Musketeer III - dobra rzecz za grosze.

[P.L.]

Witam,

 

Na poczatku wypada zaznaczyc, ze nie jestem zwolennikiem sluchania muzyki z pc, lecz podczas pracy na nim fajnie aby cos tam sobie gralo. Ostatnio wpadl mi do rak Musketeer III i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony tym wynalazkiem. Na poczatku sprzecik wzbudzil moj usmiech i politowanie, lecz gdy zaczal grac... za takie grosze dzwiek okazal sie naprawde rewelacyjny. Testowalem z Musketerem rozne sluchawki, min. porta pro i akg 26p i z kazdymi gral lepiej badz gorzej lecz zawsze bardzo dobrze. Miekki, cieply, szczegolowy dzwiek z bardzo dobrym basem. Naprawde polecam i nie jest to jakas reklama, od razu zaznaczam.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - calkiem niezla recka

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Kajo]

Witam

 

A ile to to kosztuje ??? bo się nie doczytałem ???

 

Pozdrawiam

 

Kajo

[P.L.]

A 170zl.

[Pawel N.A.]

Niedawno było na allegro po 118zl.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ILLIDAN]

Wizualnie Super, ale mozna wiedziec co to jest? :P Domyslam sie, ze to jakis wzmacniacz sluchawkowy, ale nie jestem pewny. Po wpisaniu w google tej nazwy pokazalo mi chlodzenia :0 Na Allegro rowniez by wystawiony w dziale chlodzenia i troche sie pogubilem.

PS

Czy to po lewej stronie to mala lampa? Czy tylko jej atrapa, aby swiecilo?

[ILLIDAN]

Chyba to nie jest jednak wzmanicacz sluchawkowy. Cos poknocilem.

Czy jego zadaniem jest(?): Urządzenie filtruje cyfrowy sygnał dopracowując harmoniczność brzmienia - Cytowane z Allegro(?)

[ILLIDAN]

Przepraszam za zamieszanie:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[emroth]

komentarz z driverheaven

"After using the Musketeer III for roughly two weeks we have decided that while it does slightly enhance your audio listening experience the asking price of $50 USD seems a bit high. It is a nice novelty but after watching the VU meter bounce to the beat of your music for a short period of time and staring at the glowing vacuum tube you will think most likely find other uses for your hard earned money."

 

czyli krotko: jak za te 50 baksow to nie warto... czyz to nie zmusza do refleksji?

[trryt]

Już to kiedyś widziałem w Chipie i mnie zainteresowało... Ciekawe jak to gra, szczególnie z dobrym zasilaniem bo zasilacz kompa to wyjątkowo kiepskie źródło prądu dla czegoś takiego;) Impulsowe zasilacze to dobre robi Linn ale nie chińczyk;) A jest w dziale chłodzenia bo CoolerMAster to producent bardzo dobrych radiatorów i wentylatorów itp.

A ten opis o dopracowywaniu harmoniczności brzmienia - dobry :P

[Nienormalny]

No dobra... ale jeśli to ma być podpięte pod badziewną kartę dźwiękową a ta z kolei śmiesznym kabelkiem analogowym do CDromu to nie wiem jak to może pomóc... chyba że da się to do CD bezporednio cyfrowo podłaczyć to może jeszcze...

[MariuszJ]

Gdyby jeden Muszkieter nie pomogl, trzeba kupic i zasadzic drugiego, zasilajac go z wyjscia sluchawkowego pierwszego.

 

Zaprawde proponowalbym przeznaczyc fundusze na lepsza karte dzwiekowa albo zewnetrzny DAC.

[Gość Piórkowski]

trryt, 14 Sie 2006, 23:50

 

>Impulsowe zasilacze to dobre robi Linn ale nie chińczyk;)

 

A wiesz, że zasilacze do pecetów robią także Niemcy? Tagan chociażby. :)

[wkamil]

Ale fabryka w Chinach :-)

[P.L.]

Podlaczylem go do SoundBlaster X-Fi i zasilacza Silverstone, czyli na rynku pc jednych z najlepszych produktow. Na mojego ucho warto nabyc Musketeera, gra naprawde fajnie.

[trryt]

>A wiesz, że zasilacze do pecetów robią także Niemcy? Tagan chociażby. :)

 

Jasne że wiem że są też "hi-endowe" zasilacze do PC, z bardzo stabilnym napięciem w funkcji i czasu i prądu, niektóre nawet z pasywnym chłodzeniem. Ja miałem na myśli to co ma większa większość ludzi w swoich PC (w tym ja) czyli zasilacz kupiony razem z obudową wyprodukowany i zaprojektowany w Chinach, którego moc jest tak prawdziwa jak moc kina domowego z hipermarketu;)

 

Trochę mnie dziwi że tu na forum gdzie ludzie słuchają kabli i podstawek pod kolumny jest takie sceptyczne podejście do tej zabawki, bo na tych forach overclockerskich itp gdzie to recenzują to rozumiem że im się nie podoba bo nie jest 7.1 albo nawet 8.1 ;)

[MariuszJ]

trryt, 15 Sie 2006, 15:59

 

>Trochę mnie dziwi że tu na forum gdzie ludzie słuchają kabli i podstawek pod kolumny jest takie

>sceptyczne podejście do tej zabawki, bo na tych forach overclockerskich itp gdzie to recenzują to

>rozumiem że im się nie podoba bo nie jest 7.1 albo nawet 8.1 ;)

 

Odpowiedz jest dosc prosta.

 

Czym jest to urzadzenie z punktu widzenia audiofilskiego? Korektorem impedancji? Nie: wyjscie z kart dzwiekowych ma odpowiednia sztywnosc. Wzmacniaczem sluchawkowym? Tez nie: parametry mocowe sa na tym samym poziomie (lub niewiele lepszym) co phone-out z kart. Wiec czym? Stosujac nomenklature Musical Fidelity jest to "missing-linkiem": zbednym (wiecej: szkodliwym) z technicznego punktu widzenia wtretem w tor sygnalu, bez jakiejkolwiek funkcji poza KOREKCJA PRZEZ ZNIEKSZTALCENIE, wprowadzana przez dodatkowy element toru. Rownie dobrze mozna by ja bylo wprowadzic na poziomie softwarowym, aplikujac odpowiedni zestaw insertow na wyjsciu.

 

Z ergonomicznego punktu widzenia jedynym plusem jest latwa dostepnosc regulacji glosnosci wyjscia sluchawkowego.

 

Poza tym twierdzenie, ze tu wszyscy en bloc sluchaja kabli i podstawek, jest krzywdzace.

[trryt]

>Poza tym twierdzenie, ze tu wszyscy en bloc sluchaja kabli i podstawek, jest krzywdzace.

 

A czy ja napisałem że wszyscy? Stwierdziłem że są tu tacy co słuchają, ale przecież nie wszyscy, jakby tak było to by mnie tu nie było;)