Temat tylko dla moderatorów

[lolo]

>>Ci co chcą zachować przyjemność korzystania z forum i ci, co chcą je rozp... to zwalczający się przeciwnicy.

>>Kim chcesz być ? -Mediatorem, kibicem, "w porzo" kolesiem, dobrym wujkiem ? Wiesz w ogóle po której stronie stoisz ? Chcesz nadal być "M" ?

 

To zaczyna się rozprzestrzeniać. Tę chorobę widać już po obu stronach. MY vs. ONI plus pytania "to z kim trzymasz?" Zupełnie jak kaimowcy.

[Fr@ntz]

to może ustalmy kilka "postulatów" przed powrotem Lukara? Na początek proponuję:

- zmniejszyć liczbę głosów decydujących o zamknięciu/skasowania wątku, skasowaniu wpisu do trzech

- umożliwienie moderatorom stosowania bana

[andrea29]

lolo, 6 Wrz 2006, 23:46

 

Lolo: Przesadzasz tą oceną. Zadałem to pytanie 1x i dopiero teraz. ZALEŻY MI NA SPOKOJU, a nie jątrzeniu.

Nie da się ukryć, że z pewnymi forumowiczami nie chcę się identyfikować ani zadawać, za to co tutaj robią.

W realu mogą to być całkiem sympatyczni, fajni i do rzeczy ludzie, wiem. (Tylko po co się tu tak zachowują ? I o to mi tylko chodzi. Nic więcej. Jestem "M" i mam się takim działaniom spokojnie przyglądać ? A może tylko nie wyczuwam tego ich innego rodzaju poczucia humoru ? -Kilka osób dowcipkuje kosztem spadku jakości forum).

 

Sens zacytowanego fragmentu jest taki: albo coś WYRAŹNIE robimy (są ewidentne rzeczy do poprawienia i to radykalnie, natychmiast) albo udajemy że robimy i tylko sobie narzekamy/piszemy/dyskutujemy.

 

Nie doszukuj się takich interpretacji w moim tekście, bo ja nie chcę dzielić tylko odizolować chwasty od reszty.

Czy to takie dziwne ?

No. :)

 

Pozdrawiam i znikam na 2 dni.

[andrea29]

Fr@ntz, 7 Wrz 2006, 06:58

 

To już coś. Zmierzam w podobnym kierunku.

Działajmy !

[pal55]

- zmniejszyć liczbę głosów decydujących o zamknięciu/skasowania wątku, skasowaniu wpisu do trzech

- umożliwienie moderatorom stosowania bana

- automatyczna PW do osoby, ktorej wpis zmoderowano z nickami M, ktorzy moderacji dokonali

[lolo]

Fr@ntz, 7 Wrz 2006, 06:58

 

>to może ustalmy kilka "postulatów" przed powrotem Lukara? Na początek proponuję:

>- zmniejszyć liczbę głosów decydujących o zamknięciu/skasowania wątku, skasowaniu wpisu do trzech

>- umożliwienie moderatorom stosowania bana

 

- wprowadzenie punktu regulaminu nakazującego na wypowiadanie się "w temacie" wątku

- usunięcie z punktu 13 regulaminu zakazu dyskusji o filozofii

- wprowadzenie zasady usuwania jedynie ostrych bluzgów z Bocznicy - jak ktoś chce to może nazwać to niemoderowaniem

- werfikacja listy moderatorów - niby jest nas 20 a tak naprawdę 10. Trzeba ustalić kto chce a kto nie chce się tym zajmować. Ja od razu mówię że nie chcę, ale zostanę aż do czasu wprowadzenia zmian.

[Zbig]

Może wprowadzić mechanizm głosowania zasad moderacji - wg modelu ankiety, np. takiej jak na forum HFiM? Będzie łatwiej cokolwiek ustalić.

 

Patrzę na forum i widzę spokój, z wyjątkiem jednego multinickowego świra i dwóch sfrustrowanych gości z podraznionym ego, bo mają mniejsze... swoje forum albo nie wiem co. Reszta to echo, które zaniknie jak oni znikną - tak sądzę. Nie wiem na co czekamy. Powinni wszyscy trzej dostać bana i niech się żołądkują na forum KAiM.

 

Mam zamiar powiadomić awasa, że nie zapłacę zaległych składek i ostatecznie bezterminowo rezygnuję z KAiM. Poproszę też o stałe wylogowanie z ich forum, o ile to możliwe. Nie jestem obrażony, tylko po prostu zmęczyło mnie to nieprawdopodobne gówniarstwo jar1 i zdezi i nie mam ochoty natknąć się na nich w realu. Nie wiem co im odbiło. Napisanie że audiostereo to tylko przestrzeń na dysku i to jest cała zasługa Lukara to jest dla mnie horrendalna głupota albo po prostu ukryta zawiść wobec czyjegoś sukcesu po ciężkiej pracy, niestety. Skoro to dla nich tylko kawałek HDD, to niech spadają w podskokach i jak ktoś idzie z nimi, proszę, droga wolna i nawet jest gdzie pójść. Jakoś nie widzę exodusu.

[Peter Daniel]

Nie wiem co wplynela na rozwoj forum audiostereo.pl, wiem jednak ze na wielkosc diyAudio nie wplynela praca Jasona Donalda ktory je zalozyl. Od 3 lat przestal sie tym forum zreszta kompletnie interesowac.

 

Jesli chodzi o jar1 i zdezi, to dalej sa oni dla mnie powazni goscie, a ze troche swiruja w zakladce na bocznicy to przeciez nie powod aby teraz, po calym ich tu wkladzie, dac im nagle bana? I o czym my tu w ogole mowimy? O urazonym spokoju ducha, bo nagle nie mozna sie zrelaksowac na Bocznicy?

 

Czasami dochodzi do takich momentow ze nad forum wisza ciemne chmury i garstka rebeliantow chce naruszyc panujace porzadki. Czy koniecznie jednak trzeba to zaraz traktowac jako cos naprawde zlego? A moze jest to okazja abysmy sie przekonali na ile obecny system jest mocny, a jesli nie jest mocny, to czemu go nie zmodyfikowac i ulepszyc?

 

Byl dzisiaj ciekawy przyklad, kiedy Atopos nawolywal do podzialu i opowiedzenia sie za jakas strona. Podczas gdy wsrod moderatorow dochodzilo juz prawie do tego kilka dni wczesniej, ku zdziwieniu Atoposa nikt z forumowiczow nie opowiedzial sie w zaden konkretny sposob. A wiec czy nie swiadczy to o tym ze Atopos zaczyna sie lekko wypalac i podejmuje obecnie dosc desperacyjne kroki?

 

Jestem zdania, ze predzej czy pozniej zakonczy sie to tym ze nikt go nie bedzie bral powaznie. Jar i zdezi tez go nie biora powaznie, wykorzystuja jedynie jego obecnosc do okazanie swojego niezadowolenia.

 

Czy maja powod do niezadowolenia? Byc moze maja. Jar jako czlowiek myslacy, na pewno nie lubi ograniczen narzuconych przemoca, nawet jesli by tylko chodzilo o zwykla wolnosc slowa na forum i po prostu bardziej to okazuje niz inni.

 

Nie wiem tez dlaczego tak sie dzieje, ale kiedy dane forum osiagnie mase krytyczna nic juz nie moze go powstrzymac. I tak jest teraz wlasnie tu.

 

Dlatego postuluje, aby naprawde powaznie zastanowic sie nad nastepnym krokiem. Oczywiscie, mozna w prosty sposob wykluczyc niektore osoby z dostepu do forum, ale niestety nie jest to zbyt rozsadne posuniecie. Bedzie sporo niezadowolonych osob ( miedzy innymi ja) a poza tym ogrom pracy w walce z trollami, chyba ze chcecie wprowadzic technike "member under moderation" .

 

Osobiscie preferuje mniej konfliktowe rozwiazanie, i wtym przypadku mozna to zrobic tak aby i wilk i owca byly cale. Wszystko zaczelo sie od tego, ze wpisy Atoposa zaczely ginac a pozniej Atopos dostal bana. Nie przynioslo to zamierzonego skutku a Atopos i tak dziala na forum dalej pod wieloma nickami, niektore z nich byly nawet wprowadzane z duzym wyprzedzeniem, na zapas.

 

Proponuje zniesc ban z Atoposa pod warunkiem ze wszystkie jego pozostale nicki zostana uniewaznione z obietnica ze nie bedzie trolowal. Mysle ze nie jest to nic wielkiego i wizerunek Lukara zbytnio nie ucierpi. Atopos z kolei odzyska wiare w Forum, czego mu dotychczas caly czas brakuje.

 

Bocznica zostala by taka jak obecnie, z lekka moderacja (przeklenstwa, spiecia miedzy forumowiczami). Aby jednak dac upust kreatywnosci niektorych forumowiczow, proponowalbym stworzyc zakladke ktora idzie tematycznie dalej niz bocznica: tolerowane tematy religijne, filozofia czy czysta rozmowa o dupie Maryni. Bedzie to prawdopodobnie glownie i tak wysypisko dla watkow ktore sie nie kwalifikuja nigdzie indziej, chociaz czasem, kiedy ktos mial zly dzien, moze sie tam frustrowac ku uciesze innych. Nie proponuje tez zadnej moderacji w tej zakladce, z wyjatkiem usuwania wpisow porno itp. Dodatkowo, powinien byc wymog aby ta zakladka byla specjalnie przez danego forumowicza uruchomiana na stronie glownej, a wiec nie wszyscy musza o niej wiedziec, lub nie wszyscy musza ja miec w swoim zasiegu.

 

W przypadku jesli pojdziemy ta droga, moderatorzy beda potrzebowac wieksza swobode dzialania: pojedyncza osoba powinna miec mozliwosc przenoszenia watkow, laczenia watkow, kasowania wpisow. Kasowanie wpisow moze sie jednak odbywac tylko pod warunkiem ze jest miejsce na forum gdzie sie je przenosi i dalej sa widoczne. Powinno to byc takze miejsce ktore nie daje mozliwosci dodatkowych wpisow, czyli nastepna zakladka ( podobnie jak Texas na diyAudio). Zamykanie watkow lub ich usuwanie, patrzac na ostatnie przyklady, nie powinny byc raczej w gestii pojedynczego moderatora.

 

Jesli dany moderator bedzie mial mozliwosc samodzielnie dokonywac ciec na Forum, wiaze sie to takze z wieksza odpowiedzialnoscia, a wiec takze mozliwoscia przestania bycia moderatorem jesli sie nie sprawdzimy. Bany powinny byc zawsze dokonywane przy konsultacji z wiekszoscia moderatorow, osoba ktora dokonuje bana powinna dac wyjasnienie na otwartym forum (preferowane w specjalnym watku) czemu dany osobnik ban uzyskal.

 

Nie jestem zwolennikiem banow i w okresie 3 lat tylko raz go dokonalem na diy Audio i to akural na szefie LC Audio:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jak z pewnoscia zauwazycie, nie przemawia przeze mnie gniew, chec odwetu, lub rozgorycznie. Nie mam powodu do takich reakcji. Co chce osiagnac, to porozumienie i stabilnosc ktore beda mialy nieco silniejszy charakter bo nie beda podtrzymywane sztucznie, przez grozbe, lecz raczej oparte na zaufaniu, szacunku, zrozumieniu i wiekszej swobodzie

 

Czy jest to wizja utopijna? Mysle ze nie, jest to wizja do ktorej kazdy normalnie myslacy czlowiek ma prawo ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Fr@ntz]

Peter - napisałeś "Proponuje zniesc ban z Atoposa pod warunkiem ze wszystkie jego pozostale nicki zostana uniewaznione z obietnica ze nie bedzie trolowal." i jak dla mnie taka propozycja powinna wyjść od Lukara. Byłoby to swoiste ultimatum - Atopos podaje listę wszystkich swoich "podosobowości", które są automatycznie usuwane za co w zamian może egzystować na forum zgodnie z regulaminem. Zastanawiam się tylko czy nie lepiej byłoby wysłac takie info na PW, bo może wywiązać się na forum kolejna do niczego nie prowadząca dyskusja.

[pal55]

Oczywiscie, ze mozna tak zrobic - jeno ze ja w zadne obietnice atoposa nie wierze, ani w to ze nie bedzie trollowal - on nic innego tu nie robi, on tu tylko i wylacznie po to jest - jak sam przyznal w codziennym zyciu to zamkniety w sobie, cichy chlopaczek, ale przestrzen wirtualna to co innego (cytat nie jest dokladny ale oddaje tresc).

I bynajmniej nie jestem za banowaniem jara (wbrew temu co mowi po prostu ciezko urazonego, ze nie został M-em) i zdeziego (on tylko "dla towarzystwa") - gdyby nie bylo atoposa to zachowywaliby sie calkiem nornalnie.

[Peter Daniel]

Poniewaz byloby to ultimatum, w momencie jesli sie nie wywiaze, wprowadzilibysmy z naszej strony zero tolerancji. A jesli bylaby jeszcze dodatkowa zakladka z rozluznionym charakterem tematycznym, nie widze powodu aby sie nie dostosowal sie do takiej umowy.

 

Chyba ze chodzi mu o zupelnie cos innego, no ale wtedy bedzie wiadomo i prawde mowiac ja tez nie bede mial wiekszych skrupulow w dzialaniu.

 

Oczywiscie trzeba by ustalic okreslone reguly i konsekwentnie ich przestrzegac. Mysle jednak ze czas zaczac dzialac, bo taka biernosc nie pracuje zbytnio na nasza korzysc.

[lolo]

pal55, 8 Wrz 2006, 07:59

 

>Oczywiscie, ze mozna tak zrobic - jeno ze ja w zadne obietnice atoposa nie wierze, ani w to ze nie

>bedzie trollowal - on nic innego tu nie robi, on tu tylko i wylacznie po to jest - jak sam przyznal

>w codziennym zyciu to zamkniety w sobie, cichy chlopaczek, ale przestrzen wirtualna to co innego

>(cytat nie jest dokladny ale oddaje tresc

 

Jeśli tak zrobi to się ostatecznie zbłaźni i nikt nie stanie w jego obronie. Wg mnie świadomość tego faktu wystarczy aby by się zachowywał jak na gościa po 50-ce przystało.

[lolo]

Dodatkowa zakłada (Zone/Wysypisko czy jak to tam zwał) moim zdaniem nie powinna być dostępna jako zakładka. Powinno być trochę jak Outside na Audioasylum. Albo ktoś zna adres albo nie zna. Żadne klikanie na linki. W ten sposób nie każdy tam trafia, tylko starzy bywalcy i na dodatek zainteresowani pleceniem o d... maryni w dosyć specyficznej atmosferze.

 

W przyszłym tygodniu rzadko będę wpadał więc musicie poradzić sobie beze mnie ;-) W każdym razie tych pomysłów na pewno nie będę w stanie przedstawić Łukaszowi ani też brać udziału w dyskusji.

[jozwa maryn]

Podobaja mi się propozycje Petera Daniela. Dzięki za wyczerpujące i konstruktywne wypowiedzi! Co do atoposa, to zrobilbym tak, jak Peter proponuje. Nawiasem mówąc jedna ciekawa rzecz - atopos w zasadzie nie pisze o hi-fi, czyli omija z daleka zasadniczą tematykę forum. Z zawodu (i hobby, jak sądzę) to fotograf. I teraz pytanie główne: czy taki sam syf jak tutaj, urządza na forum poświęconym fotografii?

[pitdog]

dobrze Panowie gadacie

 

przy okazji >>Zbig czemu odznaczyles watek Emesze2 (28001) do usuniecia?

[Zbig]

>pitdog

 

przypadkowe kliknięcie, powinna być funkcja wycofania takiej błędnej decyzji.

[Zbig]

Przyznam że propozycja Petera podoba mi się bardziej niż moja własna. Jeżeli okaże się skuteczna, ok. Moja chęć radykalnych działań wynika zapewne m.in. z braku dystansu - w przeciwieństwie do Petera wielu użytkowników mam okazję spotykać osobiście, w tym również rzeczoną trójcę której dwu lub więcej licowość irytuje mnie przez to znacznie bardziej.

 

Sugestia co do uzasadniania usuwania wpisów - aby przy usuwaniu zaznaczało się z pola wyboru, który punkt regulaminu został naruszony zdaniem głosującego moderatora. Autor wpisu dostawałby "z automatu" tę informację. Oczywiście powinna istniec opcja szczegółowego uzasadnienia ale już nie obowiązkowa.

[pitdog]

bocznica bocznicy fajnie, dla atopsa i takie tam plecenie sobie, ale co z qubricem? znowu czekamy te pare miesiecy, tygodni na kolejna chamska awanture na stereo?

[jozwa maryn]

qubrica można ciąć na bieżąco, prawdopodobnie w odróżnieniu od atoposa ma coś jeszzce do roboty poza pasożytowaniem na forum. Qubric co jakiś czas nawali chamstwa, chamstwo można wyciąć, i już. Natomiast atopos to osobna historia, on tu pracuje w trybie ciągłym i z chamienia robi cnotę.

[pal55]

hmmm... chyba cos mi umknelo - na jakiej zasadzie dziala czerwona kartka?? - bo widze taka przy Banbanie - a w zestawieniu jest jakby 5 glosow na zolta ale zoltej nie ma?

[Walery]

Przyznam szczerze nie wszystko jest dla mnie zrozumiałe. Dlaczegóż to wszyscy chcą zamordować tego nieszczęśnego atoposa? Jeżeli któryś z kolegów skorzysta z wyszukiwarki to dowie się że atopos zaczął swą "karierę" na forum od wpisów o audio. Jednocześnie używał bocznicy jak by nie było zgodnie z jej charakterem, a podejrzewam że wklejane przez niego grafiki były bardziej interesujące niż zdjęcia młodych panieniek z "bobrami" na wierzchu czy też 150tys. screenów z wynikiem gierki o rzucaniu pingwinem.

Przecież tak naprawdę robi to wielu tylko na swoje szczęście są mniej zauważalni, a ewentualne usunięcie wątku traktują z pokorą. Czy któryś z kolegów próbował szukać informacji na forum o lampach Zaerix? Ja próbowałem i jedynego wpisu dokonał atopos.

 

Mówi się że wróg jednoczy i mamy tego świetny przykład. Co będzie jeżeli atopos i wszelkie jego wcielenia znikną? Sielanka?

 

Wszyscy podnoszą larum że to forum o audio a tak naprawdę większość moderowanych wpisów dotyczy bocznicy. Czy ktoś pamięta jak ona powstała? Powstała dlatego że za "starych dobrych czasów" okazało się że poznawanie uczestników forum powodowało konieczność stworzenia miejsca gdzie ludzie którzy doskonale znają się z dyskusji o kolumnach do 10kzł chętnie wymieniliby poglądy na inne, niezwiązane z audio tematy. Stąd duża ilość wątków np. o poradach prawnych co dało możliwość zapoznania się z opiniami innych forumowiczów do których ma się zaufanie, którzy nie są już tak anonimowi jak na forum np. onetu.

Józwa - nie ma żadnego forum volvo? Dlaczego pytałeś o auto na forum audio? (od razu wyjaśnię że nie czepiam się Ciebie jak dużo osób które nie znająć zasad moderacji twierdziły że za wszystko jest odpowiedzialny józwa który akurat biegał po polach mniowych;-))

 

A więc usuńmy bocznicę, kino domowe też - jaki jest wśród moderatorów odsetek czytających tą zakładkę? Po co w takim razie nam KD?

 

Albo po prostu zanim do końca zatracimy się w amoku moderacji, banowania i usuwania stwórzmy zasady, nowy regulamin na podstawie którego będziemy moderować. Miałem chyba jakie telepatyczne połączenie ze Zbigiem, bardzo dobry pomysł - zgłaszasz wpis do moderacji - możesz to zrobić pod warunkiem podania punktu regulaminu z którym jest niezgodny. To samo dotyczy moderatorów. Na razie opieramy się często na wlasnym widzimisię a brak jasnych i klarownych zasad powoduje taką właśnie niezdrową sytuacje i podział na My i Oni. Oczywiście można marginalizować problem i twierdzić że dotyczy to ttylko paru użytkowników.

[pal55]

Walery -> - na dzis regulamin jest jaki jest - nie my go ukladamy, a jestesmy tu po to, zeby go egzekwowac - jesli komus nie podoba sie egzekwowanie tego regulaminu moze po pierwsze rozmawiac z Lukarem o jego zmianie (co moze sie udac lub nie), albo moze po prostu nie byc moderatorem, czy wrecz zmienic piaskownice. To troche tak jakby np policjant pilnowal tylko tych przepisow, ktore mu odpowiadaja a inne olewal, bo uwaza je za niewlasciwe.

Co do samego atoposa - czy ktos mu wycina wypowiedzi na tematy audio (pod jakimkolwiek nickiem)?? - na pewno nie, przynajmniej dopoki nie bedzie rzucal w nich miesem i probowal obrazac innych forumowiczow. Chlop zaklada kolejne nicki (lamiac regulamin) oraz kolejne watki, ktore w zalozeniu sluza tylko i wylacznie do wypluwania kolejnych obelg, oskarzen, czyli do pyskowek (a to tez zlamanie regulaminu). Pomijajac wiec kwestie zwyklego chamstwa jakie prezentuje - bo to w koncu jego problem, po prostu lamie nagminnie obowiazujacy regulamin bo wydaje mu sie, ze w rzeczywistosci wirtualnej jest bezkarny - czyli wracamy do obowiazkow moderatorow.

[Walery]

Sęk w tym że regulamin pozwala na bardzo szeroką interpretację co jest skwapliwie wykorzystywane. I proszę nie mów mi że jest to przestrzeganie regulaminu - zależne jest to wyłącznie od M i tego czy wpis/wątek mu się podoba czy nie. A z drugiej strony to oczywiście jest to przestrzeganie regulaminu, wystarczyłby jak na razie jeden punkt:

 

"Na tym forum nie piszemy o polityce, religii, filozofii i innych tego typu tematach kompletnie nie związanych z audio - od tego są inne miejsca w sieci. Takie tematy mogą zostać zamknięte lub usunięte."

[pal55]

Walery - twoj punkt nie obejmuje chocby rzucania miesem :) A co do interpretacji - czy Ty inaczej interpretujesz wypowiedzi typu "banda idiotow", "łżesz jak pies" etc etc - to nie jest rzucanie miesem i pyskowki na podstawie ktorych mozna skorzystac z regulaminu? Nie wiem czy chce wiedziec co w takim razie jest :) No i wysyp nickow atoposa to tez intepretacja a nie lamanie regulaminu??

[Walery]

Jasne żę widać takie działania również. Ale to co jest robione dobrze niech pozostanie a poprawmy złe. A z powodów które opisujesz to raczej powinno się usuwać wpisy niż wątki, w ostateczności je zamykać, jak zresztą sugerował Lukar.

[pal55]

Jest rzecza jasna, ze wsrod 20 ludzi, czy nawet 10ciu zawsze beda rozne interpretacje. Co do usuwania vs zamykania watkow - zamkniete ciagle widac i jesli jest to stek wyzwisk to po co?

Anyway - Lukar is back - zrobilo sie nieco czerwono na forum - mam nadzieje, ze jak juz skonczy ubarwiac forum to pogadamy tutaj i powstanie jakis spojny model moderacji na przyszlosc.

[Walery]

pal55, 9 Wrz 2006, 16:55

 

>Anyway - Lukar is back ...

 

no, andrea też, będzie się działo;-))))

[andrea29]

Walery, 9 Wrz 2006, 16:48

 

Cześć. Wróciłem :)

 

Tylko, że mnożenie bytów i sianie durnych wątków może się ciągnąć w nieskończoność. Kto za jakiś czas zorientuje się co to za forum, temu konia z rzędem.

Osobiście nie mam ochoty na zabawę w kotka i myszkę (to mój problem - wiem), bo taka zabawa niepotrzebnie absorbuje mój czas. Nie reagowanie na pewne wpisy czy prowokacyjne tematy jest/będzie dowodem na "wysoce selektywną" pracę "M" czyli złą pracę. I myślę, że o to A. chodzi, bo on lubi przedstawiać rzeczywistość wiecie jak. Na swoją modłę czyli wywracać do góry nogami. A talent ma ;)

* * *

Podoba mi się ten jednopunktowy regulamin. /Trafia w sedno./

[Walery]

andrea29, 9 Wrz 2006, 17:41

 

>Tylko, że mnożenie bytów i sianie durnych wątków może się ciągnąć w nieskończoność.

 

przeczytaj propozycję Petera

 

>Podoba mi się ten jednopunktowy regulamin. /Trafia w sedno./

 

To mnie właśnie przeraża;-)

[andrea29]

Walery, 9 Wrz 2006, 17:51

 

Przeczytałem, dałem odpowiedź i znowu mi ją wcięło :((

Nie wiem co się dzieje ale po kliknięciu DODAJ WPIS tekst u mnie ginie co ~ 3-4 raz.

* * *

Nie mogę się zgodzić z Peterem, że zaczęło się od usuwania wpisów Atoposa...

Tak? A o czym pisał, do czego nawoływał, za co dostał bany i to od wielu z nas ? Po prostu nie mieści się w normie. I jest równowaga - jest (mniej więcej). On gotów jest żyć i umrzeć dla prowokacji i przedstawiania rzeczywistości - wiecie w jaki sposób: na swoja modłę czyli do góry nogami. Czuje się w tym jak ryba w wodzie i ma talent do rozp... forum dla jaj, by sprawdzić czy i ile potrafi.

 

Ale mam już dość pisania o A.

* * * * * * *

 

Jestem przeciwny założeniu zakładki "o d. Maryni", bo to jest forum tematyczne, a nie o wszystkim jak leci.

Założenie jej to punkt dla atosopodobnych - będzie ich ściągął coraz więcej...

Wisi Wam to ?

Zachęceni sukcesem (liberalnością n. podejścia) forumowicze zaczną w końcu pisać co chcą i gdzie chcą - bo są "M-y", a przenoszenie i "M'" to ich psi obowiązek - "niech wiedzą, po co są, skoro już są".

 

* * *

Kiedyś mieszkałem w 11-kondygn. blokowisku. Pod nim było standardowo brudno. Zatrudniono więc solidną sprzątaczkę. Zrobiło się czysto ale nie na długo. Otóż "ludzie" zaczęli załatwiać się w reklamówki i wyrzucać je oknami - "niech wie za co bierze pieniądze". (-)

 

Czasy się nieco zmieniły. Utrzymanie tolerowanych norm wymaga coraz więcej środków i... SIŁY.

Palaczom chcą zabronić palenia w miejscach publicznych (ja się z tego cieszę). Nikt poza nimi się tym nie przejmuje. (Nikt nic nie mówi czy mają się chować po kiblach czy rzucić palenie. Wszak wybór należy do osoby palącej... ;))

Palenie - nałóg - najlepiej wyplenić, społeczeństwo będzie zdrowsze, mniej kasy pójdzie na leczenie, itd. /Niegłupie, może utopijne. Ludzie szybko znajdą sobie inną używkę - możliwe. "Będziemy się później o to martwić"./

W pociągach mamy wagony dla palaczy (żeby było "sprawiedliwie"). A nikt nie pomyśli, żeby jechały za tymi dla niepalących ;)

* * *

Takie są uroki DEMOKRACJI, że nie da się wszystkim dogodzić.

Jestem przekonany, że większość forumowiczów chce spokoju, a nie zadymiarstwa. A od nas oczekuje pilnowania zgodności z regulaminem i ingerencji w skrajnych przypadkach.

Dla zadymiarskiej i mocno ignorującej regulamin mniejszości nie widzę tu miejsca. Nie zamierzam też nikogo wychowywać. Albo się dostosują albo będę robił swoje. /Każy z Was może przeciez mnie zbanować. Wtedy zobaczę co dalej./

 

Spieszyłem się i skracałem myśli. (Mam też jeszcze inne zajęcia.)