Skocz do zawartości
IGNORED

Rola wzmacniacza


TUX

Rekomendowane odpowiedzi

intrygującą mnie sprawą jest które kable są ważniejsze- głośnikowe czy IC? narazie wychodze z załozenia, ze to co mam mi odpowiada, lecz o stosunku cenowym wole sie nie wypowiadac. CO JEST WAZNIEJSZE?

audiofil123 3 Lis 2006, 19:12

 

ale uzywałeś końcówek i preampu?

 

Używałem jednego systemu. Wymianiałem tylko końcówkę mocy. W każdym przypadku scena diametralnie się rózniła, ale kosztem dynamiki.

denod.dcd.2560,

 

zdecydowanie kable głośnikowe. IC też są ważne, ale już nie ma tak ogromnego postępu jak na głośnikowych. Podejrzewam, że nawt to nie wynika z samej długości kabli ale samego charakteru sygnału pomiędzy wzmacniaczem a kolumnami. W każdym bądż razie dobrze dobrane kable to jak przeskok z dwuwymiarowej rzeczywistości do wielowymiarowej i mam tutaj na myśli że instrumenty nagle przestaja być tekturowe

zmieniłem obecnie IC z Klotza gy107 na monstera 1000i. i powiedziec moge po tak krótkim czasie tyle, ze różnica naprawde porządna była miedzy IC za 5 zł a Klotzem. miedzy klotzem a Monsterem natomiast jest juz niewielka, lekki plusik dla monstera. Głośnikowych narazie nie planuje zmieniac, bo wydatek ponad 500 na kable to za duzo jak dla mnie.

Ponieważ niestety nie mam tak jak większość forumowiczów słuchu absolutnego, jestem ciekawy jaka jest naprawdę różnica pomiędzy jednym a drugim IC a na ile jest to kwestia autosugestii. Wydaje mi się, że o autosugestię tu wyjątkowo łatwo, jeżeli porównuje się np. IC za 1000 i 2000 zł... No bo jak tu powiedzieć samemu sobie, że nie za bardzo słyszę różnicę? (no a tysia ubyło z portfela...)

Ech, bzdury wszyscy piszecie, jakbyście w te klocki zaczęli sie bawic przed tygodniem. Nie ma elementów mniej lub bardziej ważnych, tych od których trzeba zacząć budować zestaw, tych które determinują brzmienie całości. Nie ma takich. Ważny jest KAZDY, powtarzam, KAZDY element toru. W tej zabawie chedzi o cos takiego jak synergia, czyli idealne dopasownaie wszstkich elementów do siebie. Takie jest moje zdanie. Dziękuje za wypowiedź.

Pozdrawiam Stempur

 

PS. A tak naprawdę najważniejsze jest źródło, dzis utwierdziłem sie w tym przekonaniu słychając hi endowego przetwornika Thety :-)

nie no - zaczynamy od kabli bo są tętnicami audiofilskiego organizmu, reszta klocków jest jak zwykły banan

 

a serio to zaczyna się od czegokolwiek - z czasem i tak się wszystko wymieni tyle, że mamy już wyrobiony gust i wiemy czego szukać -> kroczek na przód i tak w kółko

denon.dcd.2560

 

Pojawiły się jakieś kable chińskie, które wyglądają jak kable za 2000-3000 zł i tak też grają, a kosztują coś koło 200-300 zł. Mogę je z czystym sumieniem polecić, bo ktoś dał mi je na przetestowanie. Nie pamiętaj ich nazwy ale mogę się dowiedzieć

Zaczynałem od kina domowego - poważnie. Po wieloletniej przerwie w te zabawę kupiłem kino domowe - pełen zestaw od razu. I później zmioeniałem poszczególne elementy. W jakiej kolejności to nie ma absolutnie żadnego znaczenia. Doszedłem do oddzielnych systemów. Zaczynać można od czego się chce, był nawet na tym forum głos, że można zacząć od sieciówek:-)

 

 

josef

Ta Theta to naprawde duża rzecz! Gdybym ni ezmieniał kolumn, to bym o nia zawalczył. Nieprawdopodobna wręcz mikrodymanika, konturowość dźwięku, szybkość, powietrze, predcyzja a wswzystko to w zasadzie bez utraty muzykalności... Duża rzecz!

Stempur,

 

mozna też zacząć od samych wtyczek. To co jednak proponujesz jest przepisem jak zamrozić albo wydać sporo gotówki nadaremno. Efekt jest taki, że ludzie kupują a potem szybko ze stratą sprzedają sprzęt. Dla mnie racjonalną drogą jest odbycie wielu odsłuchów i na tej podstawie wybór najbardziej optymalnego. Oczywiście każdy element toru jest ważny ale wzmacniacz jest tym co decyduje o doborze reszty - no ewentualnie jeszcze CD. Jak znajdziesz odpowiedni dla siebie to resztę toru można dobrać przez próbowanie czy to zagra czy nie- nie wszystko bowiem gra ze wszystkim

Pamiętając, że zestaw audio to SYSTEM (czyli nie można pomijać interakcji poszczeg. elementów - często trudnych do przewidzenia), skłaniam się ku opinii, że wzmacniacz jest prawdziwym sercem (czy też "duszą") systemu, nadając charakter brzmieniu. Jeśli wzmacniacz jest "bezduszny" to żadne kolumny ani CD-ki tu nie pomogą. Oczywiście łącznie wpływ kolumn i akustyki na dźwięk (szczeg. bas) jest olbrzymi. Ale nie przesadzałbym - dziś właśnie testuję uznane kolumny o 20 tys zł droższe niż moje obecne (ale podobne konstrukcyjnie) - różnica w brzmieniu naprawdę niewielka, nie wiem czy nie większy postęp uzyskałem za pomocą zmiany interkonektu (delta kosztu ok. 1500 zł) czy 2-ch kompletów Ceraballs (800 zł). Być może mam szczęście do kolumn, które aktualnie stanowią mniej niż 10% wartości systemu, ale bardzo dzielnie bronią się przed wymianą! Oczywiście zaraz ktoś się oburzy, że to niemożliwe... ale cóż takie mam doświadczenia - inni mogą mieć inne.

Pozdrawiam poszukujących!

Mój przykład- gdy zacząłem wkońcu kompletowac jakies przyzwoity zestawik, nie BYLE Co jak do tej pory, pierwszą sprawą były kolumny. ze względu na cene (2tys) na pewno na lata. chciałem wiec kupic cos mozliwie bliskiego moim gustom. posiadane jóż wówczas CD postanowiłem zostawic, raczej na długo, bo ani Philips cd-304 mk II nie zagrał lepiej, ani SONY 333 ES-najciekawsze cd jakie ostatnio miałem. potem kupiłem za 300zł Yamahe ax-900. w tym samym czasie co kolumny, tez, przyszła przesiadka z kabli za 4 złote na Real cable oraz ic la Grange. wtedy po raz pierwszy doceniłem to z czego do tej pory sie śmiałem-KABLE. niby nic, A JEDNAK TAK WIELE. teraz juz nie mam wątpliwości ze okablowanie jest TAK SAMO WAŻNE jak kazdy inny element. NIE MOZNA NIEDOCENIAC KABLI. a co do słyszalnej róznicy, to jak napisałm wcześniej-największą zmiane słychac przy przesiadce z tandety na przyzwoite kabelki, choćby takie jak moje. gdy natomiast przesiadłem sie W IC, o klase wyżej, to róznica jest naprawde minimalna.

sporo filozofowania w tym temacie. Jak sie ma wszystkie elementy po powiedzmy 10 tys. zl to jest inna perspektywa niz jezeli wszystko po 1000 zl. Jak sie ma marne kolumny to sie powie, ze one najwazniejsze a jezeli marne zrodlo to ono najwazniejsze itd.

Mnie bardziej interesuje co w danej cenie mi zagra tak jak chce i jak sie ma do reszty stemu.Trudno naprawde wyjac ze stawki tylko wzmacniacz i go oceniacz czy wazny czy nie. Wazny, pewnie, ze wazny.

 

pzdrw

 

soso

nie trzeba miec 10tys zeby miec dobry zestaw. inną s[prawą jest z kolei bardzo czesto spotykana OBSESJA ludzi na punkcie nowego sprzętu. musi miec nowy i ..j, jak pójdzie w zaparte to choćby miał kupic kartonówke samsunga to musi miec nowe. jezeli ktos dzisiaj chce wydac 1500zł na powiedzmy wzmacniacz w salonie, powinien najpierw osłuchac to co jest dostępne na rynku wtórnym za tą kwote.i nie mówie o sprzęcie 5 letnim. tylko 10-15 i wiecej. to mozna dopiero przezyc głęboki szok. reasumując- mając mały budżet, tak jak ja, jedyne sensowne wyjście zeby skompletowac dobry zestaw to second hand.

Hej,

 

Ja również nieustannie pozostaję pod wrażeniem jak wpływu wzmacniaczy na brzmienie – czemu dałem wyraz zakładając wątek „Dywagacje na temat wzmacniaczy”.

Moim zdaniem im lepsze kolumny tym wpływ wzmacniacza bardziej słychać i być może dlatego wielu audiofilów bazując na doświadczeniach z przeciętnymi kolumnami zwyczajnie tego wpływu nie docenia.

Ja nie mam wątpliwości, że przy pewnej klasie sprzętu wzmacniacz jest tak samo ważny jak kolumny, a w pewnych konfiguracjach może nawet okazać się ważniejszy.

 

Ciekawy wątek to podzielenie wzmacniacza na przedwzmacniacz i końcówkę mocy i określenie ich wpływu na brzmienie – w tej sprawie chętnie poczytam więcej opinii. Najlepsze brzmienie jakie słyszałem w warunkach domowych pochodziło z końcówki mocy podłączonej bezpośrednio do odtwarzacza czyli konfiguracja bez wyddzielnego przedwzmacniacza ( oba urządzenia to T+A z serii 3000 ).

 

A jeżeli chodzi o odtwarzacze CD to różnica w brzmieniu pomiędzy budżetem i przysłowiowym hi-endem jest nieporównywalnie mniejsza niż różnice w brzmieniu wzmacniaczy, również porównując budżet z hi-endem. Z tego powodu inwestować w źródła trzeba z rozsądkiem i umiarem. Generalnie odnoszę wrażenie, że do źródeł nadmierną uwagę przykładają właściciele wzmacniaczy grających sucho i bezbarwnie ( większość tranzystorów do 10000zł ) szukając w odtwarzaczach ratunku na bezbarwność wzmacniaczy.

 

Pozdr.

krzys_mak

Krzys_mak,

 

w pełni się zgadzam z Twoją wypowiedzią. Moje doświadczenia też potwierdza tezę, że najlepsze efekty daje końcówka mocy + źródło głownie z tego powodu, że odpadają dodatkowe kable, które im gorsze tym bardziej ograniczają dzwięk. Poza tym słyszałem kilka tranzystorów najwyższej klasy i wprawdzie nie występowało już tak dokuczliwe zmatowienie czy wysuszenie dzwięku, ale zawsze było słychać cień tego zjawiska. Hi-endowe tranzystory potrafią być niesamowicie szybkie i detaliczne, ale nigdy do końca nie wyeliminują zjawiska pewnej kompresji - zwłaszcza góry pasma

>audiofil123 "....ale nigdy do końca nie wyeliminują zjawiska pewnej kompresji - zwłaszcza góry pasma"

 

nie generalizujesz troszke za bardzo? nigdy , zawsze... az tak bym sie nie czepial technologii (lampa czy tranzystor, kolumna taka czy siaka), bo bywaja takie aplikacje, ktore przecza powszechnym "prawdom". zatwardzialy tranzystorowiec tez sporo moze napisac negatywow o lampach, ale czy w kazdym przypadku ma racje?

pozdr. :)

A ja widzę, że lampy grają tak dziwnie, że z Amplifonem lepiej zagrał Primare D20 od CD Krella. Ciekawe, że nikomu podczas odsłuchu (wizyta grupy u producenta wzmacniaczy) nie przyszło do głowy, że z Amplifonem jest coś nie tak:)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.