Skocz do zawartości
IGNORED

Spotkania na Mazurach


jakobs

Rekomendowane odpowiedzi

głaz

Jakbys wykazał chociaż troszke własnego zainteresowania to byś wszystko wiedział, mogłeś do mnie nawet PW napisać lub maila wszystko być Ci opisał ze szczegółami, podałem również w pierwszym swoim poście odnośnie tego spotkania jakie konstrukcje będa grały i podałem również link w którym mogłeś sobie pooglądać fotki. Więc jedyne co moge powiedzieć to - Twoja strata.

Spotkanie właśnie się zakończyło, było bardzo miło i przyjemnie.

Coś więcej napiszę jak trochę odpocznę

Pozdrawiam

Gość jarokar

(Konto usunięte)

Wielkie podziękowania za zaproszenie i organizację spotkania dla stowarzyszenia oraz konstruktorów za przywieziony i zaprezentowany sprzęt. Organizacja spotkania na szóstkę niech żałują ci , którzy zrezygnowali z pojawienia się w Giżycku. Wrażenia postaram się opisać jutro po przetrawieniu wszystkich wrażeń słuchowych.

Jak widać na załączonym zdjęciu drogę chłopaki posprzątali.

post-713-100003856 1170303863_thumb.jpg

  • Redaktorzy

Mag99 - niedobry Ty! Nie zabrałeś na spotkanie Zhaolu? (na fotkach go nie zauważyłem). Poza tym Panowie ..... POBUDKA! Jedenasta dochodzi a tu nic konkretnego się nie pojawiło.

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

Witam serdecznie. Chyba siadłem pierwszy do klawiatury, :o)

To napiszę coś od siebie. :o)

Spotkanie odbyło się w ciepłej miłej atmosferze, za co podziękowania wielkie należą się kolegom, stanęli na wysokości zadania.,

Głównym punktem spotkania były głośniki przywiezione przez kolegów, Adama i Grzesia, chwała im za to ze się odważyli w tak niesprzyjających okolicznościach przyrody.

 

Wracając do głośników. Były 3 konstrukcje, które zaprezentowały się bardzo dobrze.

Każda z nich zagrała innym dźwiękiem, o innym charakterze, od ciepłego i miękkiego do jaśniejszego szybkiego.Acz zawsze na b.dobrym poziomie.

Każdy mógł znaleźć dźwięk zbliżony do jego preferencji i po pożeglowaniu kablami i ampami można było pięknie dopasować do warunków odsłuchowych. Nie powalało może na kolana mimo ze było b.dobrze, ale trzeba wziąć pod uwagę ze systemy w domu budujemy i dłużej i jeszcze lepiej dobieramy składniki systemu. Podsumowując:, jeśli w Sobieskim na AS będą w pokojach dysponować dźwiękiem tej klasy, to będzie już, czego posłuchać Przecież tam dysponują o wiele lepszym zapleczem i nie przypadkowymi zestawieniami.

I to by było na tyle.

Potwierdzam, atmosfera i organizacja pierwsza klasa.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-10256-100003834 1170303895_thumb.jpg

post-10256-100003835 1170303893_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jeszcze jedna fotka

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fr@ntz, 5 Lis 2006, 10:40

 

>Mag99 - niedobry Ty! Nie zabrałeś na spotkanie Zhaolu? (na fotkach go nie zauważyłem). Poza tym

>Panowie ..... POBUDKA! Jedenasta dochodzi a tu nic konkretnego się nie pojawiło.

 

Zhaolu jak najbardziej zabralem, ale nie bylo sensu targac go na odsluch gdyz CD Sonego od Adama i Grzeska mial Stelmacha...ja tez wrazeniami podziele sie troche pozniej, niedawno wrocilem z Gizycka, Panowie kontstruktorzy zapakowali sie w auto i wyruszyli w dluga droge powrotna, pogoda jak na razie na Mazurach jest po prostu tragiczna, widocznosc zerowa, wszystko zamarza w ciagu kilku minut, predkos 30-40 Km/h, teraz cieply posilek i wyruszam do Warszawy, tam na miejscu po przeanalizowaniu wszystkiego postaram sie cos skrobnac, powiem teraz tylko tyle...BYLO ZAJEBISCIE

 

Mag

:) ...nie wątpię bo znając zapał i organizację stowarzyszenia tak musiało być.

Rzucam więc nowe hasło-pomysł. Następne spotkanie z LORELEI p.Andrzeja Markówa+ moje źródło analogowe+ np. wyścigi bojerowe na Niegocinie. Kto jest za???

Jako ze mam jeszcze chwile przed wyjazdem napisze moze chociaz cos wstepem

 

Sluchalismy kolumn widocznych jak na zdjeciu i modeli opisanych wczesniej, podlogowki Minas i monitory (chyba bez nazwy:) albo mi to ucieklo), gralo to z monoblokami lampowymi Pana Macka na zmiane z koncowka Abox od bodo_z...staralismy sie posluchac kazdego zestawienia i jak sie okazalo w kazdym zestawieniu znalazlem cos dla siebie, skupie sie na kolumnach w zestawieniu z lampami to byl dzwiek najblizszy mojemu, im blizej wieczoru tym dzwiek stawal sie coraz lepszy, bardziez wspolgrajacy ze soba (i nie bylo spowodowane to nadmiarem wspomagacz:)), po prostu wszyscy nie raz przekonalismy sie jak wazne jest dopasowanie do siebie wszystkich czesci toru i nie tylko, w jednej kofiguracji lepiej gralo np przez wyjscie Stelmacha w innej lepiej przez jego pominiecie..Minas Amor + monobloki lampowe, przez wyjscie Stelmacha to zestawienie najbardziej zapadlo mi w pamieci, zbudowaly dosc szeroka scene, ladnie zaokraglona gora, bas lekko odchudzony jednak bardziej zwarty i punktowy, w calosci zgrywal sie dosc dobrze, kolumny graly dosc swobodnie, przyjemna i czytelna srednica wypchnieta lekko przed linie kolumn, zyczylbym sobie glebszej i szerszej sceny (takiej jak w monitorach ktore z tej strony zaprezentowaly sie bardzo dobrze) jednak sporo poprawki nalezalo wziac na pomieszczenie odsluchowe nie do konca zaadoptowane...

Poza tym miejsce w ktorym sie sluchalo mialo bardzo duze znaczenie, najlepsza baza byla odleglosc od tylnej sciany jakies 1-,15m im blizej tylu siedzialem tym bas stawal sie bardziej rozlazly i buczacy, lejacy...dlatego ustawienie w mieszkaniu bedzie mialo bardzo duze znaczenie, moim zdaniem w miejscu w ktorym sluchalismy byly one bardzo podatne na takie rzeczy jak odleglosc sluchacza od kolumn...material byl naprawde roznorodny, kazdy mial okazje sprawdzic to na wlasnej dobrze znanej plycie.

Kolumny na pewno potrzebuja pradu dosc sporo zeby grac, przy cichym sluchaniu odczuwalem miejscami spory dyskonfort, jednak po podkreceniu galki wszystko wracalo do normy, oczywisice nie mowimy tu o naglosnieniu koncertu..Konstrukcje podlogowek ktorej mielismy mozliwosc posluchac uwazam za udana, szczegolnie w relacji cena/jakosc, (tu o szczegoly prosze juz pytac producenta)...wykonanie solidne, ladna stolarka (mala moja uwaga, todatkowy lakier, mialem wrazenie ze ciut bylo za malo razy polakierowana buda)...

 

Skupilem sie na tym zestawieniu bo chyba najdluzej go sluchalem, bylo najbliszze mojemu, generalnie cieplo , milo i przyjemnie...zmiany w kablach czy w zasilaniu czy to w samych kolumnach jakie wprowadzalismy pokazywaly po prostu inne brzmienie, cos sie pokazywalo, cos znikalo, ale w koncu przeciez o to chodzi...mysle ze kazdy dla siebie bedzie w stanie cos znalez, na ta chwile ceny sa naprawde nie wysokie a przede wszystkim sprawiedliwe.

 

Spotkanie bylo w zasadzie drugie takie oficjalne, narodzilo sie wiele nowych pomyslow, tym razem (choc nie bylem na poprzednim) sprzet byl dopasowany, wszystko gralo jak trzeba, a podobno moglo jeszcze lepiej gdyby byl inny pre, niestety Grzeskowi i Adamowi zabraklo miejsca na przytaskanie jeszcze i tego. Tym dwom panom szczerze dziekuje ze swoje strony za pokazanie nam swoich wyrobow, uwarzam ze to co chca robic(a slyszalem i wiem ze maja juz wiekszosc zaplanowana i to bardzo dobrze) zmierza w bardzo dobrym kierunku, podejscie i sposob realizacji jest naprawde na profesjonalnym juz poziomie, jestem pewien ze nie raz i niejedna osoba bedzie miala mozliwosc sie o tym przekonaz...Oby tak dalej a na pewno bedzie sie dzial...oj bedzie.

Pisałem właśnie tekst o spotkaniu. Użyłem niechcący jakiejś tajemniczej sekwencji klawiszy, bo komp zakomunikował, że przygotowuje się do wstrzymania... (nie wiem nawet po co to i czemu ma służyć). Po czym zobaczyłem czarny ekran, a komp nie wyłączył się.

W każdym razie musiałem go zresetować, a tekst oczywiście diabli wzięli :(

 

Napiszę więc relację ze spotknia j. raz. (Szlag by trafił te ułatwienia WIN XP. Czy ktoś może mi podpowiedzieć, jak pozbyć się skrótów klawiaturowych, by takie rzeczy nie miały więcej miejsca ? Często ekran robi mi salto (ustawia się do góry nogami ale z tym sobie radzę na bieżąco.)

 

Na razie zatem tylko pozdrawiam. Relacja i uwagi będą.

> andrea29

 

Aby nie stracic tekstu, pisze zawsze w Outlooku (popularny program do zarzadzania poczta E-mail).

Po prostu otwieram okno i pisze tekst (tak jak bym pisal do kogos e-maila). Po kazdym kolejnym (jednym..., dwoch ) zdaniu klikam na: " Plik->Zapisz " i tekst na biezaca zapisuje sie w: " Kopie robocze". Nanoszac rozne poprawki i dokonujac zmian w tekscie, zawsze zostanie on w " Kopie robocze " zaktualiaowany i zapisany (po kliknieciu " Plik->Zapisz " ) dokladnie w takiej wersji, jaka masz aktualnie przed wspomnianym kliknieciem

Po skonczeniu tekst kopiujesz i wklejasz gotowy do watku. Tekstu w " Kopie robocze " nie stracisz nawet jak pozbawisz komputer zasilania. Jest to sposub wygodniejszy jak np. kopiowanie tekstu w Wordzie.

MSAiM z Giżycka pragnie bardzo serdecznie podziękować wszystkim uczestnikom wczorajszego Mazurskiego Audioszołka za stworzenie przemiłej atmosfery.

Podziękowania szczególne kierujemy do :

1 ) Adama i Grzegorza za w pełni profesjonalną prezentację swoich produktów

2 ) Firmy Kopeć - Staniewicz za udostępnienie lokalu

3 ) Kompanii Piwowarskiej S.A. za złocisty napój

Hej :) Na spotkaniu byłem, uważnie słuchałem, nie piłem ;) /bom driver/.

 

"Biło myło", sympatycznie, naliczyłem 15-tu chłopa. Atmosfera b. sympatyczna (Mogłem ponarzekać ;) i porozmawiać do oporu.)

Wabikiem do przyjazdu były dla mnie MPM-y (dużo dobrego napisano o nich na forum /i słusznie/ + jakieś nowe monitorki duetu Grze...& McG.

 

Gospodarze zadbali o stronę egzystencjonalną spotkania i za to im chwała, bo jak człek głodny - nic nie gra jak należy, a hałasy z burczybrzuchów całkiem niesłusznie przypisuje się sprzętowi.

* * *

 

Na 1. zestawienie spóźniłem się. Ale wiem, że grał zestaw: cedek SONY (z zainstalowanym przetw. C/A, A. Stelmacha oraz z po wyjściu "normalnym" - /nie wiem czy grzebany przez McG czy nie - pewnie grzebany/, MPMy + podłogówki na "drzewnianych" (buraczkowego koloru membrany) Vifach i z 32mm gwizdkiem Morela MDT 32. Czyli MINAS ANOR (chiba ;)

Doprawdy nie wiem co za moda nastałą na stosowanie tych Vif. (Pomijam inne przetworniki, których membrany są malowane na kolor buraczkowy....) No ale mniejsza z tym.

 

 

2. zestawienie to duet aboxowatych (pre + końc.) i jw. No i cóż. Ano dużo basu (trochę się panoszył), dźwięk powiększony, uprzestrzenniony, wokal nie naturalny, bo np. Marków Knopflerów śpiewało naraz min. 3., takim samym głosem... Brzmiało to dziwnie i sztucznie. Bas schodził nisko, jednak najniższy podzakres brzmiał na jedno kopyto, tzn. monotonnie i bez zróżnicowania jakby mówił: sorry, dalej nie mogę to kres moich możliwości, tyle umiem.

Hmm, skoro tak, to osobiście wolałbym wyhamować z tym najniższym podzakresem basu - zostawiłbym tylko górny i średni, a resztę bym uciął, co spowodowałoby, że górny i średni podzakres basowy, mogłyby się wykazać zróżnicowaniem. (Nie byłoby tego monotonnego dolnego podzakresu - tła.)

 

Wg mnie akustyka pom. odsłuchowego pozostawia dużo do życzenia. W połowie najdłuższych ścian, widziałbym podwieszone ciężkie, pofalowane kotary (nie jest trudno takie zdobyć/zrobić, ani przykręcić po pręcie - karniszu do sufitu). B. chciałbym, by następnym razem takie ustroje się pojawiły. Zresztą można wykonać je jako przenośne, na 2. stojakach... Ale jak zaproponowałem jest prościej i taniej. Estetyka pokoju na tym też z pewnością nie ucierpi.

 

Podczas odsłuchu zauważyłem, że pudło pianina grało, bo nie przykryto go niczym. (Proponowałbym przykryć następnym razem kołdrą.) A w pianinie - jak każdy wie - są też struny...

 

Pracę serwera komp. w prawym rogu pokoju bohatersko pominę milczeniem (...)

 

Wrzuciłem kontrolnie swoją płytę - utwór nr 8 z płyty "A T O M I ST Y K A" El. Gitar, odsłuchałem, po czym wyszedłem z pokoju, bo dbam o swoje uszy i zdrowie psychiczne ;)

Bo jak mam siedzieć i czerpać przyjemność ze słuchania - poczekam na lepsze zestawienia - pomyślałem i wyszedłem porozmawiać sobie z konstruktorami i innymi forumowiczami - też fajnie :)

 

3. zestawienie: podłogówki zastąpiono monitorkami. Pojawiła się zdecydowanie lepsza barwa (bliżej mego ideału), wokal i pasmo od średnicy w górę - trochę za cienkie - dosłownie. Czyli wolałbym więcej słyszeć średniej średnicy. Bas i owszem był ale nie miał takiego kopa jak trza (porównywałem do moich T2k). Faza ataku zamiast kopnięcia była trochę zbyt mało dynamiczna - to konkretny zarzut.

 

Ze szczegółów nie spodobało mi się piankowe zawieszenie głośnika nisko-średniotonowego, bo uważam, że nie jest trwałe i na słoneczku w przyśpieszonym tempie zakończy swój żywot. Więc po co się pakować w kłopoty ? No i zwykłe wkręty do płyt z karton-gipsu, użyte do mocowania przetworników - mówie im stanowcze NIE.

E. Smólski w swoich monitorkach zastosował nawet miedziane i wyglądało to rewelacyjnie pięknie. Konstruktorzy, poprawcie to, bo piękniejsze połowy rodu tego nie zaakceptują (a i mnie też trudno). Może takie chromowane, walcowe, na klucz imbusowy, jak w SONICS ARGENTA ? Poeksperymentujcie. A o wkręty zapytajcie może QBA-ę albo WKRĘT-MET czy w MARCOPOLu.

 

Zastąpiono końcówkę tranzystorową (ABOXa) MPM-ami. Lampeczka powoli się rozkręcała i nabierała potęgi, i czarującego, pełnego brzmienia. Jednak McG. szybko stwierdził, że dźwięk nie jest taki jak powinien. Usunięto więc pre ABOXA i zastąpiono tym dużym, pełnowymiarowym, z aluminiową ścianką. (Widzicie je na fotce - stoi na samej górze). Dźwięk nadal zbliżał się ku akceptowalnemu poziomowi - w sensie dobrej klasy brzmienia.Wyjście standardowe z cedeka (chyba) + pre McGyver'a + czarne monitorki. Z lampowymi końcówkami słychać był wyraźnie zmainy na "lepiej" ale jeszcze to nie było to.

 

Tymczasem na zapleczu mówiło się o przyczynach dźwięku nad którym (nie tylko ja) kręciłem nosem. Usłyszałem, że sprawa jest banalna. Wjście "po Stelmachu", daje większe napięcie niż standardowe ok. ok. 2,0V i tym samym, większy niż normalnie sygnał wchodził do pre, powodując jego przesterowanie. No a Bogu ducha winne końcówki tylko ten przesterowany sygnał wzmacniały...

Kurde, czemu nie zadbano o dopasowanie wcześniej ?

 

I pewnie dlatego dotąd dźwięk nie nabrał klasy jak można by oczekiwać. A wystarczyło ponoć tak niewiele: lutałka, trochę oporników, cyna, kalafonia i krętośrubek.

 

Ale w b. prosty sposób poradzono sobie i bez tego. Dano sygnał z wyjścia cedeka "nie po Stelmachu". No i wtedy zaczęło ładnie grać. (E, chyba nie tylko IMO.)

 

Musiałem jednak opuścić towarzystwo, by odwieźć pkrecza na dworzec PKP.

 

Po powrocie wdałem się w rozmowy z uczestnikami spotkania, a w tym czasie zestaw odsłuchowy się zmienił. Przerzedziło się. Lepszy prąd czy akustyka - ki diabeł ? W pokoju zostały tylko ze 3 osoby i parę w kuchni. Gadałem ale strzygłem uszami jak gra. W pewnym momencie jakoś tak dobrze grało - bo nie byłem w stanie niczego skrytykować. Zmieniono kolumny na podłogowe, tym razem na te z przetwornikami marki SEAS. No i miodzio ;) Bingo ! Komuś zaproponowałem wykonanie fotki przez otwarte drzwi - macie ją wyżej.

Co ciekawe podłączone zostały do zestaw ABOXów, a nawet nie sądzę, że MPM-y odpuściłyby końcówce ABOXa...

 

Jako, że musiałem się zwijać (było ok.22:00), darowałem sobie odsłuch tych kolumn na MPM-ach. (Ogólnie to - IMO - na średnim i wyższym poziomie, udane konstrukcje lampowe dają w porównaniu z tranzystorowymi - nieco pełniejszy, jakby bogatszy w barwy dźwięk. I tyle tylko. Miażdżącej przewagi w średniej klasie zabawek - nie stwierdziłem ale o tym napiszę w innym wątku, jako, że jestem na świeżo po 2. dniach odsłuchów w Wa-wie.

 

Moje osobiste upodobania kierują mnie w stronę brzmienia SONICS ARGENTa (barwa, emocje, wyrazistość detali i wokale - och, ach i w ogóle ;) jednak obiektywnie dźwiękowi kolumn na SEASach nie brakowało niczego. Bas był jak należy (e, nawet lepiej niż przeciętnie dobry "za te pieniadze") wokale - również niczego sobie - nie dawały powodów do krytyki. Pasmo przenoszenia - na ucho - równe. Takie rzetelne, uczciwe grające kolumny. Dźwięk nie był suchy (tego się trochę obawiałem) ani wilgotny.

* * *

Na pewno znajdziecie "lepiej" - tzn. bardziej wyrafinowanie i lepszą barwą grające kolumny. Ale w swojej cenie wytwór McGyver'a (i chyba Grze...) to dobry wybór, bo okazały się zwyczajnie dobrymi, uczciwie grającymi zestawami bez ewidentnych (dających powodów do krytyki) wad. Wg mnie udany model. Na pewno nie grają wyrafinowanym dźwiękiem (dla takich jak ja), a bezpośrednim i dobrze artykułowanym. Niczego nie upiększają.

Mówię o tych na SEASAch (czarne membrany) i Morelu MDT29. Grają równo i rzetelnie. (Co znów nie musi się każdemu podobać - jego rzecz.)

Ja mierzę trochę wyżej (stawiam na lepszą barwę, wyrafinowanie (trochę) i soczystość brzmienia) więc nie ich kupię. W niczym jednak nie zmienia to mojej o nich opinii.

* * *

 

MPM-y.

 

Dają pełny dźwięk, bez wad (nie stwierdzięłm żadnego uchybienia). Żałuję, że nie mam możliwości odsłuchać ich w swoim systemie. Na pewno brzmienie z klasą, choć kitu AN na nie bym nie zamienił ;)

 

No i jeszcze ważna rzecz: McGywer twierdzi, że latem czuć efekt temperaturowy ich pracy w pokoju... Przykładałem dłoń na do lampki (lubię wiedzieć jak jest) - owszem, grzeją się ale tylko troszkę i te z przodu. Niezbyt mocno (tego się obawiałem), co mnie b. cieszy. Wiosną, jesienią i zimą temperotwórcza praca MPM-ów nie powinna przeszkadzać.

Latem - może troszeczkę, bo podniesienie temp. o 1-2st.C się czuje. Konkludując: bez obawy o zbytni wzrost temperatury więc mógłbym takie mieć.

No i przydało się zapisanie wpisu w schowku przed kliknięciem "Dodaj wpis". Kliknąłem, a tu nic - pojawiło się tylko czyste pole w miejscu wpisu... Za 2. razem wpis się dodał.

* * *

Lukar, czemu tak się dzieje ? Kiedyś to się zdarzało może raz na rok, teraz co 3 - 4-ty wpis... /wkurzające/.

W zasadzie wszystko zostało już napisane :))))) Spotkanie jak najbardziej udane, dźwięk na wysokim poziomie. Bodo_z napisał kwintesencję całego spotkania - nie będę go powtarzał. Wszyscy stanęli na wysokości zadania :))) Ja ze swojej strony chciałbym podziękować organizatorom i wystawcom tj. Adamowi i Grzegorzowi oraz bodo_z. Serdeczne podziękowania również dla Andrzeja - andrea29 nie tylko za odwiezienie mnie na dworzec, ale i za bardzo sympatyczną rozmowę :))))

Mogą żałować tylko Ci co nie byli !!!!!

Pozdrawiam i do zobaczenia ponownie.

Gość jarokar

(Konto usunięte)

Teraz ja spróbuje ogarnąć wszystko co się działo na spotkaniu.

 

Po pierwsze primo organizacja spotkania na szóstkę w porównaniu do poprzedniego nastąpił znaczący postęp ,metodologia odsłuchów , adaptacja akustyczna pomieszczenia i poczęstunek

pierwsza klasa (rewelacyjne sałatki)wspomagacza w postaci złocistego napoju nie brakowało.

 

Po drugie primo co do odsłuchów wielkie podziękowania dla konstruktorów za stawienie się

i merytoryczną prezentację. Pomieszczenie odsłuchowe odziedziczone z wszystkimi jego zaletami i wadami chwała za próby adaptacji po części udane z perspektywą dalszych ulepszeń. Wielkie podziękowania dla właściciela za cierpliwe znoszenie naszej obecności.

 

Po trzecie primo dźwięk pierwsza myśl , która mi się nasuwa każdy system aby zagrać i pokazać swoje zalety musi być inaczej skonfigurowany. Dobrze się stało , że Bodo_z dotarł ze swoim Aboxem bo była możliwość posłuchania oprócz lampy także tranzystora.

Na pierwszy ogień słuchaliśmy Minasów na morelu 29 i vifiach z celulozową mebraną oraz elektroniką w składzie monobloki Pana Maćka cd sony ze Stelmachem i preamp Koda po

dotknięciu ręką konstruktorów .Jak dla mnie dźwięk zbyt bezpośredni podany na twarz nie krzykliwy ale baza wypchnięta przed kolumny, wolę jak zaczyna się na linii kolumn średnie tony przejrzyste z ładnym ciepełkiem to pewnie lampa , niskie tony mało zróżnicowane trochę zbyt dominujące myślę że winę za to ponosi pomieszczenie zbyt małe dla tych kolumn.

Potem nastąpiła przesiadka na system Bodzia czyli Abox z jego przecudnej urody preampem (wiem że wersja finalna będzie już wyglądała ok.) jak dla mnie dźwięk zbyt suchy stracił swoja magię lampki za to bas trochę się uporządkował stał się bardziej uporządkowany nie rozlewał się już tak .

 

Następnie na tapetę wzięte zostały monitorki najpierw z systemem lampowym .

Tu nastąpiło uporządkowanie bazy stereo szeroko i na linii kolumn tak jak lubię chociaż barwa wysokich mnie nie zachwyciła zabrakło końcowego szlifu. Średnie tony w porządku

Po prostu poprawne nie bardzo jest się do czego przyczepić. Dół pasma w pierwszej chwili po minasach wydawało się że jest lepiej ale dalsza prezentacja pokazała że barwa tego podzakresu była zbyt jednorodna ale trzeba przyznać że jak na swoją wielkość schodziły naprawdę nisko. Po przesiadce na system Bodzia dźwięk się stał bardziej suchy tak to odbierałem , wymiana interkonektu z podwójnej sznurówki na pojedynczą poprawiła trochę odbiór ale dalej to nie był mój dzwięk.

 

Akt trzeci przedstawienia to Minasy w wersji morel 32 plus seasy i elektronika Bodzia.

Początek obiecujący najważniejsze że bas przestał rezonować i jego barwa się znacznie poprawiła ale góra i środek dalej były suche no i zaczęła się zabawa w poszukiwania wymiana interkonektów co niewiele poprawiło sytuację dopiero podpięcie preampa do niemodyfikowanego wyjścia Cd dało efekt pełnej synergii w końcu znalazłem swój dźwięk

zagrało szczegółowo z ładnie wypełnionym środkiem i dobrze zaznaczonym basem , który może nie sięgał głębin ale był zróżnicowany i jego barwa była ok. Lampa dodała słodyczy

i uczyniła odsłuch jeszcze przyjemniejszym.

 

Ogólnie rzecz biorąc wszystkie konstrukcje mają coś ciekawego do zaoferowania tylko trzeba znaleźć odpowiednią do każdej konfigurację , która uwypukli zalety. Co do konstrukcji skrzynek to nie ma się do czego przyczepić tylko jakość montażu głośników pozostawia trochę do życzenia (zastosowane wkręty ).Po informacji w jakich przedziałach cenowych będą walczyć o rynek wróżę im sukces także podejście konstruktorów wydaje się rozsądną alternatywą do tego co oferują firmy polskie i nie tylko.

 

Podsumowując spotkanie uważam za bardzo udane poza odsłuchami możliwość wymiany poglądów i poznanie nowych ludzi uważam za clou tego typu spotkań oby tak dalej.

Z zapowiedzi organizatorów jest szansa na następne spotkania w podobnym gronie pozostaje tylko czekać niecierpliwie.

Cholera ! popełniłem niewybaczalny błąd nie wymieniając w podziękowaniach za uczestnictwo w spotkaniu Bodzia_Z za prezentację wzmacniacza. Bodzio - bardzo Cię PRZEPRASZAM ! Jest mi poprostu wstyd :(

Właśnie dotarliśmy do domu, późną porę tłumaczą warunki atmosferyczne panujące w północnej części kraju oraz to, że mieliśmy po drodze jeszcze coś do załatwienia w Warszawie.

Dziękujemy gospodarzom za zaproszenie, gościnność, stworzenie serdecznej atmosfery oraz poczęstunek. czuliśmy się u Was bardzo dobrze, i szkoda nam było wyjeżdżać.

Wiem już dokąd warto się wybrać na wakacje.

McGyver

Mam wrażenie ,że robiąc publiczne prezentacje swoich głośników musisz zainwestować w bardziej wyrafinowany preamp i zródło.Nie twierdzę oczywiście ,że są złe , ale ............. .

Rzecz jasna nie jest moją intencją wywołanie wymiany złośliwości,podobnie Abox najlepiej spisuje się z preampem lampowym ( ew. P1.7 ).

Pozdrawiam i życzę sukcesów.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.