Skocz do zawartości
IGNORED

Studio v4 i Signature v2 - info?


Snajper

Rekomendowane odpowiedzi

Ploty się rozeszły o nowych seriach od Paradigma. Ale to wszystko jakieś straszne top-secret. Net z grubsza przeszukałem - strzępki informacji, jakaś fotka maleńka. Na stronach cisza, w Polpaku cisza. Podobno na Audio Show mają być...

 

Z tego, co udało mi się ustalić, to:

- tweetery z Sig v1 w Studio,

- aluminiowe midwoofery (woofery chyba też) w Studio,

- modne ostatnio berylowe tweetry w Sig.

 

I to tyle. Jakieś wielkie top-secret... :-/

 

Znalazł ktoś może jakieś większe info na ten temat?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/29356-studio-v4-i-signature-v2-info/
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Jakoś kiepsko chłopaki szukacie:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - fakt, Polpak wrócił do wyższych cen - v.3 startowały z tego pułapu, potem dopiero staniały......

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Redaktorzy

Snajper - poszukiwania na "skośnych" serwerach rozwijają kreatywne myślenie (a może to tylko sok malinowy z żeń-szeniem) ;)

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

  • 2 tygodnie później...

W sieci nadal o Studio v.4 głucha cisza, więc postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce. Umówiłem się na odsłuch w salonie Polpak na Bemowie. :)

 

Zanim przejdę do meritum - jeśli ktoś zamierza pobawić się trochę Paradigmami i zastanawia się, gdzie w tym temacie uderzyc - polecam ten salon. Warunki odsłuchowe może nie tak superowe, jak w Regułach, ale za to tutaj - z całym szacunkiem i nikogo nie obrażając - obsługa na bardzo dobrym poziomie. Miło, fachowo, bez narzucania i bez sugerowania, że nic lepszego na świecie nie ma. ;) No i, co według mnie warte podkreślenia, nieczęsto w salonie można sobie pogadać NA TEMAT z obsługą płci pięknej. :) Acha, najlepiej pojawić się w tygodniu, bo w weekendy ruch duży i może być problem z dobraniem się do sali odsłuchowej tudzież ze spokojnym odsłuchem.

 

Jak wyglądają 20v4, każdy wie. ;) Tak samo, jak poprzedniki. Wymiary identyczne, masa również, te same plastikowe "dzieła sztuki użytkowej" na ścianie frontowej, te same maskownice, te same gniazda. Inny tweeter (wraz z "garbem" na górnej ściance) i inny midwoofer. Zapewne inna zwrotnica, ale tego nie widać.

 

Zacząłem od posłuchania sobie trochę 20v3 na salonowym systemie (Xindaki). Tak, co by mieć punkt odniesienia. Kolumny były dobrze wygrzane, już dłuższy czas służą za odsłuchowe w salonie. Różnice w brzmieniu pomiędzy moim system, a tymi Xindakami były, ale niewielkie. Tu trochę więcej, tam trochę mniej. Podobnie jak u mnie nie chciały "zniknąć". I to mimo całkiem dobrego ustawienia, porządnych podstawek i ogólnie niezłej jakości pomieszczenia odsłuchowego. Tak więc charakter, zalety i wady 20v3 zostały w pełni zachowane. Nie było mowy o totalnie innym wrażeniu, jakie wyniosłem ze słuchania niewygrzanej pary w Regułach (przy okazji odsłuchu porównawczego z S2 - opis w wątku 28873). Grały w sposób bardzo zbliżony do moich.

 

Potem wpięte zostały 20v4. Według obsługi, parka grała raptem z 10 godzin, więc o byciu wygrzanym nie było mowy. Spodziewałem się więc efektu znanego z poprzedniego odsłuchu, ale nic takiego nie nastąpiło. Przyszykowana specjalnie na AS :) płytka testowa w odtwarzacz, wciśnięcie play i... Zniknęły! :-0 Po prostu zniknęły! U siebie mam tak, że jak zamknę oczy, jeszcze jest jako-tako. Ale gdy je otworzę, wtedy to co rejestruje wzrok nie pozwala już uszom się pomylić i niestety nie ma mowy o odrywaniu się dźwięku od kolumn. Teraz, podczas odsłuchu 20v3, było zresztą podobnie. Może minimalnie lepiej, bo i ustawienie ciekawsze (dalej od tylnej ściany), ale bez jakichś większych różnic. Natomiast przy 20v4 mogłem się wgapiać w te kolumny i za nic bym nie powiedział, że to właśnie one grają. Raczej te stojące pod ścianą... A teraz centralny na półce pomiędzy nimi... A teraz te stojące zupełnie z boku... A teraz jeszcze inne... Musiałem wstać i stanąć dosłownie metr od kolumny, żeby wiedzieć bez wątpienia, że to właśnie ona gra. Bosko! :) Ciekawe, jak by to było u mnie...

 

Pochodną tego znikania jest sposób, w jaki kolumny budują scenę. Pod tym względem 20v4 wręcz deklasują poprzednika. Zupełnie inaczej, zarówno wszerz, jak i wgłąb. Dzięki temu lepiej odbiera się utwory "napakowane" dźwiękowo. Przez to, że każdy instrument znajduje się wyraźnie w innym miejscu, nie czuje się przytłoczenia. Natomiast w delikatnych kawałkach przejście z v3 na v4 jest jak przejście z grafiki 2D na 3D. Nigdy w życiu bym nie powiedział, że tak zbliżone do siebie kolumny mogą grać w tak różny sposób.

 

Poza tym dźwięk z 20v4 jest chyba mniej "paradajmowy". Równowaga tonalna przesunięta została odrobinę w górę. Bas jest trochę, troszeczkę mniejszy, ale za to lepiej kontrolowany i bardziej zróżnicowany. Perkusja brzmi z tego względu jak dla mnie lepiej. Mniej potężnie, ale z większą ilością detali. Bardziej jak żywa perkusja, a mniej jak elektroniczny automat perkusyjny. Zapewne prezentacja niskich tonów będzie się jeszcze zmieniać w ciągu najbliższych godzin odsłuchów. Paradigmy potrzebują zazwyczaj sporo czasu na wygrzanie. Niemniej już teraz basu nie brakowało. Nawet jeśli okaże się, że już więcej go nie będzie, to dzięki lepszemu jego odwzorowaniu ja zdecydowanie wolę go w wykonaniu nowej wersji.

 

Jeśli chodzi o wysokie tony, nie odczułem tutaj jakiejś szalonej różnicy. Może trochę większą swobodę w prezentacji i ciekawsze wybrzmienia różnych "smaczków". Znacznie poprawiła się jednak szczegółowość. Detaliki, które na 20v3 ledwo, ledwo gdzieś-tam się pojawiają, tutaj prezentują się w sposób łatwiejszy do zauważenia. Gdy wrzuciłem kawałek, który posiadam od kilku dni raptem i którego nigdy nie słuchałem poza domem, odsłuch na 20v4 ujawnił w nim przynajmniej kilkanaście miejsc, w których "coś się dzieje". Zarówno w domu, jak i w czasie odsłuchu "trójek" w salonie (tego kawałka również słuchałem), nie zdawałem sobie sprawy z ich istnienia. Taką dbałość o detale zapamiętałem z zabaw z Sig2. Nie wiem, jaka w tym zasługa tweetera z S2, ale brzmi to wszystko naprawdę fajnie.

 

Drugą sprawą, która w zasadzie przekonuje mnie do nowej wersji, są wokale. Prezentowane przed v3 brzmią z takim pogłosem, kojarzącym mi się trochę z rozmową przez telefon. I w zasadzie z tego względu zacząłem jakiś czas temu kręcić nosem i kombinować nad zmianą lub tuningiem moich kolumn. 20v4 prezentują się tutaj znacznie lepiej. Ludzie brzmią bardziej jak ludzie, głos mają pełniejszy, bardziej złożony. Powiedziałbym, że mniej elektroniczny, a bardziej analogowy. Nie wiem, czy dobrze opisuję różnicę, ale tak to odebrałem.

 

W zasadzie jedynym aspektem, który zaprezentował się gorzej w przypadku 20v4, niż w przypadku "trójek", była gra na cicho. Być może to kwestia niewygrzania. Pamiętam, jak wygrzewały się moje "trójki" i ciche granie doszło do siebie w zasadzie jako ostatnie. A może to kwestia aluminiowego midwoofera. A może jeszcze coś inne. Jeśli sprawa by się nie poprawiła wraz z wygrzaniem, byłby to pewien ból. Niemniej przeżyłbym to - zalety nowej wersji bez wątpienia przeważają nad tym jednym problemem.

 

Pani obsługująca salon (naprawdę polecam sie wybrać :-))) stwierdziła jednak, że powinienem posłuchać nowych 40v4. Że do mojej muzyki i kubatury pomieszczenia docelowego będą pasować znacznie lepiej. I że ogólnie grają na poziomie zdecydowanie wyższym, niż 20-tki. Niestety, tym razem czasu na to nie starczyło. W czasie moich "zabaw" przed drzwiami sali odsłuchowej ustawiła się kolejka niecierpliwie przestępujących z nogi na nogę interesantów. Nie chciałem więc ryzykować zdrowia podpinając jeszcze jedne kolumny. Będę musiał więc umówić się jeszcze raz i obadać sprawę.

 

Tak czy siak - moim skromnym zdaniem 20v4 są sporym krokiem wprzód w porównaniu do 20v3. Grają mniej efekciarsko, a bardziej jak rasowe kolumny hi-fi (oczywiście "hi-fi" w tradycyjnym, a nie obecnym, słowa rozumieniu). Ale mimo to w pełni zachowują charakter kolumn tej firmy. Na pewno nie przysporzy im to nowych zwolenników, ale dotychczasowi będą się mocno zastanawiać nad wymianą.

 

Ja muszę się jeszcze przespać z problemem, bo nie jestem typem "kupowacza-raptusa". ;) Spróbuję jeszcze tych 40v4, bo czemu nie. No i trzeba będzie zrobić jakieś machniom. Uważam, że warto. :)

proplayer, 18 Lis 2006, 20:12

 

>Ile kosztują v4

 

20-tki jakoś 3400 PLN, 40-tki chyba 4500 PLN.

 

Looknij na stronkę Polpaku, są już cenniki.

 

Co do sprzedaży - jeszcze nic nie kupiłem... :-P

Snajper --->

co do salonów Polpaku i odsłuchów to nie wiem czy bliższy kontakt z kolegą Kerikawonem (pozdrawiam ;) ), czy też inne przyczyny spowodowały, że nie mam najmniejszych uwag co do salonu w Regułach. Szczególnie godnym pochwały jest Pan Adam Skaryszewki. Dzięki jego cierpliwości i życzliwemu podejściu przetestowałem sobie bardzo dokładnie kolumny Kody Harmony k 5000 w zestawieniu z DVD 696 i ampli VSX-AX2AS-S Pioneera.

 

Co do salonu Bemowo - płeć piękna jest tam szczegolnie miła i merytoryczna ;)

 

Pozdrawiam

kerikawon, 19 Lis 2006, 19:53

 

> Snajper ,kiedy planujesz odsłuch w POLPAKU S40v4?

 

Wstępnie myślałem o najbliższej sobocie. Tyle że w piątek wieczorkiem mam impressskę, więc nie wiem, czy w sobotę będę w stanie się fachowej płci pięknej pokazać bez wstydu... ;-)

 

A co? >:->

 

 

 

jaro4444, 19 Lis 2006, 20:05

 

> nie mam najmniejszych uwag co do salonu w Regułach.

 

I dobrze. Mnie trochę przeszkadzała natarczywość obsługi i nie znoszące sprzeciwu przekonywanie, że poza Paradigmami i Xindakiem to nie ma hajendu na tym świecie. ;-) Ale... Może się czepiam...? Może PMS'a miałem...? :-P

 

Niemniej Bemowo sprawiło na mnie lepsze wrażenie. No i mam tu jakieś 3x bliżej, niż do Reguł. :)

Paradajmowej batalii ciąg dalszy. :)

 

Ponownie zameldowałem się w salonie. Tym razem z 1500 AE pod pachą. Cel - posłuchanie sobie na wzmaku docelowym Studio 20v4 i 40v4. 20'tki były te same, co poprzednio, więc po kilkunastu godzinach grania. Więksi bracia mieli za sobą jedynie 3-4 godzinki.

 

Najpierw chwilka rozgrzewki, czyli 20v4 na Xindaku 6950. Czyli to, czego słuchałem tydzień temu. Kilka kawałków dla przypomnienia i wpinamy Denona.

 

I... Cóż... Tego się nie spodziewałem... W zestawieniu z Pradigmami Chińczyk leje Denona jak chce. Kontrola basu, przestrzeń, wybrzmienia, barwa wokali - różnice może niewielkie, jeśli się każdą kategorię potraktuje osobno. Ale połączone do kupy sprawiają, że dźwięk z Denona brzmi przy Xindaku jak przysłowiowy boom-box. Owszem - więcej basu. Ale nie schodzącego tak nisko i nie tak precyzyjnego. Wokale wyostrzone i dwuwymiarowe. Średnica krzykliwa i zbyt wyeksponowana. A w ostrych kawałkach, w których się dużo dzieje, dźwięk sprawia wrażenie nerwowego, rozedrganego, jakby wzmacniacz jechał już ostatkiem sił. Xindak prezentuje muzykę spokojniej, bardziej neutralnie chyba, a słuchacz ma wrażenie, że wzmakowi jeszcze nawet oddech nie przyspieszył. Moc te wzmaki mają niby podobną (Denon 70W, w pomiarach nawet 102-103W, Xindak 100W, wszystko przy 8Ohm), ale wrażenie zadyszki Denona i stoickiego spokoju połączonego z siłą bawołu Xindaka jest nieodparte.

 

Potwierdzają się więc dwie rzeczy, o których mi mówiono i których w sumie się spodziewałem, ale jednak nie aż w takim stopniu:

- Paradigmy lubią Xindaka i to z wzajemnością,

- Paradigmy lubią wzmaki z bardzo dobrym zasilaniem i dysponujące solidnym zapasem mocy.

 

20v4 na Denonie zabrzmiały właśnie tak, jak opisywałem w poprzednim akapicie - dużo trochę rozłażącego się basu, ogólna nerwowość i trochę krzykliwości. Mimo to nie brzmiały źle. Największe ich zalety pozostały i nadal cieszyły ucho.

 

Na następny ogień poszły 40v4 (nadal na Denonie). No i z nimi mam problem. Z jednej strony - mocno odchudzone uderzenia basu i stopa perkusji. Niby bas schodzi tak samo nisko, może nawet nieco niżej, niż w 20'tkach. Ale mocy jakoś nie ma. W ostrzejszych, rytmicznych kawałkach, gdy to właśnie perkusja dyryguje tempem i miarowością muzyki, tutaj nie było tego rytmu. Brakowało podkreślenia uderzeń, energii w nich. Wrażenie chwilę po przepięciu z 20'tek na 40'tki było marne. Po kilkunastu minutach nie przeszkadzało już tak bardzo, ale cały czas brakowało tego walnięcia, tak dobrze realizowanego przez 20'tki w obu wersjach.

 

Oprócz tego 40'tki to jednak kolumny lepsze, niż 20'tki. Ta dziwna nerwowość został mocno zredukowana. Nie do zera, niestety, ale jednak znacząco. Najbardziej odjechana muzyka prezentowana była z dużo większą klasą, bez nerwów, z bardzo dobrą separacją dźwięków. Spokojne nagrania nabrały pewności siebie, pewności każdego dźwięku, każdej "przeszkadzajki". Również na cicho. Redukcja poziomu głośności nie spowodowała zaniku żadnej składowej dźwięku. Być może odrobinę eksponowała soprany, ale tego się raczej nie uniknie. Przestrzeń, głębia, stereofonia - 40'tki przeskakiwały poziom 20v4 jeszcze o ten jeden krok. Soprany i wokale mniej suche i krzykliwe, niemniej jednak jeszcze nie takie, jak bym chciał.

 

Na koniec nie mogłem sobie więc podarować zestawienia 40v4 z Xindakiem. Moje obawy (dotyczące Denona) niestety się potwierdziły. Xindak do zera zredukował nerwowość, zupełnie pozbył się krzykliwości wyższych rejestrów. Jeszcze bardziej poszerzył scenę i dokładniej narysował na nich kto gdzie siedzi i na czym gra. Pojawiło się więcej basu, więcej energii. Może nadal nie tyle, ile w przypadku 20'tek, ale różnica nie była już tak bolesna, jak w przypadku Denona.

 

Jeśli w ramach podsumowania miałbym w jakiś sposób usystematyzować to, co słyszałem, to klasyfikacja jakości różnych połączeń wyglądałaby tak:

 

1) Xindak + 40v4,

2) Xindak + 20v4 (tuż za plecami leadera, chyba że w 40'tkach w czasie wygrzewania pojawi się więcej energetycznego basu - wtedy większy model odskoczy o dodatkowe kilka długości),

3) Denon + 40v4 (tutaj odległość większa, niż pomiędzy dwa pierwszymi miejscami),

4) Denon + 20v4.

 

No i teraz mam problem. Miałem wybierać kolumny, a tu nagle okazało się, że wymiana tylko ich będzie tak naprawdę półśrodkiem. Że nowe wersje na pewno zagrają lepiej z moim obecnym wzmakiem - to bez wątpienia. Ale że można z nich wyciągnąć jeszcze duuużo więcej.

 

Ech, qfa... Bądź tu, człowieku, mądry... ;-)

  • Redaktorzy

A mówiłem, że danonek jest lekko efekciarski, ale muzykalności musi się jeszcze nauczyć?

Zmień go na Xindaka, albo coś z podobną kulturą brzmienia i wreszcie Twoje Paradigmy zagraja tak jak potrafią

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

Fr@ntz a co myslisz o Opera a120? Jak ten wzmak wypada brzmieniowo przy xindaku i denonie, czy opera jest tak wydajna pradowo jak xindak? Czy wedlug Ciebie poradzi sobie z trudniejszymi kolumnami w rodzaju weglowek scan speaka lub ushera?

Co nieco o zestawie opera jest na:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

srodek wzmacniacza wyglada bardzo obiecujaco.

Pozdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Redaktorzy

eMiL - słuchałem Opery Consonance A 100 Linear i np. z Usherami CP-6381 zagrała bardzo fajnie (

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ). Co do wydajności prądowej to do Xindaka jej było daleko (nie wiem jak 120-ka). Jeśli zaś chodzi o porównanie z Denonem, to .... tez nie ma porównania, bo Opera to słodycz i muzykalność a Denon-1500AE to łobuziak "born to Rock'n'Roll".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

Czytalem wczesniej Twoja recenzje opery. Jezeli ten wzmacniacz poradzil sobie z ogromnymi 3-droznymi usherami to nie jest z nim zle;) Ciekawy stworzylby duet z x718 lub 719 albo ktoryms z kitow Akkusa.

Ze strony producenta:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

wynika, ze a120 jest z lampa w przedwzmacniaczu a a100 z op-ampem, troche to wszystko dziwne. Czyzby w Polsce dostepna byla inna wersja?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tak Snajper ,jak zwykle mnie nie posłuchałeś.Mówiłem żebys posłuchał S-20 i S40 na Xindaku XA-6950V !!!!!

 

(To samo powiedziałby pewnie jaro4444)

 

Wtedy byś zobaczył co znaczy przestrzeń i dynamika w wykonaniu Paradigm a tak straciłes czaś bo nie wszytsko sprawdziłeś !!!!

 

>I... Cóż... Tego się nie spodziewałem... W zestawieniu z Pradigmami Chińczyk leje Denona jak chce.<

 

Co do twojego Denona jak widzisz miałem racje !!!!!!

 

Dla mnie najlepsze zestawienie Xindak XA-6950V i Paradigm Studio -40 v4 !!!!!!!!!bez wzgledu na to co mówi Pani Kasia z bemowa

.soprany i wokale mniej suche i krzykliwe, niemniej jednakjeszcze nie takie, jak bym chciał.

> - Paradigmy lubią wzmaki z bardzo dobrym zasilaniem i dysponujące solidnym zapasem mocy.<

* PANACEUM TO XINDAK XA-6950V *

Słuchałem A100 z Usherami X718 na Boya bodajże, i miałem nieodparte wrażenie, że jest fajnie ale czegoś brak, szczególnie zejścia w dół. Powodem mogło być to, że A100 był wyjęty prosto z paczki. A100 ma lampy jak pisał Fr@ntz.

Później jak kupiłem u Pana Albeckiego kit i zmontowałem głośniki zrozumiałem jeszcze jedno - przeciętne (wcale nie słabe) wzmaki typu Denona PMA 1500, Grundiga A9000, Marantza PM-75 zdychają przy tych głosnikach. Niby grają ale czegoś brak w muzyce. Te węgłowki potrzebują PRĄDU!!! Kiedy podpiąłem Xindaka XA-6950V jako któryś kolejny wzmak na próbach a bezpośrednio po Coplandzie CSA-28 to zrozumiałem czego mi brakowało. Xindak gra z moimi kolumnami na każdej głośności (łącznie z tymi nie do zniesienia w małym pomieszczeniu ;) ) bez najmniejszego wysiłku. Nie jest może mistrzem rozdzielczości, szczegółowości czy czegoś tam innego ale jest muzykalny, dynamiczny, gładki w dźwięku i miły do wielogodzinnego słuchania. Za to go lubie i nie mam zamiaru zmieniać wzmaka bo w tej cenie chyba nie znajdę nic innego nowego i równie dobrego.

 

Pozdrawiam Pana Irka ;)

O przepraszam coś mi się samo zatwierdziło :-))

podaje linka

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.