Czy oglądacie piraty

darek2 · 14 Sierpnia 2003

Panowie !!!

Wypowiedzcie się na temat co sądzicie o tego rodzaju płytach DVD.

PPPawel · 14 Sierpnia 2003

Ja namietnie odwiedzam wypozyczalnie. Ale piraty zdazylo mi sie ogladac.

darek2 · 14 Sierpnia 2003

Moim zdaniem szkoda filmu,ponieważ piraty jakie miałem w ręku zazwyczaj nie miały zsynchronizowanych napisów z treścią,więc przy takim filmie zazwyczaj wytrzymywałem kilka minut,do tego jakość dźwięku często jest żenująca - wyświetla się DTS a w rzeczywistości dźwięk brzmi jak w mono.

Na miesiąc żegnam się z forum ,ponieważ idę na urlop- już tesknię za dyskusjami.To na razie wracam 15.09.Pozdrawiam !!! kinomaniaków i nie tylko.Hej !!

Slesh · 21 Sierpnia 2003

Raz miałem film "pirata". Z synchronizacją może było wszystko dobrze ale za to tłumaczenie było tak kiepsko zrobione, ze trzeba było zastanawiać sie nad napisami (co tłumacz miał na myśli) niz ogladać film. Uważam że jak kupic film to orginał nawet jeżeli trzeba stówkę wydać.

krzysiek · 21 Sierpnia 2003

również raz miałem w ręku pirata, była to żenada. ponadto, zarówno dvd jak i płyty cd traktuję kolekcjonersko, polując na ciekawe tytuły, tak więc kupuję tylko oryginały. cenowo różnie to wychodzi bo czasami zdarza się kupić np. pięć płyt cd vollenweidera na allegro za 10 zl sztuka :-) a czasami kupuję na premierze dvd Futurama i wtedy płacę 230 zł za 4 płytki z UK :)

może zamiast o piratach powymieniamy się doświadczeniami nt. sklepów internetowych? zaraz otworzę wątek.

witkow · 25 Sierpnia 2003

Cóż czyli jestem piewrszym, który posiada w swojej kolekcji piracką płytę... Jest to koncert pewnej grupy grającej rock progresywny, kupiłem i poweim szczerze jestem zadowolony, jakość jest na dobrym poziomie.

Oprócz tego widziałem jeszcze 2 inne koncerty zrobione przez piratów, żadnych zastrzeżeń. Miałem okazję porównać U2 pirackie i oryginalne. różnica tylko w wydaniu pudełka i oryginał miał drugą płytę.

Inna sprawa że nie widziałem jeszcze żadnego filmu pirackiego.

darek2 · 23 Września 2003

Wczoraj mój zakręcony sasiad przyniósł mi najnowszy film DVD z J.Deepem Piraci z Karaibów ,jak zobaczyłem co się dzieje na ekranie to przypomniały mi się stare wysłużone VHS z początku lat 90 .Film nagrany na kamerze z kina ze słabym obrazem i buczącym dźwiękiem - a wyświetlał się DTS,od razu wyłączyłem bo szkoda "nerw"