Skocz do zawartości
IGNORED

Najlepsze ksiazki - propozycje.


americano

Rekomendowane odpowiedzi

Książka do której wracam bezustannie, podziwiając doskonałość, precyzję i inne uroki jej języka to prof Tadeusza

Łomnickiego [POLITECNIKA LWOWSKA i UNIWERSYTET IMIENIA JANA KAZIMIERZA] Rachunek Różniczkowy i Całkowy nietrzeba być uznanym humanistą aby pisać naprawdę pięknie.

pozdrawiam

Piotr

1. "Sto Lat Samotności " G.G.Marquez

2. "Gra W Klasy" J.Cortazar

3. "Mag" J.Fowles

4. "Łuk Triumfalny" Remarque E.M.

5. "Mistrz i Małgorzata" Bułhakow

6. "Stąd Do Wieczności " James jones

7. "Idiota" F.Dostojewski

8. "Biesy" F.Dostojewski

9. "Bracia Karamazow" F.Dostojewski

10. "Zbrodnia I Kara" F.Dostojewski

11. "Polska Piastów" P.Jasienica

12. "Rzeczpospolita Obojga Narodów" P.Jasienica

13. "Na Zachodzie Bez Zmian" H.H.Kirst

14. "Boże Igrzysko" N. Davies

15. "Blaszanny Bębenek" G.Grass

16. H.M.S. "Ulisses" A.Maclean

17. " Okrutne morze " Monserat...??? zapomniałem czytałem z ponad 25 lat temu :-)

!8. "Żeglarzem Na Koniu" I.Stone

 

 

Na razie tyle ,jak sobie coś przypomnę do dopiszę ;-)

Acha kolejność przypadkowa.

Jeszcze poprawka do Gutekbulla, "Na zachodzie bez zmian" to nie Kirst, chociaż H.H. Kirsta też sporo pozycji można by tu umieścić.

A jeżeli chodzi o E.M. Remarque, to każda jego książka jaką czytałem była bardzo dobra. Nie wiem czy ktoś już wymeniał "Czas życia i czas śmierci". Ale faktycznie, "Czarny obelisk" jest świetny, a zaraz za nim "Łuk tryumfalny".

 

Orwell 1984 to pozycja obowiązkowa.

Dodałbym jeszcze "Dzieci z dworca Zoo", o ile ktoś nie zna.

 

Jeszcze niezbyt lubianego Ernesta Hemingwaya można śmiało na początek coś lżejszego, chocby "Rajski ogród". Dobre też jest "49 opowiadań". A potem mnie wciągnęło wszystko tego autora, ku własnemu zaskoczeniu.

Jacek Dukaj "Inne Pieśni" - prawdopodobnie najlepsza powieść w języku polskim napisana od czasów Sienkiewicza i Reymonta. Bardzo trudna w czytaniu, przynajmniej za pierwszym razem.

Zabierając się za to za parę tygodni dokonałbym zapewne zupełnie innego wyboru. Bo powinno być tu książek kilkadziesiąt...

 

Kitowicz "Opis obyczajów…"

Zbyszewski "Niemcewicz z przodu i z tyłu"

- przyznać się tu muszę oczywiście do fascynacji Trylogią Sienkiewicza (dla odmiany "Krzyżacy: nie podobali mi się nigdy) i w ogóle pierwszą Rzeczpospolitą

 

Jasienica - raczej nie, trzeba znać ale nie fascynacja. Od książki oczekuje wciągnięcia w klimat - nie wytłumaczeń, nawet najsłuszniejszych. To jest coś, co rezerwuję dla siebie.

 

dziwna książka Iwanyczuka "Orda" - coś w klimacie Ustępu z "Dziadów" (jedyny przyznaję ich fragment przeczytany z prawdziwym zainteresowaniem)

 

Golding "Władca much" i "Rytuały morza"

Martel "Życie Pi'

Musierowicz "Opium w rosole" - z tych bardziej ponurych

 

France "Tais" i parę innych

 

Lanzmann "Shoah" (dialogi z filmu), parę książek Krall, pamiętniki Poznańskiego z getta łódzkiego, Engelking "Getto warszawskie - przewodnik po nieistniejącym mieście" - fascynujący jest tu detal, szczegół

 

By nie było, że same ponuractwa dorzucę Lema "Bajki robotów"

Witam

 

Zapewne się powtórzę ale co tam.

 

Mika Waltari, "Egipcjanin Shinue" - mimo sporych rozmiarów przeczytałem jednym tchem. Niewie książek mnie tak wciągnęło jak ta fascynująca powieść.

 

Władca Pierścieni, Hobbit, czyli tam i z powrotem, Silmarillion - tyle przeczytałem z twórczości Tolkiena i uważam, że to minimum, które miłośnik baśniowej fantastyki znań powinien (koniecznie tłumaczenie Marii Skibniewskiej). Dla mnie jednak wymienione książki mają kilka poważnych wad:

 

- kończą się

- osobiście po ich przeczytaniu nie wierzę, że trafię na pozycję choćby równie dobrą. Będę bardzo wdzięczny gdyby ktoś zechciał mnie wyprowadzić z tego, być może błędu.

 

Literatura przygodowa:

- Rafael Sabatini, "Kapitan Blood"

 

We wcześniejszej młodości, tzn. przed tą, którą teraz przeżywam wchłaniałem namiętnie książki Alistair'a McLean'a. I nie żałuję.

 

Poza tym bardzo podobały mi się: "Quo Vadis" (H. Sienkiewicz), "Szata" (Lloyd C. Douglas), a także "Trylogia Rzymska" (Mika Waltari),

 

Pozdrawiam

marius

tak czytalem, dzieki...

 

Nikt jeszcze nie wymienil Jack London "Martin Eden". Bardzo mi sie podobala ta ksiazka, jej zakonczenie jest niesamowite, bardzo mocna pozycja. Czy ktos sie zgodzi ze mna?

 

Z ksiazek latwych i przyjemnych ale nie glupich znakomita pozycja "Swiat wedlug Garpa" Irvinga.

Do AMARICANO

O Londonie nie pisałem. bo trudno, a czasami nawet nie wypada aby ktoś się publicznie rozbierał aż do samej skóry dla mnie był poprostu szczepionką wzmacniającą odporność na działanie takiego syfu jak Kak Zakalałaś Stal

Jadą Wozy z Cegłą i innych zdobyczy socrealizmu bronił mnie i Zbyszka także przed mizerią muzyczną Lutosławskiego Igor Strawiński i Aram Chaczaturian w poezji ratunkiem przed działalnością usługową Władysława

Broniewskiego [ w pewnym okresie główny cenzor PRL] i beznadziejnym wiecznie zalanym Gałczyńskim Bronił nas

Antoni Słonimski Julian Tuwim Leopold Staff i przemycany ze zgniłego zachodu Lechoń Piękne to byli czasy , wyjątkowo k**ewskie ale piękne

Zdarowia żełajem

Piotr.

americano => ale wymieniłem "Żeglarzem na koniu " I.Stone, a to ukłon w kierunku J.Londona ;-)

Przeczytaj to jego biografia lepsza niż to co sam wymyślił ;-)

 

Napisał sporo-(dziadek miał X tomów;-) i wszystko warto przeczytać np. Nowele (był mistrzem tego gatunku) poza tym "Maleńka Pani W Wielkim domu" , "Wilk Morski", "Księżycowa Dolina",Syn Słońca" , "John Barleycorn"książki o zabarwieniu społeczno-politycznym "żelazna stopa" ,"Mieszkańcy Otchłani"

A jego "Elam Harnish" z pięknym powiedzeniem "CZAS NIE CZEKA"

 

A J.F.Cooper i jego "Pięcioksiąg Przygód Sokolego Oka" ;-)

A Curwod - co tylko chcecie ;-)

A. Fiedler "Mały Bizon", "Kanada Pachnąca żywicą" - Peter Daniel faktycznie tak pachnie ?? ;-)

i wiele innych.

Do GUTEKBULL-a

Cieszę się że nie wylądowałem na tym forum między kretynami, cenna jest dla mnie każda Wasza wypowiedź okazuje się że w 99.9999 % jesteśmy pomimo różnicy wieku ze sobą zgodni dorzuciłbym jeszcze teraz jakieś swoje trzy grosze, ale niestety muszę zamknąć komputer i iść w Polskę i załatwić to co załatwić muszę

Pozdrawiam

Piotr

"Kubuś Puchatek, Chatka Puchatka" A. A. Milne - ubaw po pachy, aż dziw, że nikt się nie przyznaje :)

"Znaczy Kapitan" K. O. Borchardt

"Gdy Słońce Było Bogiem" Zenon Kosidowski

"Paragraf 22" Joseph Heller

"Lesio" Chmielewska

"Heban" Kapuściński - ... i wszystko inne

"Życie Pi" Martel

"Zapiski na pudełku od zapałek" - Umberto Eco - prawie sie posikałem ze śmiechu

"Bezsenność w Tokio" Bruczkowski

"Klub Dumas" Arturo Perez-Reverte

 

... lubię te książki

"Imię róży" Eco i "Tylko Beatrycze" Parnickiego. Książka Eco ze względu na klimat - sam wątek kryminalny irytujący, jak wszystkie kryminały. Ci, którzy czytali, wiedzą, że te książki coś łączy.

 

"Pamiętnik znaleziony w Saragossie" Potockiego, chyba jakoś nikt nie wymienił

 

"Jesień w Pekinie" Viana, następne książki beznadziejne, zresztą i ta nierówna ale duże fragmenty kapitalne.

Dorośli lubią liczby. Kiedy się im opowiada o nowym przyjacielu, nigdy nie pytaja o rzeczy najważniejsze. Nigdy nie zastanawiaja sie: "Jaki jest dźwięk jego głosu? Jakie są jego ulubione zabawy? Czy zbiera motyle?" Pytają za to: "Ile ma lat? Ilu ma braci? Ile waży? Ile zarabia jego ojciec?" I dopiero wtedy mogą uznać, że wiedzą o nim wszystko. Jeśli powiesz dorosłym: "Widziałem piękny dom z różowej cegły, z pelargoniam w oknie i gołębiami na dachu..." - nie są nawet w stanie go sobie wyobrazić. Trzeba im to określić: "Widziałem dom za sto tysiecy franków". Wtedy dopiero wykrzykna: "Jaki śliczny dom!!!"

 

 

"Dorośli są naprawdę bardzo, bardzo dziwni."

 

>>>gutku, przypomniałeś jedną z najbardziej tajemniczych książek znajdujacych się we wszechświecie--Mały Książę.wcale nie taki mały;).

niespokojny=> ja tak się miotałem od Wojaczka po K.K.Baczyńskiego, był też E.Stachura, Bursa, i wielu innych,

a ładowałem baterie Jasienicą - snem o potędze ,która przeminęła.

Były też wspomienia ; "Bez Ostatniego Rozdziału" Andersa przywiezione - przemycone z Londynu

"Pozdrówcie Góry Świętokrzyskie" C.Chlebowski

"Kolumbowie" R.Bratny

 

A pamiętacie cykl Tomków, Szklarskiego (czy bardziej "Raz w roku w Skiroławkach" ;-)

Czy "Pan Samochodzik" Nienackiego (???)

Do GUTEKBULL-a

Stachury nigdy nie znosiłem był to artysta kopista zrzynał prawie dosłownie na trzeźwo i po pijanemu, i żeby to jeszcze zmarłych ale on plagiatowal żywych chlejącym z nim przy jednym stoliku. Andrzej i Jego najbliższy przyjaciel Stanisław Czycz byli Zbyszka i moimi kumplami. Bratnego poznałem był to świetny człowiek i doskonały pisarz Jasienicę sobie cenię wyjątkowo wysoko ale nie zamieniłem z Nim ani jednego Słowa

Pamiętniki Andersa mam oczywiście zaliczone Chlebowskiego też Zbyszek nagrywał wywiady z Jędrusiami choć bardzo krzywo na to patrzono pisał o nich nawet wiersze niektóre z nich były nawet publikowane bez Jego wiedzy poprostu dawał je komuś kto przyjechał z Zachodu albo odwiedzić Rodzinę albo na pogrzeb kogoś najbliższego

Pozdrawiam

Piotr.

mysza => Jak lubisz "Małego Księcia" to i pewnie "grek zorba" N.Kaazantzakisa ci się podobał (o tej przepięknej powieści przypomniała mi dziś rano radiowa 3 - zreszta całkiem przypadkiem )

Był to jeden z nielicznych przypadków w których film nakręcony później dorównał książce,

Choć znam i sytuację odwrotną ;-) to "Pożegnanie Z Afryką" K.Briksten(?? chodzi o tą Dunkę)

 

niespokojny => to się teraz przyznam, wymieniłen Stachurę bo mi się twój nick z nim skojarzył ;-)

Ale lubiła go moja żona ;-) A miałeś kontakt z panem L.Tyrmandem, chyba nie - za odległe czasy.

Za to pewnie czytałeś ;-)

"Dziennik 1954"

"Zły"

 

Idźmy dalej ;

"Boso ale w ostrogach" S.Grzesiuk

"Piękni Dwudziestoletni" M.Hłasko

"Kamienne Tablce" W.Żukrowski

"Wielki Gatsby" F.S.Fitzgerald

"Samotność Długodystansowca" A.Sillitoe

"Przygody Dobrego Wojaka Szwejka" J.Hasek

 

 

"Wędkarstwo Jeziorowe" T.Andrzejczyk - kultowa książka ;-)

 

A jak trawicie tego ostatnio modnego Paulo Coelho ?

Ja nie popadam w euforię ,choć jego "Alhemik" mi się podobał ,inne już mniej.

Żeby nie powtarzać dodam tylko:

 

Aleksy Riemizow "Siostry krzyżowe"

Dostojewski "Zapiski z podziemia"

Partic Suskind "Pachnidło"

Herbert - poezja

Lautreamount "Pieśni Maldorora"

Herman Hesse "Wilk Stepowy"

Wojciech Burtowy "Inaczej ponazywać kwiaty" (genialne wiersze)

Stachura - cała proza

starsze rzeczy Waldemara Łysiaka zanim nie stał się tym, kim jest teraz, na przykład "Wyspy zaczarowane"

 

Pozdrawiam Stempur

gutekbull

 

mnie tez Alchemik się podobał, ale zaraz potem przeczytałem Czarnoksięznika z archipelagu Le Guin i jakoś Alchemik wydał się płytki i wtórny w porównaniu. A reszta coelho to jakaś taka... babska :) niczego nie mogłem strawić co mi moja kiedyś pod nos podtykała :)

Gutku, Grek Zorba kojarzy mi sie nie tylko z tą nieszczesna muzyką;). Warto przeczytac te ksiazke chocby po to , aby usmiechac sie częściej.

 

Cykl przygód Mikołajka by Goscinny René & Sempé Jean Jacques pozwala nam starym i zmęczonym;)) zrelaksować się i powspominać stare dobre czasy młodości:). Czy ktos z forumowiczów czytał te bajeczki?

 

pozdr

Przepisuję swoje typy z poprzedniego wątku

J. Barth "Bakunowy faktor" i "Koniec drogi"

W. Faulkner "Absalomie, Absalomie" i "Wsciekłość i wrzask"

z rozrywkowych F. Forsythe "Akta Odessy"

i dodaję

M. Eliade "Dajan"

R. McLiam Wilson "Zaułek łgarza" i "Ulica marzycieli".

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.