Skocz do zawartości
IGNORED

Klub Infinity Classics


Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Śliczności:) Pięknie utrzymane...

 

Muszę w tym momencie powiadomić, że u mnie na poddaszu, w gospodarczym, mam identyczne kartony z takimi samymi, jasnoniebieskimi "ubrankami" z twardej, sztywnej pianki (tak to wygląda).

Kumpel zapomniał wziąć...

Pamiętam jak po zakupie Sigmy przysłali same opakowania (bo nie mieściły się do samochodu) - babcia myślała, że to trumny:) Spokojnie można się schować.

 

Ale ceny poszybowały - kolejny dowód:(

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Śliczności:) Pięknie utrzymane...

 

Muszę w tym momencie powiadomić, że u mnie na poddaszu, w gospodarczym, mam identyczne kartony z takimi samymi, jasnoniebieskimi "ubrankami" z twardej, sztywnej pianki (tak to wygląda).

Kumpel zapomniał wziąć...

Pamiętam jak po zakupie Sigmy przysłali same opakowania (bo nie mieściły się do samochodu) - babcia myślała, że to trumny:) Spokojnie można się schować.

 

Ale ceny poszybowały - kolejny dowód:(

 

Jacku!

One nie są pięknie utrzymane. To są nowe Sigmy. Mało tego, gość ma 3 pary na sprzedaż. Zalegały w magazynie. To są nóweczki.. Moim zdaniem coś niesamowitego..

 

 

Swoją drogą. Ja swoje Kappy zasilam obecnie Vincentem SV-233, mocy jak na obecne warunki odsłuchowe wystarczająco by je ruszyć (ponad 200W) (wcześniej ogromną ponad 900W końcówką)

Zachęciły mnie bardzo pozytywne opinie. Niektóre wypowiedzi mnie bardzo intrygowały np "bas - coś niesamowitego, dynamika, czytelność, potęga - coś takiego słyszałem kiedyś tylko z jakiegoś krell'a"

Ciekawy byłem jak to zabrzmi w połączeniu z moimi Kappami. Kupiłem, włączyłem, siadłem. Siadłem z wrażenia. Posiadałem wcześniej, wielkie amerykańskie kolumny na 15'' wooferach, ogromne końcówki mocy o potężnej filtracji i 60 tranzystorach mocy. - powiem jedno, wymiękły po prostu wymiękły już na starcie. Kappy z Vincentem prezentują coś niesamowitego, dźwięk jest tak WIELKI i potężny jakbyśmy.. Nie wiem jak to opisać, może to śmiesznie zabrzmi, ale pierwsze skojarzenie to jakbym siedział w multikinie i słuchał jakiejś dynamiczniej akcji - zawsze mi się to podobało. Wtedy właśnie pomyślałem, o kurde, to jest to.. Reszta pasma realistyczna, klarowna do bólu, kryształowa. Scena? - dźwięki biegają po pokoju. Jednak jak dla mnie odrobinę za mocna góra przy niektórych kawałkach - problem ten zamierzam wyeliminować już na dniach, lekkimi modyfikacjami wzmacniacza.

Ale ten bas, niesamowity. Wtedy kiedy potrzebny, piorunująco dynamiczny, przy niskich zejściach uciska wnętrzności, nie tracąc na dynamice.

Edytowane przez exik

Jacku!

One nie są pięknie utrzymane. To są nowe Sigmy. Mało tego, gość ma 3 pary na sprzedaż. Zalegały w magazynie. To są nóweczki.. Moim zdaniem coś niesamowitego..

 

 

Swoją drogą. Ja swoje Kappy zasilam obecnie Vincentem SV-233, mocy jak na obecne warunki odsłuchowe wystarczająco by je ruszyć (ponad 200W) (wcześniej ogromną ponad 900W końcówką)

Zachęciły mnie bardzo pozytywne opinie. Niektóre wypowiedzi mnie bardzo intrygowały np "bas - coś niesamowitego, dynamika, czytelność, potęga - coś takiego słyszałem kiedyś tylko z jakiegoś krell'a"

Ciekawy byłem jak to zabrzmi w połączeniu z moimi Kappami. Kupiłem, włączyłem, siadłem. Siadłem z wrażenia. Posiadałem wcześniej, wielkie amerykańskie kolumny na 15'' wooferach, ogromne końcówki mocy o potężnej filtracji i 60 tranzystorach mocy. - powiem jedno, wymiękły po prostu wymiękły już na starcie. Kappy z Vincentem prezentują coś niesamowitego, dźwięk jest tak WIELKI i potężny jakbyśmy.. Nie wiem jak to opisać, może to śmiesznie zabrzmi, ale pierwsze skojarzenie to jakbym siedział w multikinie i słuchał jakiejś dynamiczniej akcji - zawsze mi się to podobało. Wtedy właśnie pomyślałem, o kurde, to jest to.. Reszta pasma realistyczna, klarowna do bólu, kryształowa. Scena? - dźwięki biegają po pokoju. Jednak jak dla mnie odrobinę za mocna góra przy niektórych kawałkach - problem ten zamierzam wyeliminować już na dniach, lekkimi modyfikacjami wzmacniacza.

Ale ten bas, niesamowity. Wtedy kiedy potrzebny, piorunująco dynamiczny, przy niskich zejściach uciska wnętrzności, nie tracąc na dynamice.

 

no musze przyznac,ze powalilo mnie z nog..

 

wymienilem maila z gosciem - jest gotow zapakowac na palete i wyslac do Polski....statkiem.. wpisze cene jaka sie chce.....clo bedzie na pewno...tanio tez nie...no ale to nie uzywany sprzet - popatrzcie na fotki EMIT'a i SEMIT'a stan folii .. no poprostu nowe...

jutro ma podac orientacyjne koszty.....

 

czy ktos nie ma ochoty na NOWE Sigmy......? byloby taniej z przesylka - sa dostepne 3 pary....

Edytowane przez VISTO

Jacku!

One nie są pięknie utrzymane. To są nowe Sigmy. Mało tego, gość ma 3 pary na sprzedaż. Zalegały w magazynie. To są nóweczki.. Moim zdaniem coś niesamowitego..

 

 

Swoją drogą. Ja swoje Kappy zasilam obecnie Vincentem SV-233, mocy jak na obecne warunki odsłuchowe wystarczająco by je ruszyć (ponad 200W) (wcześniej ogromną ponad 900W końcówką)

Zachęciły mnie bardzo pozytywne opinie. Niektóre wypowiedzi mnie bardzo intrygowały np "bas - coś niesamowitego, dynamika, czytelność, potęga - coś takiego słyszałem kiedyś tylko z jakiegoś krell'a"

Ciekawy byłem jak to zabrzmi w połączeniu z moimi Kappami. Kupiłem, włączyłem, siadłem. Siadłem z wrażenia. Posiadałem wcześniej, wielkie amerykańskie kolumny na 15'' wooferach, ogromne końcówki mocy o potężnej filtracji i 60 tranzystorach mocy. - powiem jedno, wymiękły po prostu wymiękły już na starcie. Kappy z Vincentem prezentują coś niesamowitego, dźwięk jest tak WIELKI i potężny jakbyśmy.. Nie wiem jak to opisać, może to śmiesznie zabrzmi, ale pierwsze skojarzenie to jakbym siedział w multikinie i słuchał jakiejś dynamiczniej akcji - zawsze mi się to podobało. Wtedy właśnie pomyślałem, o kurde, to jest to.. Reszta pasma realistyczna, klarowna do bólu, kryształowa. Scena? - dźwięki biegają po pokoju. Jednak jak dla mnie odrobinę za mocna góra przy niektórych kawałkach - problem ten zamierzam wyeliminować już na dniach, lekkimi modyfikacjami wzmacniacza.

Ale ten bas, niesamowity. Wtedy kiedy potrzebny, piorunująco dynamiczny, przy niskich zejściach uciska wnętrzności, nie tracąc na dynamice.

 

Wreszcie Kolega się odezwał!

Miło Cię "widzieć" tutaj:)

 

Jeśli Te Sigmy to nóweczki (a tak wyglądają) - to cena jest miód:)

Onegdaj znalazłem w magazynie Hi-End (wersji internetowej) cenę Sigmy - 46900zł !!!

Tylko są dwa problemy (oprócz kosztów transportu). Cło i bezpieczny transport!

Gdyby ktoś miał jakiś pomysł - chyba się zapiszę!

 

Co do Twoich wrażeń.

Miło wspominam 8.2i:) Lecz jak pisałem - skarpety w otworach br nie pomagały! Za mały pokój! A jako, że ich WIELKI i rozdzielczy dźwięk mi się spodobał STRASZNIE, zacząłem szukać dalej... Wówczas znalazłem ogłoszenie z drugiego krańcu kraju OLBRZYMICH kolumn INFINITY, których NIKT nie chciał kupić.

I to kolumn bez dziury!

Gość wystawiał za 13, 10 potem 8 kzł...

Jak odnalazłem ich pierwotną cenę i podpytałem jak grają kolumny OZ (wówczas jeszcze nie wiedziałem) - to pojechałem do Wrocławia i kupiłem je prosto z asfaltu w komisie samochodowym, przywiezione (po uzgodnieniu) chyba z okolic Sandomierza czy Rzeszowa (nie pamiętam). Już tam mi szczęka opadła. Wżyciu nie widziałem i nie dotykałem takich monumentalnych, a zarazem pięknych konstrukcji. A w domu, w mojej "klatce" - po raz drugi - po włączeniu!

Wierzcie mi - był to DRUGI, TAKI SAM SZOK - podobny do tego po przejściu z Altusów 300 na Kappa 8.2i...

I WAM czegoś podobnego życzę!!!

 

Także Pawle - wszystko przed Tobą!

Zbieraj na IRS SIGMA! Ich Emit na górze jest równie mega rozdzielczy, ale nie tak ostry jak okrągły Emit-r w Kappach. A BAS i DŹWIĘK, aż trudno uwierzyć -

2 razy potężniejszy i dużo LEPSZY!

Metry już masz...

 

 

Pozdrawiam!

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Myślałem aby zrobić to w tej kolejności: najpierw RE90, później Sigmy. Jednak jeśli budżet w przyszłości dopisze, to nie zawaham się przesiadki od razu na Sigmy. Szczerze mówiąc, nie mogę się doczekać. Infinity Classics mają w sobie jakąś magię, to nie są tylko dobre kolumny, to coś więcej. Mają dusze i mam wrażenie, że są żywe kiedy grają.

Myślałem aby zrobić to w tej kolejności: najpierw RE90, później Sigmy. Jednak jeśli budżet w przyszłości dopisze, to nie zawaham się przesiadki od razu na Sigmy. Szczerze mówiąc, nie mogę się doczekać. Infinity Classics mają w sobie jakąś magię, to nie są tylko dobre kolumny, to coś więcej. Mają dusze i mam wrażenie, że są żywe kiedy grają.

 

exik...

pieknie to napisales :

"Mają dusze i mam wrażenie, że są żywe kiedy grają".

 

Cos w tym jest.....

A nowe "stare" Sigmy juz nie sa dostepne.... :-(

 

Bylem gotow probowac je sprowadzic nad Wisle - ale Jankesi mnie ubiegli - szkoda - niepredko,jesli w ogole, taka oazja sie przytrafi....

 

A już witałem się z gąską!

Jeszcze godzinę przed końcem aukcji ofert nie było i wydawałoby się, że szalony pomysł Piotra - zakupu w USA 3 par ŚLICZNYCH i CUDNIE GRAJĄCYCH POTWORÓW, był całkiem realny!

Przez te chwile znów chciało się żyć! Niestety:(

 

Nic.

Przyjdzie poczekać. Z moich obserwacji wynika, że raz, dwa razy do roku, SIGMY pojawiają się za Odrą w cenie 2500-2700 euro. Żeby były w takim stanie jak te z USA...

 

Póki co, na ebay.de jest kilka ślicznych par (jasne i ciemne) Renaissance 80 (do mniejszych pokoi - 14-25m). Tylko brać BRACIA!!! I dać znać!

 

 

Pozdrawiam!

 

P.S.

Cóż. Krakałem i wykrakałem:)!!!

 

http://cgi.ebay.de/INFINITY-IRS-SIGMA-LEGENDARY-HIGHEND-SPEAKERSYSTEM-/190468627841?pt=DE_Lautsprecher_Martin&hash=item2c58d09d81

 

Służę swoją osobą w razie zakupu czy przywozu:)

Edytowane przez zukzukzuk

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

A już witałem się z gąską!

Jeszcze godzinę przed końcem aukcji ofert nie było i wydawałoby się, że szalony pomysł Piotra - zakupu w USA 3 par ŚLICZNYCH i CUDNIE GRAJĄCYCH POTWORÓW, był całkiem realny!

Przez te chwile znów chciało się żyć! Niestety:(

 

Nic.

Przyjdzie poczekać. Z moich obserwacji wynika, że raz, dwa razy do roku, SIGMY pojawiają się za Odrą w cenie 2500-2700 euro. Żeby były w takim stanie jak te z USA...

 

Póki co, na ebay.de jest kilka ślicznych par (jasne i ciemne) Renaissance 80 (do mniejszych pokoi - 14-25m). Tylko brać BRACIA!!! I dać znać!

 

 

Pozdrawiam!

 

P.S.

Cóż. Krakałem i wykrakałem:)!!!

 

http://cgi.ebay.de/INFINITY-IRS-SIGMA-LEGENDARY-HIGHEND-SPEAKERSYSTEM-/190468627841?pt=DE_Lautsprecher_Martin&hash=item2c58d09d81

 

Służę swoją osobą w razie zakupu czy przywozu:)

 

 

Kiedys juz byly wystawiane - solidny niemiecki handlarz - sprzet technicznie bez zarzutu - skrzynki troche podniszczone.

Wysyla dodatkowe fotki, na ktorych widac dokladniej stan obudowy ...

Nowych sie pewnie juz nie znajdzie.....chociaz byc moze te oferowane na amerykanskim eBayu trafia do europy....

Edytowane przez VISTO

Kiedys juz byly wystawiane - solidny niemiecki handlarz - sprzet technicznie bez zarzutu - skrzynki troche podniszczone.

Wysyla dodatkowe fotki, na ktorych widac dokladniej stan obudowy ...

Nowych sie pewnie juz nie znajdzie.....chociaz byc moze te oferowane na amerykanskim eBayu trafia do europy....

 

Tak. Handlarz wydaje się być OK. Lecz kolor obudowy jest raczej niespotykany... Wątpię, czy to oryginał.

Właściwie - nie wiadomo jaka jest barwa obudowy w rzeczywistości?

 

Jakby tego było mało, na audio-markt.de są jeszcze jedne IRS Sigma ze Szwecji! Za 2300 euro. Stan ponoć super. Wysyła zdjęcia na maila, gdyby ktoś był zainteresowany. Sprawdziłbym...

 

Swoją drogą - te, co stoją u bogszara są bez ryski!!! Są jeszcze takie:)

 

 

Pozdrówka!

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Tak. Handlarz wydaje się być OK. Lecz kolor obudowy jest raczej niespotykany... Wątpię, czy to oryginał.

Właściwie - nie wiadomo jaka jest barwa obudowy w rzeczywistości?

 

Jakby tego było mało, na audio-markt.de są jeszcze jedne IRS Sigma ze Szwecji! Za 2300 euro. Stan ponoć super. Wysyła zdjęcia na maila, gdyby ktoś był zainteresowany. Sprawdziłbym...

 

Swoją drogą - te, co stoją u bogszara są bez ryski!!! Są jeszcze takie:)

 

 

Pozdrówka!

 

Kiedys czytalem na "obcym" forum o kolorach Sigmy - ponoc byl dosc duzy rozrzut spowodowany uzyciem naturalnego drewna - dlatego byly sprzedawane "w kolejnosci" nr seryjnych - tj. czesto komplet nosil bezposrednio nastepujace po sobie numery (badz bardzo zblizone).

 

Do Szwecji daleko....poczekam az u niemcow ktos zaoferuje nieco lepszy stan - a moze ktos w Polsce...?

 

Tak. Handlarz wydaje się być OK. Lecz kolor obudowy jest raczej niespotykany... Wątpię, czy to oryginał.

Właściwie - nie wiadomo jaka jest barwa obudowy w rzeczywistości?

 

Jakby tego było mało, na audio-markt.de są jeszcze jedne IRS Sigma ze Szwecji! Za 2300 euro. Stan ponoć super. Wysyła zdjęcia na maila, gdyby ktoś był zainteresowany. Sprawdziłbym...

 

Swoją drogą - te, co stoją u bogszara są bez ryski!!! Są jeszcze takie:)

 

 

Pozdrówka!

 

Przy okazji - rowniez na audio-markt.de mozna znalezc IR90 ponizej 1000 EUR - czarne - cena wydaje sie byc O.K.....

Szkoda tych Sigm. ;((

Z przyjemnością posłuchałbym ich u Zukzukzuka!

A co do Renesansów - podczas krótkiej wizyty u Jacka posłuchaliśmy "tupania" w utworze flamenco i... okazało się, że Renesansy 90 z Parasoundem zagrały ten utwór lepiej niż Bowersy 801 z Gryphonem Antileonem i Wadią 860.

Szkoda tych Sigm. ;((

Z przyjemnością posłuchałbym ich u Zukzukzuka!

A co do Renesansów - podczas krótkiej wizyty u Jacka posłuchaliśmy "tupania" w utworze flamenco i... okazało się, że Renesansy 90 z Parasoundem zagrały ten utwór lepiej niż Bowersy 801 z Gryphonem Antileonem i Wadią 860.

 

 

Jasne, że lepiej! U mnie inne drewno na podłodze:):):) Ostatnimi czasy jestem powodem wielu kpin...

Ale - nic to. Folguj sobie:)

Mimo wszystko ceny mniejszych-większych Infinity dosłownie szaleją. Czy mnie się tak tylko wydaje???

Wiec cena Sigmy, wydaje się być więcej niż BARDZO DOBRA!

To naprawdę WIELKI dźwięk - we wszystkich aspektach tego słowa! Tak pamiętam...

 

 

Pozdrawiam!

 

P.S.

Mimo wszystko - dzięki Bartku za udział wątku:)

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Jacku!

Wiara w słuch i znakomitość Infinity chyba w Tobie podupadła.

Jacek!

Naprawdę - ten utwór zabrzmiał o wiele prawdziwiej u Ciebie niż w Lesznie i nie było w mym stwierdzeniu nawet cienia kpiny!!!

Co więcej - odniosłem wrażenie (zresztą nie pierwszy raz), że R. 90 u Ciebie grają znacznie lepiej niż grały one onegdaj u mnie. Pokoik niby niezbyt duży, ale "Infy" czują się w nim doskonale!

Pozdrowienia.

Jasne, że lepiej! U mnie inne drewno na podłodze:):):) Ostatnimi czasy jestem powodem wielu kpin...

Ale - nic to. Folguj sobie:)

Mimo wszystko ceny mniejszych-większych Infinity dosłownie szaleją. Czy mnie się tak tylko wydaje???

Wiec cena Sigmy, wydaje się być więcej niż BARDZO DOBRA!

To naprawdę WIELKI dźwięk - we wszystkich aspektach tego słowa! Tak pamiętam...

 

 

Pozdrawiam!

 

P.S.

Mimo wszystko - dzięki Bartku za udział wątku:)

 

 

Jacek,

 

a jesli chodzi o ceny Infinity to szaleja raczej ich wlasciciele..... :-)

 

Jest na przyklad sporo IR 90 wystawionych na aukcjach - rozrzut cenowy tez spory - ale transakcji kupna nie ma.... od wielu tygodni, nawet dobrze utrzymane, czarne IR90 nie znalazly nowego wlasciciela za cene ponizej 1000 EUR a co dopiero te za 1500, 2000 czy 2500 EUR.....

Na tym tle Sigma wydaje sie byc wyceniona O.K...... ale tez od wielu tygodni brak kupca...

 

Rynek bezwzglednie weryfikuje naszych ulubiencow - to sprzet dla pasjonatow marki i kolekcjonerow....

takich jak Ty i ja,,,, ;-)

A wiekszosc woli po prostu nowe konstrukcje.....

Rynek bezwzglednie weryfikuje naszych ulubiencow - to sprzet dla pasjonatow marki i kolekcjonerow...

Albo dla tych, którzy się z nimi zetknęli twarzą w twarz. Od tej pory już niewiele innych kolumn gra. A że nie jest to sprzęt zbyt popularny grono "zetkniętych" też jest ograniczone. ;)

Zresztą sam pamiętam pierwszą wizytę u Zuk'a i wrażenie jakie wywarły Epsilony! Ech, to były czasy!

Albo dla tych, którzy się z nimi zetknęli twarzą w twarz. Od tej pory już niewiele innych kolumn gra. A że nie jest to sprzęt zbyt popularny grono "zetkniętych" też jest ograniczone. ;)

Zresztą sam pamiętam pierwszą wizytę u Zuk'a i wrażenie jakie wywarły Epsilony! Ech, to były czasy!

 

Z cala pewnoscia grono "zetknietych" jest stosunkowo niewielkie....

Infinity oprocz znakomitego brzmienia maja chyba jeszcze to "cos" ..... pewnie Arnie Nudell ukryl w swoich projektach jakiegos "bakcyla", ktorego latwo sie polyka.. :-)

 

Po za tym te kolumny maja rowniez ponadczasowy wyglad, dobra jakosc wykonania - a czesc z nas oprocz sluchu kieruje sie tez wzrokiem przy zakupie - a te pudla sa "inne niz wszystkie"....

byc moze dowodem na to jest fakt, ze IRS na eBay'u podrozaly - z 38K EUR na 42K EUR (jesli sie nie myle..) :-) :-) ;-)

Widać Niemce też nie są przyzwyczajone do (bezpodstawnego w sumie:) wzrostu cen.

To cholerne "złotówy" - wiem coś o tym...

Ładne, czarne R90 jeszcze kwartał temu można było wyrwać za 800-850 euro.

Jedyne, co staniało - to właśnie SIGMY.

 

Dzięki za dobre słowo - chłopaki!

Ale, właśnie był u mnie Lutek. Rozebrał dźwięk na części pierwsze (jak jakiś doktor kliniki dźwięku!) i stwierdził, że co nieco 'przydudnia' w wyższej części basu. Oczywiście wiem o tym - wkurza mnie od dawien dawna ta "słabostka". Lecz czy da się ją usunąć w moim kwadratowym kurniku?

Nawet nie wiem na ilu to Hz? 150? 200? Czy może jeszcze wyżej?

 

Czeka na moją rewizytę! Nie wyobraża sobie, jaki jestem surowy...:)

 

Pozdrówka!

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

O!

Toś się, Brachu, Lutkową wizytą nie chwalił!

Lutek to bardzo srogi recenzent, ale przyznać należy, że słyszy, choć jego przyzyczajenia i koncepcja dźwięku nieco inna niż moja (nasza).

Skrobnij może (wreszcie) słów parę w wątlu lubuskim, to i Lutek tam zrecenzuje Infinity, a ciekawym jego opinii!

Jacek,

 

a jesli chodzi o ceny Infinity to szaleja raczej ich wlasciciele..... :-)

 

Jest na przyklad sporo IR 90 wystawionych na aukcjach - rozrzut cenowy tez spory - ale transakcji kupna nie ma.... od wielu tygodni, nawet dobrze utrzymane, czarne IR90 nie znalazly nowego wlasciciela za cene ponizej 1000 EUR a co dopiero te za 1500, 2000 czy 2500 EUR.....

Na tym tle Sigma wydaje sie byc wyceniona O.K...... ale tez od wielu tygodni brak kupca...

 

Rynek bezwzglednie weryfikuje naszych ulubiencow - to sprzet dla pasjonatow marki i kolekcjonerow....

takich jak Ty i ja,,,, ;-)

A wiekszosc woli po prostu nowe konstrukcje.....

 

 

Ciężko tu stwierdzić, czy nie ma transakcji kupna. Moim zdaniem Infinity schodzą całkiem nieźle, jednak nie da się tego wywnioskować po ofertach w zakończonych aukcjach - mam na myśli nasze allegro. Sporo transakcji kończy się poza aukcją, bez wrzucania ofert czy klikania kup teraz (za duża prowizja od sprzedaży, czy też chęć "podpisania umowy" dopiero po oględzinach i odsłuchu). Wiele Infinity, jakie były ostatnimi czasy - i nie tylko, po prostu znikają po 2-3 tygodniach (cena dogadana ze sprzedającym, pieniądze do ręki i koniec ogłoszenia) także ten teoretyczny "brak ofert kupna" w praktyce wygląda inaczej :)

 

Patrząc na to z drugiej strony, jeśli się porówna częstotliwość "schodzenia" Infinity i innych DOBRYCH kolumn, z częstotliwością schodzenia jakichś tam powiedzmy starych polskich "legendarnych kolumn" to owszem, o wiele, wiele rzadziej są kupowane, ale to ze względu tylko i wyłącznie na to, że w gruncie rzeczy bardzo niewiele jest osób ceniących sobie DOBRY dźwięk - przez co wydatek już 2kzł na kolumny jest dla takich paranoją.

 

W każdym razie, Infinity w obecnych cenach i tak i tak są chodliwe. Nie biorąc pod uwagę handlarskich marż. Osobiście wolałbym poczekać trochę i kupić od osoby prywatnej, aniżeli handlarza. Zawsze 1 - 1,5kzł w kieszeni. Dlatego te handlarskie właśnie stoją i stoją.. i stoją..

Gość Audiozakupy

(Konto usunięte)

Szkoda tych Sigm. ;((

Z przyjemnością posłuchałbym ich u Zukzukzuka!

A co do Renesansów - podczas krótkiej wizyty u Jacka posłuchaliśmy "tupania" w utworze flamenco i... okazało się, że Renesansy 90 z Parasoundem zagrały ten utwór lepiej niż Bowersy 801 z Gryphonem Antileonem i Wadią 860.

 

Zgadzam się tupanie u zukzukzuk-a było zdecydowanie lepsze i faktycznie u zukzukzuk-a R90 grają świetnie! Sam odsłuch Antileona + pralki uważam za średnio udany. Najlepsze to o dziwo koncert Claptona z DVD Denona. Mam wrażenie ze Wadia trochę zaciemnia i przymula brzmienie tego systemu, chyba, że to sprawka kabla.

Ciężko tu stwierdzić, czy nie ma transakcji kupna. Moim zdaniem Infinity schodzą całkiem nieźle, jednak nie da się tego wywnioskować po ofertach w zakończonych aukcjach - mam na myśli nasze allegro. Sporo transakcji kończy się poza aukcją, bez wrzucania ofert czy klikania kup teraz (za duża prowizja od sprzedaży, czy też chęć "podpisania umowy" dopiero po oględzinach i odsłuchu). Wiele Infinity, jakie były ostatnimi czasy - i nie tylko, po prostu znikają po 2-3 tygodniach (cena dogadana ze sprzedającym, pieniądze do ręki i koniec ogłoszenia) także ten teoretyczny "brak ofert kupna" w praktyce wygląda inaczej :)

 

Patrząc na to z drugiej strony, jeśli się porówna częstotliwość "schodzenia" Infinity i innych DOBRYCH kolumn, z częstotliwością schodzenia jakichś tam powiedzmy starych polskich "legendarnych kolumn" to owszem, o wiele, wiele rzadziej są kupowane, ale to ze względu tylko i wyłącznie na to, że w gruncie rzeczy bardzo niewiele jest osób ceniących sobie DOBRY dźwięk - przez co wydatek już 2kzł na kolumny jest dla takich paranoją.

 

W każdym razie, Infinity w obecnych cenach i tak i tak są chodliwe. Nie biorąc pod uwagę handlarskich marż. Osobiście wolałbym poczekać trochę i kupić od osoby prywatnej, aniżeli handlarza. Zawsze 1 - 1,5kzł w kieszeni. Dlatego te handlarskie właśnie stoją i stoją.. i stoją..

 

exik,

 

obserwuje Infinity na roznych aukacjach... jesli "cos" znika to zapewne znajduje nowego wlasciciela, albo czeka na "lepsze czasy"...nie ma takich sytuacji zbyt wiele i zapewne cena transakcji rozni sie sporo od wyjsciowej..

w kazdym razie, obecnie proponowane sprzety na eBay i Allegro to juz "stali bywalcy", lacznie z IR90 za 999 EUR (aukcja prywatna).

 

Na pewno lepiej kupic "z prywatnych rak" niz od handlarza - tych ofert jest mniej a i potrzeba czasu zanim sprzedajacy przyjmie oferte rynkowa i zdecyduje sie podac cene rozna od proponowanych przez handlarzy..

 

Natomiast "profesjonalisci" wpadli juz dosc dawno na sposob zarabiania na Infinity.... kupuja je po to, zeby sprzedac na czesci - co raz wiecej mamy ofert typu "sprzedam obudowe Infinity.." lub zwrotnice....to wszystko dlatego, ze brak przetwornikow jako czesci zamiennych powoduje, ze latwiej o zarobek sprzedajac wlasnie poszczegolne bebechy niz calosc...

No a Polydome'y EMIM'y osiagaja czasem zawrotne ceny na licytacjach a nie w opcji "kup teraz"....

Z tym rozkładaniem Infinity na czynniki pierwsze to profanacja :( Lecz pewnie co innego bym mówił, gdybym potrzebował akurat jakiejś części zamiennej..

 

Swoją drogą, jest może w okolicach trójmiasta ktoś, użytkujący RE90?

Posłuchałbym.. :)

Z tym rozkładaniem Infinity na czynniki pierwsze to profanacja :( Lecz pewnie co innego bym mówił, gdybym potrzebował akurat jakiejś części zamiennej..

 

Swoją drogą, jest może w okolicach trójmiasta ktoś, użytkujący RE90?

Posłuchałbym.. :)

 

Ja tez probuje posluchac - tyle, ze w okolicy krakowa - jak na razie bez skutku...

A poniewaz sporo ludziska mowia od "niedostatku" basu w IR90, no to tez bym chcial uslyszec o co w tym chodzi.....

Mówią - fakt, jednak 10'' bas potrafi mocno zagrać, dlatego podchodzę do tego z przymrużeniem oka. Chciałbym je usłyszeć przede wszystkim ze względu na emim'a i emita-b poza tym chciałbym usłyszeć ten słynny zamknięty bas. No i nie ukrywam, że bardzo mi się podobają jeśli chodzi o aspekt wizualny..

Mówią - fakt, jednak 10'' bas potrafi mocno zagrać, dlatego podchodzę do tego z przymrużeniem oka. Chciałbym je usłyszeć przede wszystkim ze względu na emim'a i emita-b poza tym chciałbym usłyszeć ten słynny zamknięty bas. No i nie ukrywam, że bardzo mi się podobają jeśli chodzi o aspekt wizualny..

 

10" jest O.K - tym bardziej, ze to Watkins... trudny do aplikacji ale jesli juz to dobrze zrobic - no to mamy 27 Hz przy - 3 dB...

Wczesne IR mialy tez klopot ze srednica - wszystko poprawiano nowymi wersjami zwrotnicy - ale ile ich bylo i jakie ostatecznie zmiany wprowadzano nie mam pojecia - moze ktos wie wiecej na ten temat..???

Najlepiej kupic model z ostatniego roku produkcji (1995) no i unikac poczatkow serii ('91 - '92).. albo znalezc Sigme, ze o Epsilonie nie wspomne... :-) :-)

Gdyby Ktos chcial wziac rozwod z powyzszymi modelami - prosze dac znac ! :-) ;-) :-) - z checia przygarne.. :-) :-)

Ja tez probuje posluchac - tyle, ze w okolicy krakowa - jak na razie bez skutku...

A poniewaz sporo ludziska mowia od "niedostatku" basu w IR90, no to tez bym chcial uslyszec o co w tym chodzi.....

Mówią - fakt, jednak 10'' bas potrafi mocno zagrać, dlatego podchodzę do tego z przymrużeniem oka. Chciałbym je usłyszeć przede wszystkim ze względu na emim'a i emita-b poza tym chciałbym usłyszeć ten słynny zamknięty bas. No i nie ukrywam, że bardzo mi się podobają jeśli chodzi o aspekt wizualny..

 

 

Drodzy Koledzy!

Jedni mówią, że wszystkie, duże Infinity to jeno morze BASU. Nie zgadzam się! Drudzy, że w R90 jest go mało (kto??? pierwsze słyszę!).

Fakt, że po przesiadce z ważących 2 worki ziemniaków - wielkich "trumien" IRS - w Renaissance 90 jest go mniej (logiczne). Zwłaszcza, że w marnej jakości nagraniach (słucham praktycznie KAŻDEJ muzyki oprócz "wrzasków"), ten trzęsący posadami BAS, jest czasami jak z radyjka!

Nie mniej, obecnie zachodzę w głowę, skąd w 25 cm taka POTĘGA i ZEJŚCIE?

Jasne jest, że u mnie mimo, iż dzięki obudowie zamkniętej jest w miarę dobrze - dźwięk się nie mieści! Czasami Z A T Y K A!

Tu zgadzam się z manualem producenta z którego wynika, że optimum dla R90 to 25-30 m. Jak będzie w większym metrażu - nie wiem? Ale może niedługo dowiem się...

 

Nie mniej. Przyznam się jak na spowiedzi!

Od roku wałkuję te głośniki. I ciągle są CUDOWNE!!! Pewno są lepsze (jak dla kogo) i łatwiejsze (to pewne). Lecz to mnie niewiele obchodzi... Czary czy co?

 

Praktycznie KAŻDĄ wolną chwilkę zatracam na obcowanie z muzyką. Ostatnio wałkowałem Telarc Collection (10 x CD - głównie klasyka) oraz Usher Sampler (4 x CD i to w MP3!!!). Wracałem i wracam po kilka razy do niektórych utworów.

Mam też swoje ulubione płytki (m.in. Kari Bremnes - Over En By), które grają w większych lub mniejszych partiach, praktycznie CODZIENNIE od wielu miesięcy!

Do tego - "rżnę" 2-3 płyty dziennie z netu, dostaję bez przerwy nieznane mi kawałki od starych i nowych znajomych (dzięki!). Mam chyba z 300 płyt do wypalenia (z braku czasu - bo doba ma tylko 24 godziny). W kółko pytania: jak to zabrzmi, jak tamto?

Czy wypadnie podobnie wspaniale?

To jakieś szaleństwo!

 

Na "szczęście" póki co, wszystko rozgrywa się w pokoju dziennym, który dzielę wspólnie z żoną i tv.

I dzięki temu, że moja wspaniała kobieta nie gustuje w ambitniejszych gatunkach muzycznych oraz woli dobre kino - nie zwariowałem:) (jeszcze).

 

 

Pozdrawiam serdecznie!

 

P.S.

Wsadziłem dziś za głowę grubą piankę (miejsce odsłuchu bardzo blisko - ok. 40-50 cm od tylnej, gołej ściany). Bucy jakby mniej:)

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.