Dla Was banalne dla mnie CIEZKIE pytanie..

[Gość borysal]

Witaj Pinky

1900 zł, nie jest to dużo, ale nie przejmuj się na skromny początek i taka suma wystarczy, aby dźwięk był niezły albo jeszcze lepszy.

Wbrew pozorom niektóre tanie wzmacniacze i kolumny grają nadpodziw dobrze, no nie wszystkie oczywiście.

Ceny są orientacyjne i tzw sklepowe.

Polecam ci wzmacniacze:

AMC 3000 ok.800zł

Radmor A55-12B ok.840zł

Rotel RA-921 ok.980zł

 

Kolumienki? proszę bardzo:

Tannoy Mercury M1 ok.700zł

Tannoy Mercury M2 ok.990zł

Quadral Argent 10 ok.990zł

Paradigm Titan ok.900zł

Eltax Liberty 1+ ok.800zł

 

A gdy nieco odsapniesz z tymi wydatkami w przyszłości pomyśl o jakimś źródełku (CD) np:

Onkyo DX-7111 ok.900zł

Technics SL-PG490 ok.700zł

Yamaha CDX-396 ok.800zł

 

Powtarzam to są ceny orientacyjne i sklepowe w praktyce powinny być niższe, a od importerów tzw. "plecakowo-bagażnikowych" będzie jeszcze taniej, a dlaczego nie używany? jeśli z godnego zaufania źródła, czemu nie?, ludzie często wymieniaja sprzęt na wyższej generacji i chcą się pozbyć starego, a w tedy miałbyś już trzy klocki od razu.

Gdyby udało Ci się kupić coś z tego tu wymienionego, to g w a r a n t u j ę Ci że będziesz słuchał muzyki (stereo) o wyższej jakości niż niejeden użytkownik znaaaaacznie droższego sprzętu!

Jeszcze raz powtarzam, gwarantuję za tutaj wymieniony a nie za inny.

Życzę udanych zakupów i zadowolenia ze słuchania.

Pozdrawiam

Bogusław Salewicz

[email protected]

PS. To co napisałem nie wynika z tego że jestem taki "mundry" i od urodzenia tylko z tego, że czytuję "Hi-Fi i Muzyka", który to miesięcznik i Tobie polecam, naprawdę dobry.

[Pinky]

Jestem jeszcze z ery "stereo", kino domowe i wszystko ponad 2 kolumny to dla mnie magia.

Chcialbym miec w domu ladny dzwiek za niestety tylko 1900zl. Czy warto sie bawic w amplituner kina domowego(raczej dolnej polki) choc stac mnie na tylko ok.2 kolumny? Czy moze zwykly amplituner (np.YAMAHA RX-396RDS,SONY STR-DE375).Mam zamiar podlaczyc dzwiek z PCeta i TV tak aby dzwiek naprawde wypelnil moj dom. Czy przy braku fachowych kolumn sam amplituner kina domowego daje wymierny efekt? W sklepach sluchalem juz zestawow ale w lepszym akustycznie pokoju i przy calym zestawie glosnikow, wiec to nic mi nie mowi.

Szczerze dziekuje za porade, moze ktos polecilby mi jakas konfiguracje? Samych kolumn przejrzalem juz 11 typow.../P.

[Piotr]

Nie koniecznie musisz się bawić w amplituner i kino domowe. Skoro masz peceta to proponuję zakup karty dżwiękowej SB Live (najlepiej Platinum i do tego kolumny Creative DTT3500 Cambridge Sound Works - jak pogłówkujesz to się zmieścisz w 1900 zł a karta SB (Sound Blaster Platinum) ma wejście do którego podłączysz telewizor i co tam sobie jeszcze życzysz :)). Ja sam posiadam taką konfigurację i spox. W warunkach domowych (czytaj blokowych) osobiście nie widzę potrzeby lepszej konfiguracji.

Pozdrawiam - Piotr

w razie pytań do powyższego pisz na adres [email protected]

[Arek]

Moim zdaniem, wyżej opisana konfiguracja nie ma wiele wspólnego z (nawet) poprawnym dzwiekiem (nawet w warunkach "blokowych" - zresztą, co to ma do rzeczy - ja mieszkam w bloku, mam pokój 26m2, wiec wiekszy niz niejeden "salon" w domku jednorodzinnym)

Wracając do pytania - rozumiem ograniczenia finansowe. Jedyne rozwiązanie jakie przychodzi mi do głowy, to dołożyc (niestety) 400-500 zł i kupić zestaw Yamaha Piano Craft. To co prawda miniwioeża, ale gra po prostu dobrze. za te pieniądze nie kupi się NIC lepszego. Na początek bedzie OK.

pozdrawiam

[Arek]

Moim zdaniem, wyżej opisana konfiguracja nie ma wiele wspólnego z (nawet) poprawnym dzwiekiem (nawet w warunkach "blokowych" - zresztą, co to ma do rzeczy - ja mieszkam w bloku, mam pokój 26m2, wiec wiekszy niz niejeden "salon" w domku jednorodzinnym)

Wracając do pytania - rozumiem ograniczenia finansowe. Jedyne rozwiązanie jakie przychodzi mi do głowy, to dołożyc (niestety) 400-500 zł i kupić zestaw Yamaha Piano Craft. To co prawda miniwioeża, ale gra po prostu dobrze. za te pieniądze nie kupi się NIC lepszego. Na początek bedzie OK.

pozdrawiam

[Arek]

Moim zdaniem, wyżej opisana konfiguracja nie ma wiele wspólnego z (nawet) poprawnym dzwiekiem (nawet w warunkach "blokowych" - zresztą, co to ma do rzeczy - ja mieszkam w bloku, mam pokój 26m2, wiec wiekszy niz niejeden "salon" w domku jednorodzinnym)

Wracając do pytania - rozumiem ograniczenia finansowe. Jedyne rozwiązanie jakie przychodzi mi do głowy, to dołożyc (niestety) 400-500 zł i kupić zestaw Yamaha Piano Craft. To co prawda miniwioeża, ale gra po prostu dobrze. za te pieniądze nie kupi się NIC lepszego. Na początek bedzie OK.

pozdrawiam

[roback]

mając 3 tys. w kieszeni i zamiłowanie do firmy technics jaki polecilibyście model wmacniacza i odtwarzacza cd (ewentualnie kolumny), żeby grało to wszystko bardzo przyzwoicie.

[Marcin T.]

Chyba "Hi Hi i Muzyka" ;-)

[kazik]

Do kolumn dołożyłbym KODA, podstawkowce powinieneś znaleźć w cenie ok. 800 zł (nowe) i będą duże, ciężkie i raczej porządne. Do tego jakiś używany wzmak (pochodź po komisach, zdarzają się przy sklepach audio). jeśli nie potrzebujesz chwilowo źródła, to spokojnie 1900 wystarczy

[tomecz]

jezeli 1900 na wzmaka i kolumny, to tylko przechodzone bym radził

[Gość Seba do Piotr]

Piotr ale żeś dosypał w drugiej wypowiedzi, jakbyś był z kosmosu :) i jeszcze z SB platinum, który jest 5x droższy od Liva a jakość prawie ta sama

[Seba]

Ale po co podstawkowce mu polecacie ?? Proszę bardzo na www.allegro.pl mamy możliwość kupienia Eltax Symphony 8.3 za ok. 850, a cały komplet do kina za 1150, dalej podłogowe mission 702e, trochę starszy ale cały czas bardzo dobry model z b. dobrym brzmieniem - 800 zł, Tonsil Maestro 180 S za 850 zł. Są to ceny nowych kolumn, natomiast Amplituner Yamahy można kupić za 650 zł RX-396RDS w stanie nawet idealnym (używany). Więc 1150 za komplet głośników Eltaxa, 650 za Yamahe amplituner, więc wychodzi 1800 zł, 100 zostaje na jakiej kabelki np. sonic link ast 75 do wszystkich głosników. Piszesz że masz komputer, to napewno masz napęd CD lub nawet DVD, i podłączasz to z Yamahą i to jest chyba najlepsze zestawienie za 1900 zł. A kiedyś tam kupisz sobie stacionarne CD lub DVD.

[kazik]

A co złego jest w podstawkowcach?

a co do 5.1 to Pinky najwyraźniej chce słuchać myzuki

[grzesta]

może byłby ktoś chętny na kupno kolum formy tonsil lub mission po bardzo atrakcyjnych cenach??

kontakt:

[email protected]

[pawiowy]

Na tym forum dział sprzedaży jest w innym miejscu.

[Joy]

Mam zamiar kupić Nad-a 320BEE lub CA A500 i co wybrać proszę o pomoc

[AdiQ]

Absolutnie wybierz NADa lub absolutnie bez wahania bierz CA. My ci nie powiemy co Ci sie bardziej spodoba.

[kornik]

Święta racja!

To jest to o czym pisali w HFiM. Jeżeli wybierasz jeden z dwóch to zapewne dokonałeś już jakiejś selekcji w której odpadło kilka innych klocków z racji wyglądu, parametrów, czy zdjęć wnętrza w gazetkach dla audiofili. My też możemy sobie poczytać recenzje, strony w niecie, albo pojechać/pójść tego sprzętu gdzieś posłuchać. Są na tej stronie opinie o przeróżnych klockach, ale chyba nikt z nas na tej podstawie nie kupiłby w ciemno sprzętu. Ktoś ostatnio posłuchał w sklepie kolumienek Vienna Acoustic Haydn zachęcony naszymi opiniami, ale to przecież on podejmie decyzję. Bywa tak, że sprzęt jest "obiektywnie: dobry i zasługuje na dobrą ocenę (według mnie np. B&W 602) ale ja sam w życiu bym go nie kupił, bo nie pasuje mi ten charakter prezentacji. Oba wymienione przez Ciebie wzmaki są "obiektywnie dobre", ale ja mając do wyboru CA i Creeka wybrałem tego drugiego i tyle:-)

Poszłuchaj sam:-) Powodzenia

[rogus]

ja też wybrałbym Creeka, polecam naprawdę świetny piecyk choć niepozorny

[andrea29]

joy: do jazzu brałbym Creeka. Także wtedy, gdy rajcuje Cię przestzreń i barwa.

CA jest równy, grzeczny bez fajerwerków. Uniwersalny. No i ma pilota.

 

Nieważne, cobyśmu Ci to jeszcze napisali - musisz wybrać sam.

 

UFAJ SOBIE.

 

Ja, choć mam CA wybrałbym Creeka i przerabiał na sterowanie z pilota. (Wygodne.)

[rogus]

oj tak zwłaszcza jak nie mieszka się samemu tylko z rodzinką :( co się przygłośni to trzeba ściszać, jak by człowiek tak za każdym razem musiał wstawać to by parę kilo stracił:). Możesz też kupić od razu wersję z pilotem ciutkę droższa ale warto.

[kazik]

Oj nic gorszego niż ciągłe przestawianie głośności. Niesamowie jest też, ile do muzyki wnosi cisza otoczenia. Ucho w ogóle na inne fale się jakby przestawia