Skocz do zawartości
IGNORED

Densen DeMagic Disc


Simonello

Rekomendowane odpowiedzi

=> gutekbull

Uspokaja ? Raczej nie moim zdaniem - wręcz przeciwnie - dźwiek jest szybszy, bardziej transparentny i szczegółowy, ale nie suchy czy ostry przynajmniej u mnie :)

P.S. Wygrzewam najbardziej wypasionego IC Sonus Oliva ze srebrnym bulletami - nawet w gniazda weszły ;))) - faktycznie dobry drut ! :)

A moze by tak zorganizowac slepy test Densena ??

 

Oto procedura:

1. Wez wybrany przez odsluchujacego dowolny sprzet, ktory nie byl potraktowany Densenem

2. Pusc mu jego plytke, wybrana do tego testu przez niego

3. Wypros go z pomieszczenia odsluchowego na 10 min i nic nie roz

4. Pusc mu znowu jego plytke odsluchowa i znowu go wypros na 10 min

5. Powtorz procedure z pkt 4 losowa ilosc razy, aby w koncu przez 10 min zastosowac Densena

 

Ciekaw jestem czy ktos odgadnie, kiedy densen zostal zastosowany... osobiscie watpie... ale w koncu moze gluchy jestem, a moze i na pewno jestem gluchy, i dzieki, jesli w kolejnych wpisach wmowicie mi ze naprawde jestem gluchy.

 

Pozdrawiam wszystkich zlotouchych.

Dziś zakupiłem płytkę. Trafiła na sam początek do mojego odtwarzacza w samochodzie. Po 3 minutach włączyłem dobrze znane mi płytki i .......... lekki szok. Moje wstęgi (ELAC) oraz woofery magnezowe LOTUS'a (SEAS EXCEL) wydały z siebie całkowicie inne brzmienie. Napędzane wzmacniaczem BRAX'a Graphic pokazały na co je stać. Poprawiło się bardzo dużo. Więcej szczegółów, czystość, kontrola basu... Dźwięk się uspokoił - ustawienie sceny poprawiło się.

 

Fakt - jeśli ktoś lubi miekkość i lampowość - może to być zabójcze do jego systemu.

 

Za chwilkę będę odpalał płytkę w domowym odtwarzaczu.

>> sfx

 

Nikt ci wmawiał nie będzie że nie słyszysz różnicy bo możesz nie usłyszeć . Densen nie na każdym sprzęcie przyniesie taką samą zmianę na jednym zmiany będą spore na innym żeczywiście na granicy słyszalności .

 

No i ludzie mają rózny słuch w dodatku jak zapewne wiesz ucho też mozna wytrenować jak kazdy inny narząd tak aby potrafiło wyłapać najmniejsze niuanse .

 

Ja do złotouchych nie należę mimo to po Densenie nie trzeba się zbytnio wsłuchiwac żeby usłyszeć różnice raczej trzeba znać swoje płyty :) .

 

Nie wiem czy grasz/grałeś na jakimś instrumencie jesli tak wiesz że sa ludzie którzy nie usłyszą zbytniej róznicy jak ktoś zagra np solówke na gitarze wyżej albo niżej a inni od razu powiedzą że grasz za wysoko albo za nisko wszystko kwestia osłuchania i doświadczenia . To samo jst z maskownicami na kolumnach jedni słysza różnicę z nimi i bez , inni nie .

 

Ja wiem jedno spodziewałem się o wiele mniejszej zmiany efekt przerósł moje oczekiwania .

 

Mogę śmiało polecić te płytke osobom słuchającym Rocka/metalu gdzie potrzeba impulsu , szybkości i klarowności a mają rozlazły kluchowaty system i im się dzwięk wlecze i zlewa . U mnie efekt był taki jakbym wymienił wzmacniacz na grający na szybszych końcówkach mocy .

Perkusja przyśpeszyła i jest wyrazniej słyszalna , wcześniej słychac było ze gdzies z tyłu coś tam sie tłucze poszczególne uderzenia były rozmyte teraz wyraźnie słychać perkusje która po prostu na scenie gra z tyłu za zespołem ale gra wyraziscie :) Albo m muzyce powaznej jak wczesniej uderzene w kocioł przypominało głuche tąpniecie teraz słychać najpierw uderzenie a potem że dzwięk wybrzmiewa .

W moim przypadku zmiany są dość subtelne., tym bardziej, że po zapuszczeniu płytki trudno jej zweryfikować – tzn. wracać do stanu „pierwotnego” i kilkakrotnie porównywać wrażenia. Dźwięk wydaje się nieco jaśniejszy i bardziej dźwięczny a średni bas lekko „odtłuszczony”. Zarazem wysokie są chyba nieco dosłodzone. Zmiany są bardzo subtelne. Jedyną znaczącą zmianą jest zwiększona wyrazistość dźwięków pozamuzycznych – skrzypnięcia, oddech pianisty, szum taśmy na starszych nagraniach

zyzio => żadnego skoku dynamiki nie wyczułem ;-)

Może w systemach lekko zmulonych ,coś się tam ożywia ?

W ogóle zmiany są bardzo subtelne na granicy percepcji.

 

A powoli takie zmiany w sprzęcie - dźwięku przestają mnie interesowac !!!

Bo to się robi chorobliwe !!!

Zaczynam się zastanawiac czy w ogóle coś słyszę - to przecież bzdura,

albo jest konkretna różnica wyraźnie słyszalna ,albo nie ( to taka dygresja ;- )

 

To samo się tyczy np.wielu sieciówek za kupę kasy.

Zmieniłem kabel glośnikowy na inny- różnica spora, konkretna i wyraźnie słyszalna, nawet moja małżonka ogólnie nie zainteresowana audio, różnicę tę wychwyciła i stwierdziła ,że jest dużo lepiej.

 

Nie popadajmy w paranoję ;-)

dzarro, 13 Maj 2006, 09:59

 

zauwazylem dokladnie to samo co dzarro i lepiej bym tego chyba nie opisal :-)

 

jako ze gram na lampie, stwierdzam - nie zauwazylem zadnej suchosci.

 

moj sprzet jest budzetowy (patrz "o mnie"),

 

pozdr

Hybryd

>> zyzio

 

no to piątka brachu .

 

Dzis gadalem z kumplem co ma budzetowego Nada i u niego te same zmiany .

 

Razem podsumowaliśmy że różnica jest jakby kable głośnikowe albo IC zmienić o półke wyżej .

witam!

ja wzialem plyte "dark side of the moon" (bo dobrze ja znam, jest dobrze nagrana i nagranie na niej jest dosc, ze tak powiem skomplikowane i roznorodne) i puscilem ja sobie najpierw i cala przesluchalem, potem puscilem densena (jednak mieli racje ze lepiej jest wyjsc z pokoju), a nastepnie znowu Floydow.

 

wrazenia:

-np te dzwonki staly sie wyraziste chyba za bardzo

-ale glos Rogera i tych kobiet nabral naturalnosci i ciepla (przyjemniejsze) (az czasmi odrywalem glowe od HFiM ktore akurat czytalem)

-insrumenty byly bardziej rozpoznawalne (latwiej bylo wyszczegolnic)

-kolumny jeszcze bardziej zniknely z pokoju

 

wrazenia z odsluchiwania pozniej innych plyt rowniez byly pozytywne , choc byla to subtelna poprawa -ale jednak byla

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

jacm i zyzio - 100% racji - u mnie roznica powalajaca a u Avatara na granicy sugestii zatem rzeczywiscie Densen na jednych systemach dziala a na innych nie - widac ze Krell to juz tak wysoka polka ze poprawy mu nie trzeba hehehe:):):) pozdrawiam.

Ja nie neguję, że płyta z takimi systemami działa. Pytanie tylko czy zmiany po jej zastosowaniu idą w dobrym kierunku ? Inaczej: jak je oceniacie ? Czy Wam nowye brzmienie sie to podobało i możecie powiedzieć, że odbieracie je ogólnie na korzyść, czy odwrotnie ? (Ja jasno i wyraźnie mówię, że mnie sie to nioe podoba, budzi niepokój o sprzęt i bęe się trzymał jak najdalej od takich wynalazków, bo szanuje swój sprzęt i nie zamierzam się katować sztucznoscią, . I tyle.

Wiem, ze każdy ma swój słuch i gust, jednak pytam.

I jeszcze: kiedy ten cudowny efekt się zatrze ? -Wyłapiecie własciwą porę zastosowania sygnałów ponownie ? Czy gra nie warta funta kłaków i nie ma co sobie głowy pierdołami zawracać ;)

z takimi systemami = z takimi SYGNAŁAMI...

* * *

Czy może mi ktoś wytłumaczyć jak to się dzieje (i dlaczego), że po poprawieniu błędów i kliknięciu "Dodaj opis", pojawia się wpis (jednak) niepoprawiony ? (Tylko nie mówcie mi, że plotę bzdury, bo już nie jeden raz tak się stało :(((

Też zauważyliście ?

=> andrea29

Jaki niepokój o sprzęt ? - on to lubi, chyba że przesadzisz z głośnością, możesz sobie puszczać Densena nawet codziennie i nic nie padnie :) Największa różnica jest po pierwszym zastosowaniu na kilkuletnim sprzęcie, potem już tylko utrzymujesz ten efekt zapuszczając płytkę co 2-3 tygodnie, jeśli efekt sie nie spodoba - nie zapuszczasz już nigdy (sprzet po czasie wróci do stanu dawnego) i słuchasz trochę zamulonego dźwięku, chyba że masz Krella :))) Efekt ? : Jest po prostu - czyściej, przejrzyściej, szybciej, bardziej poukładanie, po prostu dla mnie lepiej :)

Niepokój? Wcześniej nie miałem, ale teraz......to mały dramat. Z tego co czytałem to nikt podobnego efektu używania DeMagica nie miał.

 

Zastosowałem tą płytę w dwóch odtwarzaczach, z których korzystam. Efekt następujący. Używałem płyty jednokrotnie, z poziomem głośności takim jakie używam do zwykłego słuchania.

 

W Audio Analogue Paganini - zagrał wyraźnie ciszej, ale też bardziej sucho, mniej muzykalnie i emocjonalnie (czyli to za co cenie sobie to urządzenie). Po wysłuchaniu jednej z płyt, zaprzestałem dalszych odsłuchów.

 

Panasonica dvd-s47 (dvd a/v) używam do słuchania nowej muzyki często ściągniętej z netu (mp3), której nie posiadam jeszcze na oryginalnym CD oraz CDR - skopiowanych na komputerowej nagrywarce. Ponieważ AA ma dla mnie znacznie większą wartość oszczędzam mu odczytywania cd-rów. Tak się złożyło, że wałkuję ostatnich kilka moich muzycznych odkryć na mp3 właśnie na Panasonicu. Jemu więc też zafundowałem "odkurzanie". I tu efekt był jaknajbardziej pozytywny. Z płaskiego i pozbawionego blasku dźwięku (nawet odtwarzając nieaudiofilskie mp3) muzyczka nabrała życia, blasku i plastyczności. Ale do dźwięku AA sprzed kuracji i tak mu daleko.

 

Problem jednak pojawił się wczoraj gdy odpaliłem AA i włączając płytę już zwykłą z muzyką usłyszałem charczenie i trzaski. I efekt ten bardzo nieprzyjemny dla uszu nie ustępował po kilkukrotnych próbach wrzucenia kilku kolejnych płyt. Postanowiłem więc wyłączyć AA z prądu (a jest włączony non stop) i dać mu nieco odpocząć od sieci. Po kilku godzinach wróciłem do kolejnych prób z takim samym efektem (charczenie i trzaski w wysokich tonach). Tym razem zrobiłem inaczej - pozwoliłem mu się wygrzać, włączając urządzenie i zostawiając je gotowe do użycia przez kilka godzin. Gdzieś pod koniec dnia niepożądany efekt ustąpił. Dzisiaj niestety powtórka z rozrywki, znowu wrzucając cd do odtwarzacza usłyszałem charczenie i w tej chwili wygrzewam cd-ka.

 

Mój AA jest 5 letnim odtwarzaczem, którego jestem pierwszym właścicielem. Urządzenie nie było nigdy nadmiernie ekspolatowane (od pół roku częściej z niego korzystam). Być może jest tak, że te z urządzeń, które muszą z założenia być non stop zasilane prądem w celu optymalizacji brzmienia i wiecznej gotowości do odtwarzania - zareagują niekorzystnie na densenowskie odkurzanie. A możliwe też, że w wyniku "cudownej kuracji" - coś mi się w odtwarzaczu rozjechało. Mam tylko nadzieję, że dzisiejszy efekt znowu ustąpi a po wygrzaniu odtwarzacza przez dłuższy czas wróci do normy zarówno poprawne odtwarzanie jak i klimatyczny dźwięk sprzed kuracji odkurzającej. Dodam jeszcze, że efekt ten dotyczy wyłącznie pracy cd, głośniki i wzmacniacz na innych źródłach pracują prawidłowo. Ciekawe czy następne odsłuchy też będę musiał zaczynać od wygrzewania cd-ka? To może budzić zaniepokojenie.

Czy miał ktoś z Was podobny nieprzyjemny efekt?

 

Pozdrawiam

Harry z Tybetu => myśę, że Densen DeMagic Disc nie jest winien, to raczej brudny lub uszkodzony laser.

Może wystarczy tylko wyczyści - spirytus i te waciki do czyszczenia uszu - spróbuj.

Andrzej_Matusiak, 13 Maj 2006, 20:54

 

>Czy ktokolwiek dokonał analizy FFT sygnałów (testowych, lub muzycznych) przed i po zastosowaniu

>DeMagic Disc? Jeżeli tak to proszę o podanie namiarów gdzie dostepne są ich wyniki.

 

na pierwszej stronie jest przy obrazkach opis analizy ale w nero wiec nie wiadomo czy poprawnej

>Gutekbull

Optykę przeczyściłem jeszcze wczoraj, więc to nie może być to. W tej chwili po kilku godzinnym wygrzewaniu nie słychać już niepożądanych efektów dźwiękowych. Chyba dam mu dzisiaj sie porzadnie wygrzac.

Pozdrawiam

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.