Skocz do zawartości
IGNORED

Zobaczcie...


czubekst-ce

Rekomendowane odpowiedzi

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/26821-zobaczcie/
Udostępnij na innych stronach

juz wole oddać psa czy inne zwierze do schroniska, niż przywiązać do drzewa w lesie, lub wrzucić w worku do rzeki- niektórych na to stać. rzygać mi sie chce i nóż sie w kieszeni otwiera kiedy słysze o czymś takim.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/26821-zobaczcie/#findComment-559397
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak dotrzymalem do konca tego filmu ... mam za miekkie serce.

 

Oddac do schroniska !? Nie wiem co musialo by sie zdarzyc zebym postanowil oddac psa do schroniska. Mój pies jest członkiem mojej rodziny od ponad 14 lat. Razem z nim przezywalem jego operacje, codziennie musze wkrapiac mu kropelki, dawac tabletki, ale to jest moj obowiązkek. Obowiązkiem każdego człowieka, który postanawia nabyć sobie psa jest dbanie o niego do konca jego zycia. Dla mnie oddac psa do schroniska = oddac wlasnego syna do domu dziecka. Kupując psa trzeba byc odpowiedzialnym ... w jakiej sytuacji bedziecie za tydzien, miesiac, rok, 15 lat.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/26821-zobaczcie/#findComment-559422
Udostępnij na innych stronach

Raz znalazłem chorego kota na ulicy. Ponieważ nie mogłem wziąć go do domu wezwałem ludzi ze schroniska, zakładając, że tam znajdzie opiekę... Po dwóch dniach dowiedziałem się, ze jedyne co mieli ochote zrobić, to go uśpić...

Jakoś nie lubię schronisk od tej pory...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/26821-zobaczcie/#findComment-559505
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie oglądam tego filmu bo... mam to na żywo 2-3 razy w roku. Zbieram kasę u siebie w pracy i odwiedzam schroniska z karmą, którą sam kupuję. Jest to taka moja pokuta za to że jestem... człowiekiem. Bo mnie jako człowiekowi wstyd patrzeć w te zrozpaczone oczy. Jeśli jesteście dorośli i odpowiedzialni to proszę uratujcie CHOĆ JEDNO ŻYCIE Z TYCH CEL ŚMIERCI. Lub choćby zawieźcie paczkę najtańszej karmy do pobliskiego schroniska. Pamiętajcie, przydadzą się nawet stare koce, ręczniki itp.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/26821-zobaczcie/#findComment-559743
Udostępnij na innych stronach

Ouragan:

 

Szacunek za to co robisz. Ale - z czego jest zrobiona karma którą wozisz do schronisk? Z kotlecików sojowych? Raczej nie, bo braki aminokwasowe doprowadziłyby takie np. koty najpierw do ślepoty a potem do śmierci.

 

Jak dla mnie wychowanie typu "kochajmy zwierzątka" prowadzi do schizów w rodzaju "łolaboga, musimy zarżnąć słodką, różową świnkę żeby nakarmić puszystego kotka". Albo do skrajnej hipokryzji. Dlatego mam duży szacunek do tradycyjnych rolników czy myśliwych których dzieci jak zobaczą fuzję to od razu kombinują do jakiego zwierzaka z niej wygarnąć. Takie wychowanie znacznie bardziej sprzyja zdrowiu psychicznemu niż nowoczesne bajki o antropomorfizowanych zwierzątkach.

 

Kolejna sprawa - przyroda jest tak zorganizowana że 99% stworzeń kończy żywot gwałtownie, oszamane przez kolejnego uczestnika łańcucha pokarmowego. Stąd też płynie wniosek że problem nadliczbowych (czy szkodliwych dla pożądanych proporcji w - niestety mocno zaburzonym - ekosystemie) zwierząt należy rozwiązywać w drodze odstrzału czy uśpienia - i nie robimy nic niezwykłego jak na standardy etyczne przyrody.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/26821-zobaczcie/#findComment-559752
Udostępnij na innych stronach

Do Misiomor

Masz dużo racji w tym co piszesz lecz ja nie rozważam warstwy teoretycznej ... naprawiam SZKODY. Oczywiście powinno się edukować społeczeństwo i sterylizować jednostki nie przeznaczone do reprodukcji. Bezdyskusyjnie. Liczy się jednak to co JA mogę zrobić, moimi skromnymi środkami. Zabrałem jeden ogon do domu i dostarczam karmę. Tylko tyle.

 

Psy wypadły ze środowiskowego łańcucha pokarmowego kilka tysięcy lat temu. Bez człowieka sobie same nie radzą w sposob naturalny. Bez człowieka stanowią zagrożenie.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/26821-zobaczcie/#findComment-559759
Udostępnij na innych stronach

Słowa, teorie... możemy się tak przerzucać nimi miesiącami. Typowo ludzkie - znaleźć argumenty, usprawiedliwić siebie... Petycje, analizy, podpisy, druki... zapraszam do schroniska. Prawdziwego. Podejdź do zwierzaka w jego ostatnim momencie konania i przedstaw mu swoją teorię. Mam nadzieję, że w jego oczach znajdziesz zrozumienie. I może nawet usprawiedliwienie...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/26821-zobaczcie/#findComment-559775
Udostępnij na innych stronach

Ouragan:

 

Naprawiasz jedne "szkody" czyniąc inne. Było nie było, żeby wyprodukować karmę trzeba zabić inne zwierzę. Ja nie widzę różnicy między uśpieniem psa czy kota (z braku karmy w schronisku) a zabiciem świni bądź kurczaka na karmę. No chyba że karma jest robiona ze sztuk padłych bądź odpadów z ludzkiej konsumpcji.

 

"Podejdź do zwierzaka w jego ostatnim momencie konania i przedstaw mu swoją teorię."

 

Popatrz w oczy zarzynanej (na karmę) świni. Jak dla mnie różnicy nie ma żadnej. Zresztą - osobiście kilka razy byłem obecny przy usypianiu zwierząt i nie miałem z tego powodu żadnych nieprzyjemnych odczuć. Podobnie jak przy spożywaniu mięsa.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/26821-zobaczcie/#findComment-559785
Udostępnij na innych stronach

misiomor, 21 Cze 2006, 15:45

 

>Kolejna sprawa - przyroda jest tak zorganizowana że 99% stworzeń kończy żywot gwałtownie, oszamane

>przez kolejnego uczestnika łańcucha pokarmowego. Stąd też płynie wniosek że problem nadliczbowych

>(czy szkodliwych dla pożądanych proporcji w - niestety mocno zaburzonym - ekosystemie) zwierząt

>należy rozwiązywać w drodze odstrzału czy uśpienia - i nie robimy nic niezwykłego jak na standardy

>etyczne przyrody.

 

Co w zaden sposob nie usprawiedliwia brutalnego podejscia do zwierzat, ktore jako ludzie decydujemy sie wziac po swoja opieke i na swoja odpowiedzialnosc. Rolnicy to jest swietny przyklad wlasciwego traktowania zwierzat - rowniez w tej materii przejawia sie jasno fakt, ze jest to najglupsza i najbardziej bezwzgledna grupa spoleczna...

 

Nie jestem zwolennikiem 'antropomorfizacji' obyczajowej zwierzat i traktowania ich na rowni z czlowiekiem, jestem jednak zwolennikiem brania odpowiedzialnosci za te, ktorymi zobowiazujemy sie opiekowac (np. kupujac szczeniaka do domu). Jestem takze zwolennikiem wystrzegania sie przed zadawaniem komukolwiek i czemukolwiek cierpienia bez powodu, co zdaje sie jest jedna z ulubionych rozrywek rodzaju ludzkiego.

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/26821-zobaczcie/#findComment-559787
Udostępnij na innych stronach

Misiomor pisze:

"... osobiście kilka razy byłem obecny przy usypianiu zwierząt i nie miałem z tego powodu żadnych nieprzyjemnych odczuć...".

 

Ja nie przekonam Ciebie ani Ty mnie. Niewiele wiem o Twoich czynach ale słowa jednak coś mi o Tobie mówią... Mam nadzieję, że to tylko popis jałowej retoryki.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/26821-zobaczcie/#findComment-559794
Udostępnij na innych stronach

No cóż, ja właściwie na całej linii zgadzam się z misiomorem. Nie jestem jakiś specjalnie uczuciowy, tak przyroda zmajstrowała, że ginąć trzeba i już. Cierpienie - czyż sami go w życiu nie doświadczamy? Taaak.

Interesujecie się psami i kotami - a setki innych gatunków, rozrywanych na żywca na sawannach przez drapieżne kotki?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/26821-zobaczcie/#findComment-559797
Udostępnij na innych stronach

Qb_1:

 

Ja też jestem raczej przeciw brutalności względem zwierząt, choć niefanatycznie.

 

Jak jadę szybko a na kolizyjny wyskakuje mi pies to nigdy nie robię gwałtownych ruchów kierownicą - jako że uważam rozjechanie psa za mniejsze zło niż strzelenie dacha. A ilu "miłośników zwierząt" ginie w takich sytuacjach...

 

Kiedyś napadł mnie pies (bez smyczy i kagańca) to połamałem mu żebra kamieniem (sądząc po odgłosach uderzenia ostrokrawędzistym 1kg bambulcem z torowiska w jego bok) - i nie mam sobie nic do zarzucenia.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/26821-zobaczcie/#findComment-559801
Udostępnij na innych stronach

No proszę... misiomor to dopiero bohater. Cóż za uroczy i detaliczny opisik. Brawo. Na drugi raz wypruj mu flaki jak tylko źle się spojrzy. I nie zapomnij opublikować całego zdarzenia - najlepiej ze zdjęciami i dobrym plikiem audio z samplem łamiących się żeber.

Wszystkie ślady, które mam po atakach psów są wyłącznie z winy mojej lub właściciela czworonoga. Powinienem pewnie użyć kamienia. Tylko przyładować we własną głowę czy walić w łeb właściciela psa? Zresztą kogo ja przekonuję...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/26821-zobaczcie/#findComment-559820
Udostępnij na innych stronach

qb_1, 21 Cze 2006, 17:16

 

>Rolnicy to jest swietny przyklad wlasciwego

>traktowania zwierzat - rowniez w tej materii przejawia sie jasno fakt, ze jest to najglupsza i

>najbardziej bezwzgledna grupa spoleczna...

 

To ile mocie morgów, qb_1 ?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/26821-zobaczcie/#findComment-559854
Udostępnij na innych stronach

No bo "chłop żywemu nie przepuści". Rolnicy widza cały świat z punktu widzenia interesu własnej zagrody - i na pewno jest to widzenie aspołecznego prymitywa. Przenosza je rónież na zawierzęta. Dla rolnika zwierzę któremu pozwala żyć to taki które przynosi mu jakąś korzyść.

 

A co do fantazji misiomora to widać że prawdopodobnie cierpi na fobie - często spotykane - w tym wypadku strach przed psami. Ja tam nie lubię insektów ale raczej ich z tego powodu nie wybijam lecz omijam. Kotom nieufam wiec się z nimi nie spoufalam - i zreszta uważam że prawdziwy kot musi być charakterny.

 

Jeśli chodzi o atakujacego psa to wszystkie przypadki jakie spotkałem były sprowokowane, a reakcja zwierzecia jesli przypadkowa, to była krótkotrwała. Najcześciej gryzie i ucieka - jeśli złapie za noge czy rękę nienalezy się wyrywać, to wywołuje odruch zaciskania szczęk. O ile to możliwe trzeba psa przytrzymać i wepchnąć mu ręke jeszcze głębiej w pysk żeby musiał puścić.

 

Co sie tyczy psów i cześciej kotów biegających drogą to do unikania kolizji służy HAMULEC! a nie gwałtowne rychy kierownicą. Wiec radzę udac się ponownie na nauke jazdy.

 

PS. Zauważyłem tez pewna zaleznosć - przynajmniej takie mam wrażenie - że im bardziej pokraczny i niewydarzony pies tym bardziej jest przymilny.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/26821-zobaczcie/#findComment-559862
Udostępnij na innych stronach

"PS. Zauważyłem tez pewna zaleznosć - przynajmniej takie mam wrażenie - że im bardziej pokraczny i niewydarzony pies tym bardziej jest przymilny."

 

To przecież tak jak u ludzi.

 

->dudivan

Proszę, wymieńmy swoje refleksje dot. uprawy roli! Nie wiem, ile mam morgów, ale za to ile europejskich hektarów! Głowa mała! Ostatnio nabyłem nawet nowy kombajny, Żbik 8000, piekielna maszyna, CA Clariona, klima, wspomaganie kierownicy i podgrzewane siedzenia.! Ma się rozumieć - na europejskie raty ;-)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/26821-zobaczcie/#findComment-559866
Udostępnij na innych stronach

>Wszystkie ślady, które mam po atakach psów są wyłącznie z winy mojej lub właściciela czworonoga. >Powinienem pewnie użyć kamienia. Tylko przyładować we własną głowę czy walić w łeb właściciela psa?

 

u mnie procedura w tych przypadkach standardowa, gaz pieprzpwy psu w ryj a ptem wlascicielowi w ryj ;) jak jakies wonty to poprawiam z buta - do skutku. Psa juz niczego nie naucze ale przynjamniej wlasciciela wyciagne na prosta. Jak wlascicielem jest kobieta konczy sie na slowach.

Glupizna posiadaczy ras niebezpiecznych jest czasem nie do zniesienia, wiekszosc z nich mysli, ze jak sa 3 km z dala od miasta w jakims lasku to tam juz nikt nie chodzi i psa mozna spokojnie bez kaganca i smyczy puscic . . .

Niektore rasy psow sa bardzo niebezpieczne i W ZADNYM razie nie powinno sie zezwalac cywilom na ich posiadanie.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/26821-zobaczcie/#findComment-559869
Udostępnij na innych stronach

A tak w ogóle to macie problemy z psami bo prawdopodobnie jesteście...

 

złymi ludźmi.

 

PS. Koty sa bardziej niebezpieczne. Kot drapie i gryzie. Zawsze rzuca się na twarz i celuje w oczy próbując np. ugryźć w powiekę. Ale zwierze kiedy atakuje samo z siebie zawsze ma jakiś powód - w przeciwieństwie do człowieka, który potrafi napasć bez powodu. I takich nalezałoby usypiać.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/26821-zobaczcie/#findComment-559879
Udostępnij na innych stronach

Qubric takich i tylko takich spotkan Tobie zycze. Zakladam, ze zdajesz sobie sprawe z tego do ilu atakow psow na ludzi dochodzi rocznie, czasem skutki sa tragiczne, zwlaszcza gdy atakuja dzieci. Pozatym ja nie mam nic do psow tylko do ich debilnych wlascicieli.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/26821-zobaczcie/#findComment-559880
Udostępnij na innych stronach

>PS. Koty sa bardziej niebezpieczne. Kot drapie i gryzie. Zawsze rzuca się na twarz i celuje w oczy

>próbując np. ugryźć w powiekę.

 

ROTFL

 

Chyba nie miałeś do czynienia z żadnym kotem w życiu. Powiekę... LOL

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/26821-zobaczcie/#findComment-559884
Udostępnij na innych stronach

>ouragan

Mojego psa nie byłem w stanie zanieść do weterynarza ten ostatni raz - miał 14 lat, był ślepy, nie trawił a ciągle był głodny, co można było zrobić kiedy weterynarze rozkładali ręce? Ojciec poszedł do lecznicy, wrócił zielony...

Ale co do bezdomnych, wałęsających się psów nie przejawiam uczuć typu "choć piesku, jestem twój". Jak wracam z ryb i idę na autobus to zawsze mam w kieszeni 2-3 brukowce, tak na wszelki wypadek. Choć przyznaję, że opis misiomora był trochę zbyt szczegółowy.

Pzdr

Bluesound Node / Synthesis Roma 96DC+ / B&W 706 S3

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/26821-zobaczcie/#findComment-559897
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.