Skocz do zawartości
IGNORED

Śliczne kasety audio


k.mik

Rekomendowane odpowiedzi

Czy zawsze musi trafić się kilku typków , którzy nam psują wizerunek nawet w Japonii?

Wielokrotnie kupowałem u tego sprzedawcy różne kasety , były one zawsze rzetelnie opisane i pokazane na kilku zdjęciach.

Przesyłki były solidnie zapakowane i zawartość zawsze odpowiadała temu co licytowałem bez najmniejszych nawet wad ukrytych.

Sprzedający jest rzeczowy i miły w kontakcie, np: sam zaproponował mi przetrzymanie 3 kaset do czasu wygrania przeze mnie następnej aukcji oraz

wysłanie razem wszystkich 8 kaset gdyż tak będzie taniej niż 2 osobne przesyłki. (i tak zrobiliśmy).

 

//only Polish bidders are too strict in my experience//

 

To mnie najbardziej zabolało, gdybym nie miał dłuższego doświadczenia z zakupami u P.Sogo pomyślałbym : o następny wierzący w mity o Polakach.

Niestety tak miła osoba musiała mieć zaaplikowaną dużą porcję chamstwa ze strony naszych //rodaków// żeby zablokować możliwość licytacji dla Polaków.

Po prostu jest mi przykro że jesteśmy tak odbierani na świecie.

Niestety panowie, muszę was rozczarować. Tu nie chodzi o "typków" a różnice kulturowe i różne pojmowanie uczciwości. "Typkiem" (a przynajmniej jednym z nich), którego Sogo ma na myśli, jestem ja.

 

Pół roku temu kupiłem od niego metalową kasetę Hitachi z bardzo (bardzo!) krzywo naklejoną etykietą (pokazywałem ją tu nawet). Zapłaciłem drogo, a stan kasety mocno mnie rozczarował. W opisie aukcji o krzywej etykiecie nie było ani słowa. Ponieważ wcześniej kupiłem od niego dziesiątki kaset a wcześniejsza korespondencja była bardzo miła, napisałem do niego natychmiast, że jestem trochę zawiedziony, bo tak profesjonalny i doświadczony sprzedawca powinien był wspomnieć o istotnym felerze kasety. Znacie mnie trochę i wiecie jak piszę, jakich słów używam. Angielski też znam przyzwoicie.

Po paru godzinach, gdy w Polsce była jeszcze noc, Sogo odpisał. Bardzo obszernie, ale dość sucho, przepraszając, odesłał mi CAŁĄ sumę za kasetę plus koszty transportu. Zatkało mnie. Spodziewałem się jakichś przeprosin, wyjaśnienia, propozycji wymiany na inny egzemplarz, ale żeby od razu zwrotu, z drobiazgowo wyliczonym dodatkiem za przesyłkę? Oczywiście odpisałem, wychwalając pod niebiosa jego profesjonalizm i uczciwość (wręcz przesadną) i wystawiłem pozytywny komentarz.

Po paru dniach chciałem coś u niego zalicytować. I tu przykra niespodzianka. Blokada. Nie mogę do niego nawet napisać. Używając starej korespondencji posłałem kilka maili - wszystkie bez odpowiedzi. Facet jest totalnie obrażony. Jak więc teraz wyglądają te wszystkie miłe maile od niego, karteczki wsuwane do kaset, emotikony, świąteczne życzenia? Makulatura, wydmuszka, dekoracja z krepiny.

 

Najsmutniejsze jest to, że nie podjął żadnej dyskusji, po prostu pozbył się mnie. Dziesiątki kaset, setki wydanych dolarów, całe lata współpracy nic dla niego nie znaczą. I co mam o tym myśleć?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... To rzeczywiście zmienia postać rzeczy.

 

Ale nie zmienia to faktu, że trafiają się wyjątkowo czepialscy klienci, którzy potrafią przyczepić się do wszystkiego, ale też i sprzedający, którzy nieco szafują słowem "idealny", albo wręcz celowo ukrywają istotne defekty.

Jeśli chodzi o kasety, zdarzyło mi się otrzymać kasety, które w ogóle nie miały etykiety po drugiej stronie, albo miały ją podartą albo potwornie pomazaną, albo np. brakowało śrubek... A na zdjęciach w aukcji oczywiście "przezornie" pokazana była tylko ta "dobra", ładna strona.

Pomijam już istotne defekty samej taśmy, np. skrócona taśma, brak rozbiegówki, odklejona rozbiegówka, odklejony filc od resoru, itd.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety panowie, muszę was rozczarować. Tu nie chodzi o "typków" a różnice kulturowe i różne pojmowanie uczciwości. "Typkiem" (a przynajmniej jednym z nich), którego Sogo ma na myśli, jestem ja.

 

Pół roku temu kupiłem od niego metalową kasetę Hitachi z bardzo (bardzo!) krzywo naklejoną etykietą (pokazywałem ją tu nawet). Zapłaciłem drogo, a stan kasety mocno mnie rozczarował. W opisie aukcji o krzywej etykiecie nie było ani słowa. Ponieważ wcześniej kupiłem od niego dziesiątki kaset a wcześniejsza korespondencja była bardzo miła, napisałem do niego natychmiast, że jestem trochę zawiedziony, bo tak profesjonalny i doświadczony sprzedawca powinien był wspomnieć o istotnym felerze kasety. Znacie mnie trochę i wiecie jak piszę, jakich słów używam. Angielski też znam przyzwoicie.

Po paru godzinach, gdy w Polsce była jeszcze noc, Sogo odpisał. Bardzo obszernie, ale dość sucho, przepraszając, odesłał mi CAŁĄ sumę za kasetę plus koszty transportu. Zatkało mnie. Spodziewałem się jakichś przeprosin, wyjaśnienia, propozycji wymiany na inny egzemplarz, ale żeby od razu zwrotu, z drobiazgowo wyliczonym dodatkiem za przesyłkę? Oczywiście odpisałem, wychwalając pod niebiosa jego profesjonalizm i uczciwość (wręcz przesadną) i wystawiłem pozytywny komentarz.

Po paru dniach chciałem coś u niego zalicytować. I tu przykra niespodzianka. Blokada. Nie mogę do niego nawet napisać. Używając starej korespondencji posłałem kilka maili - wszystkie bez odpowiedzi. Facet jest totalnie obrażony. Jak więc teraz wyglądają te wszystkie miłe maile od niego, karteczki wsuwane do kaset, emotikony, świąteczne życzenia? Makulatura, wydmuszka, dekoracja z krepiny.

 

Najsmutniejsze jest to, że nie podjął żadnej dyskusji, po prostu pozbył się mnie. Dziesiątki kaset, setki wydanych dolarów, całe lata współpracy nic dla niego nie znaczą. I co mam o tym myśleć?

 

Ja do tej pory nie spotkałem się z najmniejszą nierzetelnością ze strony Sogo stąd mój tak gorzki post.

W zaistniałej sytuacji muszę zrewidować swój stosunek do Sogo oraz przeprosić tych wszystkich których mógł dotknąć mój post.

Swoją drogą nie spodziewałbym się takiej reakcji oraz zerwania wszelkiego kontaktu po tylu udanych transakcjach ze strony Sogo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Reakcja Sogo też mnie zaskoczyła. Kupiłem u niego kilkadziesiąt kaset i nie było żadnych problemów. Może powinniście to sobie wzajemnie wyjaśnić, bo szkoda by było aby jedna tranzakcja wpłynęła tak negatywnie na wszystkich miłośników kaset w Polsce.

Ja ze swojej strony mogę zaoferować mediacje:-)

Pzdr

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Amphion Creon 2 | Muarah MU-4 EVO | Wadia 321 decoding computer | CEC DX71

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, wygląda na to, że kupowanie starych, używanych rzeczy i oczekiwanie, że będą w idealnym stanie, jak nowe, i potem wymuszanie zwrotów albo obniżki ceny, to "sport" wielu kupujących na portalach aukcyjnych, przynajmniej u nas, bo sam się też z tym zetknąłem (jako sprzedający). Owszem, jako kupujący wielokrotnie reklamowałem różne rzeczy, ale tylko wtedy, gdy sprzedający nie przedstawił rzetelnie stanu przedmiotu, a czasem wręcz wystawiał kompletny rupieć jako "idealny". Ale jestem realistą, wiem, że trudno spodziewać się, by coś używanego i starego było jak nowe, i do drobnych defektów nie przywiązuję wagi i nie robię z tego wielkiego halo.

Parę lat temu w wątku Magnetofon ktoś przestrzegał przed pewnym kupującym na Allegro, który - jak się okazało po przejrzeniu jego komentarzy - kupował stary sprzęt audio oczekując, że będzie on w stanie absolutnie nieskazitelnym, i bezlitośnie "walił" negatywy za najmniejszą ryskę nie opisaną czy nie sfotografowaną przez sprzedającego.

 

Zastanawiam się, czy to wynika z nierealnych oczekiwań, czy zwykłego cwaniactwa (wyłudzenie niższej ceny).

 

Nie zgadzam się. Wszelkie odstepstwa od stanu fabrycznego, włącznie z najmniejszą ryską na obudowie powinny być opisane. Wtedy nie ma żadnych problemów.

 

Napisze o moich doświadczeniach z winylami. Jesli ktoś opisuje płytę jako NM a płyta ma rysy to chyba wolno mieć pretensję. Albo opisana jako NM, z wyglądu NM a podczas odsłuchu wychodzi że zryta rylcem. Sprzedający przed opisem powinien jej posłuchac. Byc może winyle rządzą się swoimi prawami ale od uczciwych i profesjonalnych sprzedawców z eBay nigdy nie otrzymałem odmowy załatwienia sprawy w takich przypadkach. Może z jednym bądź dwoma wyjątkami. Wtedy z pomocą przychodzi PayPal i ubezpieczenie.

 

Pozdro

 

Niestety panowie, muszę was rozczarować. Tu nie chodzi o "typków" a różnice kulturowe i różne pojmowanie uczciwości. "Typkiem" (a przynajmniej jednym z nich), którego Sogo ma na myśli, jestem ja.

 

Pół roku temu kupiłem od niego metalową kasetę Hitachi z bardzo (bardzo!) krzywo naklejoną etykietą (pokazywałem ją tu nawet). Zapłaciłem drogo, a stan kasety mocno mnie rozczarował. W opisie aukcji o krzywej etykiecie nie było ani słowa. Ponieważ wcześniej kupiłem od niego dziesiątki kaset a wcześniejsza korespondencja była bardzo miła, napisałem do niego natychmiast, że jestem trochę zawiedziony, bo tak profesjonalny i doświadczony sprzedawca powinien był wspomnieć o istotnym felerze kasety. Znacie mnie trochę i wiecie jak piszę, jakich słów używam. Angielski też znam przyzwoicie.

Po paru godzinach, gdy w Polsce była jeszcze noc, Sogo odpisał. Bardzo obszernie, ale dość sucho, przepraszając, odesłał mi CAŁĄ sumę za kasetę plus koszty transportu. Zatkało mnie. Spodziewałem się jakichś przeprosin, wyjaśnienia, propozycji wymiany na inny egzemplarz, ale żeby od razu zwrotu, z drobiazgowo wyliczonym dodatkiem za przesyłkę? Oczywiście odpisałem, wychwalając pod niebiosa jego profesjonalizm i uczciwość (wręcz przesadną) i wystawiłem pozytywny komentarz.

Po paru dniach chciałem coś u niego zalicytować. I tu przykra niespodzianka. Blokada. Nie mogę do niego nawet napisać. Używając starej korespondencji posłałem kilka maili - wszystkie bez odpowiedzi. Facet jest totalnie obrażony. Jak więc teraz wyglądają te wszystkie miłe maile od niego, karteczki wsuwane do kaset, emotikony, świąteczne życzenia? Makulatura, wydmuszka, dekoracja z krepiny.

 

Najsmutniejsze jest to, że nie podjął żadnej dyskusji, po prostu pozbył się mnie. Dziesiątki kaset, setki wydanych dolarów, całe lata współpracy nic dla niego nie znaczą. I co mam o tym myśleć?

 

Był profesjonalistą i przestał nim być, i tyle. Własnie teraz robi sobie najgorszy czarny PR w Polsce. Gorszej negatywnej rekomendacji być nie może.

 

Pozdro

 

Raczej to drugie

 

Mierzysz swoja miarą? Wszyscy na świecie to krętacze i oszuści?

 

Pozdro

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że przypadek Diabolika nie był powodem reakcji Mr. Sogo.

Zapewne japoński handlowiec nie obraziłby się na cały polski rynek zbytu bez poważnej przyczyny. Zapewne któryś z naszych wybitnie kulturalnych i inteligentnych kupujących, po kilku głębszych wypocił email'a, który ubliżył godności Mr. Sogo. Jedynie taki powód uważam za przyczynę tak drastycznej reakcji.

Oczywiście mogę się mylić, jednak jestem handlowcem z długim stażem i troszke w tej branży przeszedłem.

W.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba jakiś zbieg okoliczności, tak się składa, że po ostatnich zakupach u Sogo również byłem lekko rozczarowany (nie pierwszy raz ale tym razem zareagowałem) kaseta opisana jako perfekt była mocno porysowana (folia) a kosztowała sporo, na zdjęciach tego nie było widać, zrobiłem to samo co Diabolik i dostałem tak samo zwrot całej sumy choć tego nie chciałem.

Wczoraj zauważyłem, że nie wysyła już do Polski a w jego opisach pojawił się tekst o kasetach nie "mint condition" co jest moim zdaniem żałosne bo według mnie i na pewno wielu innych kupujących perfect czy mint condition powinno znaczyć to samo.

Jeżeli chodziłoby o jedną osobę to tylko ta osoba dostałaby bana, a zablokował wszystkich. Nie rozumiem dlaczego niektórzy tu na forum od razu widzą winę po stronie polskiej ?!

Reasumując - szkoda, ale z drugiej strony ...panowie troszkę honoru...przecież nie będziemy go błagać, to tylko kasety. Wychodzi na to, że te wszystkie miłe gesty i ogólne zachowanie Sogo w stosunku do kupujących to tylko zwyłky marketing.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Reakcja Sogo też mnie zaskoczyła. Kupiłem u niego kilkadziesiąt kaset i nie było żadnych problemów. Może powinniście to sobie wzajemnie wyjaśnić, bo szkoda by było aby jedna transakcja wpłynęła tak negatywnie na wszystkich miłośników kaset w Polsce.

Ja ze swojej strony mogę zaoferować mediacje:-)

Pzdr

Właśnie to jest najbardziej zaskakujące - że reakcja Sogo jest zupełnie nieadekwatna nie tylko do skali problemu, ale i do powszechnego między nami wyobrażenia o nim. Jego gesty stworzyły nam obraz miłego faceta, pasjonata, uczciwego sprzedawcy, z którym można się łatwo porozumieć.

 

Wyjaśnić nic się nie da - przecież próbowałem. Sogo po prostu odciął możliwość kontaktu ze sobą, na maile nie odpowiada. Nie ma w nim żadnej woli porozumienia. Oczywiście możecie przy okazji o mnie zapytać, ciekawe co odpowie, ale nie sądzę by to coś pomogło.

Zważywszy jego nerwową (z naszego punktu widzenia) reakcję, jest bardzo możliwe iż właśnie po reklamacji Hip Popa Sogo stracił cierpliwość do klientów z Polski - ośmielających się narzekać na stan kaset. Dwóch niezadowolonych to dla niego za dużo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mierzysz swoja miarą? Wszyscy na świecie to krętacze i oszuści?

 

Nie mierzę żadną swoją miarą bo mnie kupowanie czegoś na jakimkolwiek portalu aukcyjnym z celowym zamysłem wyłudzenia obniżki nie przyszło by mi do głowy.

Po prostu zgodziłem się ze zdaniem Macieja a tam pisze on o wielu kupujących a nie wszystkich na świecie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo mnie kupowanie czegoś na jakimkolwiek portalu aukcyjnym z celowym zamysłem wyłudzenia obniżki nie przyszło by mi do głowy.

Nie sądzę aby ktokolwiek taki się znalazł.

Ostatnio kupiłem tv, pisało "jak nowy" dotarł z wgniecioną podstawą i pękniętą ramką matrycy, oryginalne opakowanie nie nosiło żadnych uszkodzeń w tym miejscu, sprzedawca twierdzi że zapakował idealny...trudno mu nie wierzyć bo na fotkach w aukcji nie było tych uszkodzeń, być może fotki były starsze a uszkodzenia powstały podczas pakowania - nie wiem ale, że długo szukałem tego tv i nie miałem ochoty odsyłać żeby znowu szukać i szukać zaproponowałem, że znajdę używaną podstawą bez wad i zapłacimy po połowie - sprzedawca się zgodził i jest ok, ale czasem bywa tak, że sprzedający ma nas w nosie, wtedy zostajemy z uszkodzonym sprzętem i jedyne co możemy zrobić to wystawić negatywa, w zamian dostajemy również negatywa w którym sprzedający może napisać wszystko, np to, że próbowaliśmy wyłudzić kasę, po prostu robi nam na złość potem czyta to np Maciek i historia gotowa :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już 50 lat ! Chyba wszyscy pamiętają datę 13 września 1963 r !

 

No ba, pewnie! Przecież to właśnie tego dnia dokładnie w barwach Manchesteru United zadebiutował legendarny George Best. A Czerwone Diabły pokonały wówczas West Bromwich Albion 1:0 przed 54 tysiącami widzów na Old Trafford. ;-)))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak myślałem że to mały, sympatyczny żarcik. A może wiesz jak wyglądały te pierwsze kasetki ? Czy już wtedy były produkowane rożne rodzaje ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pies

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-43889-0-14629800-1380123529_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak myślałem że to mały, sympatyczny żarcik. A może wiesz jak wyglądały te pierwsze kasetki ? Czy już wtedy były produkowane rożne rodzaje ?

 

Pierwsza kaseta Philipsa wyglądała tak:

 

CC3.jpg

 

Posiadała kartonowe pudełeczko i była wówczas pozbawiona jakichkolwiek otworów służących do autodetekcji rodzaju taśmy, co zresztą widać. Po raz pierwszy została zaprezentowana dokładnie 30 sierpnia 1963 r. w Berlinie.

 

A tak Philips obchodzi 50-te urodziny:

 

1376013.3.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fiasta chyba jeszcze nikt z Was nie ma w swojej kolekcji :-)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luxman XM-II 1978-82

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ktoś szuka do kolekcji, znalazłem na Tablicy:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toshiba C-60F 1980-83

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-43889-0-92352400-1380219210_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nakamichi Chrome C-60

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-43889-0-72000000-1380309832_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luxman XM-IV 1980-81

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-43889-0-02145800-1380390081_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hitachi Low Noise C-90 1966

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-43889-0-31370200-1380957295_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

Czy ma ktoś z Was namiary na zwycięzcę tej aukcji?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Amphion Creon 2 | Muarah MU-4 EVO | Wadia 321 decoding computer | CEC DX71

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mierzę żadną swoją miarą bo mnie kupowanie czegoś na jakimkolwiek portalu aukcyjnym z celowym zamysłem wyłudzenia obniżki nie przyszło by mi do głowy.

Niestety nawet na Allegro są takie typy...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Niestety, wygląda na to, że kupowanie starych, używanych rzeczy i oczekiwanie, że będą w idealnym stanie, jak nowe, i potem wymuszanie zwrotów albo obniżki ceny, to "sport" wielu kupujących na portalach aukcyjnych, przynajmniej u nas, bo sam się też z tym zetknąłem (jako sprzedający). Owszem, jako kupujący wielokrotnie reklamowałem różne rzeczy, ale tylko wtedy, gdy sprzedający nie przedstawił rzetelnie stanu przedmiotu, a czasem wręcz wystawiał kompletny rupieć jako "idealny". Ale jestem realistą, wiem, że trudno spodziewać się, by coś używanego i starego było jak nowe, i do drobnych defektów nie przywiązuję wagi i nie robię z tego wielkiego halo.

Parę lat temu w wątku Magnetofon ktoś przestrzegał przed pewnym kupującym na Allegro, który - jak się okazało po przejrzeniu jego komentarzy - kupował stary sprzęt audio oczekując, że będzie on w stanie absolutnie nieskazitelnym, i bezlitośnie "walił" negatywy za najmniejszą ryskę nie opisaną czy nie sfotografowaną przez sprzedającego.

 

To własnie ta osoba, dlatego przestrzegam po raz wtóry...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Zastanawiam się, czy to wynika z nierealnych oczekiwań, czy zwykłego cwaniactwa (wyłudzenie niższej ceny).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To własnie ta osoba, dlatego przestrzegam po raz wtóry...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jedni wychodząc z kibelka myją ręce inni nie, zapytaj tego który nie umył dlaczego nie myje rąk po toalecie ....odpowie Ci - przecież mam czyste !

 

Amper, znam Lucka osobiście i uważam, że dużym przegięciem jest mieszanie go z wyłudzaczami, to bardzo przyzwoity gość który po prostu chce dostać to za co zapłacił, jeżeli powiesz mu, że dany przedmiot ma taką czy inną wadę i on to zaakceptuje to nie robi żadnych problemów, problemy są tylko wtedy jeżeli sprzedawca nie opisuje istotnych wad, ludzie kupują graty z różnych powodów dlatego trzeba brać to pod uwagę robiąc opis....przykład - facet ma fajny magnetofon, jest sprawny ale zniszczony, chciałby go odświeżyć, znalazł na aukcji podobno idealny ale niesprawny cieszy się, że w końcu doprowadzi swojego klasyka to ładnego stanu, niestety przychodzi z wgnieceniami o których nie było mowy, sprzedawca odsyła go na drzewo mówiąc, że kupował niesprawny i nie ma reklamacji....i takich sytuacji jest mnóstwo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.