Damski wokal + kontrabas

[kubedes]

Dla mnie najlepsza kombinacja.

Poszukuję płyt/utworów zawierających zestaw jak w temacie.

Może być kobiecy wokal z gitarą basową.Inne istrumenty jako tło lub towarzyszące tylko.

 

Ostatnio bardzo kręci mnie Maria Peszek "Moje miasto" w wersji radiowej. Na płycie jest wersja z git. Waglewskiego - też dobrze, ale nie tak dobrze jak z kontrabasem.

 

Podpowiedzcie czego szukać.

pozdrawiam

K.

[vanvideo]

Rob Wasserman - duety

są też damskie na tej płycie

utw2. Moon Is Made of Gold - , Rickie Lee Jones - 3:41

Ja odpadam.

Płyta b.trudna do zdobycia ale dostepna w zestawie Trilogy

[pavbaranov]

Nie wiem, jak znosisz jazz, mi przychodzą do głowy właśnie takie płyty, za to będziesz miał jedynie damski wokal i bas (praktycznie wyłącznie kontrabas):

Devorah Day & Dominic Duval - Standard (CIMP #299)

Dylan Taylor & Kelly Meashley - Songs of Living (CIMP #279) - tu niekoniecznie może Ci się podobać, bowiem głos jest wykorzystany w zdecydowanie bardziej instrumentalny sposób, nadto, oprócz kontrabasu masz jeszcze wiolonczelę

Rosella Washington & Tyrone Brown - Rosella: A Good Place to Start (CIMP #224)

Sheila Jordan & Cameron Brown - Celebration (HighNote HCD 7136)

Sheila Jordan & Cameron Brown - I've Grown Accustomed to the Bass (HighNote HCD 7042)

Jeśli pamięć mnie nie myli, to Jordan nagrała więcej takich płyt.

Nadto dość wybijający się bas i wokal bywały na płytach Holly Cole, przynajmniej tych co znam, np. Don't Smoke in Bed, posłuchasz fragmentów choćby stąd:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A mi i tak najbardziej podoba się duet Betty Carter z Dave Hollandem na Feed the Fire (Verve), ale to jest jedynie jeden kawałek na całej, inna sprawa wspaniałej, płycie.

I to mniej więcej tyle, co kojarzy mi się od razu. Próbek utworów posłuchasz ze stron CIMPa i HighNote'u. U nas w Polsce dostępne są jedynie te ostatnie płyty (Multikulti); z CIMPami to w ogóle w Europie jest źle. Płyty Holly Cole dostępne były nawet w Empikach/MM i to za jakieś śmieszne pieniądze.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[eLBo]

Petra Magoni i Ferruccio Spinetti "Musica Nuda" - tylko kontrabas i głos :)

[Cervantes]

Kanadyjka "Jorane"- Dwie płyty są dostępne w merlinie. Gorąco Polecam. Na jej stronce do ściągnięcia teledyski.

[kubedes]

bardzo dziękuję za podpowiedzi :-)

Jazz znoszę dobrze, a ostatnio nawet lepiej niż dobrze.

W torze pojawiła się "lampka" - stąd głód muzyki. Częściej lądują w CD płyty, które wcześniej nie grały, albo nie potrafily wciągnąć. Ale dość OFF.

 

Ściągnę "empetrzy" na próbę, ale czuję przez skórę, że bez zakupów płyt sie nie obejdzie.

 

pozdrawiam (już prawie) poświątecznie.

k.

[Teo]

Pojedyńcze utwory: "All or Nothing at All" i "My Love" Krallowej, oba na "Love Scenes"; kilka kawałków Barber - "My Girl" z "Distortion of Love", "Use Me" z "Companion", "She's a Lady" z "Modern Cool", w paru przypadkach audiofilskiego pstrykania palcami można sobie przy okazji posłuchać ;)

[audiofreak]

REBECA BARBER gorąco polecam. ładny kontrabasik w tle oraz świetny wokal. I płyta dobrze nagrana.... niestety nie pamiętam jej tytułu...

[stempur]

Witam

Na płytach Cassandry Wilson jest sporo fajnego kontrabasu, o Patrici (Ra)Barber pisał już Teo. Dodałbym jeszcze Holly Cole, Grażynę Auguścik - jej ostatnie płyty są świetnie nagrane i sporo tam sobrego basu, Dailę Fatelson (cholera, nie pamiętam jak się pisze jej nazwisko).

Pozdrawiam Stempur

[Teo]

"Rebeca Barber"? O takiej pani nie słyszano nawet w amazon.com, a "Rebecca" Barber kojarzy się tam z tytułem "Attack of the Killer Tomatoes!". Pewien jesteś, że to właśnie miałeś na myśli? ;-p

 

Jeśli Rebecca, to Pidgeon, a skoro Barber, to raczej Patricia. A w ogóle to "nie ma takiego miasta, Londyn"... ;)

[zildjian]

Może chodzi o Bakken ?

[Papamek]

Jeri Brown z "Image in the mirror" utwór nr 5 "I'll remember love".

Cała płyta też warta polecenia.

Pozdr.

[PMD]

Kari Bremnes "Norwegian Mood" i jeszcze z dwie pozycje po norwesku - ambitny pop lub popowy jazz jak kto woli

Elisabeth Karsten "Flux" - sonety Sheakspear`a śpiewane (kapitalna pozycja)

Patricia Barber "Live: A Fortnight In France" - jazz

Mari Boine "Seven Seasons" - folk-jazz

Sidsel Endersen "Undertown" - minimalistyczny jazz, głónie wokal plus ubogie instrumentarium w tle

[zdezintegrowany_3PO]

kubedes -->

polecam pozycję Rosa Passos/Ron Carter - Entre Amigos

... co prawda kontrabas został zmieniony na gitarę basową ... bas Cartera w połączeniu z głosem Rosy stwarza niesamowity duet :)

 

zdezintegrowany_3PO

[kubedes]

Wstępne wyniki konfrontacji.

Sheila Jordan - nie podeszła kompletnie. Chciałem się czegoś o pani dowiedzieć > www.allmusic.com (zawsze od tego zaczynam) i tu fotka na początek.

Oboje z żoną na widok zdjęcia zawołaliśmy zgodnie: "Łojezuuu!".

Nic to. Wyglądać nie musi. Posłuchamy jak śpiewa. A śpiewa jak wygląda. Drażni mnie jej głos.

Słuchając jwj wokalu nie mogę się oprzeć wrażeniu że po prostu skrzeczy. Lampka (E88CC) troszkę łagodzi jej głos...

 

Holly Cole - tu zupełnie inaczej. Spokojniej, cieplej.

Materiał jeszcze się kompletuje.

Następne wpisy wkrótce.

 

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pavbaranov]

kubedes>

Może zatem, owa... Betty Carter? Polecałbym raczej późniejsze nagrania, już choćby z powodu jakości nagrań.

Chodzi mi po głowie jeszcze jedna pani - Renata Przemyk i jej wczesne nagrania, szczególnie Ya Hozna. Inne instrumenty są, ale jak pamiętam - bas wybijał się ponad przeciętną;-)

[PMD]

Shirley Horn "The Main ingredient", "I Remember Miles" - nie patrz na zdjecia :) tylko posłuchaj. Piękny spokojny jazz (acz nie usypiający).

[tyszkens]

kiedyś to była taka niewiasta, miała damski wokal+k...bas. tylko on chyba nie był konta. Suzi Quatro jej było, albo tak jakoś podbnie, na cztery koła

[PMD]

Lynni Treekrem "Haugtussa" - bardzo nastrojowa płyta, spokojna, bez fajerwerków, pogranicze jazz/pop, pani śpiewa po norwesku, kontrabas .. jest w tle, gra po prostu większy zespół. NAjbliższe skojarzenie to Kari Bremnes w swoich norwesko-języcznych płytach, ale to mimo wszystko takie odległe skojarzenie. Płyta do kontemplacji.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[porucznikzubek]

Joni Mitchell z Jaco Pastoriusem, Joolz z Jahem Wooblem, lecz szczególnie norweska wokalistka (uwaga! nie znam pisowni) Silly Beate Gelaine.

[porucznikzubek]

Już zlokalizowałem norwegów, uff. Wokalistka to Siri Beate Gellein, zespół to Siri's Svale Band, zaś płyta to "Blackbird" wydana przez Sonor Records w 2004 roku (nagrania pochodzą z 1990 roku). Płyta ku mojemu ogromnemu zdziwieniu, dostępna jest w Merlinie. Uwaga! jeszcze jej nie otrzymałem ale w materiałach które odnalazłem na jej temat jest szereg informacji o wyśmienitej jakości nagrania.