Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Ja chętnie bym się przejechał trasą Megavalanche, ale nie w tym wyścigu, gdzie wszyscy lecą na łeb na szyję.

Wogóle nie lubię się ścigać, chyba, że sam ze sobą i swoimi słabościami.

Zrobiłbym to własnym tempem, na miarę moich umiejętności i w swoim stylu.

Szybkość byłaby dostosowana do tego co jest dla mnie komfortowe, trudne sekcje przed ich zjazdem obczaiłbym na sucho z buta, sprawdziłbym odpowiednie możliwe linie zjazdu i dopiero wtedy starał się je ogarnąć. Myślę, że zabawa byłaby przednia.

PS.
Poza tym, obecnie też tak robię, wszystkie nowe sekcje oraz te już raz przejechane, ale trudne sprawdzam przed ich atakiem. To ogranicza ryzyko.

Do skoków, tych wysokich dropów, przymierzałem się od jakiegoś roku, czy półtora. Wcześniej nawet o nich nie śniłem - może śniłem, że może kiedyś uda mi się je ogarnąć. W międzyczasie trenowałem i doskonaliłem skilla. Kiedy stwierdziłem, że jest na stosownym poziomie spróbowałem i się udało. Mam jednak świadomość, że jeśli raz się udało to nie oznacza, że cały czas tak będzie.

Tu info, co się może przydarzyć nawet najlepszym. No i ciekawości stało się zadość.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dodatkowo dla poskromienia nieśmiertelności przed każdym wyjazdem oglądam tą serię:







________________
Pozdrawiam GB






Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

,,Ten kolarz ma giga-sztywną ramę w swej szosie
Robi z każdych łożysk świata - kotlety mielone w pomidorowym sosie"  Kilka dni mnie tu nie było. Złapałem jakąś drobną infekcję , przewiało mnie i dziś żeby nadrobić zaległości i zasłużyć na zaszczytne miano ,,destroyera łożysk" zrobiłem na szosie 102 km  . Dla zainteresowanych 620m przewyższenia, zużytych  2380 kcal a średnia zaskoczyła mnie pozytywnie 29, 6 km/h mimo bocznych wiatrów na większości trasy. Chciałem nawet nagrać filmik z kilku kilometrów zawierającym szybki  zjazd na dół , ale paluchy miałem spocone i kamerka nie zaskoczyła. Co się jednak odwlecze to nie uciecze.... Nie wiem czy wspomniałem, ale na Netflixie jest fascynujący dokument z zeszłorocznej edycji TDF, pokazujący ten wyścig jakby  od środka z punktu widzenia uczestników i grup zawodowych. Dla miłośników szosy - MUST.  

Ja dziś skoczyłem na pobliską górkę. Dystans tyle co kot napłakał, ale coś poskakałem.

Tu jakiś filmik:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )


740a7cc7ca0dbb4fd2e565f87a77fd71.jpg

f57059f13245790b1c9c0a025284b9a3.jpg

cac5337f022df98da7dd94d11d590554.jpg

eccaf4e3838e0d4f544efaf13b993e0b.jpg

0bd1095c83b2b176efaf4f39eb58278c.jpg

________________
Pozdrawiam GB





Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A ja machnąłem dziś 65 km po płaskim po pracy, ale się umordowałem bo za niskie ciśnienie miałem w oponach 25 mm. Muszę do TCR założyć moje ulubione 28 mm Continental GP 5000. One zawsze dają radę!

"Tynk pożera dźwięk" 747

34 minuty temu, EmilioE napisał:

A ja machnąłem dziś 65 km po płaskim po pracy, ale się umordowałem bo za niskie ciśnienie miałem w oponach 25 mm. Muszę do TCR założyć moje ulubione 28 mm Continental GP 5000. One zawsze dają radę!

To naprawdę dobre i co ważne szybkie opony. Jadę obecną parę drugi sezon,  7-8 tys. km i ani jednego przebicia i znacznik zużycia wciąż widoczny. Dojadą do końca tego sezonu. Co do pompowania to jest specjalna app z kalkulatorem ciśnienia CSIA po center.

W dniu 28.06.2023 o 19:10, GB napisał:

Kolego przmor, nie jest tak, jak piszesz. Gleb miałem bez liku i co chwila jakaś mi przypomina, iż do debeściaka bardzo mi daleko.
Ja jestem zwykły dziadek, co to wsiadł na rower i stara się o dobrą zabawę.

To czy jesteś debeściakiem czy nie, nie ma znaczenia. Jeżdżąc rowerem zawsze trzeba bardzo uważać. Mój znajomy (53 lata) jechał jakiś czas temu spokojnie brzegiem ulicy. Miał ochraniacze. Zza samochodu wypadła mała dziewczynka. Dał po hamulcach. Złamanie podudzia, szpila w nodze. Całe szczęście, że doszedł do siebie. Jakby zanurkował głową, prawdopodobnie wąchałby kwiatki od spodu.

Mam pytanie do doświadczonych kolegów. Zmieniałem dziś opony w swoim Giant TCR, który katalogowo ma sztywne osie na piastach 12x100 z przodu i 12x142 z tyłu. Jako że myślę (powoli) o lepszych kołach, to przy okazji zmierzyłem sobie osie. Jakież było moje zdziwienie, kiedy okazało się, że z tyłu jest oś 12x148!

Trochę mnie to zbiło z tropu, bo komplety kół są zawsze 12x100 i 12x142, nie spotkałem się z tak szeroką osią w szosie.

Pytanie: czy będzie można wstawić do mojego TCR koło z piastą 12x142 w miejsce obecnego tylnego koła?

Zawsze sądziłem, że rama ma zaprojektowany rozstaw. W specyfikacjach modelu wszędzie jest zapisane 12x142. Czy jest jednak pewna tolerancja, która pozwala na taką dowolność wyboru? Wygląda, że producentowi zbywały piasty 148mm i takie sobie wstawił, żeby się pozbyć zapasów? Dziwne to...

"Tynk pożera dźwięk" 747

Chyba jednak jest w porządku, w drugim rowerze jest taka sama długość. Byłem przekonany, że wymiar osi to długość całej części nienagwintowanej. Dla przedniej osi 12x100 wychodzi to idealnie. Dla tylnej osi wielkość ta wynosi u mnie 148 mm (dla osi katalogowej o oznaczeniu 12x142). Ale okazało się, że w drugim rowerze Rose jest tak samo 148 mm. Zdjęcia z netu pokazują podobnie, że oś 12x142 z przyłożoną miarą pokazuje 148 mm długości w obszarze nienagwintowanym. Dziwne... Chyba tak musi być... 😐    Ot, zagwozdka dla laika!

Przepraszam za zamieszanie.

"Tynk pożera dźwięk" 747

2 godziny temu, Szkice napisał:

Lepiej się zabić z pasji niż powiedzieć pass dziś 

Don't stop riding because you get old.  You'll get old when you stop riding

Ja dzisiaj tylko godzinkę tak 33km. Na usprawiedliwienie powiem ze było trochę imprez ostatnio wiec trochę osłabiony byłem… ale na takie rzeczy lekkie tempo wszystko  wyleczy!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Poza tym dzisiaj u mnie Canada Day i przepiękny dzień 30C.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
6 godzin temu, Szkice napisał:

Pozdrowienia dla Kanadyjczyka! Piękny kraj, byłem, pozwiedzałem. Moja siostra mieszka w Vancouver, a przyjaciel w Calgary.

 

"Tynk pożera dźwięk" 747

To czy jesteś debeściakiem czy nie, nie ma znaczenia. Jeżdżąc rowerem zawsze trzeba bardzo uważać. Mój znajomy (53 lata) jechał jakiś czas temu spokojnie brzegiem ulicy. Miał ochraniacze. Zza samochodu wypadła mała dziewczynka. Dał po hamulcach. Złamanie podudzia, szpila w nodze. Całe szczęście, że doszedł do siebie. Jakby zanurkował głową, prawdopodobnie wąchałby kwiatki od spodu.
A mój kolega szedł chodnikiem i skręcił kostkę. Uważać należy całe życie i wszędzie.

PS. Jak wstajesz rano siku, też uważaj bo można skręcić rożne rzeczy.

________________
Pozdrawiam GB

A mój kolega szedł chodnikiem i skręcił kostkę. Uważać należy całe życie i wszędzie.

PS. Jak wstajesz rano siku, też uważaj bo można skręcić rożne rzeczy.

________________
Pozdrawiam GB


To sie zgadza.
Badania wykazaly, ze najczestsza przyczyna wypadkow w pracy sa schody!

Ale..

Uwzglednij prawdopodobienstwo wystapienia takiego wypadku i konsekwencje

W jezyku fachowym nazywamy to „Risk Management“

Inne konsekwencje ma skrecenie nogi na chodniku, a inne taka wywrotka (przynajmniej dla takich „dziadkow“ jak ja )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Redaktorzy
34 minuty temu, xajas napisał:

[...]sa schody!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"[...]Schody są w zasadzie wszędzie.[...]"

1:38

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Jeden jedyny gosc, ktorego zdanie/ocene sprzetu respektuje i mnie interesuje, to moj kumpel grajacy na waltorni w orkietrze symfonicznej (ale gra tez na wielu innych instrumentach). Piekny instrument. Dynamika tego instrumentu jest fascynujaca.
BTW. Jego zdaniem, jesli chcesz przetestowac jakosc sprzetu Audio, posluchaj trudnej do odtworzenia plyty ABC Rettet den Stephansdom. Bardzo ciekawe nagranie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Absolutnie genialny kawalek!!

Fanfare for the common men Coplanda



Polecam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Odtworzenie tego nagrania na WIELKICH zestawach z niegraniczona dynamika, fantastycznymi kotlami i blyszczacymi wysokimi przy realistycznym poziomie glosnosci to prawdziwe przezycie i wyzwanie. To nic dla malych audiofilskich pierdziawek

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ostatnio 50 km w lasach.

 

Nogi mocno poobijane po upadksch

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Screenshot_2023-07-02-15-10-02-32_9878825fbf2c08788abc4546c93bd890.jpg

Screenshot_2023-07-02-15-09-13-18_99c04817c0de5652397fc8b56c3b3817.jpg

IMG_20230702_151537.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
3 minuty temu, TomekL3 napisał:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Brawo, tak się jeździ 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To sie zgadza.
Badania wykazaly, ze najczestsza przyczyna wypadkow w pracy sa schody!

Ale..

Uwzglednij prawdopodobienstwo wystapienia takiego wypadku i konsekwencje

W jezyku fachowym nazywamy to „Risk Management“

Inne konsekwencje ma skrecenie nogi na chodniku, a inne taka wywrotka (przynajmniej dla takich „dziadkow“ jak ja )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Jeszcze są tzw. "nirmisy". Ale my tu nie o bhp.

Sobota pojechałem na rower w góry, na miejscu okazało się, że zabrałem tylko sandały, które miałem na nogach.

Cóż było robić?

Tu filmik jak skaczą sandały:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )



30500589437da4acaf9f72272a1f2661.jpge17bf6bd21f0065730171583ce32bae5.jpgbf2abc8c4e71ef06d5efc6d2706e1289.jpg2aa4839ce804b063dc70debbfcb237c8.jpg864e5a46b7068ac18573d7a143712fe1.jpg7ed0dc09729635b2a3d209242c58ba65.jpgd85c7a8c7d6fd7a1f626aa484e87fefc.jpg

PS.
Ludzie się śmiali, że skarpety z kewlaru.

________________
Pozdrawiam GB


Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
14 godzin temu, GB napisał:

Sobota pojechałem na rower w góry, na miejscu okazało się, że zabrałem tylko sandały, które miałem na nogach

Ja w Tatrach cały szlak nad Reglami po kamolach przeszedłem w sandałach Ecco na podeszwach Vibram, Zakładałem je na gołe stopy wczesną wiosną a ściągałem dopiero przy pierwszych śniegach. Rzepy super bezpiecznie i wygodnie trzymały stopę; niestety zmienili model i musiałem się z tak wygodnymi i bezpiecznymi butami pożegnać :(... 

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

2 minuty temu, Szkice napisał:

Kto nie jeździł bosą stopą na pedałach z pinami ten nie wie co to jazds na rowerze

Tak, to sport dla twardzieli. A nie dla miękkich siuśków w białych butach z karbonowymi podeszwami.  😀

"Tynk pożera dźwięk" 747

Ja w Tatrach cały szlak nad Reglami po kamolach przeszedłem w sandałach Ecco na podeszwach Vibram, Zakładałem je na gołe stopy wczesną wiosną a ściągałem dopiero przy pierwszych śniegach. Rzepy super bezpiecznie i wygodnie trzymały stopę; niestety zmienili model i musiałem się z tak wygodnymi i bezpiecznymi butami pożegnać :(... 
Ogólnie jazda w sandałach fajna, bo noga się nie poci. Jednak, przy zjazdach trzeba uważać, by paluch nie został na jakiejś skale.

________________
Pozdrawiam GB

Sandał plus skarpeta plus reklamówka z biedry i można ruszać na szlak

1 godzinę temu, xajas napisał:


To cos dla fakirow

Dzięki temu na rowerze czuję się jak na rodeo 

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.