Audionemesis u Krisa_K

[Fr@ntz]

Witam

W dniu dzisiejszym dzięki uprzejmości Krisa_K ekipa w składzie Kaszanka7, Snajper i moje skromne 95kg zrobiła Mu (czyli Krisowi) wjazd na kwadrat. Celem oprócz degustacji sfermentowanego kompotu z RPA (o czym pózniej) była chęc nausznego obadania wpływu DACa Audionemesis DC-1 na brzmienie systemu.

Zanim przejdę do szczegółów jak zwykle na początek kilka fotek:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Fr@ntz]

środkowa fotografia przedstawia całą elektronikę jakiej udało Nam się dzisiaj posłuchać, a nie jek co poniektórzy mogliby uznać stoisko na Wolumenie. Na pomysł impresji winno -audiofilskich wpadliśmy dopiero po opróżnieniu butelczyny za co serdecznie przepraszam, bo walory smakowe jak i wizualne były całkiem miłe.

Oprócz tego co Kris ma u siebie "na stanie" Snajper przywiózł swojego Slim Devices Squeezebox V3 i DACa Entecha 203.2 a ja swojego DM-10.

Snajper zakupił swoją "mydelniczkę", zeby mieć łatwiej i prościej. Dzięki błyskawicznej instalacji my siedzieliśmy i słuchaliśmy muzyki a Kolega też siedział i ......

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kris_k]

Jak widać nie tylko AN znalazł sie w centrum uwagi. Fr@ntz przytargał do mnie swojego DM10 do głębszych porównań (on też ten kompot zorganizował ;) ), a Snajper także trochę swoich zabawek.

 

Mówiąc krótko - fajnie było, ja mam nadzieję, że nie poprzestaniemy na tym, i nasze spotkania będą coraz regularniejsze i fajniejsze ;)

 

Co do pozostałych wrażeń - niech najpierw moi goście się wypowiedzą :)

 

Pozdrawiam,

kris_k

[Fr@ntz]

no i jeszcze kolumienki, które sprawdzały się nadzwyczaj dobrze:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Fr@ntz]

No to skoro zacząłem to i będe kontynuował.

Na wstępie bardzo dziękujemy Krisowi za gościnę a JEgo Rodzinę przepraszamy za kilkugodzinne wygnanie.

Kolejna uwaga, która jest niezwykle istotna to zbawienny wpływ Audionemesisa na dźwięk dyżurnego DVD Denona. Jest jednak małe "ale" - Audionemesis wymusza toważyszące mu wzmacniacze do pracy na "wysokich Obrotach" ze względu na prawie o połowę niższy poziom sygnału wyjściowego. W żadnej recenzji jaką czytałem nie spotkałem się z taką adnotacją ajednak wypadałoby uprzedzić potencjalnych nabywców o takiej "atrakcji".

[cyjanopan]

kolumny eleganckie ale... widać ślad po maskownicy ? lol ;-)

[Fr@ntz]

Zestaw Krisa charakteryzuje się spora muzykalnością, oraz zauważalnym przesunięciem równowagi tonalnej "w dół". Po pierwsze takie brzmienie dyktuje ustawienie kolumn a po drugie również Primare lubi sobie pofolgować na basie delikatnie go eksponując (średnica i wysokie mogą czuć się trochę w cieniu). Po kilku utworach doszliśmy do wniosku, że Kris i ja mamy podobne gusta brzmieniowe (preferujemy muzykalność z delikatnym osiepleniem),

za to Kaszanka i Snajper tworzą obóz lekko nazwijmy to obrazowo "kliniczny", czyli szkołę brzmienia nowej linii AE Denona.

Brzmienie zestawu Krisa niezaleznie od repertuaru nie raniło naszych uszu, ale mozna było zauważyć delikatne spowolnienie basu, przez co efekty dynamiczne traciły trochę na spektakularności. Zamiana amplifikacji na DM-10 poprawiła nasycenie średnicy i spowodowała wyrównanie poszczególnych zakresów. Brzmienie stało się bardziej liniowe a i same kolumny chyba polubiły większe dawki prądu.

A teraz kilka słów o wpływie Audionemesisa. Denon podpięty bezpośrednio do wzmaka tylko przez chwilę wydawał się poprawnym źródłem, Niestety odgłosy tłuczonego szkła oraz barwa instrumentów akustycznych bezwzglęnie obnażała niedostatki brzmieniowe tego DVD, Również scena była niemiłosciernie spłycona a o wybrzmiewaniu dźwięków można było pomażyć. Podpięcie DACa podziałało niczym balsam, pojawiła się nagle muzyka, nuty mogły wybrzmieć do samego końca a i scena zyskała naturalną głębokość, dzięki czemu muzycy przestali prężyć się jak młodziki na uniwersjadzie w Pekinie.

[kris_k]

>>cyjanopan

:((( niestety tak, słońce jest bezlitosne....

 

kris_k

[Zbig]

Przy takim ustawieniu kolumn nie czepiał bym się za bardzo wzmacniacza w kwestii kontroli basu...

[Zbig]

>cyjanopan

 

Jak nie chcesz mieć śladów po słońcu, to albo sztuczne okleiny albo czarny lakier fortepianowy.

[Zbig]

>Fr@ntz

 

Co rozumiesz przez pracę na wysokich obrotach? A20 ma czułość wejścia ok 300 mV, więc nie powinno być problemów z wysterowaniem. To że bardziej odkręcasz potencjometr przy słabszym sygnale wejściowym chyba nie ma żadnego wpływu na warunki pracy wzmacniacza? Tak z ciekawości, na jakich wartościach wskaźnika tłumienia słuchaliście?

[Snajper]

To i ja dorzucę swoje trzy grosze.

 

Względem tego, że "miałem mieć łatwiej, a miałem trudniej" - cóż, czasem nowoczesna technika lubi spróbować pokazać, kto tu rządzi. ;) Na szczęście po (co prawda znacznie dłuższej, niż zazwyczaj) chwili człowiek zwyciężył nad techniką i wszystko wróciło do normy. :)

 

Co do zestawu Krisa_K. Grało toto całkiem przyzwoicie. Muszę tutaj zgodzić się z Fr@ntzem, że zestaw jest muzykalny i że lub dół. Oraz że ja preferuję inne brzmienie. Dla mnie góra nie była w cieniu, tylko jej po prostu brakowało. Porównanie samego DVD z AudioNemesisem wypadło dla mnie jednak mimo wszystko na korzyść DVD (coś się uwziąłem na tego DAC'a... ;-P). "Gołe" DVD grało oczywiście gorzej - nie ta scena, nie te niuansiki, dźwięk tłuczonego szkła przypominał wszystko, tylko nie tłuczone szkło. Ale za to w muzyce była energia, spontaniczność, bezpośredniość przekazu i brak waty w uszach. Jak dźwięk miał walić, to walił - z DAC'em najpierw przepraszał, że musi walnąć, potem okładał głowę kocykiem i dopiero na końcu walił, ale tak, żeby przypadkiem nikogo nic nie zabolało.

 

Ten DAC ma ZUPEŁNIE inny charakter, niż Entech czy DITB. To według mnie ciekawa informacja i jeszcze miesiąc czy dwa temu sam byłbym nią zaskoczony. Jeśli ktoś myśli, że kupi dowolnego DAC'a i będzie lepiej, niech przemyśli sprawę jeszcze raz, bo różnice są naprawdę ogromne.

 

Podsumowując - było naprawdę fajnie i jak zwykle znów pojawiły się nowe wydatki do poniesienia (np. koncert "Music for Montserrat" - nieczęsto widzi się w jednym utworze Knopflera ze Stingiem na wokalu, Claptona na gitarce i Phila Collinsa na bębnach; czy ktoś widział to na CD?).

 

I na koniec jeszcze kilka fotek:

 

1) Tym razem nie tylko słuchaliśmy. :)

2) Całkiem pokaźna płytoteka gospodarza.

3) Nikt nie twierdził, że pożarcie przez Tyranozaura jest łatwym przeżyciem. Nawet dla woofera... ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Fr@ntz]

Zbig - o ustawienia potka w Priomare sugeruję zapytać Krisa (moje okulary spoczywały spokojnie w plecaku, dzięki czemu wizja mniej mnie rozpraszała ;) ). Natomiast przy moim DM-10 róznica była znacząca - w miarę wysoki poziom głośności uzyskuję spokojnie na godz,8-ej a po podpięciu Audionemesisa trzeba było dojechać do 10:30-11-ej.

No i jeśli się zapomni o różnicy poziomów głośności między DACiem i innymi komponentami i nieopatrznie przełączy na inne źródło bez redukcji too..... albo będzie bardzo bolało, albo będziemy łapali membrany głośników ;)

[kris_k]

>>zbig

W normalnych warunkach, to wyświetlacz pokazuje 20, podczas naszych odsłuchów oscylował ok. 40, inne źródła miały tak 12/25 w porównaniu.

 

kris_k

[kris_k]

No i moje 3 gr po wpisie Snajpera:

Coś on chyba rzeczywiście nie lubi mojego DACa ;) Dla niego byłoby chyba zestawienie Marantza z B&W (Oj te żyletki latające po pokoju.... ;) ). Ja tam mam na jego temat inne zdanie, wyrażone chocby faktem, że o kilku ładnych miesięcy jest podstawowym źródłem u mnie. Jak dla mnie AN jest wzorem muzykalności w tej klasie cenowej. Jedynie mógłby mieć trochę wyższy poziom na wyjściu, ale tak naprawdę to mi nie przeszkadza w codziennym użytkowaniu.

 

Swoją drogą, ten DAC Entecha którego przyniósł Snajper + Squeeze grały pokojnie na poziomie samego DVD Denona. Dźwięk był na tyle zblizony, że w przełączeniu trudno było wyłapać różnicę. Jakoś siakoś tak się porobiło, że nie słuchalismy DITBoxa ale prawdopodobnie grałby w zbliżony sposób.

 

Muszę też słówko na temat DM10 - po przełączeniu z mojego primarka dźwięk przesunął swój ciężar nieco w górę, ale nie była to taka różnica jak np. między Primare a Denonem 2000AE kaszanki. Mi się wydaje, że Densen nieco bardziej uprzywilejowuje średnicę. Co do basu, Fr@ntz pisze w opisie że taki ma być, ale dla mnie był bardziej "misiowaty" niż primarowski. Generalnie różnice nie były dla mnie zastraszające.

 

Pozdrawiam,

kris_k

 

P.S. Rzeczywiście jak puściłem "Jurassic Lunch" z płyty Ericha Kunzela przy tym poziomie głośności co słuchaliśmy, to zacząłem się bać że membrany mid-woofa się same wybiorą na wycieczkę, a mi zostanie jedynie zawieszenie z magnesem ;)

[kris_k]

Aha, byłbym zapomniał, to ufo zdobiące górną pokrywę Fr@ntzowego Densena to CD Audioinnovations Alto, mój pierwszy solidny "sprzęt", wyciągnięty na chwilę z szafy na króciutką demonstrację. Pomimo swoich 11 lat i braku oryginalnego szkiełka przed wyświetlaczem nadal gra, i to całkiem nieźle. Myślę, że niektóre "budzetowe" CDeki mogłyby się zaczerwienić ze wstydu ;)

 

kris_k

[zyzio]

Prawdę mówiąc ten niski poziom wyjsciowy Audionemesisa jest denerwujący - nie wspomina o tym recenzja na Highfidelity, Voxal przyznaje, że tak jest, mimo że napięcie wyjściowe DC-1 to 2 V ! ? ? ? Też nie wiedza o co chodzi, DC-1 nadal jest niedostępny, a kolejka na niego spora. Zhaolu D 2.5 bedzie na pewno grał głośniej - o ile będzie bardziej bezpośredni od Audionemesisa i "a little dark" na górze będzie u mnie bardzo dobrze, Zhaolu biorę w ciemno, wciąż jednak nie wykluczam testów Audionemesisa, chyba że D 2.5 mnie powali, być moze będe miał 2 DAC-i o róznych charakterach jak się wkurzę :)

[AcoustiC]

Witam

Proszę wytłuamaczcie mi ustawienie kolumn bo nie wiem o co chodzi dlaczego tak ?

[Matthew]

tez jestem ciekaw, to grało? mniemam ze ze sceną mógł być problem no i ten podbity dół, no ale mogę się mylić...

[kris_k]

>>Matthew & acoustic

Jeśli chodzi o scenę - to nie było z nią żadnych problemów. Lokalizacja instrumentów (czy np. efektów specjalnych, jak na płycie "Amused to death") nie nastręcza problemów. Co do basu - trudno mi się wypowiadać - ja tego specjalnie nie zauważam, choć moi goście twierdzą że jest nieco podbity. Ja niestety nie bardzo mam możliwość innego ustawienia (WAF i ten teges) - dlatego między innymi szukałem kolumn z br do przodu, żeby efekt ustawienia w kącie minimalizować.

 

Pozdrawiam,

kris_k

[Fr@ntz]

kris_k - jak bedziesz miał możliwość posłuchaj w swoim pomieszczeniu Vienna Acoustic SCHÖNBERG - mają jakieś 10 cm głebokości (albo i mniej), nietypowo usytuowany BR i lubią grac brzy ścianie. A z basem można pokombinować za pomocą jakiś fikuśnych ustrojów (ze względu na Żonę sugeruję rozpocząć eksperymenty od jakiś sporych doniczkowców typu fikus itp)

[kris_k]

W planach zmiana umeblowania ;)

Ale muszę się trochę pomeczyć. A te metalowe Vienny mi sie nie podobają :D

 

kris_k

[mamz]

Audionemesis mam od ponad miesiaca,caly czas go rozgryzam.

Coraz bardziej mi sie podoba.

Na poczatku troche faktycznie jakby brakuje gory ale im dluzej sie slucha tym bardziej mozna o tym zapomniec i odkrywac coraz to fajniejsze rzeczy w brzmieniu Audionemesisa.

A wiec krotko:

Fenomenalna barwa,dzwiek pieknie posklejany,muzyka plynie i plynie...

Najlepiej zrozumiec to przelaczajac na inny kompakt po jakims czasie.

Niby pod wieloma aspektami kompakty z wyzszej polki graja lepiej ale po kilku chwilach czlowiek wstaje z fotela i zmienia spowrotem na audionemesisa. O co chodzi? Nie wiem:)

 

I jeszcze jedno,chyba kris pisal ze nie stwierdzil roznicy w transportach podlaczanych do AN.

Ja te roznice dostrzegam. W roli transportu gra u mnie Cyrys cd8x z PSX.

Roznica miedzy nim a Sony cdp-xb 930qs jest znaczna,przede wszystkim lepszy transport dostarcza wiecej szczegolow ale i dzwiek jest bardziej wyrafinowany.

 

Zeby nie byc goloslownym: bylismy z kolega Parmenidesem na odsluchu Dynaudio focus 140 u pana Jasika w Nieporecie.Zabralem Audionemesisa zeby zrobic krotkie porownanie bo wiem ze tam zawsze gra jakas Wadia.

A wiec najpierw grala Wadia,nie pamietam symbolu ale najtansza z nowej linii za 6300 $.

Grala ladnie ale po wypuszczeniu sygnalu przez WDH Orchid do Audionemesisa opadly nam troche szczeki bo bylo duzo lepiej.I nie powiem w jakim aspekcie AN gral lepiej,napewno nie byl juz odczuwaly tzw. brak gory jak w tanszych transportach.

Poprostu muzyka wypelnila bardziej pokoj a dzwiek stal sie bardziej oczywisty.

 

Tak wiec niestety AN jest wrazliwy na transport tylko do porownan nalezy uzyc czegos duzo lepszego niz tanie soniaki i diwidiki.

Czekam na transport Audionemezisa ktory podobno ma byc niedlugo dostepny.

[kris_k]

>>mamz

No, w końcu ktoś, kto się z moim zdaniem o tym DACu zgadza. Właśnie takie same wrażenia mam jeśli chodzi o MUZYKĘ jaką z siebie wydaje.

 

Zmartwiłeś mnie co do transportu - do tej pory porownując budżetowe urządzenia nie zauważyłem różnicy - mam w takim razie nadzieję, że ten transport AudioNemesis na CDM Pro nie będzie kosztował oczu z głowy. Bo chyba muszę go nabyć :/

 

kris_k

[Fr@ntz]

kris_k - poszukaj na allegro jakiegoś tańszego transportu i sprawdź organoleptycznie ;) Ostatnio był jakiś podstawowy Luxmann a wcześniej dość wysoki Technics (niestety tylko z wyjściem optycznym)

[kris_k]

Najpierw spróbuje od kogos pożyczyć. Nie uśmiecha mi się wyładowanie kasy na nic. A transport AN przynajmniej będzie ładnie wyglądał.

 

kris_k

P.S. DAC ma tylko wejście coaxial, więc optyki odpadają

[wawrad]

>mamz

Witam jest to mój pierwszy wpis do tematu na tym forum a to za sprawa waszej dyskusji o Audionemesisie.

Posiadałem niedawno przez kilka dni w swoim systemie AN i żeby się nie powtarzać potwierdzam Twoją opinie o nim.

Co do brzmienia to dźwięk robi się bardziej analogowy, płynny i gładki, poprawia się mikrodynamika. To fakt, że po podłaczeniu AN potencjometr regulacji siły głosu musi powędrować troszke do góry ale co zyskujemy? Bez AN gdy potencjometr utawiłem na godzinie 12 było już zagłośno tego nie dało się sluchać, napomiast po wpięciu AN powędrował na godz. 15 i było super. Dźwięk nie wpadał w kompresje, było nadal czysto moje AA Dione nigdy wczesniej nie dostały takiej czystej i dużej dawki enrgetyczno-muzycznej.

Co do transportu to się nie wypowiem bo używałem tylko swoje CD, ale napewno przewody lubi dobre tak cyfrowy jak i sieciowy. Przy testowaniu AN korzystałem z przewodów Tary Labs cyfrowy Prism 300d i siecowy Prism AC Reference zamiennie z moim Vincentem, a po kilku dniach inna cyfrówka RSC Digital 75. Najlepsze zestawienie wyszło z RSC Digital 75 i Prismem AC Ref., poprawiły się wszystkie aspekty brzenia, dźwięk zrobił sie bardziej przestrzenny i nabrał powietrza. I tu napewno odezwią Ci, którzy twierdzą że bit to bit i przewód cyfrowy nie ma wpływu na dźwięk no i jeszcze ta sieciówka.

[zyzio]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"AUDIONEMESIS DC-1 WSZYSTKO MA SWÓJ CZAS..."

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zyzio]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kris_k]

Ciekawy wpis w tym hydeparku.

 

W zasadzie mogę się pod nim podpisać obiema rękami. Kto trochę posłucha DC-1 musi ulec jego urokowi, i powrót do innych przetworników (mam na myśli te wbudowane w CDeki klasy 4-5 kzł) jest nie lada szokiem...

 

A jeśli chodzi o niski poziom wyjściowy - to klepię o tym od początku, i jeśli jest coś co producent mógłby poprawić to własnie to... choć z drugiej strony, ja i tak rzadko słucham innych źródeł, więc można z tym żyć. W zasadzie najbardziej przeszkadza to w odsłuchach porównawczych ;-) a tych aż tak często się nie robi :-)

 

Pozdrawiam,

kris_k