Śliczne kasety audio

[MaciejLK]

Och, oczywiście, powinienem był napisać, że sprzedający "powinien" dostarczyć 10 kaset za 40 zł, a czy to zrobi to się okaże. Pewnie, jak piszesz, skończy się to negatywem i być może negatywem odwetowym... i tyle.

 

Dwa dni temu na Allegro sprzedał się sprawny magnetofon dwukasetowy za 7 zł... Przypuszczam, że miało być 70, a sprzedający pomylił się, no i ktoś skorzystał z okazji. Ciekaw też jestem, jak to się zakończy, ale oczywiście nie dowiem się, bo i jak?

[Yuko_ru]

Dzień biało-czerwony, część pierwsza:

Urocza podróba Maxella UR pod marką Reebok.

 

Ciekawe, czy poznacie skąd pochodzą "Tips on Handling and Storage" na kasecie Reebok? :-)

 

fałszywe china :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jmaciek]

>>'Pewnie, jak piszesz, skończy się to negatywem i być może negatywem odwetowym... i tyle.'<<

Negatyw od kupującego mogę zrozumieć, ale negatyw odwetowy? Z jakiego powodu? Nie mogę sobie wyobrazić jego treści (widocznie nie mam bujnej wyobraźni)...

[MaciejLK]

Negatyw odwetowy to znane na Allegro zjawisko wystawiania negatywu za to tylko, że się dostało negatyw. To jest cały powód! Nawet, jeśli otrzymany negatyw był całkowicie zasłużony. Po prostu w odwecie, po to, żeby drugiej stronie "zapaskudzić" konto. A treści może nie być żadnej - po prostu pusty negatyw.

Ja Cię to ciekawi, znajdź na Allegro jakiegoś sprzedającego z dużą liczbą negatywów, i poczytaj je sobie, i sprawdź też opinie zwrotne, od drugiej strony, za te same transakcje. Ilość chamstwa, oszołomstwa, agresji, braku logiki, i zwykłego pisania nieortograficznego - przeraża.

 

Yuko_ru,

 

Fajne!

[jmaciek]

Jak to jest możliwe? Czy Allegro nie ma mechanizmu zabezpieczającego przed niesłusznym komentarzem? Jaki w takim razie jest sens takiego systemu opinii?

[MaciejLK]

Ano tak to jest możliwe, że Allegro musiałoby zatrudnić połowę ludności Polski, wliczając w to emerytów i niemowlęta, do monitorowania wszystkich aukcji, jakie się odbywają, i wychwytywania nieprawidłowości! ;-) Przecież są to prawdopodobnie dziesiątki tysięcy transakcji dziennie, jeśli nie więcej. W tej chwili oni chyba reagują tylko na najbardziej rażące naruszenia regulaminu Allegro, i to chyba nie samodzielnie, tylko po zgłoszeniu sprawy przez zainteresowanych.

 

System komentarzy jest więc już od dawna krytykowany - np. mówi się, że ludzie nie wystawiają rzetelnych komentarzy nawet gdy nie są zadowoleni z transakcji, bo nie chcą "zarobić odwetowca". Z kolei różni pieniacze wykorzystują ten system do wyładowania własnych frustracji i odegrania się na innych. Smutne jest to, że duża część komentarzy negatywnych to nie komentarze rzeczowe, rzetelnie opisujące problem, tylko emocjonalne wpisy w których ludzie wylewają błoto na głowy innych (słusznie czy niesłusznie, to już inna sprawa). Stąd liczne inwektywy i "rady", co kto ma ze sobą zrobić, itp.

[v12]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

^przy odrobinie szczęścia faktycznie bedzie z tego niezły show ;)

 

w polsce nikt nie przyjmie na twarz 90 eur straty za pomyłke w opisie - będą fruwały maczety jak ta lala ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Vlado]

Kochani, napiszcie mi słów kilka na temat serii KARAT Agfa, czym się różniła od standardowych?

[MaciejLK]

AGFA Carat to taśma FeCr. Poza tym, że ma taśmę FeCr, nie różniła się niczym szczególnym od innych. Od, jak to nazywasz, "standardowych", różniła się tylko tym, że AGFA postanowiła nadać jej szczególną, "jubilerską" nazwę, sugerującą doskonałość, i w pierwszych seriach - wyróżniającą się szatę graficzną. W późniejszych seriach "Carat" była już zintegrowana graficznie z pozostałymi, a nazwa "Carat" weszła w nazewnictwo - kolejno były to Ferrocolor, Superferro, Stereochrom, Superchrom, Carat, Metal.

[Vlado]

Dzięki Maćku.

W.

[RS-TR373]

Ostatnie zakupy na pchlim targu, za grosze i w bardzo ładnym stanie :-)

Wszystko w bardzo ładnym stanie i trafiło się też sporo ciekawych nagrań.

Te Panasonic, to jak widać TDK A, taśma prawdopodobnie też. Po opisach na kasetach i nagranych rozmowach można wywnioskować, że to kasety dodawanie do telefonów Panasonic'a.

Czy ktoś z kolegów spotkał się może z tymi kasetami "MAG MAGIC"? Bardzo fajne nagrania, ale dość mocno obcięte tony wysokie, poza tym, trzeba przestawiać głowicę na każdej stronie, by dało się słuchać (jak w przypadku większości piratów i kaset nagrywanych fabrycznie :-( ).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kubs881010]

Wydaje mi się że to skutek kopiowania na szybko obu stron na raz, tak jak tu:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jeśli używali takich maszyn, i mogły być rozregulowane lub zużyte, to są różnice w zapisie na poszczególnych stronach.

 

Inna sprawa to wina kasety, jeśli jest niestarannie wykonana i taśma jest źle prowadzona.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[MaciejLK]

Ale to są chyba tylko maszyny konfekcjonujące taśmę z "beli" do kaset, a nie nagrywające na niej...

Choć może się mylę.

[kubs881010]

Więc może tak powstawało większość czystych kaset, a potem nagrywali je na głowicach 4-ścieżkowych, stąd różnice w zapisie na stronie A i B

[MaciejLK]

Wiesz, mam trochę zagranicznych nagranych kaset z dobrych wytwórni płytowych, i są one bez wyjątku nagrane bardzo dobrze. Przypuszczam, że wielkie wytwórnie płytowe stać było na zakup najdroższych, najlepszych maszyn nagrywających, na ich prawidłową obsługę i konserwację, a u nas odbywało się to w warunkach chałupniczych, być może nawet na zasadzie 8 Kasprzaków M7010 podłączonych do jednego odtwarzającego, obsługiwanych przez "panią Krysię", może nawet bez czyszczenia głowic... ;-)

[jmaciek]

a u nas odbywało się to w warunkach chałupniczych, być może nawet na zasadzie 8 Kasprzaków M7010 podłączonych do jednego odtwarzającego, obsługiwanych przez "panią Krysię", może nawet bez czyszczenia głowic... ;-)

.

 

Tak wyglądała rodzima produkcja kaset 'komputerowych':

 

"Wkrótce okazało się, że jego wynalazek można łączyć kaskadowo, co umożliwiło nagrywanie jednocześnie na 64 magnetofonach! Najwięcej moich ludzi, zajmujących się kopiowaniem, miało około 100 magnetofonów podłączonych jednocześnie! Wyobrażasz to sobie? Ludzi do nagrywania taśm miałem około 10-ciu łącznie. Każdy z nich miał od 60 do 100 Commodorkowych magnetofonów podłączonych do C64, co pozwalało na produkcję nawet kilku tysięcy kaset dziennie!"

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

A jak już podłączono Techniksy to pewnie i kasety 'audio' można by było produkować:

 

"A kasety nagrywano na ręcznej roboty nagrywarce. Mechanizmy z decków, jakieś 50 sztuk, w trzech rzędach. Piękny widok. Kasety na Atari nagrywane na deckach Technics (!)."

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[MaciejLK]

Przypuszczam, że "produkcja" kaset muzycznych w różnych mniejszych firmach wyglądała u nas bardzo podobnie, na zasadzie zwykłych magnetofonów połączonych ze sobą i produkujących jednocześnie kilka - kilkanaście kopii. Przypuszczam, że mało kogo było wówczas stać na zakup profesjonalnej kopiarki. Nie zdziwiłbym się też, gdyby stosowano różne "samoróbki". Przy takiej produkcji trudno spodziewać się oszałamiającej jakości.

Ale też podejrzewam, że 90% tych kaset było odtwarzanych na sprzęcie przenośnym klasy MK125 albo MK235 itp. - w latach 80-tych dowolny magnetofon stereo był u nas towarem luksusowym. Więc tej gorszej jakości nagrań i tak po prostu nie było słychać - słychać to dopiero teraz, po włożeniu kasety do porządnego magnetofonu.

[Diabolik]

Panowie, co tu taka cisza?

Człowiek wyjedzie na parę dni i już temat umiera, no naprawdę.

;-)

Może kawałek wędliny?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Vlado]

Panowie, co tu taka cisza?

Człowiek wyjedzie na parę dni i już temat umiera, no naprawdę.

;-)

Może kawałek wędliny?

Rydzu stwierdziłby, że MARAZM :-)

[Diabolik]

Rydzu stwierdziłby, że MARAZM :-)

O taki?:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Vlado]

O żesz kurna!

To ja jeszcze proszę o taką pod brandem VLADO :-)

To taka typu " Panasanic", "SONNY" ?

Najfajniejsze jest to, że ta czcionka jest tak charakterystyczna, że odruchowo najpierw przeczytałem marantz :-)

[MaciejLK]

Nie, to dzieło przewrotnego Diabolika na zasadzie: "prosisz - masz"!

[Radmar]

Hehe, dobre. Przypomniały mi się znów czasy Sony HF Gold i zafoliowanej Maxellki z opakowaniu TDK czy też odwrotnie. :-)

[RS-TR373]

Panowie, co tu taka cisza?

Człowiek wyjedzie na parę dni i już temat umiera, no naprawdę.

;-)

Może kawałek wędliny?

 

A cóż to za wynalazek? Może nie każdy się ze mną zgodzi, ale ta kaseta jest obleśna! ;-)

[Diabolik]

Cześć! Dorwałem na pchlim targu ciekawą kasetę. Przynajmniej tak mi się wydaje: UNIVERSUM HDX II. Od razu widać że to AGFA, ale nic więcej o niej nie wiem. Naklejki są na wewnętrznej stronie wkładki- dla mnie to też nowość. Była rozpakowana, ale okazała się nie nagrana. Jak trafię jakąś fajną płytę, to sprawdzę co jest warta. Chętnie się od Was o niej czegoś dowiem. Pozdrawiam.

To nie Agfa, to szwajcarska kaseta ICM, która produkowała kasety m.in. dla Basfa. Mam takie, ale z innymi szpulkami. Nie pamiętam, ale zdaje się, że w ICM powstawały też najtańsze Agfy HR i SR, a także "lornetki" (?).

 

Z kolei pod marką Universum z tego okresu (przełom lat 80/90) mam Universum w identycznej obudowie (też ICM, z charakterystycznymi, "krzywymi" szprychami) jak jedna z wersji Basfa 'The Colours of Sound' - różnią się tylko otworami detekcyjnymi dla taśm Cr.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[MaciejLK]

Audiotetryk,

Mam identyczne, z tym, że pośrodku jest logo "Daimon" (w tym prostokąciku nad skalą ilości taśmy) - ale u nas były też sprzedawane pod marką Fann, z wkładką zmałpowaną ze srebrnych BASFów Chrome Extra II.

[RS-TR373]

Też mam niemal identyczną, ale nie jest to firmówka, tylko piracka kaseta z czasów PRL'u. Od zaprezentowanych przez Was różni się logiem "ILFORD" po środku".

 

Aaa... No i szpulkami, które też są szare, ale wewnątrz mają inny (prostokątny) kształt.

[Diabolik]

Ja tych ICM-owych "przezroczystych lornetek" nazbierałem już sześć:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[magal84]

Wiesz, mam trochę zagranicznych nagranych kaset z dobrych wytwórni płytowych, i są one bez wyjątku nagrane bardzo dobrze. Przypuszczam, że wielkie wytwórnie płytowe stać było na zakup najdroższych, najlepszych maszyn nagrywających, na ich prawidłową obsługę i konserwację, a u nas odbywało się to w warunkach chałupniczych, być może nawet na zasadzie 8 Kasprzaków M7010 podłączonych do jednego odtwarzającego, obsługiwanych przez "panią Krysię", może nawet bez czyszczenia głowic... ;-)

 

Odpowiem trochę jak w kawale z filmów Bareii w oparciu o to co widziałem jak byłem dzieciakiem na własne oczy w pokoiku w mieszkaniu na osiedlu z wielkiej płyty ;) Nie 8, a ze 24 decki i nie M7010, a zmodyfikowane do nagrywania na dwóch kieszeniach MDS 455 lub 456 i nie pani Krysia a ciocia Joasia, która głowice czyściła po każdym przebiegu ;)

 

 

I nawet wygrzebałem ostatnią kasetę jaka mi się ostała z tamtych nagrań i wedle moich dzisiejszych standardów subiektywnie ocenię ją jako KATASTROFA.

Jakość nagrania jak przy kopiowaniu na chińskim jamniku.

[MaciejLK]

Dzięki za opowieść!

 

MDS 455/456 z definicji nie spełniały nawet mało wymagającej normy Hi-Fi, bo miały za niski odstęp od szumów - brakowało jakichś dwóch dB, ale jednak - co wykazano w teście tej midi-wieży Diory w ówczesnym miesięczniku "Hi-Fi-Audio-Video" (tym w żółtych okładkach). Reszta parametrów oscylowała na granicy normy. Nic dziwnego, że jakość nagrań była w najlepszym razie taka sobie.

Podobno zaletą tych magnetofonów była nienajgorsza trwałość - ale nie było to zasługą polskiego producenta, bo mechanizmy były importowane... ;-)

 

Ja sam miałem jednokasetowego MDS 450 (= 454), który psuł się jak jasna cholera. Pierwszy egzemplarz wysiadł w sklepie przy próbach przy zakupie, drugi zaraz po przyniesieniu do domu i został nazajutrz wymieniony na trzeci, który zepsuł się po tygodniu i potem był wielokrotnie naprawiany na gwarancji i po gwarancji... Mam do niego pewien sentyment, ale go nie znoszę! ;-)