Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Rowery stoją w kotłowni i pewnie postoją. Liczyłem 4500 km w tym roku , zabrakło 123, może nadrobię na stacjonarnym do końca roku , albo i nie. Nie ten wątek , ale się podłączę tutaj  z nartami biegowymi po starej znajomości. Pętla 2x5 km od mojego osiedla do lasu i zalewu i powrót. Pierwsza część przetarcie - ciężko. Śnieg kopny,  głęboki , ale powrót już można było się ślizgać. Tętno przyzwoite 136 / min. Tory zrobione i wygląda na to , ze w ramach dbania o swój poziom wydolności  fizycznej , te nartki zastąpią rower, przynajmniej na jakiś czas i przynajmniej uwolnią mnie od stacjonarnego spinningu. 🎿😀 

9 minut temu, Allmr napisał:

Ja dzisiaj trening dentystyczny - 3h rowerem w lesie po śniegu, tak żeby wrócić z wszystkimi swoimi zębami.

w lesie raczej trudno wybić zeby przy takim śniegu, jest raczej miękko niż w przypadku walnięcia o asfalt

Zdjecie mowi za siebie, sezon sie skonczyl. Wybudowalem akumulatory, bo podobno nie znosza mrozow.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ale zgodnie z prognoza, pierwsze trasy/slady sa jako-tako przygotowane i mozna bylo juz „pobiegac“.

IMG_0796.thumb.jpg.c2e9c3053519c85ca52c9af55ceac2da.jpg

IMG_0797.thumb.jpg.e0255ca203b6472840ba74c92096b228.jpg

IMG_0798.thumb.jpg.eee3718679a332ebd805c05b96b683e9.jpg

Co prawda to niedaleko od nas, ale optymalnie bylo by miec cos takiego przed drzwiami. Gdyby sie mial snieg utrzymac, to mozna by sie skusic i sprobowac udeptac wlasny slad. Nie mam pojecia czy cos takiego funkcjonuje. Nigdy nie probowalem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
58 minut temu, xajas napisał:

Co prawda to niedaleko od nas, ale optymalnie bylo by miec cos takiego przed drzwiami. Gdyby sie mial snieg utrzymac, to mozna by sie skusic i sprobowac udeptac wlasny slad. Nie mam pojecia czy cos takiego funkcjonuje. Nigdy nie probowalem

Dokładnie o taki ślad właśnie chodzi i warto go zrobić bo śnieżna i  w miarę mroźna  pogoda ma się utrzymać.  Pierwszy raz to droga przez mękę jaką miałem dzisiaj , bo u mnie  śniegu ponad 30 cm , wiec wąskie narty grzęzły i kolebały na boki nie dając podparcia, ale powrót to już było coś i w miarę rytmiczna jazda. 3, 4 raz itd. po utwardzonym śladzie  to przy właściwej  koordynacji i wyregulowaniu oddechu się płynie . Co ważne , narciarstwo biegowe klasyczne nie obciąża kolan jak np. bieganie, co wynika z posuwistego ruchu. Przy kupnie nart do celów rekreacyjnych , należy kupić takie z tzw.  łuską pod spodem. Ułatwiają podbiegi i nie trzeba jodełkować . Wadą jest to , że trochę spowalniają na zjazdach , ale kto by się tym przejmował i nie da się biegać łyżwą. Niektórzy twierdzą żeby nie smarować , ale ja smaruję na gorąco przy okazji smarowania  nart zjazdowych  zjazdowych,  części przed i po łusce. Jeśli zaś  chodzi o samą technikę biegu polecam ten filmik

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
3 hours ago, xajas said:

Wybudowalem akumulatory, bo podobno nie znosza mrozow.

tak, jest podatność na mróz zwykłych Li-Ionów. Nie zawsze można wybrać aku. Sam wolę technologię LFP (LIFEPO4). Kilka kg wiecej ale można dużo szybciej ładować już w T >+5st.C (LFP gwarantują najmniej 3000cykli ładowania).

E tam, nie można być miekiszonem 😉

Wyciągnąłem ice-spikery, trochę stare ale jeszcze pojeżdżą! 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

E tam, nie można być miekiszonem
Wyciągnąłem ice-spikery, trochę stare ale jeszcze pojeżdżą! 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Mam nadzieję, że będą jeszcze się sprawdzały, bo na zdjęciu wyglądają, jakby miały zaraz odpaść.

Posiadam również oponki z takimi kolcami, ale do jazdy w mieście, tj. do miejskiego roweru. Poważnie się zastanawiam, nad implementacją w rowerze. Nie wiem tylko, czy zima potrzyma dłużej tego roku.

________________
Pozdrawiam GB


Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Godzinę temu, GB napisał:

Mam nadzieję, że będą jeszcze się sprawdzały, bo na zdjęciu wyglądają, jakby miały zaraz odpaść.

Posiadam również oponki z takimi kolcami, ale do jazdy w mieście, tj. do miejskiego roweru. Poważnie się zastanawiam, nad implementacją w rowerze. Nie wiem tylko, czy zima potrzyma dłużej tego roku.

________________
Pozdrawiam GB

 

Dadzą radę, trochę przykurzone po remoncie 😉

nagrywamy.com

Gdyby ktoś się zastanawiał, szukał - kupiłem sobie koła karbonowe 29", piasty na ratchet'cie, boost. Odebrałem już przesyłkę i wszystko wygląda ok. Nawet taśma i wnbtylki tubeless w komplecie. Za tą cenę żal nie wziąć: 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
1 minutę temu, Szkice napisał:

Małopolska okolice Wadowice odwilż. Wszystko mokre - łańcuch cały czas łapie rdze. Fajnie jakby zima wróciła za tydzień na święta 

są smary stałe odporne na wodę i prawie nie łapiące brudu, choćby  

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

kupisz 400 gram i styknie na dłużej a i pedałować lżej bo to b. dobry smar

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Na deszcz mam smar ale jak przyjeżdzam z pracy i na rowerze, napędzie leży śnieg to i tka coś tma łapie. A po pracy nie chcę mi się już z tym robić nic. Zresztą dojeżdzam ten napęd bo jest do wymiany. I chyba po nowym roku wróce do wosku Bike 7.  Normlanie jak jeżdze w deszczu w dodatnich temp wszystko jest ok

 

Smarujesz tym Castrolem łancuch?

10 minut temu, Szkice napisał:

Smarujesz tym Castrolem łancuch?

W przemyśle wszelakie rodzaje tuneli z syfem sypiącym się na nie i wilgocią (para) tak.

Rowerki wiszą sobie pod sufitem, okolica jest wredna do jeżdżenia nie chciał bym skończyć potrącony przez jakąś śmieciarkę jak mój chrzesny. W centrum jak mieszkałem to tylko rowerek po ścieżkach- najszybszy środek lokomocji mz.

Wosk mniej łapie syfów ale jest wyciskany pod ciśnieniem z elementów współpracujących nie ma tak dobrych dodatków antyciernych, etc,

 

z resztą pamiętasz że łańcuch po 500-1000 godzin wyrzucamy co by sobie zębatek nie haratać bo warunki jazdy rowerem są na prawdę ekstremalne tak że w sumie nie wiadomo na czym oszczędzać i co lepsze, jak nie z lewa to z prawa obrywamy

Wałek królewski załatwia sprawę 😉

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Ja tam łańcuch wymieniam jak już jest dobrze rozciągnięty i ponad dwa lata jeżdżę na jednej kasecie. Jeżdżę cały rok.  w tym sezonie samych tras to ponad  2 tysiące km na komoot plus praca i innw to ponad 3 tys. Więc też nie za dużo 

Edytowane przez Szkice
5 minut temu, Szkice napisał:

Ja tam łańcuch wymieniam jak już jest dobrze rozciągnięty i ponad dwa lata jeżdżę na jednej kasecie. Jeżdżę cały rok.  w tym sezonie samych tras to ponad  2 tysiące km na komoot plus praca i innw to ponad 3 tys. Więc też nie za dużo 

No to 3-6 łańcuchów powinieneś wymienić jak dbasz o kasetę.

Ile syfu masz w łańcuchu powie ci tylko jego mycie po zdjęciu do kąpieli w rozpuszczalniku i myjce ultradźwiękowej. Na wewnętrzne sworznie wosk w ogóle nie dociera z racji małej penetracji za tym smarowanie nie jest takie proste i oczywiste bo dbasz tylko o zewnętrzne powierzchnie łańcucha

Stąd lepiej często wyrzucać na złom łańcuchy niż się z nimi pitolić jak się nie ma warunków technicznych do tego

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

14 minut temu, ASURA napisał:

No to 3-6 łańcuchów powinieneś wymienić jak dbasz o kasetę.

Ile syfu masz w łańcuchu powie ci tylko jego mycie po zdjęciu do kąpieli w rozpuszczalniku i myjce ultradźwiękowej. Na wewnętrzne sworznie wosk w ogóle nie dociera z racji małej penetracji za tym smarowanie nie jest takie proste i oczywiste bo dbasz tylko o zewnętrzne powierzchnie łańcucha

Stąd lepiej często wyrzucać na złom łańcuchy niż się z nimi pitolić jak się nie ma warunków technicznych do tego

Benzyna ekstrakcyjna dobrze czyści. Tylko że robisz tzw. Shake. W Butelce. Tylko że musi być najlepiej spinka. Ja używam kmc one wszystkie takie posiadają. 

3 minuty temu, trueman napisał:

Benzyna ekstrakcyjna dobrze czyści. Tylko że robisz tzw. Shake. W Butelce. Tylko że musi być najlepiej spinka. Ja używam kmc one wszystkie takie posiadają. 

Więcej Ci przy tej technice benzyny wyjdzie żeby faktycznie po ostatnim płukaniu czysta była niż wart ten łańcuch

Benzyna ekstrakcyjna chłonie wilgoć z powietrza która jest przyczyną mikro korozji metalu stąd odradzam i znów koszty tylko po co?

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

1 minutę temu, ASURA napisał:

Więcej Ci przy tej technice benzyny wyjdzie żeby faktycznie po ostatnim płukaniu czysta była niż wart ten łańcuch

Właśnie nie. Z praktyki wychodzi na to że wystarczy jednorazowe płukanie. Ale każdy ma swoje sposoby. 

16 minut temu, trueman napisał:

Właśnie nie. Z praktyki wychodzi na to że wystarczy jednorazowe płukanie. Ale każdy ma swoje sposoby. 

Czy wiesz że cząstki do 1 mikrona dalej działają jak "papier ścierny” i w butelce tego nie usuniesz i one dalej go niszczą przypominam przy bardzo dużych jednostkowych naciskach na powierzchni sworzni. Tych najmniejszych nawet jako zawiesina w płynie za bardzo nie widzisz, dopiero jest to widoczne na białej bibule po odparowaniu rozpuszczalnika jako osad

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

9 minut temu, ASURA napisał:

Czy wiesz że cząstki do 1 mikrona dalej działają jak "papier ścierny” i w butelce tego nie usuniesz i one dalej go niszczą przypominam przy bardzo dużych jednostkowych naciskach na powierzchni sworzni. Tych najmniejszych nawet jako zawiesina w płynie za bardzo nie widzisz, dopiero jest to widoczne na białej bibule po odparowaniu rozpuszczalnika jako osad

Załóżmy że wyczyściłeś wszystko. Wychodzisz na rower robiąc np. 10km to te wszystkie cząstki spowrotem są na łańcuchu. Dla tego mówię że w praktyce jest to wystarczające. 

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.