Gilette-najlepsze dla.. & Witkiewicz

kazik · 31 Grudnia 2005

??wirek · 31 Grudnia 2005

niejasna przyszłość.. :

wymienne jak dziś końcówki ale taki "marketing recycling CENA paczkowanie" że będzie na 1,2 góra 3 dni- PRAWDZIWIE JEDNORAZOWE ale ostre jak dziś- to się może i producentom opłacić, choć ciężko zmienić przyzwyczajenia.. (choć przecież reklamowe pranie mózgów w tej dziedzinie ma swoje tradycje)

(podejrzewam, że te wzmiankowane w reklamach "podrażnienia" mogą wynikać [też] z takiej tygodniowej hodowli bakterii między 4 ostrzami i siatką a'la Wilkin(sq)son)

he rączki od tych jednorazówek Gilette z paskiem na tip-top pasują do starych wymiennych podwójnych polsilverII- a te były naprawdę ostre i trwałe, już nie produkują, ale mi się zapodział 5ciopak i właśnie wykańczam ostatnie 5sztuk w galaktyce.. naprawdę ostre i trwałe

a ta nieszczęsna brzytwa.. (a propos hodowli bakterii), ma napewno tą zaletę, że łatwiej ją utrzymać w suchej czystości, ew. przetrzeć, odkazić spirytusem (stąd pewnie fakt, że trzymają to jeszcze niektórzy cyrulicy)

Dudivan:

>..tak jak w przypadku elektrycznych szczoteczek do zębów, które wielce sobie chwalą dziewczeta :P

no cóż, powiedzmy że w tak banalnie testosteronowym wątku odrobina "poezji" jest cenna :)

??wirek · 1 Stycznia 2006

Odrobinka niemoskalikowej poezji w tym wątku, banalnie testosteronowym. Pioseneczka "Perfect day" kojarzy mi się z wierszem "Dzień taki szczęśliwy" Miłosza. I wczorajszym sylwkiem. Piękne inteligentne laseczki, które potrafią dobrze tańczyć i naprawdę na luzie BAWIĄ SIĘ dobrze- mógłbym na to patrzeć bez przerwy- to jest najlepsze ODTWORZENIE muzyki:)

Jeden z nielicznych bezalkoholowych- ale muzyka i w/w laseczki były- to jest to.

Róbmy wszystko aby bawiły się dobrze i lubiły tak tańczyć.

Wątek Gilette wydaje mi się nieudany- zbyt oczywisty. Nikt nie napisał o dobrych wodach kolońskich ani nawet po goleniu, o żelach, piankach. Doceniam te technikalia- jest super, POSTĘP jest użyteczny/rzeczywisty, wygodny.OK

Tylko czemu to wzornictwo rączek oprawek u monopolistów... Jakby brzydsza połowa to tylko piłkarze i gracze w Queja (z całym BEZszacunkiem).

dudivan · 1 Stycznia 2006

Niestety, wody kolońskie zostały także wypite ... :(

Qubric · 1 Stycznia 2006

A rano nawet woda od kwiatków ...

nowy40 · 1 Stycznia 2006

>żwirek

Mła pisał o żelu.

kapelli · 1 Stycznia 2006

Czytam Wasze wpisy i jestem nieco zdziwiony, no ale może ja z innej epoki maszynek :]

JA osobiście się golę Mach3 od już chyba 7 lat, i jestem zadowolony (poza ciągle rosnącymi cenami).

I jakkolwiek podziwiam WAs za to że potraficie (Ba!, lubicie) się golić maszynkami z jednym ostrzem,

to dla mnie zazwyczaj spotkanie z takim wyznalazkiem kończyło się niejednym zacięciem, tysiącem poprawek, itd.

->Fr@ntz

jak oceniasz Wilkinson Extreme3 w porównaniu do Mach3?

Wychodzą sporo taniej, coprawda lżejsze (osobiście wolę cięższe przedmioty do golenia i pisania)

ale jak z trwałością i samym efektem?

->Qubric

Gwarantuję Ci że MAch3 się można zaciąć na tyle skutecznie że krew się leje a potem przez tydzień

Adidas i przy okazji Gillette mają darmową reklamę na twarzy :)

Fr@ntz · 1 Stycznia 2006

kapelli - Mach3 używam wymiennie z Xtreme3, przy czym tą drugą preferuję szczególnie na wyjazdach (mniejsza masa). Co do trwałości to chyba Wilkinson stacza na dłużej, szczególnie dotyczy to paska nawilżającego, który w Mach3 ściera się w przeciągu tygodnia. Pomiomo mniejszej masy Wilkinson jest lepiej wyprofiloway dzięki temu lepiej się go trzyma. Posiada też wygodną podstawkę dzięki której zajmuje mniej miejsca niż Gilette.

Qubric · 1 Stycznia 2006

kapelli, 1 Sty 2006, 20:31

>Gwarantuję Ci że MAch3 się można zaciąć na tyle skutecznie że krew się leje.

Słyszałem że są tacy, którym w drewnianym kościele cegła na głowę spadnie.

Jak się tym można zaciąć, to wiem i opisałem. Mam Gillette Contour i Wilkinsona Protector - też używam od dawna. Protectorem gole się dobrze stępionym – dopóki nie wyrywa włosów, bo wtedy to już jest depilator, a nie maszynka do golenia. Do Gillette stosuje zamienniki nożyków Wilkinsona a obecnie Rossmana - są tanie, a golą tak samo (i tępią się też tak samo mniej więcej po sześciu goleniach są takie jakie być powinny żeby nie ścinały mieszków włosowych).

Ale żeby się nimi ciachnąć tak na tygodniową pamiątkę, to nie wiem naprawdę jak - chyba trzeba mieć jakiś dar w rękach albo sporego pecha.

ps. to brzytwą chyba mógłbyś sobie głowę uciąć ;)

Piotr · 1 Stycznia 2006

->Kapelli

Jeżeli nie potrafisz się posługiwać wieloostrzowym gadżetem z ABS, ASR i wszelkimi ochraniaczami to zaczynam się martwić o twoją pianistykę :-))) Ja w końcu rzuciłem te gówna i zapuściłem sobie pewien zarost który własnoręcznie strzygę odpowiednimi nożyczkami. Z jednej strony nie tracę wyczucia w rzeźbiarstwie ;-) a z drugiej mniej się skóra niszczy. Dobrze widzę że nieruszany naskórek jest i zdrowszy i lepszy w dotyku. Nie wyobrażam golenia się maszynką elektryczną - moim zdaniem to absolutne barbarzyństwo wymyślone przez producentów chociaż depilacja u kobiet to rzecz godna pochwały. Brody to nie taka zła rzecz, oczywiście z umiarem bo brodaci generałowie konfederacji to ekstrema której i ja nie trawię :-)))

kapelli · 1 Stycznia 2006

->Qubric

A gdzie takie cuda zamienniki można dostać? W rossmanach czy jak? nie bywam w takich sklepach więc nie wiem

Raz mi się zdarzyło tak na tydzień przyostrzyć, bo to jest tak jak się trzeba ogolić na sprintera czas goni a trzeba wyglądać no to potem są skutki trzaskania po sobie maszynką w tempie zabójczym...

na szczęście rzadko tak trzeba robić

A i wole świeże nożyki bo tępymi to sie człowiek okaleczy tylko.

->Piotr

eee tam pianistyka ;P

A co do brody to niech się sam BRODA wypowie ;)

Ja generalnie wole chodzić ogolony :-)

kapelli · 1 Stycznia 2006

aa zapomniałem dodać,

Fr@ntz - THX :)

Qubric · 2 Stycznia 2006

Kapelli - do Gillette Contour kupisz takie nożyki na pewno w Rossmanie właśnie - są sygnowane jego nazwą ale być może takie same znajdziesz w hipermarketach. Na opakowaniu jest napisane do jakich typów maszynek pasują. Budowa podobna do oryginałow tylko troche inne pochylenie główki z ostrzami. No i są tańsze od oryginałów.