epokowe odkrycie

[majo]

jestem genialny, powiedzialek glupek wiejski majo do siebie, zauwazywszy, ze audiofilem jest zawsze bardziej ten, ktory barwniej potrafi wykazac (?) wyzszosc interkonektu zrobionego z kabla do zelazka nad kazdym innym. ta gleboka mysl (gleboka na miare glupka wiejskiego majo) zastanowila go do tego stopnia, ze przyznal sobie racje w jednym: spotykac sie z audiofilami podczas odsluchow to jak spotykac sie z blondynkami podczas wieczorow panienskich.

[Ironista]

a nie genialny Ironista , głupek miejski twierdzi że to różnica tak głęboka jak rów mariański. choć znałem tylko jednego mariana, ale jego rowu nie. Na wieczorze panieńskim pracuje jednak więcej zmysłów niż na spotkaniu audiofili, o ile jakieś pracują, bo i słuch cały czas pracujący zaczyna to mieć w gdzieś, traktując stan normalności jako normalny. Ponad to można oczekiwać od blondynek więcej nieoczekiwanego. A audiofil jest przewidywalny jak deszcz w amazoni w tejże właśnie porze. Na spotkaniu audiofilskim można dostać po ryju (jak się nie usłyszy różnicy, a siła argumentów spadnie) a od panien można co najwyżej nie dostać do ryja za cokolwiek. U audiofili wreszcie można wyjść z nerw, a u blondynek z nerwów. I jeszcze i jeszcze. Ale jedna rzecz wspólna jest to fakt. I na jedno i na drugie spotkanie normalnemu facetowi raczej trudno się dostać.

[Gość]

majo

Ty jesteś blondynem?

[barni]

LUkar - dzieki za opcje ignoruj !;-)

[dudivan]

jacch, 26 Sty 2006, 03:17

 

>majo

>Ty jesteś blondynem?

 

Nie ma to znaczenia skoro ujawnił się inny super-blondyn.