Skocz do zawartości
IGNORED

McGyver co potrafi?


Jędruś

Rekomendowane odpowiedzi

darkul, 5 Sie 2008, 10:04

 

>>Mc

>Jesteś jak dziecko we mgle. Wielkim krzykiem nie zagłuszysz rozsądku.

>Nie jesteś dla mnie żadną konkurencją. Co najwyżej umilaczem , MA jest ograniczoną , budżetową

>konstrukcją, co w sumie też jest określeniem na wyrost. 2500 powinno być lepiej uzasadnione.

>Sama obecność żarówek już niektórym wystarczy.

>Inną sprawą jest to że być może komuś to wystarczy.

>Bulba.

 

Bełkoczesz. A miałeś odpowiedzieć na jedno proste pytanie, zadane dziesiątki razy. Czy wystawisz do odsłuchu swój wzmacniacz przeciwko Music Angelowi? Bez ściemy. Odpowiadaj.

 

TAK czy NIE?

Marcin9999 napisał:

"...kupił w koncu MA6900 i DP-500 Accu i coś juz nie ma ochoty na "oszczędności". Jak piszesz ze cos jest super to weż pod uwage ze dla kogoś z wyrafinowanym gustem te twoje "super" może się okazać tym co słyszeli 20 lat temu....."

 

Rozumiem, że Twój wyimaginowany kolega jest lekko niedorozwinięty? Bo jak inaczej wytłumaczyć jego wytrzeszcz po przesiadce z Music Angela za 2000zł na sprzęt 10x droższy. Dlaczego przed zakupem MA nie przejechał się do jakiegokolwiek posiadacza tegoż, aby sobie posłuchać? Gdzie posiadacze MA piszą, że gra jak sprzęt 10x droższy? W swojej cenie MA jest bardzo dobrą konstrukcją (może nawet x2)...tylko czy kolega potrafi zrozumieć tak proste zdanie?

 

Jako osoba czytająca to forum mogę stwierdzić jedno, problemem nie jest marketing McGyvera (on tych wzmaków nie produkuje), problemem jest zaślepiony snobizmem sort ludzi, takich którym przeszkadza, że inni, mniej zamożni, też mają swój audioraj.

To jest dość często występujący ostatnio mechanizm - znam człowieka (właściciel kilkunastu aptek), który chciał być mistrzem driftu - władował w samochód setki tys zł - niestety umiejętności nie mógł kupić...zmienił "branżę" na car audio, władował 150000 zł w sprzęt i .... wygrał zawody....osiągnął swoją nirwanę. Inni ją mają za darmo...

"Dla każdego coś dobrego..." - ludzie, którzy tego nie rozumieją niech zbudują sobie zamknięte enklawy, gdzie będą mogli mieszkać tylko właściciele McIntoshy (ewentualnie cenzus ceny posiadanego sprzętu). Różnice majątkowe były zawsze, z tą różnicą, że wraz z majętnością szło wykształcenie oraz wysoka kultura osobista, choćby wyuczona. Teraz mamy setki "wojewodów" szalejących na ulicach, poniewierających kelnerkami w restauracjach, pogardliwie komentujących zakupy mniej zamożnych itp. "bo ich stać". Wymagam jedynie tolerancji i braku pogardy dla "innych", nic więcej...więc do wszystkich - CIESZCIE się z tego co macie...

>Beco

Marcin9999 podał przerysowany przykład.

Za 2kzł można spokojnie wiele ciekawych rzeczy zdobyć , w których nie trzeba dłubać.

Oczywiście w większości przypadków nadal zawsze będzie "ALE".

Lecz to "ALE" jest prawie zawsze, niezależnie od wysokości zainwestowanej kasy.

 

Jaja z chińszczyzną już się zaczynają [ zresztą nie tylko ], luty bezołowiowe zaczynają sie sypać.

Budżetowo klejone do chassis kondzie wyskakują ,trafa motane na kolanie i słabo zabezpieczane dostają zwarć. Fala gruzu dopiero nadchodzi. Bynajmniej zagadnienie nie obejmuje tylko lampiaków.

No tak, tylko że problem dotyczy w sumie każdej branży. 60% części VW jest pochodzenia chińskiego - ile brakuje chińczykom do skopiowania VW? Fiata Pandę już skopiowali - EU zakazała sprzedaży, bo produkcji nie może... Księgowi zawładnęli światem.

pawcio, 4 Sie 2008, 18:28

 

>Panowie spokojnie, o co tyle krzyku?

>Jeszcze nie widziałem, żeby McG nie odpowiedział komuś na forum albo żeby powiedział, że wiedza

>kosztuje.

>Od tego chyba są w końcu fora. Ktoś pyta, inny odpowiada (pomaga jak umie).

>wyluzujcie troszkę

 

No to trochę nieuważnie śledzisz forum. Jakoś 2-3 lata temu forumowicze nacisnęli na McG z pytaniami o technikalia. Zdaje się chodziło o sposoby cięć różnych głośników, sposoby projektowania zwrotnic. I odpowiedź McG była w tym stylu: "za wiedzę trzeba płacić, Ja poświęciłem bardzo dużo czasu na jej zdobywanie, nie będę się teraz o tak sobie nią dzielił na forum". Ludzie wjechali za to na megakonstruktora, i po tym megakonstruktor zajął się głównie oceną elementów (lampy, kondy, głośniki, oporniczki) + robieniem wrażenia, że jego wypowiedzi mają więcej treści, niż mają naprawdę.

Już wtedy było jasne, o co chodzi...

Później jeszcze dla niepoznaki wystawił projekt jakichś kolumn na niemożliwych do kupienia basówkach.

Jedyną ciekawą rzeczą jest pewnie jego mod pianocrafta...

Taki DIYowiec hobbysta...

 

Bardzo ładny schemat działania było widać w wątku o modyfikacji kolumn ESA, gdzie miszcz zachował się 100% przewidywalnie i szukał jelenia nie pomagając w żaden sposób... Niestety redankcja usunęła wpisy usera proszącego o pomoc, ponieważ podobno był to atopos :))))

I co najważniejsze - czy problemem jest fakt, że firmy z "marką" produkują w Chinach, czy to że te chińskie fabryki produkują coś swojego kradnąc zachodnią technologię? Przecież zwykłym prawdopodobieństwem można wyliczyć, że 1 na 100 konstrukcji ma szansę zagrać. Tak samo jak 1 na 100 konstrukcji takich firm jak Accu/McI itp jest do dupy. Nie można uogólniać w żadną stronę. A tutaj wchodzi w rachubę jeszcze jeden czynnik - pieniądze. Jakby wszyscy mieli 1000000 na audio myślisz, że ktoś by kupił chińczyka? Tanie chińskie lampowce są dobre bo są dobre i tanie. Magia lampy plus koszt. Za 2000 zł nie kupisz nic lepszego z drugiej ręki, bo mało kto chce zamienić tę magię na tranzystor, a amerykańskie lampiaki są 2-3x droższe nawet używane.

Co do Lorelei - podobno gra jak tranzystory do 10000zł, podobno. Tylko jaka jest jego dostępność?

Pozdrawiam

Wnętrze taniego chińskiego wzmacniacza. Widać porządną płytkę drukowaną, solidny montaż, ani sladu cyny bezołowiowej, elektrolity Nippon Chemicon na 105 stopni, Rubycon też na 105 stopni, sprzęgające polipropyleny SCR, potencjometr Alps RK27 "blue velvet". Gdzie te badziewne części, gdzie gówniany kmontaż z odpadającymi częściami?

Chińszczyzna zaczęła odbierać darkulowi rynek, więc zaczął wymyślać bajeczki.

Aha, wzmacniacz można sprowadzić mieszcząc się w kwocie 1500zł. Ma na pokładzie lampy 6550 Electroharmonix za które w Polsce treba wybulić ze 700zł.

A od odpowiedzi wprost na pytanie o odsłuch wykręca się jak tylko może.

 

Darkul, wystawisz wzmacniacz na odsłuch?

 

TAK czy NIE?

Samo uogólnianie lampa,tranzystor jest trochę karkołomne.

W sumie jak coś dobrze brzmi to jest to obojętne w jakiej technologii zostało wykonane.

Natomiast faktem jest że układy oparte o elementy dyskretne maja więcej do zaoferowania, głownie dotyczy to uniwersalności we współpracy z zestawami głośnikowymi.

Zawsze podkreślam fakt dotyczący tego że gdyby z lamp można było wykrzesać więcej to nadal ładowano by kasę w ta technologię.

Obecnie najlepsze lampusy to stare i sprawdzone konstrukcje, w co najwyżej nowszych aplikacjach, w których poprawiono stabilność zasilaczy jak i jakości samych elementów.Sama miniaturyzacja w układach lampowych umożliwiła poprawę jakości, oraz wydłużyła resurs urządzeń.

Mc niestety pisze kocopały, wszystkie klamoty dopuszczone do obrotu w UE muszą być łączone cyna bezołowiową. Mc teraz już dałeś czadu.

 

Jeszcze raz ci napiszę , dużymi krzaczkami NIE JESTEŚ DLA MNIE KONKURENCJĄ.

 

Pogódź się z tym zagadnieniem.

BECO,

 

100% zgoda co do Twojej poprzedniej opinii z 10.14,

 

natomiast co tej z Fiatem Pandą to nie do końca się zgadzam,

 

oczywiście kradzież projeków to barbarzyństwo,

ale co do przenoszenia części produkcji do chin czy ich rodzimych konstrukcji to bardzo dobre zjawisko dla gospodarki światowej i dla nas wszystkich (konsumentów), wieźmy do audio:

gdyby nie chiny to dalej europejscy i amerykańscy a nawet japońscy producenci mieli by poukładane oferty bez większej konkurencji, i do np. 5kzł złotych oferowali typowe budżetówki złożone z części za 500zł-1kzł potem np. klasa średnia 6 - 20kzł z części za 1k-3kzł i to bez motywacji do ulepszania konstrukcji, a tak coś drgnęło, szkoda tylko że audio jest niszą i jak 90% saturna to produkty produkowane w chinach, a nie ma np. 10 wzmacniaczy lampowych różnych firm do pooglądania i posłuchania, wtedy każdy mógłby łatwiej zweryfikować opinie wypowiadane na forum.

bady, 5 Sie 2008, 10:30

 

>pawcio, 4 Sie 2008, 18:28

>

>>Panowie spokojnie, o co tyle krzyku?

>>Jeszcze nie widziałem, żeby McG nie odpowiedział komuś na forum albo żeby powiedział, że wiedza

>>kosztuje.

>>Od tego chyba są w końcu fora. Ktoś pyta, inny odpowiada (pomaga jak umie).

>>wyluzujcie troszkę

>

>No to trochę nieuważnie śledzisz forum. Jakoś 2-3 lata temu forumowicze nacisnęli na McG z pytaniami

>o technikalia. Zdaje się chodziło o sposoby cięć różnych głośników, sposoby projektowania zwrotnic.

>I odpowiedź McG była w tym stylu: "za wiedzę trzeba płacić, Ja poświęciłem bardzo dużo czasu na jej

>zdobywanie, nie będę się teraz o tak sobie nią dzielił na forum". Ludzie wjechali za to na

>megakonstruktora, i po tym megakonstruktor zajął się głównie oceną elementów (lampy, kondy,

>głośniki, oporniczki) + robieniem wrażenia, że jego wypowiedzi mają więcej treści, niż mają

>naprawdę.

>Już wtedy było jasne, o co chodzi...

 

To jest KŁAMSTWO, co łatwo sprawdzić. Jest wyszukiwarka. Jak się nie ma prawdziwych argumentów, to trzeba je wymyślić.

 

 

>Później jeszcze dla niepoznaki wystawił projekt jakichś kolumn na niemożliwych do kupienia

>basówkach.

 

Kolejne KŁAMSTWO. Głośniki których użyłem wprawdzie w międzyczasie wyszły z produkcji, ale później zaktualizowałem projekt pod nowe głośniki będące w produkcji. jak się nie ma prawdziwych argumentów, to trzeba je wymyślić.

 

>Jedyną ciekawą rzeczą jest pewnie jego mod pianocrafta...

>Taki DIYowiec hobbysta...

>

>Bardzo ładny schemat działania było widać w wątku o modyfikacji kolumn ESA, gdzie miszcz zachował

>się 100% przewidywalnie i szukał jelenia nie pomagając w żaden sposób... Niestety redankcja usunęła

>wpisy usera proszącego o pomoc, ponieważ podobno był to atopos :))))

 

Jeszcze jedno KŁAMSTWO. Ów usunięty user bynajmniej nie prosił o żadną pomoc, dokonał jedynie aktu wandalizmu zamieszczając przetworzone zdjęcia osób prowadzących forum z wklejonymi uwłaczającymi im napisami.n Jeżeli to była prośba o pomoc, to powinna być zaadresowana do psychiatry, a nie do DIYowca. Jak się nie ma prawdziwych argumentów, to trzeba je wymyślić.

darkul, 5 Sie 2008, 10:46

 

>Mc niestety pisze kocopały, wszystkie klamoty dopuszczone do obrotu w UE muszą być łączone cyna

>bezołowiową. Mc teraz już dałeś czadu.

 

Bzdury pleciesz. Te wzmacniacze pochodzą z prywatnego importu, i NIE SĄ lutowane cyną bezołowiową. Zresztą cyna jest tu najmniej istotna. Uczepiłeś się jej, bo tego akurat nie sposób rozpoznać na zdjęciu i możesz sobie bredzić do woli.

 

>Jeszcze raz ci napiszę , dużymi krzaczkami NIE JESTEŚ DLA MNIE KONKURENCJĄ.

 

>Pogódź się z tym zagadnieniem.

 

A ja cię nie pytałem czy jestem, czy nie jestem dla ciebie konkurencją, nie obchodi mnie co sobie myślisz na ten temat. Pytałem dziesiątki razy czy wystawisz wzmacniacz na odsłuch porównawczy z MA XD800, a ty wykręcasz się od odpowiedzi. Jesteś mocny tylko w gębie, ale jak trzeba coś pokazać, to chowasz głowę w piasek. Ludzie to widzą, i wyrabiają sobie zdanie. Więc jeszcze raz pytam. Wystawisz wzmacniacz do porównania? Odpowiedz jak mężczyzna:

 

TAK czy NIE?

Gdybyście wiedzieli jakie hi-endowe firmy robią teraz w Chinach ... niejeden mit by upadł :-)

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

darkul, 5 Sie 2008, 10:49

 

>Poza tym w chinolskich żarówkowcach jest najgorszy sort żarówek. Ludziska muszą je podmieniać we

>własnym zakresie na lepsze odpowiedniki.Celem wykrzesania dźwięku.

 

Taaak. Zwłaszcza w Bedwitchu, 6550 Electroharmonix. I w Mengu. KT88 Electroharmonix. I w Music Angelu. Wojskowe 12AU7, 12AT7, 6201 Sylvania, RCA, General Electric itp. Najgorszy sort HA HA HA!!!

 

Skoro ta chińszczyzna to takie nic nie warte badziewie, to po co tak zaciekle ją zwalczasz wymyślając na jej temat różne brednie nie z tej ziemi? Odebrało część rynku, co?

 

Jesteś mocny tylko w gębie, ale jak trzeba coś pokazać, to chowasz głowę w piasek. Ludzie to widzą, i wyrabiają sobie zdanie. Więc jeszcze raz pytam. Wystawisz wzmacniacz do porównania? Odpowiedz jak mężczyzna:

 

TAK czy NIE?

Misiu, z innej ligi jestem. Lepiej dalej żyj w nieświadomości.

Na co ci ta krzywda ?

 

Za trzy miesiące [ tyle czasu daję ] będziesz rzygał tym tematem , i bynajmniej nie w euforii samozadowolenia.

 

Co do prywatnego importu.... każdy egzemplarz jest inny, Chińczycy wolą zachodnie wzmaki , MA nie jest przeznaczony na rynek chinolski.

Czego tu oczekiwać od montażystów, skoro im postawili T-34 za plecami.

 

Mc szalej dalej , ustępuję ci poletka.

Ale pamiętaj że odradzałem rzeźbę...

darkul, 5 Sie 2008, 11:07

 

>Misiu, z innej ligi jestem. Lepiej dalej żyj w nieświadomości.

>Na co ci ta krzywda ?

 

Mam rozumieć że to jest odpowiedź? Nie wystawisz wzmacniacza do porównania?

Odpowiedz wprost bez ściemy i wykrętów

TAK czy NIE?

 

>Za trzy miesiące [ tyle czasu daję ] będziesz rzygał tym tematem , i bynajmniej nie w euforii

>samozadowolenia.

 

Czas pokaże. Za trzy miesiące przypomnę ci o tym wpisie, i każę ci odszczekać, choć na pewno jak zwykle wykręcisz się sianem zamiast konkretów.

 

>Co do prywatnego importu.... każdy egzemplarz jest inny, Chińczycy wolą zachodnie wzmaki , MA nie

>jest przeznaczony na rynek chinolski.

>Czego tu oczekiwać od montażystów, skoro im postawili T-34 za plecami.

 

Skorom to takie badziewie, i nic się z tym nie da zrobić, to czego się boisz? Wystaw wzmacniacz do porównania, sukces masz w kieszeni, a jaka reklama!

 

Prawda jest taka, że trzęsiesz portkami przed porażką. Bo wtedy nie będziesz już mógł ściemniać i mydlić oczu ludziom.

 

>Mc szalej dalej , ustępuję ci poletka.

>Ale pamiętaj że odradzałem rzeźbę...

 

Sobie odradź rzeźbę. A jak jesteś taki pewny swego, to wystaw wzmacniacz do porównania.

Jesteś mocny tylko w gębie, ale jak trzeba coś pokazać, to chowasz głowę w piasek. Ludzie to widzą, i wyrabiają sobie zdanie. Więc jeszcze raz pytam. Wystawisz wzmacniacz do porównania? Odpowiedz jak mężczyzna:

 

TAK czy NIE?

Wnętrze taniego chińskiego wzmacniacza. Widać porządną płytkę drukowaną, solidny montaż, elektrolity Nippon Chemicon na 105 stopni, Rubycon też na 105 stopni, sprzęgające polipropyleny SCR, potencjometr Alps RK27 "blue velvet". Gdzie te badziewne części, gdzie gówniany montaż z odpadającymi częściami?

Fotka:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Łeeeeee tam - jakaś dziurawa ta płytka ;-)

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Co do Chińskie kontra "orginalne"..po co mam przepłacać za grawerkę na przednim panelu..Ushery to świetna konstrukcja w niskiej cenie z bardzo dobrym wykonaniem wew. i na zew., MA nie słuchałem, czekam na jakieś spotkanie w tych celach..mam nadzieję że się doczekam, bo młody jestem i czas się rozwijać.

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

McGyver, 5 Sie 2008, 10:48

 

>bady, 5 Sie 2008, 10:30

 

>To jest KŁAMSTWO, co łatwo sprawdzić. Jest wyszukiwarka. Jak się nie ma prawdziwych argumentów, to

>trzeba je wymyślić.

 

Jesteś KŁAMCĄ twierdząc, że NIE zaszła taka sytuacja. Wybacz, że nie będzie cytatów, ale przeszukać 11 tys bełkotliwych wpisów to nie dla mnie...

 

 

>>Bardzo ładny schemat działania było widać w wątku o modyfikacji kolumn ESA, gdzie miszcz zachował

>>się 100% przewidywalnie i szukał jelenia nie pomagając w żaden sposób... Niestety redankcja

>usunęła

>>wpisy usera proszącego o pomoc, ponieważ podobno był to atopos :))))

>

>Jeszcze jedno KŁAMSTWO. Ów usunięty user bynajmniej nie prosił o żadną pomoc, dokonał jedynie aktu

>wandalizmu zamieszczając przetworzone zdjęcia osób prowadzących forum z wklejonymi uwłaczającymi im

>napisami.n Jeżeli to była prośba o pomoc, to powinna być zaadresowana do psychiatry, a nie do

>DIYowca. Jak się nie ma prawdziwych argumentów, to trzeba je wymyślić.

 

Co nie przeszkadzało ci nakręcać jelenia (owego usera) :P Pytanie, kto tu kogo naprawdę nakręcał :)))

Taka prosta podpucha, a miszczu złapał, jak na wędkę. I teraz jeszcze tłumaczy, że to kłamstwo.

User wklejał, co wklejał, ale próbowałeś go wkręcać myśląc, że jest po prostu nowym laikiem.

O wklejkach dowiedziałeś się, jak go usunięto (może nawet dostałeś PW od redaktora).

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.