wpisy wnioskuje ze idealnym formatem jest mp3 i oferuje super jakosc lepsze sa tylko SACD i DVD - Audio ktore faktycznie... nie istnieja.

Mp3 to format do auta i co najwyzej do auta bez wzgledu na bitrate. W domu na normalnym sprzecie sluchac sie tego nie da. Fakt plyty CD sa drogie ale jest ich dostatek. Zawsze mozna znalezc tansze zrodlo jak sie tylko chce. Mnie sie udalo. Czekam teraz na prawdziwy i ogolnodostepny gesty format - mp3 zupelnie sobie darujac. W dzisiejszych czasach wciaz idealem jest dzwiek z drogiego cdeka. Jak czytam te bzdury o odtwarzaczach SACD za grosze ktore bija cdeki za wielkie pieniadze na glowe to az mi reszta wlosow na glowie staje... Fakt Marantz 11-tka niezle gra w kazdym aspekcie ale nie kosztuje tyle co smieciowe swiecidelka z hipermarketow rzekomo dostosowane do SACD czy DVD-Audio.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Jeszcze mam pytanie do przedmowcy: co to za standard 24-bit CD? O ile sie nie myle - a wiem to na pewno - to plyty CD sa 16-bitowe z czestotliwoscia 44.1khz a 24-bitowa moze byc tylko obrobka... Materialu uprzednio nagranego ale wciaz to tylko 16-bitowy material obrobiony technika 24-bitow...

przy dobrze nagranym MP3 w bitrtate 192 a na pewno 320 nie odważyłbyś się poddać testowi Panie złote ucho discomaniak71:)

Jak takiś mądry to zrobimy test z zawiązanymi oczami i zobaczymy czy będziesz taki chojrak...

Ty nie handlujesz czasem CD-playerami?

Jak tak to do widzenia...

musze sie zgodzic z discomaniac71 co do mp3

 

mam philipsa9000sa podlaczonego analogiem do Y2500 - fronty jbl e90 i zrobilem testy typu:

 

MP3 do wav , mp3 , te same kawałki ale wav nigdy nie kompresowany(oryginalny cd)

 

na wstepie musze przyznac ze mp3 graja b.fajnie juz od 192kbs bylem zaskoczony , wypalalem na cddvd korzystajac z b.dobrego programu do tego prznaczonego(robi tez idealne kopie oryginałow - program nazywa sie EAC,polecam) , nagrywarka Benq1640W z laserem Plextora - tez polecam :)

 

nie bede sie rozpisywal tylko......(przyjelem skale 1-10 , oczywiscie 10 jest tylko miara oceny w kwesti tego prownania a nie jakosci ogolnie na moim sprzecie:

 

mp3: 6,7/10

mp3 do wav: 6,7/10 (nie uchwycilem zadnej roznicy -- widocznie raz juz skompresowany plik nie odzyska jakości po powtornym przerobieniu na wav)

cd audio:9/10

DTS:9,5/10 - kabel cyfrowy - na analogu tez gra niezle ale...nie o tym mialo byc

 

oczywiscie jest to test na moim sprzecie , moze u kogos innego zagra inaczej ale BEDAC GLUCHY NAWET NA 1 UCHO WYCHWYCE ROZNICE MIEDZY MP3 A CDAUDIO

Ne odkryję Ameryki, gdy stwierdzę, że różnica między MP3 vs CD vs SACD jest. I jest wyraźnie słyszalna.

Mój odtwarzacz czyta te wszystkie formaty i nie mam żadnych wątpliwości, które mogłyby powstać, jeśli słucha się np. CD na dobrym zestawie a potem MP3 z komputerowych głośniczków i słabej, zintegrowanej z płytą główną karty dźwiękowej.

Jestem też gotów poddać się ślepemu testowi. :)

Ale ja nie o tym... ja o odsądzaniu odtwarzaczy wieloformatowych od czczi i wiary... jestem posiadaczem takiego sprzętu (Philips 963SA) z własnego wyboru. Nie zamierzam chwalić się, że stać mnie na lepsze CD ale taka jest prawda - przy pewnym wysiłku finansowym stać mnie.

Ale go nie kupię, gdyż ew. wolne kilka tysięcy złotych wolałbym zdecydowanie przeznaczyć na projektor. Zapewni mi on kolosalną zmianę jakości odbioru filmów z DVD w stosunku do mojego telewizora 29 cali. To nie ulega wątpliwości.

A co mi da lepsze CD? Bo nie jestem idiotą i wiem, że specjalizowane CD dobrego producenta zagra w niektóych aspektach lepiej niż mój Philips. Niektóre też zagrają lepiej w KAŻDYM aspekcie (pytanie - ile bym musiał wydać). No więc - wydam kilka tysięcy i zagra mi nieco lepiej w jakimś tam aspekcie... Przepraszam, ale mi to nie jest potrzebne. Jestem w 100% zadowolony z jakości dźwięku 963SA i nie odczuwam żadnej potrzeby zmiany. W szczególności, jeśli zdać sobie sprawę z tego, co aplikuje Philips do swoich wieloformatowych odtwarzaczy. W jednym z testów Philipsa 9000 padło zdanie (nie pisał tego laik) że do niedawna podobne układy oferowała wewnątrz swoich urządzeń tylko firma dcs. Oczywiście za kosmiczne pieniądze. Dziś można to mieć za niewiele ponad 1000 złotych... i zamiast cieszyć się z postępu, słyszymy że czyjś kilkuletni CD gra lepiej. Może i w jakimś aspekcie tak, ale wieloformatowe Philipsy nie kosztują równowartości samochodu. A przecież istotą audiofilizmu nie jest bezsensowne wydawanie pieniędzy, tylko poszukiwanie najlepszego dźwięku w założonym budżecie. Te same pieniądze można wydać głupio, można mądrze. I niech mi ktoś pokaże sprzęt za 1200 zeta grający lepiej od Filipka 963/9000... aha! I żeby jeszcze czytał MP3 i SACD i DVD-Video bo to bardzo wygodne mieć "wszystko w jednym"... :)

Wiem, że wsadzam kij w mrowisko, ale ja się nie pcham na forum STEREO, żeby opowiadać ludziom tam postującym, jaki to błąd robią, pozostając przy przestarzałych technologicznie urządzeniach, czytających tylko jeden format. ;)

Nikogo nie nawracam, wyrażam tylko własne zdanie... w życiu przewaliłem już przez swoje mieszkanie trochę sprzętu grającego - własnego i od znajomych i wiem jedno: ja już nie wrócę do odtwarzaczy jednoformatowych.

A posiadaczom specjalizowanych CD, na które wydali kupę forsy, po prostu głupio przyznać że tak nieaudiofilski złom jak Philips potrafi wypuścić na rynek dobrze grające i do tego bardzo tanie urządzenie. Przecież to nier może być tak, by chłam z Media Marktu grał na poziomie klocka ręcznie składanego przez amerykańskie dziewice o pełni księzyca... Czyżby? Legenda niestety nie gra. Gra technika. A ta może być dobra lub zła. Legendy wymyśla się po to by podbic sprzedaż. Czasem warto zaufać własnym uszom.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

mnie też się podobało:)

Możliwe że różnica między Cd-audio a MP3 jest nie do przeskoczenia ale będę tego dopiero pewien kiedy kupię sobie nowe DVD które wyciągnie z moich MP3 wszystko co się da natomiast obecna Manta jako CD gra nieźle o ile puszczam ją coaxialem, natomiast przy mp3 gra FATALNIE i nie wierzę że jest aż taka różnica bo jak podłączyłem komputer z Audigy2 to sam nie wiem co gra lepiej? Manta jako CD czy Audigy jako mp3?

Mam też Technicsa 480A i chyba wolę mantę:)

Problem też w tym że nie mam dobrego interkonektu więc...za dużo niewiadomych...

tak sie sklada ze podlanczalem tez pod Audigy 2ZS -- i mp3 graja jakby wiecej miecha bylo ale z cd jest bardziej przejzyscie - wiecej szegolow slychac - przez audigy jest niezle ale po pewnym czasie meczyc zaczyna (audigy podlanczalem z amp kablem cyfrowym)

 

Proponuje tez sterowniki k'pax (czy jakos tak) -- idealne do muzyki jak chcemy bawic sie w podlanczanie k.dzwiekowa>>amp.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

ok pisze sie na test - znajde cdeka z drugiej reki za 1200zl o takiej jakosci ze wywalisz przez okno swojego Filipka

pozdro

PS ja tez przewalilem mnoswo sprzetu - ba moja praca byla praca ze sprzetem w profesjonalnym studio i na antenie

Oj coś się obawiam, że nie znajdziesz. Używany 17KI kosztuje dużo drożej, zwykła siedemnastka też. :)

Niżej nie ma co szukać - już sprawdzałem, zanim sprzedałem mój CD. Przecież bym się nie pozbywał dobrego CD dla samej idei posiadania odtwarzacza wieloformatowego. Jeszcze nie oszalałem. :)

Powiem Ci jedno - gdy już porównamy te klocki i dojdziemy do jakichś wniosków to ja zapuszczę SACD z "Brothers in Arms" i porównamy sobie to z wersją CD z tego kompaktu... mam przeczucie, że wówczas zakładka KD zyska nowego odwiedzającego... bo u Was na Stereo słowo SACD budzi jakieś niezrozumiałe fobie. A niesłusznie, bo to dobry format i na odpowiednim hardware potrafi udowodnić swoją przewagę.

Nie mówię, że przewaliłem, jak Ty, mnóstwo sprzętu ale trochę się w zyciu słuchało. I wiem, że wiele drogich urządzeń hi-fi to zwykła hucpa. Że wspomnę o integrze AVM, kosztownych B&W czy wzmacniaczu Pentagona... to samo można mieć 2x taniej. A nieraz warto wydać 2x więcej - wzmacniacz Madrala zmiażdżył CA ale był wielokroć droższy - i słusznie - tu nie było najmniejszych wątpliwości za co się płaci.

Sam zapłaciłem w zyciu frycowe, kupując Technicsa SU-V900D - te pieniądze można było ulokować znacznie lepiej ale człowiek uczy się na błędach. Przynajmniej Technics pięknie wyglądał... te wychyłowe wskażniki...mmmm... :D

Także wyleczyłem się już dawno z legend i przekonania, że dobre tylko to, co drogie. Czasem tak bywa, ale nie zawsze. Ufam tylko sobie. Prawda jest też taka że pojęcie dobrego dźwięku jest bardzo subiektywne i często buduje się systemy pod swoje preferencje muzyczne choć system idealny powinien idealnie grać wszystko. No ale gdy wielbiciel dobrego dźwięku skompletuje system idealny to znak, że pora umierać... :)

A co do MP3 - na domowym sprzęcie słuchać tego czasami wprost nie mogę... ale są dni, że toleruję. Nie wiem od czego to zależy - może od fazy księzyca... ;) A teraz w pracy gra mi Sade (bitrate 320) na komputerowych głośniczkach i jest bardzo przyjemnie, choć te same piosenki potrafią z CD autentycznie wzruszyć... Także nie potępiam MP3 w czambuł bo potrafi być przydatne. A przecież chodzi w sumie o to by muzyka nas cieszyła. A jaki ma bitrate, jakimi kablami jest przesyłana i ile cm średnicy ma membrana odtwarzającego ją głośnika... to ma też znaczenie, ale czy tak naprawdę pierwszorzędne?

Serdecznie pozdrawiam i cieszę się z miłej dyskusji z fachowcem.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

il Dottore,odtwarzacz z allegro za 200zł powali philipsa 963,słuchałem i tego i tego:).Tylko trzeba wiedziec jaki odtwarzacz za te 200zł,np taki jak mój,ale nie tylko.Moja wersja jest po kompletnym tuningu,koszt łączny jakies 800zł i gra lepiej od CD-eka za 3000zł.A o filipku nie wspominajac.Sory ze nie na temat bo było o dvd i mp3;)

"W szczególności, jeśli zdać sobie sprawę z tego, co aplikuje Philips do swoich wieloformatowych odtwarzaczy"

 

 

to ze wsadził hiendowe czesci to nie oznacza super dzwieku:)

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Chyba malo sluchales jednak... Elfan ma racje. Jego Marantz rozlozy tego Filipka w kazdym calu. Za owe 1200zl znalazlem juz cdeka ktory rozlozyl CD 17 KI. Dokladnie tyle dal psg kupujac u mnie Akai CD 73 Reference Master zreszta tuz po tescie w Top Hifi. Przyznali to nawet pracownicy. Szkoda ze nie jestes z Krakowa - moje Akai CD 79 bez upgrade - ktore jak przyznal Avatar rozwalilo CD 73 Reference Master po upgrade (zanim kupil psg nalezalo do Avatara to moj kumpel od lat). Dlatego zreszta Avatar kupi Krella. Do odsluchu CD 79 i 963 mozesz wziasc jeszcze z Top Hifi Musicala A 5 i Coplanda CDA 822. Takie testy mam juz za soba.

Uh-oh, desant z zakladki "Stereo" na "Kino domowe". Z przechrztami na pierwszej linii.

 

Moje poglady, jak to kogos interesuje:

1. zaawansowana technika cyfrowa trafila pod strzechy i dzwiek budzetowki i niebudzetowki, CD i DVD trudno odroznic; na pewno oplaca sie przeznaczyc kase na inne elementy toru - w szczegolnosci w pokoj odsluchowy i kolumny.

2. MP3 z odtwarzaczy DVD nie slucham, nie mam za bardzo na to warunkow - wiec w temacie watku nie mam zdania. Poglady o natychmiastowej rozroznialnosci dobrze zrobionego MP3 i CDDA wkladam miedzy forumowe bajki - w kontekscie pewnego zalozonego przeze mnie tu watku.

Witam wszystkich. Ja również mam Philipsa 9000S, ale ma kłopoty ze zmieleniem płyty z MP3 nagranych na płytce DVD. Oczywiście wszystko ładnie skatalogowane: Wykonawca, tytuł, utwory, w kolejności alfabetycznej ale większość z takich płytek po prostu nie uruchamia się na tym sprzęcie. Oczywiście zero problemów z MP3 na zwykłych CD.

 

Czy któś się spotkał może z takim problemem?

-> MariuszJ

Dokładnie!!!! Gdzie byli ci wszyscy zlotouszy podczas Twojego eksperymentu? Dlatego mnie teksty w stylu (proszę się na mnie nie obrażać):

"Mp3 to format do auta i co najwyzej do auta bez wzgledu na bitrate. W domu na normalnym sprzecie sluchac sie tego nie da" (discomaniac71)

w świetle wyników Eksperymentu "Lukar" delikatnie mówiąc troche śmieszą :)))

Pozdrawiam.

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

eksperyment Lukar malo mnie interesuje - od 10 lat zajmuje sie prfesjonalnie dzwiekiem i robie wlasnie experymenty - mp3 i cd audio to dwie rozne bajki i potwierdzam ze mp3 jesli juz nadaje sie tylko do auta

-> discomaniac71

Może mnie źle zrozumiałeś. Nie miałem na myśli wyników (czyli np. wspólnych wniosków) po tym eksperymencie. Zastanawia mnie tylko, dlaczego nie wziąleś w nim udziału. Skoro wg Ciebie mp3 jest aż tak lipne, to wystarczyłaby jedna sekunda, żebyś wszystko prawidłowo rozpoznał...

Żeby nie było: sam nie lubię mp3, staram się używać formatów bezstratnej kompresji, lipnie zrobione mp3 (a tak jest niestety w większości przypadków) jest faktycznie w mojej opinii badziewne (wtedy różnica między mp3 a cdda jest od razu oczywista). Ale proszę, nie generalizujmy...

Pozdrawiam.

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Nie wzialem udzialu z prostej przyczyny: sam robilem takie testy. I to zarowno ze stalym jak i zmiennym bitrate. Wynik jest smutny - nawet 320kB/s nie pomoze. Jest jednak jednawazna rzecz: nie mozna tego sluchac na kompie ani na tanim kiepskim cdeku. Posiadaczom takich odtwarzaczy i milosnikom dzwieku z kompa (choc nie wszystkim bo sa tacy co maja bdb karty dzwiekowe - w mojej opinni jednak daleko im do dobrego cdeka) goraco polecam mp3 iPody i inne wynalazki. Nie uslysza roznicy.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.